Marzy mi sie wlasnie cos takiego, dogadac sie i zeta z Ludowego na rozne cele, dokarmic glodne dzieciaki w szkolach czy na inne cele. Srednio na mecz przechodzi nam kolo nosa 4 tysiace zl z ewentualnej zlotowki na kibicow. Pomyslcie z czasem jakby to ladnie wygladalo. Naglowki w prasie :wink: "Kibice Zaglebia finansuja obiady dzieciakom z najbiedniejszych rodzin" Oczywiscie FB AG tez ma wydatki, co drugi mecz na cele, zaden problem. Kaska mozna dofinansowywac wyjazdy etc. Przeanalizujcie chociaz ten pomysl :!:
EDIT skoro byl juz temat walkowany i nie przyniosl efektu to przepraszam za rozmycie :?