Nie sadzę że młody Socha grałby za grubą kase w Zagłębiu . Byłoby to kilka tysiaków ale skórka warta byłaby wyprawki.
Nawet jeśli miałby być forowany przez ojca, to myślę że opłaciłoby się to drużynie bo wraz z Sochą seniorem przyszłoby odrazu kilku solidnych graczy na miarę 1 ligi, a następnych kilku zostałoby ściągniętych w trakcie sezonu.
Zobaczycie zresztą ten efekt w Podbeskidziu w przyszłej rundzie.
Socha w Podbeskidziu więc jest po herbacie ale problem pozostaje. Ten problem nazywa się nieumiejętniosć ściągania klasowych graczy mimo dobrych warunków finansowych i powszechnej dobrej opini klubu , który płaci regularnie.
Tak sobie myślę , kto mógłby być świetnym scoutem i pojawił mi się przed oczami Leszek Baczynski. Zaproponowanie takiej funkcji Leszkowi uzdrowiłoby chory klimat na linii mosir - ssa , i daje sobie rękę uciąc, że Leszek wykazałby się w tym zakresie maksymalnym zaangażowaniem , sprytem i skutecznością.