KRYZYS WYJAZDOWY

[PawełK]

1. I nie patrze na odległość, chociaż mój najdalszy wyjazd to Żary, ani na to co moze się dziać na drodze.
2. Ja to wszystko przekładam na pieniądze. Z chęcią bym pojechał do NML, ale są czasem rzeczy wazniejsze.
3. A co dopiero, jak się zaczną od października studia. No to chyba wiadomo, co ważniejsze.


4. Pozdro i prosze bez docinek w moja stronę.

Ad. 1. Jadąc do Chorzowa też mogłeś dostać wpierdol.
Ad. 2. Piwo?
Ad. 3. Ide o zakład, że na wykładach będziesz siedział na piwie i 100% frekwencji mieć nie bedziesz /poza wykładami gdzie bedzie puszczana lista obecności/ - poznasz życie studenckie to bedziesz inaczej śpiewać :D

Ad. 4. To nie docinki, ale z lekka głupoty piszesz i nie wytrzymałem.

[S]

S napisał:

Ja slyszalem,ze nie kazdy zarabia po 3 klocki,ze nie kazdego stac,specjale.autokary,busy,ponadto zarcie,chlanie,jaranie,cpanie-to sa koszty.Druga sprawa-specjale i ich organizatorzy,troche Wam sie chlopcy renoma zjebala,ludzie chodza gadaja ,ze troche za drogo,ze ktos cos kradnie,ze jest tak a nie inaczej,kiedys specjali nie bylo i bylo okej.Dla niektorych tez wyjazd specjalem jest malo atrakcyjny,bo zachlac morde mozna na lawce,temat jak dla mnie ,-malo sensowny.pzdr

A może zamiast S trza się było nazwać X. Było by bardziej tajemniczo. Jak temat mało sensowny, to po ch.. w nim wpisujesz swoje żałosne prowokacje. Jak specjale się nie podobają to zawsze możesz zapierdalać zwykłymi, anonimowy chuliganie.

Przestan bawic chlopaku i sie nie napinaj,wiesz jak jest i ja tez wiem, ale w koncu wszystko wyjdzie na jaw kto co zrobil i kto co o kim,nie klnij,widze ze nerwy masz chlopaku.Zrob sobie jakas mocna herbatke czy wywar z jakis ziolek i sie nie denerwuj napinaczu

[WOJTEK]

S , tych twoich bzdur to się czytać nie da. Jak masz dowody to je pokaż a jak nie to zamknij jadaczkę z łaski swojej.

[S]

S , tych twoich bzdur to się czytać nie da. Jak masz dowody to je pokaż a jak nie to zamknij swoją jadaczkę z łaski swojej.

Prosze ,nie denerwujcie sie,ja nikogo nie obwiniam za nic,ja tylko napisalem ze sluchy chodza i finish .Czytac tez nie potraficie? Vegeta rozczarowujesz mnie i sam z laski swojej sklej cipe i sie nie pnij,bo lekko przeginasz,nie podoba sie nie czytaj,w dupie mam co myslisz,a grabisz jak grabiles,pzdr

[Albion]

Niby nikogo nie obwiniasz a robisz to.
Jak Cię jakieś słuchy nachodzą to do psychologa

[S]

Niby nikogo nie obwiniasz a robisz to.
Jak Cię jakieś słuchy nachodzą to do psychologa

adve adve czy u was zawsze advokaci sa?

[Wally]

Do Pawła:

Ad. 1 - jadąc do Chorzowa mogłem dostać wpierdol, ale pojechałem. Więc chyba nie trafiłeś z docinką, bo napisałem, że nie patrze co się może dziać i jeżdżę.

Ad. 2. - aparat? Widze, że się rozbujałeś po tym jak zostałeś fotografem. Wcześniej normalny byłeś i SAM MI POSTAWIŁEŚ PIWKA W MÓJ 100 DZIEŃ SERII, teraz widze, że juz masz jakieś obiekcje. Odpowiadam NIE, piwo nie jest ważniejsze i częściej teraz sobie pije wodę mineralną niż piwo. A na wyjazdach należę do najtrzeźwiejszych osób, ale skąd masz to wiedzieć, skoro jeździsz autem....

