przez Wychowanek 2005-11-23, 9:03 pm
Czytam tak posty i nie wszyscy sá zadowoleni z swoich mejscówek na wyspach i na swiecie, ja w przeciwienstwie do niektórych jestem w raju.
Przebywam w Cardiff gdzie jest tak jak w Sosnowcu jeden liczácy sie klub Cardiff City - popularne bluebirds. Jedna z mocniejszych ekip na wyspach kibicowsko, a futbolowo srodek odnosnika 2 polskiej ligi, czyli cos jak Zaglebie. Natomiast chyba najwazniejsze ze 4 minuty od domu mam usytuowany Milenium Stadium , 80 000 tysieczny kolos z super widocznosciá. To tutaj odbywajá sie takie mecze jak finaly i polfinaly pucharu angli i ligi, mecze barazowe o awanse z trzeciej do drugiej i z 2 do pierwszej, mecze reprezentacii Walii i mecze rugbystów na których zawsze jest komplet, dochodzá koncerty które mnie nie obchodzá ale tez sá komplety, praktycznie co tydzie lub dwa jest jakas impreza. To daje mi mozliwosc ogládania ekip i uczeszczania na rarytasy pilkarskie typu Manchester- Newcastel , Arsenal - Chelsea , i mój niezapomniany Liverpool- Chelsea mecz o superpuchar anglii gdzie zostal pobity rekord swiata w glosnosci spiewania to przez zadaszony dach i 80 000 tysiecy widzów. Na dodatek pracuje w Dyskotece która jest usytulowana przy stadionie i mam po meczach komplet w pracy zaraz. Mój brytyjski faworyt to Liverpool na którego mecz chcialbym jechac i pojade na Anfild, ale wielkiego plusiora majá u mnie popularne Sroki z Newcastel , jak oni grali Cardiff bylo pasiasto bialo czarne i nawet Manchester mial cieszko sie przebic przez nichchociasz tez ich bylo duzo.
Natomiast nic nie zastápi pijanych malpek z Ludowego gdzie w 85 minucie wszyscy w reakcii na jakás akcje lub zut rozny krzyczá- ZAGLEBIE, ZAGLEBIE, ZAGLEBIE, ZAGLEBIE, ZAGLEBIE, ZAGLEBIE, ZAGLEBIE[/b]