Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, drugoligowe rozgrywki zostaną zdominowane przez kluby z naszego regionu. Aspiracji nie ukrywają silne Zagłębie i Szczakowianka, ale największym faworytem jest jednak Podbeskidzie. Wiele wskazuje na to, że po raz pierwszy w historii Bielsko-Biała będzie cieszyć się z ekstraklasy!
Władek napisał(a):http://www.pzpn.pl/podstrony/aktualnosci/1.php?id=12171&kategoria=1
Awansować mogą 4 drużyny - to chyba olbrzymia szansa
Budżetem od ponad dwudziestu do kilku milionów złotych dysponują polskie kluby piłkarskie. Jednym z najbogatszych jest Wisła Kraków. Piłkarze tej krakowskiej drużyny są aktualnymi mistrzami Polski.
Zasobność finansowa klubów nie pozostaje bez wpływu na osiągane wyniki sportowe. Ta niezbyt odkrywcza myśl znalazła potwierdzenie w wynikach minionego sezonu. Tym, które w minionym sezonie dysponowały największymi pieniędzmi, przypadły czołowe pozycje w ligowej tabeli - krakowskiej Wiśle, Legii, Amice Wronki czy Groclinowi Grodzisk Wlkp.
Czy tak będzie i w rozpoczętym sezonie ? Na dziś w gronie głównych pretendentów do tytułu mistrzowskiego upatruje się przede wszystkim Wisłę Kraków i Legię.
Wisła Kraków SSA jest od kilku lat najbogatszym klubem w polskiej ekstraklasie piłkarskiej. Dzięki temu może sobie pozwolić na spektakularne transfery i stałe wzmacnianie drużyny.
W ubiegłym sezonie budżet Wisły wynosił 20 ml zł.
- W nowym sezonie nasz budżet został zwiększony o jedną czwartą w porównaniu z poprzednim - powiedział wiceprezes Wisły ds. finansowych Bogdan Basałaj. - Przyszli nowi zawodnicy i pociągnęło to za sobą większe wydatki. Nasz główny sponsor - to firma Era.
Oprócz pomocy sponsorów, Wisła ma wpływy z reklam, ze sprzedaży karnetów, a także z Canal+. W budżecie nie uwzględniono ewentualnych wpływów z udziału w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów. Wisła nie ma długów, a jej sytuacja finansowa jest ustabilizowana i nadal bardzo dobra.
Klub Piłkarski Legia Warszawa S.S.A., który od kwietnia jest własnością Grupy ITI, ma obecnie stabilną sytuację finansową. Wicemistrz Polski pozyskał w przerwie wakacyjnej dziesięciu zawodników, rozpoczął także modernizację stadionu.
- Nie ujawniamy naszego budżetu na ten sezon. Mogę tylko powiedzieć, że wpływy będą pochodzić z czterech źródeł: od sponsorów, z których głównymi są Browary Królewskie i Adidas, z Canalu Plus, ze sprzedaży biletów i dzięki działaniom marketingowym, czyli przede wszystkim transferom. Obecnie nasza sytuacja jest stabilna, ale do ideału daleko. Z finansowego punktu widzenia borykamy się nadal z pewnymi problemami - powiedział rzecznik prasowy Legii Jacek Bednarz.
Na początku kwietnia Grupa ITI zapłaciła za 80 procent udziałów w Legii 750 tys. dol. Przede wszystkim jednak zobowiązała się spłacić dług klubu wynoszący 19 mln zł. Całość transakcji szacowana była na około 22 mln zł.
Spółka KSP Polonia Warszawa, która od stycznia jest właścicielem pierwszoligowej drużyny piłkarskiej, nie ma żadnych długów, a w nadchodzącym sezonie budżet klubu wyniesie 5-7 milionów złotych - poinformował wiceprezes Polonii ds. marketingu, Grzegorz Kita.
Podkreślił, że dużym sukcesem Polonii było pozyskanie sponsora głównego, którym jest Przedsiębiorstwo Dewelopersko-Budowlane "Edbud". - Nie mogę zdradzić kwoty, jaką sponsor przekaże na rzecz klubu, ale dzięki niej nasz budżet jest stabilny - dodał wiceprezes Polonii.
- Oprócz tego, głównymi składnikami naszego budżetu będą pieniądze z Canal Plus za sprzedaż praw telewizyjnych (ok. dwóch milionów złotych) oraz wpływy z biletów, które, mam nadzieję, powinny być trzy, a może cztery razy większe niż do tej pory. Chciałbym, by z tego tytułu do kasy klubu wpłynęło ok. miliona złotych. W tym celu zamierzamy podjąć szereg działań marketingowo-reklamowych, które zachęcą ludzi do odwiedzania stadionu Polonii - podkreślił Grzegorz Kita.