Ad. 3. - to właśnie wykłady można olewać, a na ćwiczeniach być, więc nie wiem czy znowu nie trafiłeś z docinką. Odpowiadam na kolejną prowokację. Będę jeździł codziennie do Gliwic i mam zamiar się uczyć, a jak się uda, nie wdawać się w zbytnie kontakty. Jakbym chciał poznać życie studenta, to bym sobie wynalazł miejsce w akademiku, ale właśnie z powodu niechęci do picia na studiach olałem tą opcję.

Ad. 4. To są docinki z twojej strony i ja wiem, co pisze i źle nie pisze. Widzieliśmy się z 6, 7 razy w zyciu, a ty już wszystko o mnie wiesz? Stereotyp alkoholika - takie masz o mnie zdanie? Ty też nie gorszy jesteś w piciu, ale jakoś w to nie chce mi się zbytnio ingerować.

[Tomano]

Wally i Pawel dajcie spokoj bo temat nie jest o waszych sklonnosciach do picia :roll: :lol:

[Wally]

Oczywiście Tomano ja tylko odpowiedziałem. Temat jest właśnie o kryzysie wyjazdowym, więc nie wiem po co takie adnotacje wystosował Paweł do mnie, zważywszy że miał jeszcze PW i Gadu-Gadu wybrał taką opcję, żeby wszyscy widzieli. A to jest prowokacja, co napisał starając się chyba uprzykrzyc mój wizerunek na tle kibiców. Ale na każdą docinke miałem poprawną odpowiedź.

A powracając do tematu, wcześniej ktoś napisał, że to dlatego było mniej kibiców niz zwykle na Zagłębiu, bo są wakacje. Jak widać wakacje się skończyły i na pierwszy powakacyjny wyjazd jest mało osób podobno. Oprócz osób, które wymieniłem w pierwszym swoim poście są też takie, które po prostu nie chcą jechać, bo wyniki nie odpowiadają ich ambicjom. Na Widzewie i na Śląsku było nas mniej niż we wcześniejszych wyjazdach do Łodzi i Wrocławia, no ale wtedy walczyliśmy o awans do 2 ligi, a potem była iskierka szans na ekstraklasę. Myślę, że tej mentalności już się nie dazmienić i tylko szybka poprawa wyników i miejsca zajmowanego przez nasz klub jest w stanie poprawić wyniki wyjazdowe.

[Maniek TR]

Panowie skoro pojawiają sie jakiekolwiek podejrzenia wiec moze by zrobic jakies rozliczenia z tych wyjazdów. Np wyjazd do Łodzi:
Specjal kosztuje np do 19. 20 zł do 27. 35 zł w dniu meczu 50 zł
I podac ze do 19 zapisalo sie 150 osob co daje taką sume, do 27 kolejne 100 a w dniu meczu 25 osob.
Podliczyc kase napisac ile kosztował pociag i ile zostało i na co sie ewentualnie przeznacza lub ile zabrakło i z jakiego wyjazdu trzeba bedzie dołozyc.
Mozna zaówazyc ze wiele klubów tak robi (Śląsk, Jagiellonia) i nigdy tam nie było problemów wiec moze warto by sprobowac?

[kobialka]

Nie miejcie pretensji od ludzie, że nie wszyscy jeżdżą, niektórzy pewnie chcą się ustawić w życiu i studiować/ pracować, żeby mieć na chleb



nikt do nikogo nie ma pretensji,wiec nie filozuj ....



A i tak niektórzy pewnie specjalnie odkładają kase przez tydzień, żeby chociaż się pojawić na Stadionie Ludowym.


i chwala im za to :)))


"Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" więc "Ci lepsi" zwróćcie uwagę na to, ze są też tacy, co jedyne swoje dochody chcą jakoś ambitniej przeznaczyć, inni ledwo co uzbierają na mecz w Sosnowcu, a inni mają rodziny i dla nich chcą się poświęcić, co jest chyba zrozumiałe...

Lepsi? czy ktos z nas jezdzacych napisal kiedys ze jestesmy lepsi bo jestesmy na wyjazdach? zastanow sie troche.!!!!


Kazdy ma swoje priorytety, to ze nie mam rodziny(w sensie meza dzieci) nie znaczy ze nie mam wydatkow i innych wazniejszych rzeczy, ale wyjazdy to moje hobby, a przeciez wielu z was wie, ze mozna mnostwo siebie, kasy i czasu na to wlasnie posiwecic.
Nikt tu nikomu nie kaze jezdzic, ale faktem jest ,ze jak zbliza sie jakis wyjazd to madrali jadacych jest mnostwo, kazdy sie napina, ze pojedzie i tyle, na tym sie konczy, a przeciez nie o to chodzi. nie jezdzisz, bo nie mozesz, nie chcesz to nie pisz glupot....

w koncu kto ma jezdzic to jezdzi, choc fajnie jest gdy jest nas cala wilka paczka na wyjadach, bo wtedy jest wesolo i wiele sie dzieje.

Ze swej strony zachecam wszytskich ktorzy moga jezdzic i chca, jezdzijcie z nami, nikt na nikogo zlenie bedzie patrzal, a grono fajnych osob powiekszy sie :)))[/b]



Ps Tomus co ja bym bez ciebie zrobila ?????

[Misiek DG]

Prosze ,nie denerwujcie sie,ja nikogo nie obwiniam za nic,ja tylko napisalem ze sluchy chodza i finish .

Widzę że plotki to Twój żywioł... a może chcesz powołać komisję śledczą :?:

:twisted: :twisted: :twisted:

[WOJTEK]

Panowie skoro pojawiają sie jakiekolwiek podejrzenia wiec moze by zrobic jakies rozliczenia z tych wyjazdów. Np wyjazd do Łodzi:
Specjal kosztuje np do 19. 20 zł do 27. 35 zł w dniu meczu 50 zł
I podac ze do 19 zapisalo sie 150 osob co daje taką sume, do 27 kolejne 100 a w dniu meczu 25 osob.
Podliczyc kase napisac ile kosztował pociag i ile zostało i na co sie ewentualnie przeznacza lub ile zabrakło i z jakiego wyjazdu trzeba bedzie dołozyc.
Mozna zaówazyc ze wiele klubów tak robi (Śląsk, Jagiellonia) i nigdy tam nie było problemów wiec moze warto by sprobowac?

Zakładając ten temat nie miałem na myśli rozliczania wyjazdów. Co nie oznacza, że za kasę, która zostaje kupuję sobie benzynę lub ubrania. Cała nadwyżka do tej pory była przeznaczona na dofinansowanie wyjazdów.
Ale nie uważam, że brak detali powoduje, że ludzie nie jeżdżą. :roll:

[twari]

Lepsi? czy ktos z nas jezdzacych napisal kiedys ze jestesmy lepsi bo jestesmy na wyjazdach? zastanow sie troche.!!!!

W sumie tak! Czesto mozna tu spotkac wpisy typu: "Kto byl ten wie" czy tez "Jak bedziesz mial tyle wyjazdow co X to bedziesz mogl komentowac". Jest to faworyzowanie takich osob czyli stawianie ich wyzej. Jednym slowem tacy ludzie uwazaja sie za lepszych.

[Ader]

Lepsi? czy ktos z nas jezdzacych napisal kiedys ze jestesmy lepsi bo jestesmy na wyjazdach? zastanow sie troche.!!!!

W sumie tak! Czesto mozna tu spotkac wpisy typu: "Kto byl ten wie" czy tez "Jak bedziesz mial tyle wyjazdow co X to bedziesz mogl komentowac". Jest to faworyzowanie takich osob czyli stawianie ich wyzej. Jednym slowem tacy ludzie uwazaja sie za lepszych.

jezeli to pijesz do mnie to sie mylisz i opacznie zrozumiales mojego posta,nikogo nie faworyzuje (oczywiscie oprocz adera ale to z calkiem innych powodow)tylko strasznie mnie denerwuje ciagle narzekanie ludzi ktorzy nic nie robia a maja najwiecej do powiedzenia,jest specjal-ciasno,jedziemy normalnym -drogo i dlugo,jest oprawa-slaba i po co te wszystkie duperele,nie ma oprawy-daje pieniadze na oprawe a jej nie ma,nie chce ktos jezdzic na wyjazdy jego sprawa nikt go nie zmusza tylko zawsze potem te osoby chca miec najwiecej do powiedzenia na temat zycia kibicowskiego na ZAGŁĘBIU
pozdrawiam zaangażowanych z kazdej grupy :lol: Ż.