Przegląd prasy

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2009-05-06, 7:41 am

Właściwie powinno być części koszukarskiej ale są też odniesienia do sytuacji ogólnej sportu w Sosnowcu w tym i piłki nożnej postanowiłem wkleić tutaj:

Koszykarski dramat
Autor: (ps) / sportowezaglebie.pl

To co się dzieje z zagłębiowskim sportem woła o pomstę do nieba. W Zagłębiu Dąbrowskim, a szczególnie w Sosnowcu, kryzys przeżywa nie tylko siatkówka i piłka nożna, ale także koszykówka.


Nic więc dziwnego, że zniechęcona do koszykarskiej sekcji Zagłębia Sosnowiec rodzina Piechowiczów postanowiła szukać szczęścia gdzie indziej. Bracia Marek i Marcin, dwie nadzieje koszykarskie naszego regionu, postanowili związać się z innymi klubami. 21-letni Marek kilka dni temu awansował do ekstraklasy koszykarskiej w barwach Stalowej Woli, a najmłodszy z klanu Piechowiczów, 16-letni Marcin, próbuje swoich sił w ekipie MKS-u Dąbrowa Górnicza. Ojciec młodych koszykarzy Andrzej Piechowicz nie ukrywa, że kosz w naszym regionie pozostawia wiele do życzenia i przez to jego synowie musieli przenieść się do innych miast, żeby cokolwiek osiągnąć. - Sytuacja koszykówki w Sosnowcu i regionie Zagłębia jest tragiczna i wolę nie mówić za dużo na ten temat, bo się tylko niepotrzebnie denerwuję. W koszykarskim Zagłębiu Sosnowiec spotkałem się z niekompetencją i na tym poprzestanę w swoim komentarzu. Po niemiłych doświadczeniach podjęliśmy trudną decyzję, żeby synowie grali poza miastem, w którym się urodzili i gdzie mieszkam od dwudziestu sześciu lat. Cały sport w Sosnowcu podupada, tylko hokej jakoś się jeszcze trzyma. Mieliśmy siatkówkę, piłkę nożną, a nawet szczypiorniaka na wysokim poziomie. Doskonale o tym wiem, bo kiedyś sam grałem w Górniku Sosnowiec - wspomina.

Żalu z powodu sytuacji swojej ukochanej dyscypliny w regionie Zagłębia nie kryje również najstarszy syn pana Andrzeja, Marcin. Koszykarz Stali Stalowa Wola, który był najlepszym zawodnikiem w decydującym meczu o awans przeciwko Big Starowi Tychy, i którym interesuje się Anwil Włocławek, jest rozczarowany tym, co go spotkało w Zagłębiu. - Nie ma co ukrywać. Koszykówka w naszym regionie jest w beznadziejnym stanie - nie owija w bawełnę Marek. - Choć kiedyś nawet słyszałem, że w końcu mają się pojawić wielkie środki finansowe w koszykarskim Zagłębiu, ale tylko mnie to rozbawiło. Cały sport w Sosnowcu został doprowadzony do ruiny. Płomień Sosnowiec i piłkarskie Zagłębie spadły z ekstraklasy, tylko hokej jest w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jedynie w dąbrowskim MKS-ie widać jakąś konkretną myśl. W minionym sezonie omal nie zakwalifikowali się do rundy play-off, ale zabrakło im szczęścia. Moim celem w najbliższym czasie są regularne występy w ekstraklasie. Ale kto wie? Może kiedyś z bratem wystąpię w pierwszoligowym MKS-ie Dąbrowa Górnicza? Na pewno stworzylibyśmy zgrany duet!

Przypadek rodziny Piechowiczów jest kolejnym przykładem na to, w jaki sposób traktowany jest sport w Sosnowcu. Wcześniej przekonali się o tym właściciele Płomienia i Zagłębia, którzy zostali pozostawieni na pastwę losu. Efekt? Zagłębie broni się przed spadkiem, a legendarny Płomień balansuje na krawędzi 3 ligi, grając juniorami, którzy nie mają nawet na buty. Jak tak dalej pójdzie, to redakcja Sportowego Zagłębia też upadnie, ponieważ... nie będzie o czym pisać...
http://www.sportowezaglebie.pl/koszykow ... at,1,4,774
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm


Re: Przegląd prasy

Postprzez hellboyek 2009-05-10, 2:25 pm

11.pl: Galeria z meczu Czarnych

Piłkarski Sosnowiec to nie tylko II liga. Bardzo dobrze w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego radzi sobie drużyna Czarnych, która jest liderem V ligi i ma bardzo dużą szansę na awans do IV ligi.
Prezentujemy galerię ze spotkania Czarnych Sosnowiec z Górnikiem Jaworzno. Goście (czarne stroje) byli do niedawna trenowani przez Piotr Pierścionka, aktualnie szkoleniowca Zagłębia Sosnowiec. W obu drużynach zresztą gra kilku zawodników, którzy bądź są wychowankami Zagłębia, bądź kiedyś grali w jego barwach (Sierczyński, Niedzielski, Wolny, Korcipa).

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Czarnych 3-0.

Czarni Sosnowiec - Górnik Jaworzno 3-0 (0-0)
1-0 Sikora 59' karny
2-0 Wolny 79'
3-0 Laprus 84'

Czerwona kartka: Wierzbik (Górnik)

Czarni: Mańdok, Bujak, Marzec, Piotrowski, Mironowicz, Cichoń, Wolny, Baczyński (17' Bąk), Korcipa (80' Dziurowicz), Sikora, Motyka (85' Wajda).
Górnik: Polański, Byrski (75' Wyka), Kijewski, Wierzbik, Radosz, (Sierczyński, Amahazion, Guzik, Kantek (61' Jarząbek), M. Sierczyński (83' Popławski), Niedzielski.


fotogaleria: http://www.11.pl/rytm_pilki/galeria_z_meczu_czarnych/
hellboyek
 
Posty: 248
Dołączył(a): 2008-07-12, 11:37 am

Re: Przegląd prasy

Postprzez Tadeusz Wisniewski 2009-05-10, 2:47 pm

Ciekawostka w obu zespołach nie ma zawodnika o nazwisku LAPRUS.
Pozdrawiam
Tadeusz Wisniewski
 
Posty: 3208
Dołączył(a): 2004-08-31, 2:59 pm
Lokalizacja: Zalesie Dolne k/Warszawy

Re: Przegląd prasy

Postprzez Blajpios 2009-05-11, 2:27 pm

Hm. W dzisiejszej Rzeczpospolitej opis "derbów Polski" (Wisła-Legia) przez S.Szczepłka. Uzasadnia tę nazwę - że jak najbardziej ten mecz do tej nazwy pasuje. Cóż. Jeżeli można mówić o "derbach Polski" - to z pewnością taki mecz pasuje najbardziej. Jednak - nie o to mi tu chodzi, choć to naprawdę bardzo dyskusyjna nazwa. Chodzi mi jednak - o uzasadnienie użyte przez tego Pana - a bardziej jeszcze, o jego historyczną zawartość, tło. Pisze Szczepłek bowiem
"Nazwanie pojedynku Wisły z Legią „derbami Polski” to nie tylko poprawianie sobie samopoczucia porównaniem z „derbami Europy” w Madrycie lub Barcelonie. Nie ma w Polsce innych drużyn o stuletniej tradycji, a i miejsce jest szczególne, obok parku Jordana, gdzie nasz futbol się zaczął". (całość artykułu: http://www.rp.pl/artykul/216043,303546.html

Pomyślałem sobie, że może nawet wyślę zapytanie do S. Szczepłka:
"Na jakiej podstawie używa Pan twierdzeń, że nie ma innych drużyn o stuletniej tradycji? Gdyby jeszcze użył Pan sformułowania "stuletnich klubów". Niemniej tradycji - to już idzie za daleko. Co więcej, nawet - jeżeli można by obronić i taką Pana tezę, że nie ma klubów o stuletniej tradycji - to drugiej części tego zdania nie da się też obronić, jeżeli traktować na poważnie - chyba że uciekniemy się do statusu licentia poetica, że "tak lepiej brzmi", jest sympatyczniej, zgrabniej... Jak wspomniałem bowiem: nie da się i pierwszej obronić. Akurat Legia - nie jest stuletnim klubem, nawet tradycji takiej nie ma. Natomiast o stuletniej tradycji można mówić u kilku nie występujących w tym meczu: Cracovia, Pogoń Lwów z jej tradycją kontynuowaną oficjalnie przez Polonię Bytom, Zagłębie Sosnowiec, u którego korzeni jest założyciel A. Rene, który został na dwa lata więzienia skazany przez carat za stworzenie polskiego klubu - a jednak się nie poddał i jeszcze w więzieniu będąc, zorganizował odtworzenie klubu, choć w innej formie organizacyjnej" - no i rzecz jasna do stulatków należy i ŁKS Łódź, jak Pan chyba wie. Co do zaś owego początku piłki polskiej - owszem, komuniści chcieliby to wmówić, by zapomnieć o Lwowie - ale na pewno turniej krakowskich drużyn, jeszcze nie będących zresztą klubami, tylko reprezentacjami klas szkolnych, nie jest ściśle początkiem polskiej piłki nożnej, choć na pewno w jakimś sensie należy do "współpoczątków", tak jak i inicjujące życie piłki nożnej wydarzenia w pozostałych miastach tutaj wyżej przywołanych".
No, tak. Tylko wiadomo, jakie stanowisko zajmuje i poglądy w tych sprawach żywi p. Szczepłek, przy całej sympatii, jaką też może wzbudzać jego wiedza czy osobowość. Toteż - co on tam się przejmie jednym głosem?
A jeżeli - takich głosów jednak skierowałoby się do niego więcej?
A jeżeli - nie tylko, że poszczególne prywatne osoby takie zapytania skierowałyby, ale wręcz odpowiednio formalnie prezentujące się, istniejące Stowarzyszenie Kibiców?
Bo - dalej idąc - jeżeli takie zapytania skierowałyby Stowarzyszenia wszystkich kibiców, to w końcu jednak chyba musiałby zareagować.
Ba. Jeżeli wszystkie takie istniejące Stowarzyszenia Kibiców wystosowałyby do PZPN apel, by poszedł na odważne rozliczanie się z korupcją, na rok zawiesił rozgrywki o Mistrza Polski, przeprowadził nowy podział lig - to też pewnie musieliby zareagować na poważnie a może nawet poddać się pomysłowi. I UEFA też by nie zdołała swoich "leśnych pobratymców" obronić, jak to przed rządem była w stanie zrobić, bo przecież "po jednych pieniądzach jest".
No, ale dość rozpuszczonych wodzów fantazji. Może najpierw - zacząć od tych prostszych etapów.
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Pochwalić - nie pochwalić S. Szczepłka?

Postprzez Blajpios 2009-05-11, 6:22 pm

Hm. Muszę bowiem przyznać jedno... Coś mnie na koniec podkusiło. Skoro napisałem we wpisie tutaj poprzednim duży zarys listu - to czemu nie przekopiować i nie wysłać? Trochę odpowiednio obudowałem, dodałem uczciwie te pozytywy, za które cenię Redaktora Rzeczpospolitej - i wysłałem, przez dział kontaktu z czytelnikami. Po pięciu minutach dostałem wiadomość od osoby odpowiedzialnej za ten dział, że list przesłała. Ok. 18tej natomiast otrzymałem już miły list od red. Stefana. Oczywiście, jak się należało spodziewać, nie podzielił linii zarzutów, na niektóre nic nie odpowiedział, podniósł sprawy te, które są dyskutowane i nie przez wszystkich historyków uznawane - niemniej nie koniecznie chodziło w tym pisaniu - a zwłaszcza w moim wcześniejszym wpisie na forum - o doprowadzenie do jakiegoś odwołania poglądów S. Szczepłka zaraz na antenie ogólnopolskiej rtv. Cieszy natomiast sam fakt, że zareagował na pojedynczy list jakiegoś facia, który może być spokojnie odbierany jako "nawiedzony fan".
No, właśnie. Jednak - nawet jeden list taką reakcję może wywołać... Co z następnymi więc, o których pisałem. Niekoniecznie także - w perspektywie akurat tego sprawozdania. W perspektywie w ogóle "polityki środowiska", wymuszania odpowiednich postaw... Jeżeli jakiś ślad, jedną reakcję - potrafił jeden liścik wywołać... Może to zobrazuje dobrze, że jeszcze większa - odpowiednio proporcjonalnie a może nawet w postępie geometrycznym - jest siła także tych "następnych stopni", o których pisałem?
Blajpios
 
Posty: 3073
Dołączył(a): 2004-07-08, 9:54 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2009-05-12, 8:43 am

Kolejne sosnowieckie kuriozum:

Rozdział środków na promocję miasta przez sport
(JL) / sosnowiec.info.pl
Tematem dodatkowego, „nadzwyczajnego” posiedzenia Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji Rady Miejskiej w Sosnowcu była ślimacząca się od półtora miesiąca w Wydziale Informacji i Promocji Miasta sprawa podziału środków przeznaczonych w budżecie gminy na promocję miasta przez sport.

Na zadanie „Promocja miasta poprzez sport w 2009 roku” Wydział Informacji i Promocji Miasta otrzymał z budżetu miasta na 2009 rok 600 tys. zł. Pierwotnie była to kwota 100 tys. zł, ale determinacja poprzedniego przewodniczącego Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji, Macieja Adamca, spowodowała przeznaczenie na ten cel przez Radę Miejską dodatkowych 500 tys. zł. Zaistniała więc konieczność rozdzielenia kwoty 600 tys. zł. Naczelnik Wydziału Informacji i Promocji Grzegorz Dąbrowski dokonał rozeznania tej kwestii w kilku miastach, na podstawie którego stwierdził, że jedynym sposobem rozdzielenia pieniędzy między sosnowieckie kluby są postępowania o udzielnie zamówienia publicznego w trybie przetargu ograniczonego na promocję Sosnowca przez sport.

Obecnie prowadzone jest postępowanie, którego przedmiotem jest promocja miasta Sosnowca poprzez zespoły uczestniczące w meczach hokejowych najwyższej klasy rozgrywkowej. Wartość tego zamówienia wynosi 250 tys. zł.

W następnej kolejności zostanie przeprowadzone postępowanie przetargowe, którego przedmiotem będzie promocja miasta Sosnowca poprzez zespoły uczestniczące w rozgrywkach piłki nożnej. Wartość tego zamówienia wyniesie 350 tys. zł.

Oczywiście, już dziś wiadomo, że te 600 tys. zł trafi do dwóch klubów sosnowieckich: 250 tys. zł do hokejowego Zagłębia a 350 tys. zł do piłkarskiego Zagłębia. W ten sposób władze miasta chcą wspomóc oba najpopularniejsze kluby sportowe miasta.

I właśnie taki sposób przekazania środków do obu klubów nie przypadł do gustu wszystkim radnym.

- Ogłaszanie przetargów w celu rozdzielenia środków na promocję Sosnowca to kuriozum. Inne miasta stosują w tym celu bezprzetargowe sposoby, tylko nie my - stwierdził radny Arkadiusz Chęciński.

Rzecz po imieniu nazwał Krzysztof Haładus. – Czy na te ustawione przetargi jest pozytywna opinia prawna? – pytał radny, a naczelnik Wydziału Informacji i Promocji Miasta, Grzegorz Dąbrowski odpowiadał, że owszem, jest, i że nie ma innego sposobu na podział środków na promocję miasta przez sport. Przeciwny dotacji Haładus argumentował, że piłkarze i hokeiści są jedną z lepiej zarabiających grup zawodowych i nie ma potrzeby zasilania ich publicznymi pieniędzmi.

Kolejny radny, Tomasz Bańbuła zauważył, że w ten sposób promujemy kluby, a nie miasto. Maciej Ornowski poszedł jeszcze dalej i powiedział: - Skończmy z obłudą. Sport w Sosnowcu nie istnieje. Z Ornowskim zgodził się Aleksander Kalański, który jednak dodał, że właśnie dlatego nie ma żadnych wątpliwości, co do konieczności transferu 600 tys. do piłkarskiego i hokejowego Zagłębia.

Radni przyjęli wniosek o rozdziale środków na promocję miasta przez sport w proporcjach: 350 tys. zł dla piłkarskiego Zagłębia i 250 tys. zł dla hokejowego Zagłębia. Przeciwko głosował Krzysztof Haładus.

Podczas posiedzenia komisji radni wyrażali się z dezaprobatą o dotychczas prowadzonej promocji miasta. Najbardziej krytyczny w ocenie działalności Wydziału Informacji i Promocji Miasta był Maciej Adamiec.

- Przez 6 lat pańskiej pracy w UM udało się zrobić tylko strategię promocji miasta. Brakuje inwencji i zapału, by zrobić coś ponad minimum. Przykładem tego jest właśnie rozdział środków na promocję miasta przez sport. Pieniądze dla klubów leżą od 1,5 miesiąca, a czas ucieka – powiedział do Dąbrowskiego Adamiec.

Dąbrowski odpowiedział, że rozdziałem środków na promocję zajmuje się bardzo intensywnie od momentu przyjęcia uchwały w tej sprawie przez Radę Miejską.
http://www.sosnowiec.info.pl/informacje ... ,1,4,14393
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Przemek26 2009-05-12, 10:34 am

August napisał(a):Oczywiście, już dziś wiadomo, że te 600 tys. zł trafi do dwóch klubów sosnowieckich: 250 tys. zł do hokejowego Zagłębia a 350 tys. zł do piłkarskiego Zagłębia. W ten sposób władze miasta chcą wspomóc oba najpopularniejsze kluby sportowe miasta.

http://www.sosnowiec.info.pl/informacje ... ,1,4,14393


Bez jaj
Niech dadzą na hokej . Ładna mi promocja piłkarskiego Zagłębia poprzez spłacanie długów Szatana. No bo na co pójdą te pieniądze :twisted: :twisted: :twisted:
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2009-05-12, 10:48 am

Przemek26 napisał(a):Bez jaj
Niech dadzą na hokej . Ładna mi promocja piłkarskiego Zagłębia poprzez spłacanie długów Szatana. No bo na co pójdą te pieniądze


Wiadomo, że pójdą na spłacenie długów prywatnej spółki Pana Szatana nieumiejętnie zarządzanej przez Pana Hytrego. I tu poniekąd taki Haładus ma trochę racji. Zatem po prawdzie przydałoby się w jakiś sposób skontrolować sposób wydawania pieniędzy przez klub za okres rządzenia nim przez Szatana.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2009-05-12, 12:35 pm

Czy Zagłębie Dąbrowskie będzie jak Katalonia?
Autor: Maciej Wasik / sportowezaglebie.pl

Czy w dzisiejszych czasach da się oprzeć zespół na wychowankach? Jak najbardziej. A FC Barcelona pokazała, iż można to zrobić nic nie tracąc, a wręcz przeciwnie - dużo zyskując.


Zespół ze stolicy Katalonii jest najlepszym przykładem dobrej pracy z młodzieżą. W dwóch ostatnich meczach najlepiej o tym przekonały się takie potęgi jak Real Madryt i Chelsea Londyn. Oba zespoły w ostatnich latach nie szczędziły gotówki na transfery (by być jednak uczciwym londyńczycy ostatnio zacisnęli pasa, za to Barcelona nie szczędziła grosza), a w pojedynkach z Barceloną musieli przełknąć goryczy porażki. Real został upokorzony na Estadio Santiago Bernabeu, a Chelsea nie zdołała obronić korzystnego rezultatu na Stamford Bridge. Real przegrał 2:6, a aż cztery bramki strzelili „królewskim” wychowankowie Barcelony: Carles Puyol i Gerard Pique oraz dwie Lionel Messi. Chelsea była o krok od finału Ligi Mistrzów, przez cały mecz skuteczną grą wybijała Katalończykom z głowy myśli o awansie, jednak Andres Iniesta - który dołączył do Barcelony w wieku 12 lat - popisał się strzałem na miarę finału tych rozgrywek.

Trudno wskazać w Europie inną drużynę, która walczy aż o 3 trofea (liga hiszpańska, Puchar Króla, Liga Mistrzów), a ponad połowę jej składu stanowią wychowankowie. W Gran Derby, czyli pojedynku Barcelony z Realem, na boisku było 8 wychowanków katalońskiego klubu: w bramce Victor Valdes; w obronie wspomniani Pique i Puyol; w pomocy Andres Iniesta, Xavier Hernandez i Sergi Busquets (który dołączył do Barcelony najpóźniej, jednak piłkarsko ukształtował się w Katalonii); w ataku Messi i Bojan Krkic. W Londynie spośród nich zabrakło tylko Puyola zawieszonego za przekroczenie limitu żółtych kartek. A w kolejce do walki o miejsce w składzie czekają następni wychowankowie.

Oczywiście w większości przypadków są to zawodnicy, którzy w wieku 10-14 lat zostali wypatrzeni przez skautów FC Barcelony, po czym otrzymali szansę trenowania z najlepszymi szkoleniowcami. Wszystkie grupy młodzieżowe grają takim systemem jak pierwsza drużyna, dlatego później młody piłkarz nie ma problemu z wejściem do gry.

Inne kluby również prowadzą szkółki piłkarskie, jednak boją się wprowadzać do zespołów młodych zawodników, jak to robi się w Barcelonie. Menadżerowie wolą podkradać sobie nawzajem już ukształtowanych nastoletnich futbolistów. Ostatnimi czasy, tak było w przypadku dwóch zawodników z Katalonii. Pierwszy z nich to Pique, którego wypatrzył Manchester United, jednak FC Barcelona minionego lata wykupiła swojego wychowanka. Tak również było z Cescem Fabregasem, który został sprowadzony przez Arsena Wengera do Arsenalu i jak na razie do tej pory broni barw londyńczyków.

Dlaczego taki system, przynajmniej na razie, nie sprawdza się w Polsce? Po pierwsze - nie ma dobrych boisk, na których mogłaby trenować pierwsza drużyna, a co dopiero juniorzy. Po drugie - brak jest profesjonalnych trenerów do pracy z młodzieżą. Po trzecie i przede wszystkim - nie ma profesjonalnego skautingu. Czyli po prostu, nikt nie chce na to wyłożyć pieniędzy.

Zajmijmy się naszym, sosnowieckim Zagłębiem, kiedyś słynącym z pracy z młodzieżą. Teraz do klubu sprowadzani są przeciętni zawodnicy, którzy siedzą potem na ławce rezerwowych, a jak grają, to nie wnoszą do niej nic konstruktywnego. Jednocześnie swoich wychowanków Zagłębie wypożycza. Niby dobry ruch, ale nikt ich potem nie obserwuje. Jak więc oceniane są postępy tych graczy? Po co ich w takim razie wypożyczać, chyba tylko w celu ogrania (wielu młodych zawodników jest głośno zapowiadanych na wielkie talenty, jednak na razie oprócz Rafała Pietrzaka ich nie widać). Inny problem, to taki, że młodzi piłkarze w niższych ligach grają na fatalnych murawach - i bez obrazy - przeciwko drwalom, którzy widząc piłkarza obdarzonego techniką, ale słabszego fizycznie, myślą przez całe spotkanie, jak mu „urwać nogę”. W A i B klasie, nie mówiąc o wyższych ligach, gra kilku młodych piłkarzy ze sporym potencjałem. Czy go rozwiną? Wątpliwe, bo pewnie połowa z nich dozna poważnej kontuzji zanim zostanie wypatrzona przez lepiej sytuowany klub. Nikt im nie zapewni profesjonalnego treningu i przygotowania. A nawet jeśli taki zawodnik wybije się i będzie już na testach w „takim” Zagłębiu, to zapewne wyjdą jakieś niezrozumiałe waśnie między klubami lub jeszcze jakieś inne czynniki, które nie dopuszczą do porozumienia. Przypomnę choćby Artura Nowaka z AKS Niwka. Co prawda ten piłkarz młodość ma już za sobą, bo 23-letni zawodnik wszędzie w Europie, poza Polską, to doświadczony, w pełni ukształtowany futbolista.

Może kiedyś to się zmieni i doczekamy się systemu szkolenia z prawdziwego zdarzenia? Może prezes PZPN-u zamiast myśleć o podwyżkach dla siebie i swoich popleczników, w końcu pójdzie po rozum do głowy? A kluby zamiast przejadać pieniądze będą inwestować w najmłodszych piłkarzy i infrastrukturę? Po prostu może kiedyś dogonimy pod tym względem zachodnią Europę? Na pewno po przyznaniu Polsce i Ukrainie organizacji finałowego turnieju Mistrzostw Europy pojawiła się ogromna szansa skoku. Jednak czy zostanie ona wykorzystana?

Na pewno budowanie zespołu na wychowankach, do których dokupuje się ukształtowanych piłkarzy na określone pozycje, jest do osiągnięcia, jednak potrzeba dużego zaangażowania, nakładu sił i chęci. No i oczywiście funduszy. Czy kiedyś Zagłębie Dąbrowskie choć w jednej dziesiątej będzie tak rozpoznawalne dzięki Zagłębiu Sosnowiec i pracy klubu z młodzieżą, jak Katalonia jest rozsławiana dzięki FC Barcelonie? W tym regionie Hiszpanii wszyscy się utożsamiają z tym klubem. Między innymi dlatego, iż część kibiców zna zawodników od dziecka, czy to ze szkoły, czy z sąsiedztwa, czy po prostu z ulicy. Korzyści z takiej polityki klubu są niewymierne. Jednak na razie Zagłębie idzie w odwrotnym kierunku, a kibice zamiast wspierać klub, odwracają się od niego. Czy dzięki zaangażowaniu ludzi i pomocy miasta kiedyś się to odmieni? W głębi serca mam taką nadzieję.
http://www.sportowezaglebie.pl/publicys ... ia,1,4,805
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez neti 2009-05-12, 5:52 pm

Czy uciekną przed barażami?
sosnowiec.info.pl/Michał Grzyb
Po porażce 0:2 na własnym stadionie z Miedzią Legnica, piłkarze Zagłębia Sosnowiec znaleźli się na 11. miejscu w tabeli „premiowanym” grą w barażach o utrzymanie w drugiej lidze. Aby wyjść z niekorzystnej sytuacji, sosnowiczanie muszą pokonać Victorię Koronowo.

Chyba nikt się nie spodziewał, że podopieczni Janusza Kudyby - razem z najmniejszym piłkarzem w Polsce w składzie - pokonają Zagłębie. Niestety los okazał się brutalny i legniczanie bez większych problemów wygrali z naszą drużyną 0:2. – Zagraliśmy fatalnie. Nic nam nie wychodziło. Na treningach ćwiczyliśmy różne warianty gry, ale w spotkaniu żadne nie wypaliło.
Miedź była drużyną lepszą i zasłużenie wygrała to spotkanie. – wyjaśnia Krzysztof Myśliwy.

Mecz wyjazdowy przeciwko zawodnikom z Koronowa będzie okazją do rehabilitacji. Tylko czy piłkarze Piotra Pierścionka są w stanie pokonać rywala? – Zrobimy wszystko aby zdobyć trzy punkty. Teraz liczą się tylko zwycięstwa. Musimy jak najdalej uciec ze strefy barażowej, bo nikomu się nie uśmiecha brać w nich udział. – dodaje.

Sosnowiczanie z Victorią spotkali się w swojej historii tylko raz. W rundzie jesiennej Zagłębie wygrało na Stadionie Ludowym 3:0 po golach Krzysztofa Myśliwego, Adriana Marka i Rafała Bałeckiego z rzutu karnego. – Chciałbym strzelić bramkę w tym meczu, tylko nie mam nawet pewności czy zagram. Lekarz zakazał mi trenować i grać z powodu kontuzji, ale mimo tego wsiadłem w pociąg i jadę do Koronowa. Trzeba zacisnąć zęby i wyjść na boisko. Mam nadzieję, że trener na mnie postawi i wreszcie się odblokuję, bo ostatnio nie miałem okazji cieszyć się z trafienia do bramki rywali. – mówi Myśliwy.

W ostatnim spotkaniu Zagłębie miało kilka okazji do strzelenia gola, jednak zabrakło najważniejszego – wykończenia. To właśnie z tym elementem najwięcej problemów mają podopieczni Pierścionka. – W meczu z Policami mieliśmy 10 okazji i nic nie wpadło do bramki. Ze Ślęzą jedna szansa i strzeliliśmy gola. Sam nie wiem z czego to się bierze. – tłumaczy napastnik.

Czyżby piłkarze odczuwali brak kontuzjowanego Michała Filipowicza? – Michał strzelał ważne gole dające nam punkty, ale nie możemy się ograniczać do jednego zawodnika. W zespole są inne osoby, które także powinny trafiać do bramki rywali. Niestety nikt nie jest w stanie tego zrobić. – kontynuuje piłkarz.

Victoria w 29 spotkaniach zdobyła 24 punkty, wygrywając i remisując po sześć spotkań. Piłkarze Macieja Karabasza schodzili z boiska pokonani aż 17 razy. Miejmy nadzieję, że kibice z Koronowa nie będą się cieszyć ze zwycięstwa nad naszym zespołem śpiewając z radości „O Victorio! Moja Victorio!
neti
 
Posty: 81
Dołączył(a): 2008-06-26, 3:50 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2009-05-12, 7:41 pm

Od przyszłego sezonu ekstraklasy i pierwszej ligi piłkarskiej o awansach i spadkach nie będą już decydowały baraże. We wtorek PZPN poinformował o tym kluby.

Z regulaminu rozgrywek znikną mecze barażowe, a to oznacza, że z Ekstraklasy spadną za rok tylko dwa zespoły - dziś 14. zespół tabeli szykuje się do dwumeczu z trzecią ekipą I ligi. Z zaplecza ekstraklasy awansują bezpośrednio dwie drużyny i tylko one. Do II ligi spadną cztery kluby. W myśl obecnego regulaminu - oprócz tych czterech zespołów, które są degradowane automatycznie, a ligowy byt muszą walczyć również drużyny, które zakończą sezon na 13. i 14. pozycji.
http://www.sport.pl/pilka/1,65050,66001 ... razy_.html

A to oznacza, że i w 3 (znaczy nowej 2) lidze też nie bedzie baraży z 3 miejsca.
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2009-05-12, 10:27 pm

Frgmnet "interwiu" ze Śrutwą:

Należy Pan do grona osób, które uważają, że bez pomocy miasta nie będzie wielkiego Ruchu.

- To prawda. Na Śląsku jest jeszcze parę firm na miarę Allianza [sponsor Górnika - przyp. red.], ale bez pomocy władz Chorzowa będą dla klubu nieosiągalne! Miasto musi przejąć akcje niebieskich, dzięki temu uwiarygodni Ruch w kręgach biznesowych.

Janusz Paterman, członek rady nadzorczej niebieskiej spółki, chce powołać tzw. radę piłkarską. Widzi tam Pan dla siebie miejsce?

- Jesteśmy umówieni na rozmowę. Wydaje mi się, że rada ma mieć charakter doradczy, tymczasem mnie bardziej odpowiada rola człowieka, który w sposób realny angażuje się w życie klubu. Dziś nie chcę o niczym przesądzać.


Z nieoficjalnych informacji wynika, że po sezonie Sobstyl przestanie być prezesem. Plotkuje się, że zastąpi ją właśnie Paterman, a wśród doradców będą Edward Lorens, Krzysztof Warzycha, Mariusz Śrutwa...

- Z wiedzy i doświadczeń wymienionych osób na pewno warto skorzystać. Decyzja nie należy jednak do mnie.

W klubie powtarza się, że Śrutwę warto mieć za sobą, bo za nim stoją kibice.

- Bardzo to sobie cenię, ich szacunku nie można kupić. To przecież drugi sponsor klubu po Canal+. Kto o nich zapomina, ten przegrywa.


Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,3502 ... Ruchu.html
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez jls 2009-05-13, 9:14 am

Ten fragment należy dedykować właścicielowi, zarządowi, prezesowi i przede wszystkim zawodnikom

"W klubie powtarza się, że Śrutwę warto mieć za sobą, bo za nim stoją kibice.
- Bardzo to sobie cenię, ich szacunku nie można kupić. To przecież drugi sponsor klubu po Canal+. Kto o nich zapomina, ten przegrywa."
jls
 
Posty: 509
Dołączył(a): 2006-06-07, 12:29 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Przegląd prasy

Postprzez August 2009-05-13, 10:37 am

No i region - nazwijmy umownie górnośląsko - małopolski został całkiem wydymany. Regin z najlepszą obecnie infrastrukturą w Polsce. Niby paranoja, ale chyba zadecydowały czynniki lobbistyczne. O ile na Chorzów już od jakiegoś czasu nie liczyłem, miałem nadzieję, że chociaż nieodległy Kraków. A tu d...pa.

Po dwudniowych, niezwykle burzliwych naradach UEFA zdecydowała. Euro odbędzie się w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu.

I w końcu stało się. Z dwunastu miast zostało 8. Odpadły Kraków i Chorzów w Polsce.

Wypadnięcie Krakowa z finałowej czwórki to rozstrzygnięcie niemal sensacyjne. Początkowo, po przyznaniu Polsce Euro, Kraków był wraz z Chorzowem miastem "rezerwowym", ale potem, po kolejnych wizytacjach UEFA, szybko awansował do czołówki. Słychać było, że działacze UEFA "zakochali" się w tym pięknym mieście, wyobrażając sobie spędzenie Euro w pięknym, zabytkowym otoczeniu.

W ostatnich miesiącach Kraków był typowany do finałowej czwórki właściwie jako pewniak, niemal na równi z Warszawą. W opublikowanym niedawno rankingu "Gazety Wyborczej" » był uznawany za miasto najlepiej przygotowane do przeprowadzenia mistrzostw.

Z kolei odpadnięcie Chorzowa zaskoczyło tylko nielicznych.

Co z Inwestycjami? - Byłoby to nierozsądne i niegospodarne, by zatrzymać je w połowie drogi - powiedział minister sportu Mirosław Drzewiecki.

Zapewnił, że utrzymane będzie wsparcie finansowe rządu dla wszystkich inwestycji.

Ostatni raport UEFA stwierdzał jednoznacznie, że Kraków jest doskonale przygotowany - nie krył rozgoryczenia prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. - Budowa stadionu będzie kontynuowana.

Podobnie ma być także ze stadionem w Chorzowie, którego modernizacja będzie kontynuowana.

Według Mirosława Drzewieckiego wszystko jest jednak jeszcze możliwe. I choć Platini jasno powiedział, że zarówno Kraków jak i Chorzów odpadły już z rywalizacji przekonywał podczas konferencji prasowej, że kryzys na Ukrainie może sprawić, że tamtejsze miasta nie przygotują się odpowiednio do mistrzostw. A to otworzyłoby furtkę dla Krakowa i Chorzowa.

Ukraina niewiadomą?

UEFA nie podjęła decyzji w sprawie Ukrainy. - Kryzys w tym kraju utrudnił przygotowania do mistrzostw. Na dziś więc nie jesteśmy w stanie określić, w których miastach na Ukrainie odbędą się mistrzostwa - zakomunikował szef UEFA Michel Platini. - pewny może być tylko Kijów i to pod warunkiem, że spełni nasze wymagania.

Ukraińskie miasta do końca listopada muszą przekonać UEFA, że zasługują na mistrzostwa. W grudniu 2009 roku eksperci europejskiej federacji sprawdzą jak idą przygotowania w tych miastach i podejmą ostateczną decyzję.
http://www.sport.pl/pilka/1,80056,66017 ... _UEFA.html
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: Przegląd prasy

Postprzez Siara 2009-05-13, 11:50 am

http://sport.onet.pl/74331,1248675,1969 ... omosc.html

Kibice Wisły Kraków będą musieli przenieść się do Sosnowca,

Coraz bardziej prawdopodobne jest, że w przyszłym sezonie piłkarze Wisły Kraków swoje mecze rozgrywać będą w Sosnowcu, a nie na stadionie Hutnika Kraków.
- Raczej będziemy grać w Sosnowcu, zgłosiliśmy ten obiekt, by otrzymać licencję. Szanse na grę na Hutniku są teraz minimalne. My musimy wiedzieć, gdzie będziemy grać - stwierdził prezes Wisły, Marek Wilczek. Po ogłoszeniu decyzji, że Kraków nie będzie organizatorem meczów podczas mistrzostw Europy w 2012 roku, możliwości modernizacji stadionu Hutnika są ograniczone, bowiem miasto nie będzie miało wystarczających środków, do przeprowadzenia remontu.
Wilczek zaprzeczył, że możliwe jest przeniesienie się drużyny z Sosnowca na stadion Hutnika w trakcie rozgrywek. - Dla drużyny lepiej, żeby grała na jednym obiekcie, jednej murawie. Korzystniej jest przyzwyczaić się do jednego miejsca - wyjaśnił.
Po rezygnacji z Krakowa, jako organizatora meczów EURO 2012, zastanawiano się czy nie lepiej przesunąć nieco modernizację stadionu Wisły, by ta mogła dłużej grać na własnym obiekcie. Wykluczył to prezes klubu. - Nie chcemy ruszać żadnych terminów, bowiem jeśli raz to zrobimy istnieje zbyt duże ryzyko, że tak samo będzie w przyszłości. Chcemy kontynuować prace według ustalonego harmonogramu - stwierdził.

Stadion Wisły Kraków powstanie więc bez żadnych opóźnień. Pod znakiem zapytania stanęło jednak stworzenie wokół obiektu bazy sportowej, a także hoteli, które miały stanąć na terenach klubu.
Siara
Żółta kartka
 
Posty: 287
Dołączył(a): 2004-02-18, 11:20 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników