przez fabian 2003-05-22, 9:25 am
No witam, z lekkim opóźnieniem, ale wicie, rozumicie ;) No więc veni, vidi, vici. Mecz rewelacja, aczkolwiek pierwsza połowa była nudna i chyba nawet lekką przewagę miał Lech. Ale druga połowa to popis możliwości Sagana, który wczoraj chciał, ale nie mógł ;) no i Stanka, który strzelił dwie bramki w tym jednego karnego. Kibicowsko było rewelacja, co mogą potwierdzic chłopaki z FB'03, których flage widziałem na Żylecie. Zajebiste były gwiazdki, które leciałe w powietrze dobre 10 minut w kolorach Legii, był Herb Legii z czerwonych rac, zresztą cięzko opisac, kto nie był niech żałuje.