...pozostaje miec tylko NADZIEJĘ że jeżeli dojdzie do podpisania umowy Łuczywka z Bełchatowem, to na tym "odejściu" transfery na "minus" w Zagłębiu się zakończą , i będziemy słyszeli o pozyskiwaniu zawodników do drużyny. Może się mylę, ale uwazam że skoro jeden pokazał że "można", to za nim mogą pospieszyć i inni (oby nie), chcący "rozwijać" swój futbol (i nie tylko - mowa o M.Ujku, M.Lachowskim...). Sądzę że odejście Łuczywka, to jak by nie było osłabienie drużyny, a do rozpoczęcia rozgrywek wcale nie pozostało już długo czasu (może się wydawać ze jeszcze ponad miesiąc), i pora na konkretne decyzje kadrowe (mam na myśli zakupy), rynek piłkarski na II ligę nie został jeszcze "wyprzedany" i można by wybrać kilku zawodników którzy kwalifikowali by się do Zagłebia.
Każde odejście któregokolwiek zawodnika z podstawowej 11-stki, powoduje zachwianie zgrania drużyny (jakie ono by nie było ), w końcu niektórzy grali ze sobą przynajmniej 1 sezon razem.
Jeżeli transfer Łuczywka dojdzie do skutku to : WIELKI EDZIEKI "siwy" za wsparcie przez lat kilka... i powodzenia !!!