

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52
PawełK napisał(a):KalF92 napisał(a):No niestety takie mamy realia. Ci którzy powinni się zajmować promocją klubu chyba sami nie wiedzą po co zajmują swoje stanowiska i niedotyczy to tylko Urzędników miejskich ale i klubowych.
Koszt wystawienia billboardu na tydzień (koszt miejsca, wydruku, naklejenia) to kwota co najmniej 600 zł netto za sztukę - tyle mniej więcej kosztowały jak się pojawiały. Żeby akcja na terenie miast Zagłębia Dąbrowskiego miała jakikolwiek sens to musiałoby się ich pojawić co najmniej po 5 w każdym mieście.
20 billboardów x 600 zł = 12 000 zł netto (to jest kwota za jeden mecz) meczy jest w sezonie 17...
Czy uważasz że przy obecnym budżecie klubu ma to sens? Billboardy się u nas nie sprawdziły (ta forma reklamy już przestaje dawać zamierzony cel, gdyż billboardów jest mnóstwo) tak samo jak obniżka cen biletów, która sprawdziła się na Górniku u nas niestety nie i widać to było po frekwencji w Ekstraklasie.
PawełK napisał(a):Masz Blajpios rację lecz zwróć uwagę na kilka kwestii...
Zawiercie - opanowane przez Ruch chociaż i tak bardzo ładnie jeżdżą i do nas...![]()
PawełK napisał(a):Olkusz - Wisła, troszkę GieKSy, ładna nasza liczba również
PawełK napisał(a):Siewierz - tu chyba najmniej opanowane miasto kibicowsko, do nas też zaglądają (stąd akcja z biletami dla FC i ich miasto brane pod uwagę)
PawełK napisał(a):ale do czego zmierzam... obawiam się, że taki billboard postałby ze 3 dni maksymalnie, jeżeli kilku szczurów z Ligoty jeździło po Sosnowcu zamalowywać grafy zagłębiowskie to myślę, że na "swoich" terenach nalać farby do worka i rzucić w billboard to nie problem - przykład Wrocławia, gdzie Lubin rozklejał billboardy Zagłębia i w taki właśnie sposób były one niszczone. W dobie internetu oraz tak rozwiniętej komunikacji ludzie o meczach wiedzą (nie trzeba na każdej klatce schodowej plakatu wieszać) lecz nie chodzą bo... "na dziadów chodzić nie będą" - każdy ma prawo oceniać, tylko czy wtedy jest prawdziwym kibicem będącym z drużyną na dobre i na złe, jak niejednokrotnie pewnie śpiewał na Estadio Ludowy? Wynik w Sosnowcu przyciąga publiczność oraz kibice przyjezdni - atrakcyjny kibicowsko mecz (ukłon w stronę ultrasów za propagandę przed meczami, robią na prawdę dobrą robotę). Właśnie te transparenty pojawiające się na mostach, wiaduktach, budynkach, ogrodzeniach są skuteczniejsze aniżeli billboardy. W Lechu Poznań sami kibice zrobili dobry marketing dla klubu, owszem miało to też wsparcie finansowe ze strony klubu. Pozazdrościć tylko tego jak oni potrafili to wszystko sobie zorganizować (30% budżetu klubu poszło na marketing, do tego sztab ludzi - swego czasu 16 osób w samym marketingu). U nas jest biednie a do tego sami kibice między sobą robią czarny PR.
django napisał(a):PawełK napisał(a):KalF92 napisał(a):No niestety takie mamy realia. Ci którzy powinni się zajmować promocją klubu chyba sami nie wiedzą po co zajmują swoje stanowiska i niedotyczy to tylko Urzędników miejskich ale i klubowych.
Koszt wystawienia billboardu na tydzień (koszt miejsca, wydruku, naklejenia) to kwota co najmniej 600 zł netto za sztukę - tyle mniej więcej kosztowały jak się pojawiały. Żeby akcja na terenie miast Zagłębia Dąbrowskiego miała jakikolwiek sens to musiałoby się ich pojawić co najmniej po 5 w każdym mieście.
20 billboardów x 600 zł = 12 000 zł netto (to jest kwota za jeden mecz) meczy jest w sezonie 17...
Czy uważasz że przy obecnym budżecie klubu ma to sens? Billboardy się u nas nie sprawdziły (ta forma reklamy już przestaje dawać zamierzony cel, gdyż billboardów jest mnóstwo) tak samo jak obniżka cen biletów, która sprawdziła się na Górniku u nas niestety nie i widać to było po frekwencji w Ekstraklasie.
Frekwencja w ekstraklasie, podobnie jak teraz w II lidze to moim zdaniem wypadkowa kilku czynników. Przede wszystkim Zagłębia przez długi czas nie było na piłkarskiej mapie Polski Po prostu wraz z upadkiem klubu zniknęła moda na Zagłębie, która kiedyś pozwalała zapełniać Stadion Ludowy. W regionie cały czas jest potencjał i zapotrzebowanie na piłkę, co pokazał choćby pamiętny mecz ze Śląskiem. Niestety nie ma pomysłu na to jak ten potencjał obudzić. Najprostsza recepta to oczywiście wyniki. Tych brakuje i to jest przede wszystkim wyjaśnienie kiepskiej frekwencji w ekstraklasie.
Wiele można wyjaśnić brakiem kasy, ale nie wszystko. Klubu nie stać na billboardy, gadżety itp? OK. Ale moim zdaniem brak pieniędzy stał się dla zarządu wygodnym usprawiedliwieniem dla własnego nicnierobienia w tym temacie. Dlaczego klub nie ma własnej polityki informacyjnej? Przekaz oparty jest na mniej lub bardziej prawdziwych plotkach, dających w efekcie taki obraz, że Zagłębie to zadłużony klub, z właścicielem-krzykaczem, prezesem-nieudacznikiem, z korupcyjną przeszłością i mglistymi podejrzeniami, że cały czas trwają jakieś przekręty. Na przykład ostatnia sprawa pozyskania sponsora. Można było zrobić konferencję prasową, zaprosić pana Pucharskiego i kogoś z zarządu. Tymczasem o nowym sponsorze dowiedziała się garstka ludzi przed meczem. I dalej nie wiadomo, czy Budecon daje na klub 5 tys, czy może 50 tys? Czy planuje zwiększanie środków przeznaczanych na klub? Itd. itp. Zupełny brak jakiejkolwiek polityki informacyjnej, który tworzy klimat niejasności i podejrzeń wobec klubu. Dochodzi do tego, że sytuację prawno-finansową Zagłębia można poznać tylko z KRSu, a i tak mam wrażenie, że dane są tam mocno niepełne.
Sama sprawa marketingu. Zgadzam się, że brak środków może bardzo ograniczać. Ale ze strony władz klubu mamy tylko deklaracje i brak jakichkolwiek działań, nawet tych, które nie wiążą się ze specjalnymi wydatkami. Choćby promocja klubu w szkołach. Tego nie ma zupełnie. Ostatnio jeden z forumowiczów, który ma jakieś pojęcie o marketingu sportowym pisał, że jego propozycje zostały olane przez zarząd. W podobnym tonie wypowiadał się Robert Tarnowski. Na rundę wiosenną miał być gotowy sektor rodzinny i bilety ulgowe dla rodziców z dziećmi. Są tłumaczenia, że nie ma bo... MOSiR go nie oznaczył. To taki duży koszt poprosić MOSiR o zgodę, kupić farby i pomalować kilka ścian? Zresztą podejrzewam, że sami kibice chętnie by się tego podjęli. Kibice robią trasparenty, bez których mało kto by wiedział, że Zagłębie jeszcze istnieje i gra mecze, a nawet nie mogą się doprosić z klubu materiałów na te transparenty. Dlatego nie ma co mydlić oczu brakiem pieniędzy, skoro nie robi się nawet tego na co pieniądze nie są specjalnie potrzebne.
KalF92 napisał(a):August 101% poparcia.
Możliwości są ale trzeba chcieć i próbować a z tym jest kiepsko, niestety !
mario1 napisał(a):KalF92 napisał(a):August 101% poparcia.
Możliwości są ale trzeba chcieć i próbować a z tym jest kiepsko, niestety !
Ja powiedzialbym ze tragicznie a za brak checi nasz zarzad powinien odpowiedziec ale do tego trzeba kogos kto bedzie potrafil wywrzec presje a pojedynczo nie jest zaden z nas w stanie. Zrozumialo to kilka klubow i maja zarejestrowane w sadzie kluby kibica a u nas ciagle tylko gadka szmatka.Bedziemy mogli cokolwiek jak sie zorganizujemy bo teraz to kapa, mamy pretensje do zarzadu a sami nie jestesmy lepsi.
django napisał(a):mario1 napisał(a):KalF92 napisał(a):August 101% poparcia.
Możliwości są ale trzeba chcieć i próbować a z tym jest kiepsko, niestety !
Ja powiedzialbym ze tragicznie a za brak checi nasz zarzad powinien odpowiedziec ale do tego trzeba kogos kto bedzie potrafil wywrzec presje a pojedynczo nie jest zaden z nas w stanie. Zrozumialo to kilka klubow i maja zarejestrowane w sadzie kluby kibica a u nas ciagle tylko gadka szmatka.Bedziemy mogli cokolwiek jak sie zorganizujemy bo teraz to kapa, mamy pretensje do zarzadu a sami nie jestesmy lepsi.
Hehe, no tak:
- Z kibicami nie współpracujemy, bo się nie potrafią zorganizować.
- Z ekstraklasy spadliśmy, bo PZPN nałożył degradację i piłkarzy to załamało.
- Odwołania od degradacji nie złożyliśmy przez adwokata, bo nas nie poinformował, że możemy.
- Do I ligi nie awansujemy przez trenerów. Ale będziemy ich dalej wymieniać, może wreszcie uda nam się trafić jakiegoś dobrego.
- Marketingu nie mamy, bo nie mamy pieniędzy.
- Pieniędzy nie mamy przez "smyków i bandytów" z UM, bo nie chcą nam pomóc w znalezieniu sponsora.
Sami widzicie, że nikt nas nie lubi i wszyscy są przeciwko nam. Niech nas ktoś przytuli...
PawełK napisał(a):Co jak co ale akurat ze stowarzyszeniem to kolega wyżej ma rację. Nawet mniejsze kluby, niż nasze Zagłębie, je ma i zupełnie inaczej wygląda współpraca między stowarzyszeniem kibiców i klubem, niż to jest teraz. Przykładem jest chociażby "złotówka z biletu", która mogłaby wspierać takie stowarzyszenie...
django napisał(a):PawełK napisał(a):Co jak co ale akurat ze stowarzyszeniem to kolega wyżej ma rację. Nawet mniejsze kluby, niż nasze Zagłębie, je ma i zupełnie inaczej wygląda współpraca między stowarzyszeniem kibiców i klubem, niż to jest teraz. Przykładem jest chociażby "złotówka z biletu", która mogłaby wspierać takie stowarzyszenie...
I po zarejestrowaniu stowarzyszenia, Szatan który teraz nawet prześcieradła z domu na transparent nie przyniesie, zacznie nagle dofinansowywać ultrasów?? To jest kolejny przejaw tego o czym pisałem wyżej. Moim zdaniem to, że żaden z kibiców w Sosnowcu nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności związanej z rejestracją stowarzyszenia, jest zwyczajnym pretekstem dla zarządu, żeby się nie angażować.
August napisał(a):Ja z kolei pozwole sobie przypomnieć, że Zagłębie jest Spółką Akcyjną i jako takowa podlega Kodeksowi Spółek Handlowych, gdzie zgodnie z art. 368 par. 1 Zarząd prowadzi sprawy spółki i reprezentuje spółkę
mario1 napisał(a):django napisał(a):PawełK napisał(a):Co jak co ale akurat ze stowarzyszeniem to kolega wyżej ma rację. Nawet mniejsze kluby, niż nasze Zagłębie, je ma i zupełnie inaczej wygląda współpraca między stowarzyszeniem kibiców i klubem, niż to jest teraz. Przykładem jest chociażby "złotówka z biletu", która mogłaby wspierać takie stowarzyszenie...
I po zarejestrowaniu stowarzyszenia, Szatan który teraz nawet prześcieradła z domu na transparent nie przyniesie, zacznie nagle dofinansowywać ultrasów?? To jest kolejny przejaw tego o czym pisałem wyżej. Moim zdaniem to, że żaden z kibiców w Sosnowcu nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności związanej z rejestracją stowarzyszenia, jest zwyczajnym pretekstem dla zarządu, żeby się nie angażować.
Szatan nic nie musi dawac sa inne sposoby na finansowanie (np slynny1% oczywiscie skladka czlonkowska a i sponsora kibice pewnie by szybciej znalezli niz nasz zarzad)oczywiscie w 2 czesci masz racje ale to sie powinno zmienic ten pretekst trzeba im zabrac tylko trzeba odwaznego i z checiami, wolnym czasem i wieloma innymi przymiotami
Hehe, no tak:
- Z kibicami nie współpracujemy, bo się nie potrafią zorganizować.
tak napisales ale jestes w bledzie nie wspolpracuja bo nie ma z kim, z pojedynczymi osobami lub reprezentatami 20-30 osobowych grupek nikt nie bedzie rozmawial niestety z tymi ludzmi mozna rozmawiac i nalezy z pozycji sily a ta daje nam tylko liczba
Przychodzi kibic do zarzadu-
kto pan jest
Kibic Zaglebia
a kogo pan reprezentuje?
mnie i 12 kumpli
Przepraszamy ale nie ma nikogo z zarzadu
wersja 2
Przychodzi kibic do zarzadu-
kto pan jest
Kibic Zaglebia
a kogo pan reprezentuje?
stowarzyszenie kibicow waszego klubu
Przepraszamy ale nie ma nikogo z zarzadu
a powiecie to jak stanie w drzwiach 1000 osob
po namysle zarzad przyjmie pana i wyslucha co macie do powiedzenia
ogulnie ta dyskusje mozna by przeniesc do pilka nozna bo wiecej by bylo opinii i lepsza dyskusja(topije do modow)
tylko z moimi postami bo nie bede pisal 2 raz ja nie Blajpios![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników