PrzeglÄ…d prasy

[LucasUSA]

Kuzwa, zaczyna mnie to irytowac, placzecie co niektorzy nad jakims Masarczykiem, ktory tez nam wyrabia opinie, bo nie polecial do Hiszpanii. Gosc ODCHODZI z klubu, mial isc do Miedzi, pojdzie gdzie indziej. Teraz zle, ze kamerzysta pojechal, przedtem zle, ze Hytry pojechal, nawet sie nie podoba, ze kierownik druzyny Calinski pojechal. Bez jaj. Jakby niektorzy strasznie tej Hiszpanii zazdroscili.

[django]

Kuzwa, zaczyna mnie to irytowac, placzecie co niektorzy nad jakims Masarczykiem, ktory tez polecial sie wyplakac do dziennikarzy i juz nam opinie wyrabia, bo nie pojechal do Hiszpanii. A jeszcze jest w klubie. ZA te placze tym bardziej nie powinien jechac. Gosc ODCHODZI z klubu, mial isc do Miedzi, pojdzie gdzie indziej.

Opinie to nam wyrabia nie Masarczyk, tylko ten kto najpierw mówił mu, że jedzie, a na kilka godzin przed wyjazdem zmienił zdanie. I przypominam Ci, że Masarczyk nie poszedł do Miedzi bo mu ktoś nie pozwolił. Pewnie ten sam ktoś, kto 2 dni później uznał, że jednak Masarczyk może zmienić klub.

[patrios91]

http://www.zaglebie.eu/filmowe-podsumow ... 2_330.html

Zacytuje 6 minute i 45 sekunde filmu...Szatan do pilkarzy.."Dajcie te pilki juz,dajcie te pilki bo trzeba juz isc ku*wa....byk gwizdek !? " Czy tak sie zwraca wlasciciel do pilkarzy Moj optymizm z dnia na dzien spada patrzac jak sie traktuje ludzi w Zaglebiu

[LucasUSA]

http://www.zaglebie.eu/filmowe-podsumowanie-pierwszego-dnia-_2_330.html

Zacytuje 6 minute i 45 sekunde filmu...Szatan do pilkarzy.."Dajcie te pilki juz,dajcie te pilki bo trzeba juz isc ku*wa....byk gwizdek !? " Czy tak sie zwraca wlasciciel do pilkarzy Moj optymizm z dnia na dzien spada patrzac jak sie traktuje ludzi w Zaglebiu

To byl Szatan? Bo tez ma wasa? Nie wydaje mi sie
Podobno Zaglebie zostalo wybrane przez UEFA do testowania nowego modelu pilek, ktore zostana oficjalnie uzyte podczas turnieju EURO 2012. To dlatego prezes Hytry wyjechal kilka dni wczesniej, zeby ustalic szczegoly operacji z wladzami UEFA.
Panowie, wyluzujmy, kazdy sie denerwuje, mnie tez sie udziela. Musi w koncu kiedys byc lepiej.

[dziura_w_całym]

Nie ogladalem filmu, ale Szatan tam pojechal z cala rodzina chyba do 5 pokolenia (ciekawe czy zaplaci z wlasnej kasy czy zabierze z tego co dal do Zaglebia?). Akurat takie zachowanie mnie nie dziwi bo to normalka, tak sie jegomosc zachowuje na codzien. Ci co z nim pracuja to wiedza i przestalo to juz ich szokowac. Miejsca dla Masarczyka zabraklo bo pojechala rodzinka pewnie nie tylko ta najblizsza.

[Fabian_sC]

Ten gosc o ktorym mowicie to nie Szatan tylko Caliński kierownik druzyny ! Co za kibice.. nie poznaja ludzi z klubu

[MrCricket]

No dokładnie,Patrios nie odróżniasz pracowników klubu Produkujesz 50 postów na dzień i marudzisz, czepiasz się takich byle głupot. Zluzuj troche

[mariusz76]

Co za kibice.. nie poznaja ludzi z klubu

Źli kibice, Źli, bardzo źli....

[mariusz76]

Wiem że nie na temat ale Lato po prostu mnie rozwala na łopatki ..
Więc postanowiłem to wkleić....

Zwanziger: chcemy, żeby Polska toczyła z nami wyrównane mecze.

W niedzielę (7 lutego) przed ceremonią losowania eliminacji Euro 2012, Grzegorz Lato, prezes PZPN, i Theo Zwanziger, prezydent niemieckiej federacji podpisali umowę o współpracy - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".

- To dla nas ważne, że możemy się podzielić naszym olbrzymim doświadczeniem z polskimi trenerami. Przecież chcemy, żeby Polska kiedyś toczyła z nami wyrównane mecze, dlatego teraz wam pomagamy - powiedział Zwanziger.

Z kolei Lato stwierdził, że ta współpraca jest w ramach podziękowań za to, że daliśmy Niemcom Lukasa Podolskiego, Miroslava Klosego i Piotra Trochowskiego.

Więcej szczegółów w "Przeglądzie Sportowym"

[LucasUSA]

Nie ogladalem filmu, ale Szatan tam pojechal z cala rodzina chyba do 5 pokolenia (ciekawe czy zaplaci z wlasnej kasy czy zabierze z tego co dal do Zaglebia?). Akurat takie zachowanie mnie nie dziwi bo to normalka, tak sie jegomosc zachowuje na codzien. Ci co z nim pracuja to wiedza i przestalo to juz ich szokowac. Miejsca dla Masarczyka zabraklo bo pojechala rodzinka pewnie nie tylko ta najblizsza.

Typowe - nie widzialem, nie ogladalem, ale pani kochana - sasiadka Pazdzierzowej mowila, wiec to musi byc prawda. To pijak i zlodziej, bo kazdy pijak to zlodziej!
Znowu - nie chce bronic Szatana, bo mam o nim wyrobione zdanie, ale jego chyba stac na Hiszpanie, nawet z 10 pokoleniem wstecz. Chyba lepiej bedzie jezdzic do Dzierzoniowa...
Skonczmy ten off topic i jak kolega MrCricket radzi - wyluzujcie.

[patrios91]

No mi tez ten pan wydawal sie za gruby i mial za ciemnego wasika i za lysa glowke...nie przyjzalem sie
Calinski czy Szatan...zaden z nich nie powinien klnac na swoich podwladnych...a jeden to ucynil. Wiem ze marudze i jestem ostatnio cholernym pesymista,ale nie widze powodu do radosci. Niedoszle tranfery,nieoczekiwane zamieszania i wymuszone odejscia...to nie napawa mnie optymizmem.Dobra juz postaram sie byc optymista Moze pogoda zle na mnie wplywa

Nie wiedzialem ze Calinski ma taka "bombe" w nodze Ostatnie zdjecie jest super..rozwesela
http://www.zaglebie.eu/taktyka-rzuty-wo ... 2_329.html

We wczorajszym Hat-Tricku bylo troche o scoutingu...warto obejrzec i o tym pomyslec..
http://video2.v2.tvp.pl/2010/02/08/230598/film.asf

[emdżej]

patrios91, szukasz dziury w całym w tym jak się odezwał kierownik. Byle się do czegoś doczepić. To jest cały Caliński, on po prostu się tak wypowiada. Może ostro, ale na pewno bez złośliwości. Każdy kto go zna wie jaki jest i na pewno nie popsuje atmosfery taka wypowiedź. Opanujcie się czasem ludzie z narzekaniem na wszystko co się da.

[lys1975]

Franciszek Smuda zapowiedział w zeszłym tygodniu, że chciałby powołać piłkarza FSV Mainz, Eugena Polanskiego, do reprezentacji Polski na marcowy mecz z Bułgarią. Urodzony w Sosnowcu zawodnik potwierdza na łamach "Futbol News", że z selekcjonerem się spotka, ale ewentualnego powołania nie przyjmie.

- Z trenerem Smudą jestem już umówiony i się spotkam. Porozmawiamy, ale niezobowiązująco. Dopiero później pomyślę, czy moja gra dla Polski jest możliwa, czy nie. Urodziłem się przecież w Sosnowcu, to może nie jest taki zły pomysł? Ale decyzji jeszcze nie podjąłem. Zobaczymy, co powie i zaproponuje Smuda.

Zapytany o powołanie na zbliżający się mecz z Bułgarią, wypożyczony z hiszpańskiego Getafe piłkarz, odpowiedział, że nie ma żadnych wątpliwości.

- Na pewno nie przyjąłbym powołania! To dla mnie zdecydowanie za wcześnie. Postanowiłem, że muszę mieć czas, by to wszystko ogarnąć. To moja decyzja. Prędzej zagram dla Polski w kwietniu, albo maju. Wszystko zależy od tego, jak potoczą się rozmowy - mówi Polanski, który nie tylko ma polskie korzenie, ale i żonę Polkę, Karolinę.

Więcej w "Futbol News"
Autor: PL Źródła: Futbol News
Chyba nam jakiś talent uciekł(nim zdążył się rozwinąć na dąbrowskiej ziemi...)

[Blajpios]

Franciszek Smuda zapowiedział w zeszłym tygodniu, że chciałby powołać piłkarza FSV Mainz, Eugena Polanskiego, do reprezentacji Polski na marcowy mecz z Bułgarią. Urodzony w Sosnowcu zawodnik potwierdza na łamach "Futbol News", że z selekcjonerem się spotka, ale ewentualnego powołania nie przyjmie.

- Z trenerem Smudą jestem już umówiony i się spotkam. Porozmawiamy, ale niezobowiązująco. Dopiero później pomyślę, czy moja gra dla Polski jest możliwa, czy nie. Urodziłem się przecież w Sosnowcu, to może nie jest taki zły pomysł? Ale decyzji jeszcze nie podjąłem. Zobaczymy, co powie i zaproponuje Smuda.

Zapytany o powołanie na zbliżający się mecz z Bułgarią, wypożyczony z hiszpańskiego Getafe piłkarz, odpowiedział, że nie ma żadnych wątpliwości.

- Na pewno nie przyjąłbym powołania! To dla mnie zdecydowanie za wcześnie. Postanowiłem, że muszę mieć czas, by to wszystko ogarnąć. To moja decyzja. Prędzej zagram dla Polski w kwietniu, albo maju. Wszystko zależy od tego, jak potoczą się rozmowy - mówi Polanski, który nie tylko ma polskie korzenie, ale i żonę Polkę, Karolinę.

Więcej w "Futbol News"
Autor: PL Źródła: Futbol News
Chyba nam jakiś talent uciekł(nim zdążył się rozwinąć na dąbrowskiej ziemi...)

Czytałem ten wywiad w papierowym wydaniu. Obok tego wywiadu co prawda jest krótka notatka w duchu takich właśnie możliwych domysłów - że "piłkarz urodzony w Sosnowcu, skąd po dwóch latach wyjechał do Niemiec, bo (o ile dobrze pamiątam) stryj (w każdym razie brat kogoś z rodziny, chyba było podane, że wychodziło na stryj) - mieszkał w Niemczech a tam się wtedy lepiej żyło. Czyli - już to by wskazywało, że nie ma się co obwiniać, że nie wychwycony na zagłębiowskiej ziemi talent pojechał.
W samym jednak wywiadzie jest jeszcze dobitniej i nie ma co odnosić się do Zagłębia. Najpierw podaje, że - rzeczywiście w wieku chyba dwóch lat wyjeżdżał - ale w ogóle, to urodzony w Sosnowcu, niemniej mieszkał z rodziną w Katowicach. Pada wtedy pytanie, to w takim razie komu kibicuje, Zagłębiu, czy GKSowi? Odpowiada, że tak zacięcie, to nikomu; ale jak ma wybierać, to oczywiście katowickiej Gieksie. Z tym, że tłumaczy to potem w dużej mierze tym, że grał w Borussi i przyjaźnił się ze Sverkosem, który był wychowankiem Banika i serdecznie mu kibicował, więc ta racja, że Banik i Gieksa się przyjaźnią, umacniała te związki Polanskiego z Gieksą. To tyle gwoli klubów. Za chwilę jednak, gdy mówi o żonie Karolinie, wspomina, że jest "tak jak on, ze Śląska". Tak więc - nie ma co tutaj się łudzić. Także jeżeli chodzi o "drogi do kadry Smudy". Z jednej strony będzie to pewnie próba po linii "Ślązaka Smudy", który będzie pokazywał, że da się jak on - więc trochę przyciągająca. Z drugiej strony - obawiam się, że przerzyje Smuda kolejny swój zawód. Jeszcze przez chwilę sądziłem - gdy nie kojarzyłem, że jest na wypożyczeniu w Niemczech - że jest jakaś szansa, skoro nie czuje bezpośredniej niemieckiej presji. Z chwilą, kiedy jednak gra w Niemczech, to i ta dodatkowa presja, więc wydaje się, że nie pójdzie inną drogą niż Boenisch czy Klose. Na zdrowy rozum. Był chyba nawet kapitanem młodzieżówki niemieckiej, wychowanek klubu niemieckiego, już raz - wg niego nieporadnie - był "zaczepiany" i odmówił, gra w Niemczech, więc presja duża. Co prawda ładnie mówi, że chętnie się spotka, że urodził się w Sosnowcu, więc naturalne jest dla niego myślenie, że mógłby grać w polskiej kadrze, podkreśla, że to tylko jego decyzja, prosi, by nie wywierać presji, sam musi zdecydować - niemniej spotka się ze Smudą i zobaczy, co mu zaproponuje Smuda. Może - ale może i więcej razy będzie musiał się spotkać, na pewno nie teraz z Bułgarią wystąpi, jeżeli już, to później. To wszystko więc brzmi bardzo sesnownie. Ogólnie zresztą dobre wrażenie z wywiadu, także z odnoszenia się i do Polski i do Niemiec i z podejścia do śląskości; w ogóle dość "poważnie" się prezentuje, jako człowiek dojrzały, z życiem ustabilizowanym, doszedł już do głębszej deklaracji stabilizacji osobowej, nie "partnerka", "przyjaciółka", tylko po prostu się ożenił... Niemniej - całkiem prawdopodobne jest więc, że w taki rozsądny sposób, dojrzale, nie wypierając się i jakiejś polskości, jednak wybierze grę dla Niemiec, jeżeli tylko będzie to realne, że pozostaje w kręgu zainteresowań selekcjonera czy w kręgu "szans realnych na kadrę niemiecką w najbliższych kilku, kilkunastu latach".

[LucasUSA]

http://www.sport.pl/pilka/1,65029,75413 ... _mowi.html

Zbigniew Boniek kupi Zawiszę Bydgoszcz? Ratusz mówi "tak"

Grupa kapitałowa związana ze Zbigniewem Bońkiem chce przejąć akcje spółki WKS Zawisza SA. Bydgoski ratusz zaakceptował ofertę. Teraz wszystko zależy od zaplanowanych na wtorek negocjacji z przedstawicielami Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Jeżeli Boniek przejmie 2-ligową Zawiszę, klub zostanie poważnie wzmocniony.

Po rundzie jesiennej Zawisza Bydgoszcz zajmuje trzecie miejsce w grupie zachodniej drugiej ligi. Traci zaledwie trzy punkty do prowadzącego Ruchu Radzionków. By skutecznie walczyć o awans, klub pozyskał Andrzeja Rybskiego, Jacka Kosmalskiego, Tomasza Podgórskiego i Marcusa da Silvę. Na kolejnych graczy jednak nie ma pieniędzy. Na testach przebywają bośniacki bramkarz Tomislav Basić, Artur Lenartowski i Batata, ale ich pozostanie w klubie jest uzależnione od powodzenia negocjacji z Bońkiem. W klubie liczą, że przyszły właściciel spółki jeszcze do końca lutego przekaże środki na odpowiednie wzmocnienie drużyny.

- Cały czas prowadzimy rozmowy z różnymi piłkarzami. Zapewniam, że skład nie został jeszcze zamknięty - mówi Piotr Burlikowski, wiceprezes WKS Zawisza SA.

Na razie klub zrezygnował z pozyskania Andersona Cueto i Gordana Golika, których proponował nam Lech Poznań. - Mamy trochę inne priorytety transferowe - ocenia Burlikowski.

Niewiele jednak brakowało, a do Bydgoszczy trafiłby bramkarz Lecha Krzysztof Kotorowski. Obie strony były już praktycznie dogadane, ale na przeszkodzie do transferu stanęła kontuzja innego golkipera zespołu z Poznania Grzegorza Kasprzika. Działacze klubu z Wielkopolski ostatecznie zdecydowali, że Kotorowski zostanie w klubie i będzie zmiennikiem Jasmina Buricia.

Boniek negocjuje na kolejnym szczeblu

Przez kilkanaście ostatnich dni w bydgoskim ratuszu urzędnicy wraz z prawnikami dokładnie analizowali projekt umowy zakładający przejęcie pakietu większościowego akcji spółki WKS Zawisza SA. Zbigniew Boniek list intencyjny w tej sprawie do Urzędu Miasta przesłał już dwa tygodnie temu.

- Jesteśmy zadowoleni z tej propozycji. Myślę, że wkrótce podpiszemy stosowne dokumenty - zapowiada Maciej Grześkowiak, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

We wtorek spotka się on z działaczami SP Zawisza, które jest mniejszościowym udziałowcem spółki (posiada niecałe 3 procent).

- Mam nadzieję, że także oni przychylnie odniosą się do propozycji Zbigniewa Bońka - dodaje Maciej Grześkowiak. Niewykluczone, że w ciągu kilku dni podpisane zostanie porozumienie w sprawie przejęcia pakietu większościowego akcji przez nowego akcjonariusza.

- Nawet jeśli tak się stanie, to nowy właściciel przejąłby kierowanie spółką dopiero po zakończeniu obecnego sezonu, mam nadzieję, że zakończonego awansem do I ligi. Wtedy będziemy też mogli wycenić nasze akcje, które sprzedamy - kontynuuje zastępca prezydenta.