Tomano napisał(a):Nie ma to dla mnie nic wspolnego z szacunkiem. Nie zrozumiales mnie. To co was dzisiaj spotkalo to wyjazdowa proza, nic nadzwyczajnego, norma. Taki jest swiat , tak wyglada kibicowanie od poczatku ruchu szalikowego. Dlatego nie zalcie sie ze ochrona nie broni waszych flag. Daliscie dupy, nauczka dla was na przyszlosc. pzdr
ale mi nie chodzi o zalenie sie na ochrone, masz racje to mysmy!!! dali ciała...
tylko po co to było? proza kibicowania...hmmmm wiesz moze i by to było zabwane i nawet kuszace...tylko ze to jest prosta droga do tego co dla mnie ejst najgorsze w "kibicowniu" i predzej czy pozniej doprowadza do tragedii...ale własnie my obydwoje mamy inne spojrzenie na to, hmmmm inne swiaty :roll: , dzieki ze poswiecenie mi swojego czas, pozdrawiam :roll: