Ja bym ich wszystkich wypieprzył z tej Legii...
http://www.efakt.pl/Legia-baluje,galeria,779,14.html
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
August napisał(a):Ciekawe czy Maciuś kiedy grał u nas był spokojnieszy czy też po prostu tabloidy nie interesują się 3-ligoymi graczami z prowincji. Chociaż muszę przyznać , że wielokrotnie spotykałem Gostomskiego w Delmie (w Plazie) na zakupach. I nie przypominam sobie aby kupował coś na stoisku z alkoholem ani z .. owocami
PawełK napisał(a):Dziś 36 lat kończy Jacek Berensztajn. Najlepszego Panie Jacku!
Chodzi o mecz z Wartą Poznań i Przemysława Pitrego. Były zawodnik m.in. Lecha Poznań po jednym ze wślizgów rywala musiał opuścić boisko. Co się stało? Jego noga wyglądała, jakby pogryzło go jakieś zwierzę. Jak donosi oficjalna strona klubu, rana miała dokładnie: 8 cm długości, 4 szerokości i była głęboka na 1,5 cm! Horror.
Dla kibiców, którzy akurat siedzieli na trybunach w pobliżu tego zajścia, to był obrzydliwy wręcz widok. Piłkarz opuścił szpital z 14 szwami, ale na prawą nogę nie będzie mógł stanąć przed dwa najbliższe tygodnie. Na pewno w tej rundzie już nie wybiegnie na murawę. A być może będzie musiał pauzwać nawet dłużej...
Ani lekarz, ani ja czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Nie chcę nikogo oskarżać, albowiem do tego wypadku doszło w ferworze walki i nie ma żadnego dowodu na to, że obrońca Warty zrobił to celowo. Dwa razy poszedłem na wślizg i zostałem trafiony. Cała moja noga jest zryta, ta rana wygląda tak, jakby ktoś ją szkłem pociął. Nie wiem, jakie kołki w butach miał mój rywal, ale musiały być metalowe i to jeszcze ostro zakończone, że doszło do tak ciężkiego uszkodzenia mięśnia i tak wielkiej rany - opisuje całe wydarzenie Pitry.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników