Wczoraj na naszym meczu z Arka był trener Korony R. Wieczorek - podglądając grę naszych zawodników. Ciekawe kto ze sztabu szkoleniowego Zagłebia pojedzie dziś do Gliwic by rozpracować grę naszych niedzielenych rywali? Jak widać onie ekipy powinny byc dobrze rozpracowane na papierze przez sztaby szkoleniowe. Sek w tym którzy piłkarze będą lepiej potrafili wcielic założenia trenerów w życie. Mam nadzieje, że będą to Sosnowiczanie. Choć mój optymizm bardzo hamują kolejne informacje o kontuzjach w naszej jedenastce. Niezaleznie od tego - piłkarze będą potrzebowali naszego wsparcia na stadionie w Kielcach - i myślę, że ich nie zawiedziemy!
ps. ciekawe jak zagra Marcin Bęben - na ławce gospodarzy siedział bedzie R. Wieczorek u którego "Lolo" miał okazje grac w barwach wodzisławskiej Odry... czy bedzie to miało jakieś znaczenie? 8)
Dobrze, ze mecz jest w niedziele. Bedzie troche wiecej czasu na regeneracje zawodnikow. Boje sie o nasze skrzydla. Wypadaja Siwy z Wolanskim i cala nadzieja w tym , ze lekarze postawia na nogi Dawida. Nie jestesmy faworytami tego meczu. Skoro jednak Radomsko strzelilo Koronie bramke a Koszarawa walczyla jak rowny z rownym w PP to dlaczego nie my?? Mysle ,ze punkty wroca z Zagłebiem do Sosnowca.
Mam wolne , nareszcie, no i ochywiście jade do Kielc. A co do wyniku: hm...? Korona chce rewanżu za porażkę na Ludowym. Dla mnie wynik jest otwarty, wierze w zwycięstwo, ale nie obstawiam tego meczu. Jestem ciekaw ilu nas pojedzie, może z trzy stówki??? Pozdro i dozobaczenia w Kielcach
Na pewno będzie bardzo ciężko, ale wierzę w to, że chłopaki pokonają Koronę. Wynik jest mi obojętny najwazniejsze punkty, chociaż jakby powtórzyli rezultat z poprzedniej rundy to bym się nie obraził :wink:
To juz za kartki ???
do tego dochodzi Pitry, Lacha, nie wiadomo co z Dawidem i Zubanem, zakładając najczarniejszy scenariusz, to nie będzie miał trener kogo wybierać, tylko skład się sam wyselektuje.
Ale trzeba szukać punktów także w Kielcach. No bo czemu nie?
Będzie ciężko wypadło nam 7-8 zawodników, dobrze że mamy długą ławke. Kontuzje Skrzypka (kręgosłup) Pitrego (łąkotka) i teraz Lachowskiego to są chyba dłuższe przerwy w grze. Ale jedziemy po zwycięstwo