Stoczniowec Gdańsk - Zagłebie Sosnowiec

Dyskusje o wszystkim co dotyczy hokejowego Zagłębia Sosnowiec
http://hokej.zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, Smazu, krzysiu, swiezy52, kierat, BrzydaL

Postprzez sayu 2007-01-05, 7:49 pm

Energa Stoczniowiec - KH Zagłębie 2:2
Tercja 3 (50:23)

ale nie znam przebiegu ani strzelcow, bo sie maszynka zaciela... :-/
stawiam na Koziołka młodszego ;)

edyta: dogrywencja :roll:
sayu
 
Posty: 331
Dołączył(a): 2005-05-10, 6:49 pm
Lokalizacja: Sosnowiec Pogoń


Postprzez Robson_sc 2007-01-05, 8:02 pm

Wedlug hockey.pl zaczela sie dogrywka


No i po meczu wynik 2-2 bramki Gabriel i Teddy. Jest ok zwazywszy ze to wyjazd i kontuzji w zespole sporo.
Ostatnio edytowano 2007-01-05, 8:08 pm przez Robson_sc, łącznie edytowano 1 raz
Robson_sc
 
Posty: 572
Dołączył(a): 2004-10-21, 8:11 am

Postprzez KaD 2007-01-05, 8:07 pm

to znaczy że mamy już 1 punkt :lol:
KaD
 
Posty: 504
Dołączył(a): 2006-08-21, 7:03 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Kwasny1906 2007-01-05, 8:09 pm

Energa Stoczniowiec - KH Zagłębie 2:2 Koniec Dogr./Final OT
Kwasny1906
 
Posty: 128
Dołączył(a): 2006-06-04, 5:34 am
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

Postprzez Darian 2007-01-05, 8:11 pm

Koniec 2-2 :)

Na cześć naszych zawodników:

hip,hip!! :wink:
...
Darian
 
Posty: 1423
Dołączył(a): 2006-02-20, 2:52 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez olo69 2007-01-05, 8:15 pm

I to jest właśnie to o czym kiedyś pisałem, obysmy w play off trafili na Stocznię, to nasza jedyna szansa na czwórkę
olo69
 
Posty: 1126
Dołączył(a): 2003-05-01, 10:31 pm
Lokalizacja: modrzejowska city

Postprzez Przemek26 2007-01-05, 8:25 pm

Drugą bramkę dla nas strzlił Teddy w 50:23

Dokładnie wiedząc kto nie grał to wynik ze Stocznią po tej przerwie dobry. Ciekawe czy Jawa znów zagrał swoje czy ogólnie było na styk
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Postprzez Wuzel 2007-01-05, 9:58 pm

Z tego co się na szybko dowiedziałem:

Bohaterem Zagłębia po raz kolejny JAWA - obronił 47 strzałów ( na 49), nasi oddali 35. Raz uratował nas słupek. Bramka Gabriela - zamieszanie pod bramką - Odrobny nie wyłapał i wpadło. 1:1 - podanie przed bramke i Strzał Kosteckiego. 2:1 Huly mocna strzela z nadgarstka. 2:2 - Odrobny wpuszcza szmate po strzale Teddyego. Od 27 sek dogrywki - gralismy 4/3 - bez efektu. Leon ponoć chciał się stukać 2 razy z Drzewieckim ale nic z tego nie wyszło 8)
Wuzel
ŚRODULAK
 
Posty: 1868
Dołączył(a): 2004-06-01, 2:16 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Środula

Postprzez michał 09 2007-01-05, 10:24 pm

49 strzałów z tego 47 obronionyh daje prawie 96% , wynik Jawy świetny, takiego bramkarza dawno nie było u nas.Blot ,a tym bardziej Szałaśny mogą mu najwyżej nosić sprzęt ,o Dzwonku nie wspominając .Bracia Da Costa znowu pokazali ,że są dla naszej drużyny niesamowicie ważni.Zgadzam się z opinią ,że w play-off njlepiej natrafić właśnie na Stocznię ,ta drużyna nam leży najlepszy przykład to 6 ostatnich meczy:5.01.07 Gdańsk 2-2,3.12.06 Sosnowiec 1-2 ,17.11.06 Gdańsk 5-1,13.10.06 Gdańsk 2-5,15.09.06 Sosnowiec 4-2,10.03.06 Sosnowiec 2-1 .3 zwycięstwa ,1 remis i 2 porażki ,stosunek bramkowy również na naszą korzyść.
michał 09
 

Postprzez Przemek26 2007-01-06, 9:24 am

Za Hokej.net:
Spotkanie nie zaczęło się dla Stoczniowców najlepiej – już w 2 minucie karę otrzymał jeden z gdańszczan. W tym okresie jednak Zagłębie grało bardzo nieporadnie i to zawodnicy znad morza stworzyli groźniejszą sytuację bramkową. Wojtek Jankowski wyszedł sam na sam z Jaworskim ale nie wykorzystał tej szansy. W 5 minucie karę otrzymał zespół Zagłębia. Dwa razy w tym okresie groźnie z niebieskiej linii uderzał Bartłomiej Wróbel ale bez efektu bramkowego. Goście wyprowadzili jedną groźną kontrę ale Przemek Odrobny w sytuacji sam na sam spisał się znakomicie. Po wyrównaniu składów kilka groźniejszych ataków przeprowadzili goście, m.in. Niebezpieczny strzał oddał Bernat, a także Łukasz Rutkowski. Potem nadeszła 9 minuta meczu. Spod niebieskiej uderzał mocno Adrian Labryga, Odrobny obronił ten strzał, ale doszło do zamieszania pod jego bramką, gdzie najsprytniej zachował się Gabriel Da Costa. Krążek po jego strzale z bliska jakoś przecisnął się między Odrobnym i słupkiem i wturlał do bramki – było 0:1. Wynik dość niespodziewany, gdyż więcej z gry mieli dotąd gdańszczanie. Po stracie gola Stoczniowcy ostro ruszyli do przodu. W 14 minucie świetną akcję przeprowadził Filip Drzewiecki, pięknie minął obrońcę gości ale zamiast podawać chciał jeszcze wymanewrować bramkarza co się nie udało. Potem groźnie uderzał jeszcze Skutchan ale Jawa był czujny. W 18 minucie Odrobny wyłapał strzał Teddy'ego DaCosty – znów w sytuacji sam na sam. Ogólnie pierwsza tercja to optyczna przewaga Stoczniowca. Gdańszczanie prowadzili grę, natomiast Zagłębie wyprowadzało nie za częste ale bardzo groźne kontry. Paradoksalnie gola zdobyli w jednej z niewielu akcji w tercji Stoczniowca.

Drugą tercję rozpoczęła akcja aktywnego Drzewieckiego, który grał jednak zbyt samolubnie i nie wykorzystał kolejnej okazji bramkowej. Po chwili jednak gdańscy zawodnicy i kibice mogli się cieszyć. Marcin Słodczyk zza bramki podał do Kosteckiego a ten z bliska nie dał szans Jaworskiemu. 1:1. Była 23 minuta meczu. Goście nie zrazili sie takim obrotem sprawy i po chwili Odrobny musiał znowu bronić w sytuacji sam na sam. Łukasz Podsiadło nie zdołał go zaskoczyć. Stoczniowcy rozkręcali się i zaczynali dominować. W 27 minucie miało miejsce ostrzeliwanie bramki Jaworskiego, m.in. Uderzali mocno Wróbel i Jankowski, ale efektu bramkowego nie było. Akcja skończyła się wreszcie karą dla T. Da Costy, przewagi nie udało się jednak gdańszczanom wykorzystać. W 31 minucie z akcją 2 na 1 wyszli Poziomkowski i Urbanowicz, ale świetnie dysponowany tego dnia Jaworski znów nie dał się zaskoczyć. W 32 minucie złość na trybunach wzbudził sędzia, gdy po wydawałoby się bardzo czystym i przepisowym wejściu barkiem nałożył karę 2+2 na Skutchana. Po chwili jednak karę otrzymał także G. Da Costa i przez jakiś czas gra toczyła się 4 na 4. Po powrocie na lód Da Costy groźniej zaatakowali sosnowiczanie, strzelali Duszak i J. Rutkowski, ale tym razem albo świetnie bronił Odrobny (który chyba bardzo chciał dostroić się poziomem do swojego vis a vis, co mu się udawało) albo strzał mijał bramkę. Pod koniec tercji groźnie z bliska uderzał jeszcze T. Kozłowski ale Odrobny znów był czujny. Druga tercja to większa przewaga Stoczniowca ale brakowało wykończenia akcji, dobrze spisywał się też Jaworski. Sosnowiczanie wciąż bardzo groźnie kontrowali, akcje te jednak były stopowane przez Odrobnego bądź przerywali je w porę obrońcy.

Trzecią tercją odważniej zaczęli gdańszczanie. Ostro uderzał Słodczyk, po chwili potężnie strzelił Smeja – trafił w Jaworskiego, który od tego strzału aż się przewrócił ale bramka nie padła. W 6 minucie tej tercji z akcją 2 na 1 wyszli goście, na szczęście dla gdańszczan w ostatniej chwili podanie przeciął Ryabenko. Wreszcie w 50 minucie meczu Stoczniowcy przeprowadzili popisową akcję. Zamknęli sosnowiczan z ich tercji grając 5 na 5, tercet Drzewiecki, Zachariasz i Hult pięknie rozprowadził krążek i ten ostatni zakończył skutecznie akcję zdobywając bramkę z okolic bulika. Wydawało się, że teraz gdańszczanie pójdą za ciosem. Nic bardziej mylnego. Chwila rozkojarzenia we własnej tercji obronnej i T. Da Costa nie daje żadnych szans Odrobnemu pokonując go z bliska. Podawał G. Da Costa. Po stracie tego gola gdańszczanie utracili pomysł na grę. Groźniej zaczęli atakować goście. W 55 minusie wydawało się, że musi paść bramka dla Zagłębia. Ponowna kontra 2 na 1 (ten element był fatalny w grze Stoczniowca w tym meczu) i mimo rozpaczliwej interwencji Odrobnego krążek po mocnym strzale T. Kozłowskiego zmierzał w kierunku bramki. Ostatecznie odbił się jednak od słupka, tym razem szczęście po stronie gdańszczan. Do końca meczu wynik już się nie zmienił, konieczne było rozegranie dogrywki. W niej już na początku dość kontrowersyjną karę otrzymał Wróbel. W przewadze dwukrotnie mocno uderzał J. Rutkowski, bramka jednak nie padła. W końcówce groźniej zaatakował Stoczniowiec i był bliski zdobycia bramki. Sytuacja nagle zmieniła się jednak radykalnie (nie pierwszy raz w tym meczu) i to goście wyszli z kontrą 4 na 1 (!). Jedynie Bartłomiej Wróbel stał na drodze do bramki poza oczywiście ostatnią przeszkodą – Odrobnym. Goście zagubili się jednak w tym szybkim i tak licznie prowadzonym kontrataku i choć oddali strzał z bliska, to nie był on tak groźny jak powinien i rozciągnięty Odrobny znów popisał się udaną interwencją. W ostatniej minucie karę otrzymał jeden z sosnowiczan i gdańszczanie raz jeszcze zaatakowali, ale bardzo mocny strzał Wróbla z niebieskiej linii trafił w głowę Leśniaka. Szczęście w nieszczęściu, że uderzenie nastąpiło w kask.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem. Z przebiegu gry więcej do powiedzenia mieli gdańszczanie, którzy powinni byli wykorzystać swoje liczne okazje. Nie usprawiedliwia ich tu dobra postawa Jaworskiego. Goście głównie kontrowali (bardzo groźnie), choć bramki zdobywali akurat nie po tym elemencie gry.


A krótko cytując jednego z kibiców Stoczniowca.
JAWA SHOW.

Strzały: Energa Stoczniowiec - 49, Zagłębie - 35

Skuteczność bramkarzy: Przemysław Odrobny - 94%, Tomasz Jaworski - 96%
Przemek26
 
Posty: 3225
Dołączył(a): 2005-10-15, 10:21 pm
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Poprzednia strona

Powrót do Hokej

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników