I ligowa WIOSNA 2016

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez novack 2016-04-04, 8:07 am

Z formą Zagłebia moim zdaniem sytuacja jest o tyle dziwna, że oni słabna z meczu na mecz. W Suwalkach zagrali średnie zawody, z Arka było troche lepiej, z Lechem mimo porazki bardzo przyzwoita gra, a nawet w Siedlcach w porównaniu z kiła z Kluczborka i Miedzi, zagrali niezle momenty. Przy klasycznym zimowym zajechaniu najgorsze byly by pierwsze mecze. Dzieje sie cos dziwnego, czego ja nie potrafie wytłumaczyć, a i sztab jak widze tez nie wie o co chodzi. Jeśli przyczyną nie jest konflikt, to trzeba natychmiast zrobic odpowiednie badania, z krwi, kalu, szpiku, lub nie wiem z czego, nawet z jelita grubego i ustalic co sie dzieje z ich organizmami. Do czasu uzyskania wyników, zadnych silowych teningow, tylko basen i babelki. Nastepnie kazdego indywidualnie w zgodzie ze stanem jego organizmu doprowadzac do używalności. Po meczu z Lechem sezon mamy pozamiatany, a emocje jak na grzybach, wiec jest czas na kluczowe decyzje odnosnie sztabu na nowy sezon. Ze starego zostawilbym Łuczywka zeby sie uczył od wygi ktorego mam nadzieje zatrudnimy. Jesli to możliwe (w co wątpie) natychmiast dogadać sie z Kurdzielem i brac go na trenera bramkarzy. Moim faworytem na ławke od zawsze byl Wdowczyk, ale to juz nie aktualne. Fabisiak ma papiery nangranie i robi postepy, ale popelnia od zawsze ten sam blad przy stałych fragmentach bitych z boku. Przy dobrym fachowcu mankament do wyeliminowania w tydzień. Panowie konstruktywna krytyka to wartosc dla madrego, wierze, że w Zagłębiu mądrych nie brakuje.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5901
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście


Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Anakin 2016-04-04, 8:49 am

novack napisał(a):Po meczu z Lechem sezon mamy pozamiatany, a emocje jak na grzybach,

Jeszcze nie mów hop. Do Arki, którą jeszcze nie tak dawno temu mogliśmy minąć, tracimy już 12 pkt. Tyle samo mamy do miejsca barażowego i spadkowego. Nie chcę krakać, ale – jak sam piszesz - z meczu na mecz zespół słabnie, a przecież przed nami ciężkie mecze z trudniejszymi zespołami aniżeli Siedlce czy Kluczbork.
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez novack 2016-04-04, 8:59 am

Coś tam przecież jeszcze muszą ugrać plus walkower.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5901
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Anakin 2016-04-04, 9:11 am

Oby. I zgadzam się, że powinno się przebadać piłkarzy. Ale widać, że powinien w ogóle powstać sztab medyczny, jak np. w Arce. Na zatrudnienie Kurdziela zapewne dzisiaj szans nie mamy. Jak nie w Jagiellonii to znajdzie pracę w innym, lepszym klubie. To dziś jeden z najlepszych trenerów bramkarzy w Polsce. Zmiana trenera, jeśli już, to zaraz po meczu z Lechem i koniecznie z Derbinem w roli pierwszego a Łuczywkiem w roli drugiego asystenta. Stanek jak już jest Dyrektorem to niech się zajmie sprawami sportowymi klubu. Ale podkreślam, wyautowanie Derbina nie podoba mi się i sugeruje, że postanowiono z niego zrobić kozła ofiarnego. Chyba, że w klubie dzieją się rzeczy, o których nie mamy pojecia. A to też jest możliwe.
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Qcu20 2016-04-04, 11:46 am

Trener Bramkarzy - Jarosław Salachna :)
Qcu20
 
Posty: 458
Dołączył(a): 2010-05-11, 8:42 pm

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Anakin 2016-04-06, 7:34 am

Pytanie teraz, co dalej ? Na tę chwile można przyjąć, że sezon – jeśli chodzi o grę o w PP jak i o awans – już się dla nas skończył. Uważam jednak, że klub, sztab trenerski i drużyna powinni sobie postawić za cel miejsce na podium ligi, jakim jest zdobycie 3 miejsca. Nie daje ono co prawda awansu, ale moim zdaniem tak wysoka lokata dla beniaminka to też pewien prestiż i znakomita pozycja wyjściowa przed kolejnym sezonem gdzie bylibyśmy uznawani już jako faworyt ligi co przekładałoby się na większe zainteresowanie medialne a być może i sponsorskie. Teraz kupa roboty przede wszystkim przed Jaroszewskim. Mam, naprawdę mam nadzieję, że Prezes w końcu zacznie wyciągać wnioski nie tylko z własnych błędów i zacznie prawdziwą przebudowę klubu pod kątem podmiotu gotowego na awans pod kątem zarówno organizacyjnym jak i sportowym. Jeśli chodzi o to pierwsze. Trudno się do końca wypowiadać, jeśli nie zna się możliwości finansowych klubu. A taka wiedza jest konieczna do tego, aby stwierdzić, że Prezes jest w stanie stworzyć pion medyczny poprzez nawiązanie współpracy z określonymi specjalistami. Jak pokazuje ta runda, taka współpraca musi mieć miejsce. O potrzebie działań marketingowych w klubie można by napisać dzieło o pojemności zbliżonej do Trylogii. A taka potrzeba w tej chwili będzie o tyle konieczna, że z pewnością teraz frekwencja na Ludowym może mocno zmaleć. A można taki spadek frekwencji spróbować przynajmniej częściowo zamortyzować poprzez takie akcje jak miały miejsce np. w Poznaniu gdzie na mecze wpuszczano gimnazjalistów za symboliczną złotówkę. U nas na czymś takim klub na pewno nie straci a promocja klubu wśród młodzieży będzie ogromna. A tym, którzy mają wykupione karnety można zaproponować ekstra zniżki na kolejny sezon. Szkoda, że dotychczas prezes nie wykorzystał dobrego klimatu jaki się wytworzył wokół Zagłębia do przyciągania do klubu nawet najdrobniejszych lokalnych przedsiębiorców. Wszak sponsorzy, którzy ostatnio przyszli to albo entuzjaści (L’emir) albo załatwieni przez Miasto (Banimex) a cały czas Prezes powtarza, że jaki to potencjał ma nasz region. I uważam, że ma o tyle racje, że działa tu na tyle podmiotów, że można budować w miarę solidny budżet klubu. W każdym razie póki co wierze, że drużyna przestanie dołować, nie opuści czołówki, nie da się przeskoczyć cyganom i zajmie na koniec sezonu dobre, trzecie miejsce.
A działacze będą robić swoje.
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez krysteksc 2016-04-08, 6:54 pm

Remisy Wisły i Arki nie pozostaje nic innego jak zgarnąć 3 pkt w Bełchatowie.
krysteksc
 
Posty: 378
Dołączył(a): 2009-03-07, 8:20 pm

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez slawekchicago 2016-04-08, 8:58 pm

Podium w pierwszym sezonie to I tak bylby super sezon I jak najbardziej w naszym zasiegu.Byle przed cyganami :lol: :lol: :lol:
CZY WROCA JESZCZE DOBRE CZASY
slawekchicago
 
Posty: 3984
Dołączył(a): 2004-05-10, 4:54 am
Lokalizacja: Newcastle

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2016-04-09, 10:52 am

Wiosna 2016 jeszcze się nie skończyła - mieliśmy do wyboru Puchar i AWANS
już wiemy, że do Warszawy na Stadion NARODOWY nasi piłkarze nie pojadą.
A więc pozostaje liga - jest do zdobycia jeszcze nie mało punktów.
Postawa naszych piłkarzy mówi mi że trener zmienił sposób gry naszych
piłkarzy - w rundzie jesiennej grali football fantazyjny jak określił nasz trener
ten system dawał punkty ale i stratę bramek - per saldo wychodziliśmy na tym
bardzo dobrze - mieliśmy stratę do zielonego pola dającego AWANS około 3pkt.
Zmiana ma polegać na tym że drużyna nie będzie tracić bramek - myślę ze jest
to znane rozwiązanie o nazwie "gramy z tyłu na zero" - chce zaznaczyć że nie są
to moje wymysły - są to stwierdzenia trenera.
Myślę sobie -czy nasi piłkarze nie powinni grać do czerwca tym " systemem fantazyjnym"
może i punktów by było więcej a miejsce w tabeli wyżej 3 miejsca.
To co Koledzy piszecie 3 miejsce na koniec sezonu to myślę to powinno być minimum
bo awans to już odjechał a był tak blisko - SZKODA - w przyszłym roku okazja może
się nie powtórzyć.
Pozdrawiam
Tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3208
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Tomcjo 2016-04-10, 7:00 am

Sezon sie nie skończył i mamy o co grać choć juz nie o główne trofea . Jednak wbrew temu co myślą pesymiści ze juz wszystko przegrane wygraliśmy cos czego mogą nam zazdrościć trenerzy innych klubów . Wygraliśmy czas i spokoj . Teraz meczem w Bełchatowie rozpoczynamy przygotowania do nowego sezonu . Derbin spokojnie moze testować nowe ustawienia i warianty gry . Wprowadzać nowości i próbować tak ustawić drużyne żeby wystartować z kopyta w nowym sezonie . Np wg mnie po treningach i jakimś dodatkowym sparingu powinien przetestować cos na kształt ustawienia 3-5-2 . Nasza obrona i gra obronna wyglada słabo . Teoretycznie jak grają słabo w czwórkę to w trójkę bedzie gorzej . Ale przecież niekoniecznie a siła drużyny jest gra do przodu . Wiec moze to odpali . Dwuch napastników plus dość duża siła naszej pomocy spowoduje ze i przeciwnik bedzie ostrożnie atakował bojąc sie ze zostanie wypunktowany co trochę pomoże obronie . Po za tym w piątce pomocników można mieć dwuch defensywnych którzy w każdym momencie wesprą i obronę i atak co pozwoli na szybkie przenoszenie akcji . Takim defensywnym pomocnikiem bez problemu mógłby zostać Udo ktory i tak biega od bramki do bramki . Czy to bedzie taki wariant czy inny Derbin ma czas i komfort . Jak teraz zawali to juz w sparingach bedzie rozliczony . Ma czas żeby znaleźć metody przygotowania kondycyjnego i indywidualnie trenować . Choćby napastników bo od lat nasi strzelcy maja rewelacyjne pół roku a potem potykają sie o własne nogi . Marnowanie napastników staje sie powoli specjalnością Zaglebia wiec to nie moze byc przypadek .
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez pyla 2016-04-10, 11:01 am

Jak długo Udo ma kontraky ?
pyla
 
Posty: 837
Dołączył(a): 2009-10-18, 4:10 pm

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2016-04-10, 1:47 pm

Swieżo po obejrzeniu meczu Z Bełchatowem - nasza drużyna gra oględnie mówiąc PIACH
Niestety ale z uporem będę pisał Fidzi i Matusiak - na ławę nie grają w ogóle jak przystało
na I ligę. Cała drużyna gra CHODZNEGO ale to nie jest pilka nożna.
Nie wiem czy na następny mecz na Ludowy przyjdzie 1000 osób - Marzenia Pana trenera
niestety nie spełniają się. Jeżeli tak dalej pójdzie to może być problem z utrzymaniem się
pierwszej piątce na koniec sezonu. Panowie krótko NASZA DRUZYNA NIE GRA - JEST PROBLEM
DLA NAS NIEZNANY. DLACZEGO ?
Pozdrawiam
Tadeusz
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3208
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez August 2016-04-12, 3:52 pm

Zagłębie Sosnowiec. Cierpliwość powoli się kończy. Kto jest winny kryzysu?
Wojciech Todur

Kibice Zagłębie Sosnowiec mają powody do obaw

Zagłębie Sosnowiec trwoni punkty, ale prezes Marcin Jaroszewski zachowuje spokój. - Nie mieszam się w pracę trenerów. Wierzę, że wiedzą, jak wyprowadzić zespół z kryzysu - mówi.

Cztery kolejne porażki w lidze. Przegrana - mimo dobrej postawy - rywalizacja z Lechem Poznań w półfinale Pucharu Polski. Zamiast historycznej wiosny na Stadionie Ludowym jest zgrzytanie zębów i poczucie bezpowrotnie straconej szansy.

- Zapewniliśmy piłkarzom i trenerom komfort przygotowań do sezonu. Teraz dajemy im narzędzia, żeby pomogli drużynie wyjść z kryzysu. W kadrze nie brakuje wartościowych graczy. Do dyspozycji zespołu jest dobra baza treningowa. Sztab szkoleniowy może korzystać z pomocy psychologów. No to co jeszcze możemy zrobić? - pyta Marcin Jaroszewski, prezes klubu.

Najprościej pewnie byłoby zmienić trenerów. Przed niedawnym meczem z Miedzią Legnica w Sosnowcu doszło do "przesunięcia ciężaru decyzyjności" - jak to określił trener Artur Derbin. W tamtym spotkaniu za taktykę odpowiadał bowiem dyrektor sportowy klubu Robert Stanek. Impuls nie zadziałał, zespół przegrał, więc decyzje znowu podejmuje Derbin. - I do najbliższego meczu z Sandecją Nowy Sącz na pewno się to nie zmieni - zaznacza Jaroszewski.

Przed i w trakcie zimowych przygotowań często pytaliśmy, czy trener Derbin podoła temu zadaniu. Dla szkoleniowca była to pierwsza zima w roli pierwszego trenera. A to ważny czas, gdy zespół buduje formę na długie miesiące. O pomyłkę nie trudno.

W minionym roku - gdy Zagłębie awansowało do pierwszej ligi, a potem zadziwiało na zapleczu Ekstraklasy - za zimowe przygotowania odpowiadał trener Mirosław Smyła. Stawiamy, że wiedział co robi, bo zespół długo miał siły, żeby zabiegać każdego rywala.

Zagłębie zawsze grało do końca i nie raz odwracało przebieg rywalizacji w ostatnich minutach gry. A jak dziś prezentuje się zespół? Jakie są wyniki badań? - Nie analizuję wyników badań. To materiał dla trenerów - podkreśla Jaroszewski. Gołym okiem jednak widać, że Zagłębiu brakuje dynamiki. Spójrzmy chociażby na Jakuba Araka. Napastnik jest cieniem piłkarza, który rok temu w pojedynkę rozmontowywał defensywę rywala. Można postawić tezę, że był dobry na drugą, ale już nie na pierwszą ligę. Tyle, że Arak ma ambicje, żeby grać w Ekstraklasie i kilka klubów z najwyższej klasy rozgrywkowej jest podobnego zdania.

Na razie nie ma też wielkiego pożytku z zakontraktowanych zimą graczy. Dimityr Wezałow nie sprawił, że obrona stała się monolitem. Robert Bartczak, który miał być jak ferrari, też jedzie co najwyżej na trzecim biegu. Poniżej oczekiwań prezentują się także Carles Martinez i Michał Bajdur.

Zagłębie jest w kryzysie, a ten zdaniem wielu wcale nie zaczął się wiosną. Zagłębie gra przeciętnie od listopadowego meczu z Wisłą Płock (1:3). Potem jeszcze w szczęśliwych okolicznościach, niesione dopingiem kibiów, ograło GKS Katowice (2:1), ale przecież rok zakończyło kompromitacją w Bydgoszczy (1:6). Zespół przeciętnie prezentował się też w zimowych sparingach.

Z ostatnich dziewięciu ligowych meczów Zagłębie przegrało aż sześć! Cierpliwość powoli się kończy...

Cały tekst: http://www.slask.sport.pl/sport-slask/1 ... z45ckrB1D6
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Anakin 2016-04-13, 11:23 am

Na przestrzeni ledwie 15 dni piłkarze Zagłębia zostali ograbieni trzykrotnie. Poniesione straty? Trudne do oszacowania.

Kryzys – to słowo przy Kresowej słychać w ostatnich tygodniach najczęściej. Tak trzeba nazwać 7 meczów bez zwycięstwa i 4 ligowe porażki z rzędu. Piłkarzom Zagłębia nie można odmówić ambicji i determinacji, trudno jednak o przełamanie, gdy oprócz rywali kłody pod nogi rzucają również sędziowie. W ostatnim czasie na niekorzyść beniaminka mylili się (?) aż trzykrotnie, za każdym razem w istotny sposób wpływając na losy meczu.

Optyka rozbieżna
Zaczęło się w ostatni weekend marca. Beniaminek z bojowym nastawieniem pojechał po punkty do Siedlec, a tymczasem już po 9 minutach przegrywał 0:2. Taki początek rywalizacji nie podłamał jednak sosnowiczan. Heroicznie dążyli do wyrównania i za sprawą Roberta Bartczaka zdołali zdobyć bramkę kontaktową. Gdy do końcowego gwizdka pozostawał kwadrans, a gospodarze co i rusz znajdowali się w opałach, arbiter Marcin Szczerbowicz z Olsztyna podarował im rzut karny – po pierwsze za faul, którego nie było, a po drugie wskutek kontaktu, do którego doszło jeszcze przed szesnastym metrem. „Jedenastka” została wykorzystana, a Zagłębie strzeliło jeszcze jednego gola, przegrywając ostatecznie 2:3.

Za to kiedy dokładnie tydzień temu rzut karny należał się sosnowiczanom w pucharowym starciu z Lechem Poznań, gwizdek Bartosza Frankowskiego milczał jak zaklęty. Już w 7 minucie piłkę ręką we własnej „16” zatrzymał rozmyślnie Paulus Arajuuri. Arbiter był doskonale ustawiony, a mimo to nie zareagował. Gdyby Zagłębie szybko odrobiło straty z pierwszej potyczki, finał Pucharu Polski znów stałby się realnym celem. A tak – skończyło się 1:1 i z piękną przygoda trzeba było się pożegnać. Z dumą, ale i z niesmakiem.

Krasny przeprosił
Tryptyku krzywdy dopełnił w minioną niedzielę Sebastian Krasny z Krakowa. To on sędziował mecz beniaminka w Bełchatowie. Goście objęli prowadzenie jeszcze przed upływem kwadransa po prawidłowym trafieniu Adriana Paluchowskiego. Rozjemca dopatrzył się jednak pozycji spalonej, co – jak pokazały telewizyjne powtórki – okazało się czystą fantazją.

- Po meczu sędzia przeprosił naszego kierownika, ale co nam po przeprosinach – mówi szkoleniowiec Zagłębia, Artur Derbin. – Spotkały się dwie drużyny, które musiały przełamać złą passę. Od samego początku było wiadomo, że kto pierwszy strzeli gola, temu będzie o wiele łatwiej. To my trafiliśmy pierwsi, ale znów ktoś widział „lepiej”.

Głową w mur

- To boli, bo po raz kolejny nie gramy gorzej od rywali, a nie przekłada się to na korzystny rezultat – dodaje kapitan zespołu, Sebastian Dudek. – Przy stanie 1:0 dla nas zupełnie inaczej wyglądałby dalszy przebieg spotkania. Zamiast tego biliśmy głową w mur. Z sędziami nie próbujemy się kłócić na boisku, bo to zwykle nic nie zmienia. Co teraz? Nie patrzymy na tabelę. Jeśli jesteś w dołku, to musisz się w którymś momencie podnieść. Takie jest życie sportowca. Chcemy po prostu odzyskać radość z gry w piłkę.
Najbliższa ku temu okazja – w niedzielę, gdy do Sosnowca przyjedzie Sandecja Nowy Sącz. Obsady sędziowskiej jeszcze nie znamy.
Łukasz Żurek
http://katowickisport.pl/pilka-nozna/ii ... 12479.html
Anakin
 
Posty: 1775
Dołączył(a): 2011-06-06, 10:00 am

Re: I ligowa WIOSNA 2016

Postprzez Tomcjo 2016-04-14, 12:12 pm

Ku pokrzepieniu serc . W Barcelonie tez kryzys . Tez nie wiedza co jest grane . A na dodatek nie dotarli do półfinału tak jak my . :lol:
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników