przez jls 2008-07-24, 4:31 pm
Jego eminencja Boniek.
Myślę, że to jeszcze nie koniec przekrętów.
Jeżeli idzie o odwołanie Zagłębia Sosnowiec to tylko minusowe punkty. Wstyd korzystać
z takiej ŁASKI co na pstrym koniu jedzie.
[ Dodano: 2008-07-24, 6:43 pm ]
A o Sosnowcu zapomniano…
Maciej Wasik
PZPN jest jak... rak, gdy wydaje się, że już widać światełko w tunelu i jest nadzieja na ratunek, nagle atakuje i niszczy organizm z podwojoną siłą. Wczorajsze decyzje tej „wspaniałej” organizacji (po orzeczeniu arbitrażu PKOl.) nie tyle potwierdzają tą tezę, one ją rozszerzają, teraz PZPN można porównać tylko do nowotworu złośliwego.
Wszyscy odetchnęli już z ulgą, niektórzy pokrzywdzeni, niektórzy zadowoleni - może nie do końca sprawiedliwie, ale został zrobiony pseudoporządek z polską piłką. Wydawało się, że już w ten weekend kibice będą emocjonować się nową, „uczciwą”, odciętą od korupcji sportową rywalizacją. I wybuchła bomba, niszcząc wszystko dookoła. Może nawet dwie bomby. Pierwszą była decyzja Michała Listkiewicza, że skoro jest niezastąpiony, to może jednak będzie kandydował na stanowisko prezesa. Drugą były ostatnie decyzje Trybunału Arbitrażowego przy PKOl. Nakazano przywrócić Zagłębie Lubin do ekstraklasy, a Widzew Łódź do I ligi. A co stało się z wnioskiem Zagłębia Sosnowiec? Wnioskiem, który został złożony dużo wcześniej od dwóch, „cudem” uratowanych drużyn. Tego chyba nie wie nikt. Co się stało? Jak? Dlaczego? Chyba już tylko niepoprawni optymiści wierzą, że w PZPN wszystko jest pod kontrolą i wszystko idzie w dobrym kierunku. Na razie wszyscy obserwujemy, jak po raz kolejny działacze związkowi nie wiedzą, co zrobić z sytuacją, w której się znaleźli.
- Nam jest bardzo przykro. Po raz kolejny pokazano, że w polskiej lidze kluby dzielą się na równe i równiejsze. Nie mogę w to uwierzyć, że nasz wniosek wysłany 4 lutego br. nie został do tej pory rozpatrzony, a wnioski wysyłane 3-4 tygodnie temu - tak. Dlatego rozpoczęliśmy w klubie działania organizacyjno-prawne. Po pierwsze - jutro spotykamy się z odpowiednimi osobami, odpowiedzialnymi za wysłane wnioski. Chcemy, by nam wyjaśniono dlaczego w takiej kolejności je rozpatrywano. Po drugie - wysłaliśmy już wniosek o przełożenie naszych spotkań w II lidze, do czasu wyjaśnienia całego zamieszania - mówi z goryczą w głosie prezes Zagłębia Sosnowiec, Paweł Hytry.
Skoro Zagłębiu Lubin i Widzewowi Łódź cofnięto kary, to należy się spodziewać, że również sosnowieckie Zagłębie i kielecka Korona unikną karnej degradacji. - Należy nam się I liga. Zespół mamy przygotowany do II ligi, ale okno transferowe jest otwarte do końca sierpnia, a my cały czas prowadzimy rozmowy z zawodnikami z wyższych klas rozgrywkowych. Na pewno jest to dla nas spore zaskoczenie i utrudnienie w pracy, ale nie będziemy się poddawać. Zobaczymy, co uda nam się jutro ustalić, jakie będą decyzje PZPN, wtedy my podejmiemy odpowiednie działania - kończy prezes Hytry.
„PZPN wróg numer jeden” - nie raz pojawiały się takie hasła na stadionach, czy aby na pewno trzeba się dziwić i ganić kibiców za to? Po tym, co się wydarzyło w ostatnich dniach, ręce opadają. Pojawiają się kolejne pytania, co z klubami ukaranymi we wcześniejszych latach? Czy aby na pewno słusznie PZPN uczynił, wchodząc w tę głęboką i o silnym nurcie rzekę, pełną „korupcyjnego brudu”? Czy nie można było się odciąć grubą kreską od tego, co było kiedyś i karać za teraźniejszość według ustalonych zasad? Wreszcie czy nie lepiej było karać jednostki zaplątane w korupcję, a nie robić kozła ofiarnego tylko z klubu? Na te wszystkie pytania teraz będzie musiał odpowiedzieć PZPN, a Michał Listkiewicz niech poważnie się zastanowi czy naprawdę dalej chce kandydować na prezesa.
[ Dodano: 2008-07-24, 6:50 pm ]
Zarząd PZPN - 24 lipca 2008
W czwartek w Warszawie odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Zarządu PZPN poświęcone kryzysowej sytuacji w polskiej piłce po decyzjach Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl., który uchylił karę degradacji Widzewa Łódź i zawiesił wykonanie decyzji Wydziału Dyscypliny w sprawie Zagłębia Lubin.
Członkowie Zarządu uznali decyzje trybunału za skandaliczne i skrajnie nieodpowiedzialne, podjęte z naruszeniem prawa oraz dotychczasowej linii orzeczniczej tego organu. W tej sytuacji PZPN podejmie kroki prawne zmierzające do zmiany orzeczenia Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl. Zapowiedziano jednocześnie kontynuowanie przez organy dyscyplinarne Związku surowej polityki wobec klubów i innych podmiotów, które dopuściły się korupcji w sporcie.
Postanowiono, iż Ekstraklasa wystartuje w szesnastozespołowym składzie. Zagrają w niej kluby, które były uprawnione do tego przed decyzjami Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl z dnia 23 lipca. Do czasu ostatecznego, merytorycznego rozstrzygnięcia przez trybunał odwołań Zagłębia Lubin i Korony Kielce mecze z udziałem tych zespołów w rozgrywkach I ligi zostaną odwołane.
W kontekście prawomocnej decyzji trybunału w sprawie Widzewa Łódź postanowiono, że klub ten występować będzie w sezonie 2008/2009 w I lidze w miejsce wycofanej Polonii Warszawa. W rozgrywkach o mistrzostwo II ligi w grupie wschodniej miejsce łódzkiego klubu zajmie Concordia Piotrków Trybunalski.
(pzpn.pl)
Uchwała nr X/156 z dnia 24 lipca 2008 roku
Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej
w sprawie działań organów związkowych w związku z orzeczeniami Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl
Na podstawie art. 34 § 1 pkt r) Statutu PZPN postanawia się, co następuje:
W związku z wyrokiem Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl z dnia 23.07.2008 roku uchylającym orzeczenie Związkowego Trybunału Piłkarskiego PZPN z dnia 2 kwietnia 2008 roku i umorzeniem postępowania w sprawie klubu Widzew Łódź SA, jak również wstrzymaniem wykonania decyzji organów dyscyplinarnych PZPN z dnia 15 maja i 20 czerwca 2008 roku w sprawie Zagłębia Lubin SSA – tj. rozstrzygnięciami odbiegającymi w sposób rażący od dotychczasowej linii orzecznictwa Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu PKOl w zakresie interpretacji terminów przedawnienia czynów korupcyjnych - na podstawie art. 34 § 1 pkt r) Statutu PZPN uchwala się co następuje:
I. W zakresie rozgrywek o mistrzostwo Ekstraklasy:
1. W sezonie 2008/2009 Ekstraklasa rozpoczyna rozgrywki w składzie 16 drużyn wg stanu na dzień 22 lipca 2008 roku i przyjętym terminarzem rozgrywek, zgodnie z wcześniejszymi decyzjami Związku.
2. Z chwilą rozstrzygnięcia przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl skarg Zagłębia Lubin i Korony Kielce zostaną podjęte stosowne decyzje dotyczące rozgrywek w sezonie 2008/2009.
II. W zakresie rozgrywek o mistrzostwo I ligi:
1. Mecze z udziałem klubów Zagłębie Lubin i Korona Kielce w rozgrywkach I ligi zostają odwołane do czasu podjęcia ostatecznych decyzji merytorycznych przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl.
2. Miejsce wycofanego z rozgrywek I ligi Klubu Polonia Warszawa zajmuje Widzew Łódź S.A.
3. Rozgrywki I ligi rozpoczynają się zgodnie z terminarzem.
III. W zakresie rozgrywek o mistrzostwo II ligi:
1. W rozgrywkach o mistrzostwo II ligi grupy wschodniej miejsce Widzewa Łódź zajmie Concordia Piotrków Trybunalski.
2. Rozgrywki II ligi rozpoczynają się zgodnie z terminarzem.
IV. Członkowie Zarządu PZPN uznali decyzje Trybunału za skandaliczne i skrajnie nieodpowiedzialne, podjęte z naruszeniem prawa oraz dotychczasowej linii orzeczniczej tego organu. W tej sytuacji PZPN podejmie kroki prawne zmierzające do zmiany orzeczenia Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl. Zapowiedziano jednocześnie kontynuowanie przez organy dyscyplinarne Związku surowej polityki wobec wszystkich podmiotów, które dopuściły się korupcji w sporcie.
V. Niniejsza Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Uchwała nr X/157 Zarządu PZPN z dnia 24 lipca 2008 dot. stanowiska Zarządu w sprawie wykładni przepisów o przedawnieniu stosowanych przez organy związkowe
Na podstawie art. 34 par. 1 pkt r) Statutu PZPN postanawia się, co następuje:
I. Zarząd PZPN po zapoznaniu się z dotychczas stosowaną przez organy dyscyplinarne i jurysdykcyjne PZPN linią orzecznictwa w sprawie terminów przedawnienia odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz orzeczeniami Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl z dnia 23 lipca 2008 roku uznaje dotychczasowe stanowisko organów związkowych za prawidłowe i zgodne z polityką władz PZPN w sprawie zwalczania korupcji w piłce nożnej. Zarząd PZPN deklaruje podjęcie wszelkich możliwych działań prawnych mających na celu uchylenie skutków nieprawidłowych merytorycznie rozstrzygnięć Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl w tym m.in. złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego. Do czasu zajęcia przez Sąd Najwyższy wiążącego stanowiska, jako najwyższy organ wymiaru sprawiedliwości w Polsce, Zarząd PZPN nie widzi przeciwwskazań do kontynuowania przez organy dyscyplinarne i jurysdykcyjne dotychczasowej wykładni przepisów związkowych w sprawie przedawnienia.
II. Niniejsza uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.
[ Dodano: 2008-07-24, 6:58 pm ]
Rzecznik PZPN: chcieliśmy pokazać jaja
(fot. PAP) AAA
wp.pl | 2008.07.24 18:12
- Naszą wolą było rozpoczęcie sezonu. Wzięliśmy na siebie odpowiedzialność za decyzję. Padło takie stwierdzenie: Panowie pokażmy jaja, przynajmniej na koniec - powiedział Zbigniew Koźmiński, rzecznik prasowy PZPN.
- Wszystko było dochowane, można było grać. Nie chcę szukać drugiego dna. Staraliśmy się dyskutować jasno i czytelnie. Chcemy dochować umów, ale nie widzę w tym przypadku zachwiania umów. Postanowiliśmy, że gra szesnaście drużyn, zgodnie ze stanem z 22 lipca. Wozy transmisyjne już na stadionach są. Nie możemy pozwolić na to, żeby żaden z zespołów, który na dzień 22 lipca miał zagwarantowane prawo do gry w ekstraklasie stracił to prawo. Wymyślone baraże też nie wchodzą w grę - dodał Koźmiński.
REKLAMA Czytaj dalej
Rzecznik związku zaznaczył, że związek był zdecydowany rozpocząć rozgrywki w normalnym terminie. - Wynik naszego głosowania był jednogłośny, wszyscy byli za startem. Dla ligi jest potrzebny start w terminie. Jest decyzja w sprawie Widzewa (uniknął degradacji i zagra w nowej pierwszej lidze, przyp. red. WP) uszanowaliśmy ją. Nie ma decyzji w sprawie Zagłębia, schowaliśmy ich do zamrażarki i chcieliśmy grać ligę. I pokazać, że stoimy na straży tego co sobie zgotowaliśmy. Kończymy kadencję, kończymy swój czas i padło takie stwierdzenie: Panowie pokażmy jaja, przynajmniej na koniec - zakończył rzecznik PZPN.