przez bolo73 2010-09-21, 7:05 pm
Gdzie tam do play-off,dejcie spokój.Unia póki co bije Cracovię w Krakowie więc robi się ciekawie,każdy z każdym może wygrać i tak będzie przez cały sezon.Jutro spotkanie z Zarządem i jestem ciekawy co będzie mówione.W piątek koniecznie trzeba wygrać aby podnieść wszystkim morale a w niedzielę poprawić.
I teraz jeszcze info,które nas nie dotyczy ale uważam je za istotne (z forum Janowa):
"Miro odszedł najprawdopodobniej do Unii z tego co wiem to był tam dogadany już przed sezonem ale nie mógł tam odejść bo miał w miarę na bieżąco płacone ale pewno się to zmieniło i mógł teraz odejść .Co do gry w innej lidze jak Kalwin wspomina to Miro próbował się załapać latem do kilku ekstraligowców na Słowacji , ale bez powodzenia , a może po prostu nie było nas stać na Miro i prezes dał mu wolną rękę , wiadomo że Miro miał kontrakt porównywalny z L.Laszkiewiczem tak tak proszę forumowiczów taki wysoki , na pewno był tego wart , no ale cóż...."
Jeżeli jest to prawdą to Unia w ostatnim czasie zakontraktowała dwóch bardzo dobrych obrońców a pomyśleć,że jeszcze bodajże 2 sezony wstecz klub był praktycznie bez kasy i poleciał do 1 ligi,ehhh szkoda słów żeby w takim regionie jak nasz nie było żadnej porządnej drużyny, z której moglibyśmy być dumni.Wstyd!!!
I jeszcze jedno.Kto w końcu położy temu kres i weźmie się za tych nieudaczników, którzy co rusz krzywdzą którąś z drużyn wypaczając wyniki meczów:
"Gdyby sędzia Rokicki nie nałożył w 3 tercji na gości aż 22 minut kar, to KTH wcale nie musiało przegrać"
"To co miało miejsce od 57 minuty przy stanie 3-3 w meczu GKS Tychy - KTH Krynica będzie zastanawiać wiele osób które śledziło mecz w internecie dzięki transmisji live video przez TV Tychy. Ponad 250 osób widziało sędziowanie Jacka Rokickiego, który w końcówce meczu znacząco przyczynił się do końcowego wyniku 5-3."
"Nie chcemy forować wyroków, są od tego specjalne komórki w PZHL. Mamy nadzieje że Wydział Sędziowski obiektywnie oceni lub ukarze sędziego Jacka Rokickiego za kolejny już w swojej karierze mecz w którym staje się główną gwiazdą spotkania, negatywną gwiazdą. "
Wypadałoby teraz zanucić pewną doskonale wszystkim znaną przyśpiewkę: ....ci na imię,Rokicki ....ci na imię!
Ja nie rozumiem tego,że nic i nikt nie może wpłynąć na to co wyczyniają sędziowie na lodowiskach.Może Związek, który ściąga tyle haraczy od klubów powinien zakontraktować sędziów czeskich lub słowackich, przy których te nasze ciemniaki mogliby nabyć praktyki i doświadczenia?