Górnik Łęczna należy do tej grupy klubów ekstraklasy, w którym nie ma problemów finansowych, a wszelkie płatności regulowane są z iście zegarmistrzowską dokładnością. Nie ma więc żadnych zaległości wobec ZUS czy fiskusa. Stabilną sytuację zapewnia stała umowa sponsorska z kopalnią węgla kamiennego o nazwie Lubelski Węgiel "Bogdanka" S.A. Umowa ta została niedawno przedłużona na kolejne trzy lata, co klubowi gwarantuje możliwość gospodarowania konkretnymi pieniędzmi, jakie przeznacza zarówno na działalność sportową, jak i stale prowadzone prace modernizacyjne na stadionie.
Roczny budżet Górnika Łęczna wynosi ok. 7 mln zł. Niezależnie od środków pozyskiwanych od głównego sponsora, jest jeszcze kilkanaście firm z Lubelszczyzny i współpracujących z kopalnią Bogdanka, które wspierają najlepszy piłkarski zespół w regionie. Sam klub także prowadzi działalność gospodarczą, wynajmując znajdujące się w klubowych obiektach pokoje hotelowe, siłownię, halę sportową czy korty tenisowe.
W dobrej kondycji finansowej do rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy przystępuje beniaminek, Pogoń Szczecin. Przewodniczący rady nadzorczej Pogoni, Antoni Ptak zapewnił, że klub nie ma żadnych zaległości wobec instytucji, a zawodnicy otrzymują wypłaty terminowo.
Inny beniaminek, Cracovia Kraków ma także ustabilizowaną sytuację finansową - od dwóch lat dzięki firmie Comarch, która jest współwłaścicielem klubu i jego głównym sponsorem. To dzięki pomocy finansowej sponsora drużyna została wzmocniona i awansowała do pierwszej ligi.
- Budżet na nowy sezon na drużynę piłkarską wyniesie 10,5 miliona złotych - powiedział prezes Cracovii i zarazem szef Comarchu prof. Janusz Filipiak. - Będzie większy od budżetu drugoligowego o 5 ml złotych. Na tyle nas stać. Uważam, że te pieniądze wystarczą na rozgrywki pierwszoligowe i na zajęcie pozycji w środku tabeli. Nie mamy obecnie żadnych długów. Sytuacja finansowa Cracovii jest ustabilizowana.
Na budżet 10,5 ml zł składa się dotacja Comarchu w wysokości 4,8 ml zł oraz wpływy od mniejszych sponsorów, środki z reklam i sprzedaży karnetów, a także opłata Canal + za transmisje telewizyjne. Budżet pokryje wszystkie wydatki sekcji piłkarskiej, łącznie z kontraktami piłkarzy. Są zarezerwowane pieniądze także na ewentualne dalsze transfery w przerwie zimowej.
Do grona cichych faworytów rozgrywek pierwszoligowych urosła Wisła Płock. Tu jednak, wbrew pozorom, sytuacja finansowa klubu nie jest tak dobra, jako mogło się wydawać.
Głównym sponsorem Wisły Płock jest PKN ORLEN S.A. Jednak od dwóch lat wiadomo, że ORLEN chce sprzedać klub sportowy. Szukając nowego właściciela, zmniejszał budżet sportowej spółki. Wisła to dwie sekcje, mistrz Polski w piłce ręcznej mężczyzn i piąta drużyna poprzedniego sezonu w ekstraklasie piłkarskiej.
- Na razie mamy podpisaną umowę z ORLEN-em, w której gwarantuje się nam połowę pieniędzy, jakimi dysponowaliśmy w poprzednim sezonie - wyjaśnił Maciej Wiącek, rzecznik prasowy klubu. - Z 5,5 mln zł, które mieliśmy zwykle na jedną rundę, otrzymaliśmy 2,75 mln zł. Co prawda jest deklaracja ze strony firmy, że dostaniemy też drugą połowę pieniędzy, ale to tylko obietnice. Do naszego budżetu dodać trzeba też około 1 900 tys. zł z Canal+ i dochody z reklam.
ORLEN podpisał umowę tylko na połowę pieniędzy, które zwykle przekazywał dla klubu, ponieważ najprawdopodobniej w sierpniu klub przejdzie pod zarządzanie miasta. - Rozmowy na temat przejęcia klubu przez miasto trwają, ale nic więcej nie mogę na ten temat powiedzieć - tłumaczy Magda Grodecka, rzecznik prasowy prezydenta miasta Płocka. - Najprawdopodobniej na sierpniowej sesji Rady Miasta wyniki pracy Zespołu składającego się z przedstawicieli Ratusza i ORLEN-u, zostaną przedstawione radnym do akceptacji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników