przez wieszczu 2005-04-09, 8:08 am
Ostatnie wydarzenia niewątpliwie dają dużo do myślenia.Zdecydowana większość ludzi oczekuje normalności na polskich stadionach.Teraz tylko zachodzi pytanie czy te wszystkie pojednawcze msze to jednorazowy epizod czy być może zrodziła się szansa na ową normalność,tj.szacunek dla przeciwnika.Ktoś pomyśli: i kto to pisze? Fakt,niejednokrotnie obrzucałem inwektywami rywali,głównie Ślązaków.Jednak człowiek,jeśli tylko zechce może stać się lepszym.Nie twierdzę przy tym,że teraz nasz kibicowski pejzaż będzie idylliczny,ale spróbować warto,a nawet trzeba.I właśnie dziś mamy ku temu pierwszą okazję-mecz z Łks Łódz.Okażmy im szacunek,a Oni odpowiedzą Nam tym samym.I jeszcze jedno.Niesamowicie drażnią mnie stwierdzenia,że ludzi będzie tyle i tyle,bo...będzie padał deszcz :evil: Pytam się: i co z tego?!Czy jeden z drugim jesteście z cukru,roztopicie się?! Nigdy tego nie zrozumiem,bo aby to pojąć potrzebna jest chyba mentalność tzw. kibica niedzielnego.Oby było ich jak najmniej wśród Nas.Dzisiaj wszyscy na stadion,nie żałujmy gardeł dla Zagłębia!!!