Do 700 tys. zł dla GKS-u Katowice z miejskiej kasy oraz szybkie pozyskanie przez magistrat sponsora na najbliższe miesiące - to najważniejsze ustalenia dzisiejszego spotkania zarządu katowickiego pierwszoligowca z władzami miasta.
- Pieniądze, które przekażemy GKS-owi z budżetu miasta, nie są małe, ale zdajemy sobie sprawę, że nie rozwiążą wszystkich problemów - mówił na konferencji prasowej prezydent Uszok. - Zakładamy, że kwota pomocy miasta dla klubu zwiększy się z już przyznanych 700 tys. zł o środki pochodzące od sponsora. Perspektywa pozyskania pieniędzy z konkursu to ok. miesiąca, jest jednak duże prawdopodobieństwo, że uda się pozyskać sponsora już w najbliższym czasie - zapewnił Uszok. - Umowy nie są jeszcze podpisane, dlatego wstrzymujemy się z ogłoszeniem, kto będzie owym sponsorem.
Prezydent odniósł się także do treści listu, który kilka tygodni temu klub wysłał do urzędu, proponując przejęcie akcji. - Miasto rozważało tę propozycję, jednak na chwilę obecną ten wariant został wyeliminowany. Ta droga jest możliwa jedynie w przypadku, gdy pojawi się inwestor strategiczny i przejmie akcje od miasta. Na dzisiaj ograniczamy się więc do działań, o których poinformowaliśmy. Stawiamy sobie za cel wyprowadzenie klubu na prostą w czerwcu. Mam nadzieję, że za poziomem organizacyjnym pójdą również wyniki sportowe.
Podczas konferencji potwierdzono również zakończenie rozmów z władzami Jaworzna, dotyczących wynajmu stadionu Victorii. - Negocjacje nie należały do łatwych - przyznał Bogumił Sobala, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM, który w imieniu prezydenta prowadził rozmowy. - Pomimo fantastycznej marki klubu, w ostatnim czasie miały miejsce niepożądane wydarzenia, nagłaśniane ponadto przez media. W związku z tym ze strony Jaworzna sformułowane zostało kilka wymogów, m.in. wykupienie polisy zabezpieczającej stadion i tereny przyległe przed ewentualnymi zniszczeniami i dewastacjami, spowodowanymi przez kibiców. Stronami umowy o korzystaniu z obiektu w Victorii są władze miasta Jaworzno oraz GKS Katowice. Prezydent deklaruje możliwość wsparcia klubu kwotą do 700 tys. zł z budżetu miasta i w tej puli są środki na pokrycie należności z tytułu korzystania z obiektu w Jaworznie.
Jednym z punktów porozumienia między UM a GKS jest kwestia pokrycia szkód za zniszczenia mienia komunalnego przez kibiców. - W miarę naszych sił i środków porządkujemy mienie komunalne z obecnych zniszczeń i dewastacji - mówił prezydent. - Należy natomiast rozpocząć pracę nad tym, aby nowe zniszczenia nie miały już miejsca. Jest to proces długofalowy i zdajemy sobie sprawę, że nie osiągniemy tego z dnia na dzień, jednak podjęcie takich działań jest niezbędne.
Dostaliśmy szansę na wyjście z kryzysu, choć w pewnym momencie wydawało się, że możemy nie przystąpić do rozgrywek w rundzie wiosennej - przyznał na konferencji prezes GKS-u Jan Furtok. - Po raz kolejny miasto wyciągnęło do nas rękę - nie tylko do zarządu, ale także do całego społeczeństwa w Katowicach, bo zainteresowanie piłką nożną jest duże. Dlatego dziękujemy miastu i panu prezydentowi.
- Kroki podjęte przez władze miasta pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość - powiedział rzecznik prasowy GKS-u Piotr Hyla. - Cieszy nas aktywność magistratu i zaangażowanie w pomoc klubowi. Mam nadzieję, że osiągnięte dziś porozumienie jest momentem przełomowym i ważnym etapem na drodze do odbudowy klubu.
źródło: GKS Katowice
http://www2.90minut.pl/news/85/news854007.htmlNo, Kazik. Jak tak niedojda Uszok znalazł kasę na klub, a jeszcze znajdzie w szybkim czase sponsora. To będzie wielki obciach dla Ciebie. Znaczy Gorski y Jaskiernia dadza d..py.