przez wieszczu 2006-10-03, 2:02 pm
Cokolwiek by nie powiedzieć nasz młyn ostatnimi czasy to (przykro to stwierdzić) parodia.Cierpi na tym prestiż klubu,ale tak naprawdę to przecież wszystko zależy od nas samych.Wiem,że to tylko jałowa gadka,która sama w sobie nic nie zmieni.Dam Wam teraz pewien przykład,nie po to aby się lansować tylko po to,żeby dać dowód na to,że jak się chce to można.Ostatnio zabrałem ze sobą swojego ośmioletniego syna na mecz do Gdańska.Pomimo tego,że siedzieliśmy wśród Lechistów a syn miał na sobie szal łączony Śląska i Lechii (podarowany przez Lechistów) niemal przez cały czas zagadywał mnie o Zagłębie.Tak że już po krótkiej chwili wszyscy siedzący wokół wiedzieli skąd jesteśmy.W końcu musiałem syna zacząć lekko tonować :wink: .Ale nie do tego zmierzam.Gdy skończył się mecz syn na moje pytanie jak mu się podobało odpowiedział:Tatuś tylko raz chciało mi się płakać-jak Lechia strzeliła na 2:2.Pomimo całego rozczarowania wynikiem powiem Wam,że czułem się w tym momencie bardzo dumny.Czułem się dumny dlatego,że już teraz wiem,że gdy mnie zabraknie to wiem kim będzie mój syn.A dla ojca nie może być większej radości.I dokładnie taką samą radość chciałbym czuć spoglądając na młyn Zagłębia i na całe trybuny.Może jeszcze kiedyś tego dożyję,bo tak jak napisał Diouf CHCIEĆ TO MÓC!!![/list]