Zagłębie - Stocznia

[innu]

Chyba jestem totalnie głupi, ale myśle, że właśnie jutro wygramy:)
Jakoś teraz tak mnie naszło, że skoro formę stracili z dnia na dzień to czemu mieliby się nagle nie odblokować.

[Smazu]

Hehe kolega chyba za dużo filmów się na oglądał
Porażka 0:6 to takie minimum...

[koszki]

Co ty masz z tym Zachariazem?

Gość dla którego powinien przyjść komplet na Zimowy i mu "serdecznie" podziękować za ślizganie się w zeszłym sezonie u nas i zachowanie po ostatnim meczu w Sosnowcu.
Nawet jeśli przegramy to niech w naszej drużynie znajdzie się choć jeden gość z jajami i niech mu jutro spuści wpierdol

[gajowy]

Zachariasz jutro nie gra ma zabieg chirurgiczny.Pozdrowienia z Gdańska

[koszki]

To teraz ten zabieg będzie musiał mieć powtarzany przed każdym meczem w Sosonowcu

[komar]

koszki, uważaj żebyś Ty nie miał takiego zabiegu, ale przy okazji na chirurgii plastycznej!!! bo mocny w gębie jesteś pod pseudonimem zresztą jak każdy- żałosne!!

[slawekchicago]

4:3

[mario999]

koszki, uważaj żebyś Ty nie miał takiego zabiegu, ale przy okazji na chirurgii plastycznej!!! bo mocny w gębie jesteś pod pseudonimem zresztą jak każdy- żałosne!!

Strach sie bac

[Smazu]

Szok... pozytywny
innu zwracam honor
4:3 i to ze Stoczniowcem

[innu]

Hehe no mam satysfakcje, że nie byłem malkontentem przed meczem

Super mecz, walka, walka i atak niemal non stop. Dziś wreszcie nasze słabe punkty czyli bramkarz i głupie wykładanie krążka przeciwnikowi nie zdecydowały (choć było blisko przy 1:3) i nie przysłoniły plusów. Tak na gorąco to cała drużyna zasłużyła na pochwały, bo przełamali się i pokazali, że jak się zawezmą to można wygrać z każdym. Natomiast moim osobistym zdaniem MVP meczu był Bernat, już nie chodzi mi nawet o bramkę tylko o sposób wyprowadzania akcji z głębokiej defensywy (zza bramk etc.) Zauważcie jak mądrze przetrzymywał krążek i roździelał do kolegów, a nie wybijał na ślepo po bandzie jak to się jeszcze niektórym defensorom u nas zdarza. Brawo!

[Przemek26]

CZy dziś widzielismy czystą charyzmę walkę ambicję czy tak zadziałał strach przed wypadem z Zagłębia.

Do formy jaką prezentowali dawno temu daleko, ale jka się chce uzupełnić braki ambicją walką to można wygrać. Fakt Stocznia mogła trochę odczówać mecz NT ale taki to sport.

Kubalski, to drugi były gracz jak dla mnie po Oravcu.
Jest słaby niepewny i bezradny.Lepiej włozysz wysiłki trenerskie w Mrozowskiego niż dzielić je między wymienionego a Kubalskiego.
Jarek wracaj może ustawisz tych cudoków z obrony. 1 gol, Marcińczak do spóły z Dronią , później jeszcze inne klopsy. Jaros weź się do roboty bo jest coraz gorzej. Ta bramka nic nie zmieniła .
Panie Furo, jak się ogląda PLH to się wie że grasz ostro na granicy przepisów. Ja nie mówię że nie mabyć walki na bandach czy bójek, ale się k***a chłopie idź leczyć. Bo wkońcu komuś się stanie krzywda na lodzie debilu .

Panowie nie czas na oklaski,ochy i achy jeden mecz jaskólki nie czyni.Wygrali ob juz było tylko lepiej

[miron 21]

[quote="innu"]Hehe no mam satysfakcje, że nie byłem malkontentem przed meczem

Natomiast moim osobistym zdaniem MVP meczu był Bernat, już nie chodzi mi nawet o bramkę tylko o sposób wyprowadzania akcji z głębokiej defensywy (zza bramk etc.) Zauważcie jak mądrze przetrzymywał krążek i roździelał do kolegów, a nie wybijał na ślepo po bandzie jak to się jeszcze niektórym defensorom u nas zdarza. Brawo![/quote

Zgadzam się

[Kibic99]

jaskółki nie czyni na dobre i na złe na dobre i na złe Mecz wygrany a ty tobie dalej nie pasuje ...

[Bartos]

pierwsza tercja - przeciętna, ja tam nie widziałem żadnej ambicji
druga tercja - bardzo dobra, właśnie o to chodziło!
trzeciej niestety nie widziałem ale ważne, że zwycięstwo jest nasze!

przez parę tygodni bardzo często powtarzamy, że Zagłębie łapie dużo głupich i niepotrzebnych kar, zaczyna się mecz i głupia kara już w 16 sek. :(
początek drugiej tercji: w 38 sek (w osłabieniu) tracimy bramkę, po następnych 20 sek. kolejna kara i po kolejnych 30 sek. kolejna strata bramki.
Czy nikt nie umie nad tym zapanować?

[komar]

"strach się bać" no tak w sumie przed kompem to nie ma sie czego bać, wstaw sie jeden na jednego to zobaczymy kto bedzie takim twardzielem, bo WY "kibole" to jesteście mocni w grupie albo przed kompem !!!!! To prawda, że kibole w sosnowca to banda wieśniaków !!!!!!