LEGIA

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Postprzez Asja 2004-05-18, 8:16 am

Lech - Legia: Ostateczna decyzja

Poznań nie przyjmie zorganizowanej grupy kibiców Legii na pierwszy finałowy mecz piłki nożnej o Puchar Polski.

Przed wtorkowym, pierwszym z dwóch, finałowym spotkaniem o Puchar Polski Lech - Legia, odbyła się w gmachu Urzędu Miejskiego Poznania konferencja prasowa. Oprócz gospodarzy uczestniczyli w niej: zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu Waldemar Jaraczewski, komendant policji poznańskiej Zdzisław Stachowiak i rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu Andrzej Borowiak oraz prezes poznańskiego Lecha Radosław Majchrzak.

Konferencję prowadził wiceprezydent miasta Maciej Frankiewicz odpowiedzialny za sprawy sportu.

"Decyzja o nie wpuszczeniu kibiców Legii spotkała się z negatywnymi reakcjami - powiedział wiceprezydent. - Dotarły do nas maile oraz sygnały od kibiców, którym nie podobało się zajęte przez nas stanowisko. Przypominam, że to właśnie Urząd Miejski zdecydował się kilka lat temu wesprzeć poznańską piłkę nożną ze względu na duże zainteresowanie społeczeństwa tą dyscypliną sportu. Szczególnie meczami Lecha. Miasto przejęło stadion od PKP. Nie mógł sobie poradzić z jego utrzymaniem Lech. Czynimy co w naszej mocy, aby to był obiekt wzorcowy.

Rozpoczęliśmy jego gruntowną, kosztowną modernizację. Wybudowana została nowoczesna czwarta trybuna. Są plany dalszej modernizacji. Mecze na tym stadionie cieszą się największym zainteresowaniem w kraju. I jest to obiekt otwarty nie tylko dla miejscowych sympatyków piłki nożnej, ale i dla kibiców gości.

We wtorek, 18 maja przy Bułgarskiej odbędzie się pierwszy finałowy mecz rozgrywek o Puchar Polski. Klub chciał gościć kibiców Legii licząc na wzajemność podczas spotkania w Warszawie. Niestety, ostatnie wydarzenia na innych stadionach w kraju, głównie w Białymstoku oraz w Chorzowie sprawiły, że zaostrzono wymogi bezpieczeństwa na obiektach sportowych. To, co wystarczało jeszcze kilka miesięcy czy tygodni temu, dziś już nie wystarcza. Nie jesteśmy przeciwni kibicom któregokolwiek klubu, ale musieliśmy wziąć pod uwagę opinię policji przeciwnej rozegraniu finałowego meczu z udziałem zorganizowanej grupy sympatyków Legii."

O przyczynach negatywnej decyzji policji mówił Zdzisław Stachowiak.

"Szczegółowo analizowaliśmy ostatni mecz Lecha z Legią w Poznaniu 3 kwietnia, a 14 kwietnia skierowałem do prezesa Lecha swoje uwagi dotyczące istotnych, zauważonych przez nas uchybień. Przypominam, że za bezpieczeństwo odpowiada klub, bezpośredni organizator spotkania. Policja wkracza do akcji tylko na jego wyraźne żądanie. Przy 26 tys. widzów na trybunach klub powinien zatrudnić 816 ochroniarzy profesjonalnie przygotowanych do wypełniania swoich obowiązków.

Wówczas sektor gości nie był właściwie przygotowany na ich przyjęcie. Dodatkowo przyjechało ich więcej aniżeli przewidziano dla nich miejsc. Części, przy niewłaściwie przygotowanych bramkach do kontroli, udało się wnieść na stadion przedmioty, które mogły zagrażać pozostałym widzom.

Na wtorkowy mecz finału Pucharu Polski miały przyjechać dwa pociągi, teoretycznie z 900 kibicami każdy. Wiemy, że faktycznie mogło by ich przyjechać więcej. 3 kwietnia na trasie z Poznania do Warszawy dwukrotnie zatrzymano składy pociągów. Część pasażerów okradła doszczętnie dwa sklepy na trasie przejazdu. Wśród jadących na mecz byli po prostu pospolici przestępcy. Wiem, że stanowią oni mniejszość.

Na stadionie w Poznaniu nie ma też odpowiednio przygotowanej strefy buforowej pomiędzy sektorem gości, a nową, czwartą trybuną. Potrzebne byłoby też pokrycie siatką z góry sektora przyjezdnych. Klub nie zapewnił wykonania tych prac na czas. Ostatecznie doszliśmy więc do wniosku, że finałowy mecz o Puchar Polski odbędzie się tylko z udziałem kibiców gospodarzy. Indywidualnie sympatycy Legii mogą się naturalnie pojawić na stadionie. Poddani zostaną przy wejściu takim samym procedurom kontrolnym jak wszyscy inni wchodzący na ten obiekt."

Prezes Lecha Radosław Majchrzak stwierdził:

"Nie byliśmy w stanie przykryć sektora gości siatką w tak krótkim czasie. Do tego potrzebny jest projekt, zamówienie, a stadion nie jest Lecha, tylko miejski. Nie było czasu na uzyskanie wszystkich potrzebnych zgód. Wprawdzie naruszony 3 kwietnia przez część kibiców Legii płot w sektorze został pospawany, ale to - w opinii policji - zbyt mało na przewidywaną dużą grupę kibiców. Trudno też byłoby nam teraz zatrudnić aż 816 wyspecjalizowanych ochroniarzy."

Policja zapewniała, że sytuacja jest pod jej kontrolą. Z nieoficjalnych informacji wynika, że i tak minimum kilkuset kibiców Legii wybiera się do Poznania. Być może siądą wspólnie z sympatykami Lecha.

Po południu grupa 200 kibiców Lecha pikietowała budynek Urzędu Miejskiego. Doszło do rozmów z wiceprezydentem Maciejem Frankiewiczem, któremu wręczono petycję z apelem o zmianę decyzji zakazującej przyjazdu zorganizowanej grupie kibiców Legii.

Takowej zmiany domagał się także Polski Związek Piłki Nożnej. Złożył stosowną apelację do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Poznaniu.

PAP
Asja
Gwiazda
 
Posty: 1735
Dołączył(a): 2004-04-18, 8:25 pm
Lokalizacja: S - c Zagórze


Postprzez Greg1906 2004-05-18, 9:31 am

Erazmus napisał(a):Śląsk już kiedyś pokazał jak się to robi ;-) Kumaci pamiętają 8)

U nas w Sosnowcu też pokazaliśmy, że można obejść zakazy, ale skala naszych i waszych meczy, a tego konkretnego meczu Lech - Legia jest nieporównywalna. Wczorajszy gest kibiców Lecha O.K.
Greg1906
Nadzieja białych
 
Posty: 859
Dołączył(a): 2003-08-23, 7:58 pm
Lokalizacja: Lids

Postprzez YO 2004-05-18, 12:02 pm

A dziś meczyk w tvp3 o 19 30. Dobrze że chociaż PP pokazują w publicznej. Będzie okazja żeby wypić parę browarków przed telewizorem i pokibicować w kapciach Legiuni :)
YO
 
Posty: 138
Dołączył(a): 2004-04-14, 8:39 pm

Postprzez Asja 2004-05-18, 6:56 pm

Kurde fimel - ledwo co wlaczylam na regionalny a tu bramka dla lecha....
dobrze ze 17 minuta - do odrobienia...

Jedno wiem napewno - jak ogladac to od poczatku a nie wlaczac w polowie bo zle to sie wtedy kończy .... :roll:
Asja
Gwiazda
 
Posty: 1735
Dołączył(a): 2004-04-18, 8:25 pm
Lokalizacja: S - c Zagórze

Postprzez DaMi 2004-05-18, 7:06 pm

kibiców Lecha w Warszawie!

Zarząd K.P. Legia Warszawa S.S.A. pragnie powiadomić, że na mecz rewanżowy finału Pucharu Polski w Warszawie kibice Lecha Poznań otrzymają 1200 biletów. Jest To zgodne z wcześniejszymi ustaleniami klubów w tej sprawie.

- Swoją decyzje konsultowaliśmy ze Stowarzyszeniem Sympatyków Legii, oraz zawodnikami i trenerem naszej drużyny. Otrzymaliśmy także bardzo wiele e-maili w tej sprawie od naszych kibiców. Wszyscy zgadzamy się, że Finał Pucharu Polski powinien być wielkim piłkarskim świętem, w którym powinni uczestniczyć kibice obu drużyn - powiedział Piotr Zygo Prezes Zarządu K.P. Legia Warszawa SSA.

Jednocześnie Zarząd Legii wyraża po raz kolejny żal i protestuje przeciwko dyskryminacji kibiców Legii przez władze Poznania. Mamy nadzieję, że władze stolicy, oraz stołeczna policja wyrażą zgodę na organizację meczu z kibicami z Poznania dla dobra rozwoju polskiej piłki nożnej.



źródło: Legia Warszawa
DaMi
 
Posty: 2288
Dołączył(a): 2003-01-09, 5:33 pm
Lokalizacja: Sosnowiec 100lecie

Postprzez Miłosz 2004-05-18, 8:37 pm

No niestety Legia przegrała w Poznaniu 2:0 :( Oby było lepiej za dwa tygodnie na Łazienkowskiej. :twisted:
Miłosz
Żółta kartka
 
Posty: 385
Dołączył(a): 2003-05-06, 9:38 am
Lokalizacja: Będzin/Kraków

Postprzez YO 2004-05-18, 9:10 pm

W pierwszej połowie Legia zagrała bardzo słabo. Jakoś tak bez większego zaangażowania. W drugiej już grali lepiej, szkoda że nie strzelili chociaż jednej bramy. Lepiej żeby przegrali 1:3 niż 0:2. Wystarczy że Lech strzeli w rewanżu jednego gola i Legia będzie musiała zdobyć 4 bramki. Będę trzymał kciuki w rewanżu znacznie mocniej niż dziś :)

Co do decyzji o wpuszczeniu kibiców Legii wydanej godzinę czy 2 przed meczem, to już by się nie wydurniali. Wielką łaskę im zrobili pajace.

Coś o Mięcielu:
W niedzielnym meczu ligi greckiej AÓ IraklĂ­s zremisował bezbramkowo z Paniliakosem, a w składzie gospodarzy próżno było szukać Marcina Mięciela. Polski napastnik został odsunięty od kadry zespołu za incydent, jaki wydarzył się na jednym z treningów w ubiegłym tygodniu.

- Zapytałem trenera, czy nasze zajęcia są profesjonalnymi treningami, czy też bazarem, gdzie każdy robi co chce. Po angielsku, bo języka greckiego jeszcze nie opanowałem tak dobrze. Później ktoś doniósł o całym zajściu prezesowi i zostałem odsunięty od składu - opowiada "Miętowy". - To, co się obecnie dzieje w naszym zespole, można określić krótko: pełna amatorka.

Tydzień temu Iraklis zwolnił szwedzkiego szkoleniowca Mattsa Jingblada i do końca sezonu zespół prowadzi Giorgos Karaiskos.

- Ten człowiek nie ma żadnego autorytetu w drużynie - mówi Mięciel. - Nawet młodzi piłkarze zwracają się do niego po imieniu! Na zajęciach każdy robi, co chce, łazi, gada - jak na bazarze. Dlatego treningi przeciągają się do dwóch godzin, choć powinny trwać około sześćdziesięciu minut. Potrzebuję profesjonalnych zajęć, chcę normalnie trenować.

Iraklis nie zakwalifikował się do europejskich pucharów, w nowym sezonie zespół będzie przebudowywany. W Salonikach mówi się, że klub nie jest w stanie płacić Mięcielowi najwyższego kontraktu w klubie i będzie próbował się go pozbyć. - Umowa obowiązuje do czerwca 2005 - mówi polski napastnik. - Jest jedną z najwyższych w drużynie, bo mam dobrego menedżera, a trafiłem do Iraklisu z Bundesligi. Renegocjować jej nie można, bo wymagałoby to mojej zgody. Na razie niczym się nie przejmuję, został jeszcze tydzień treningów i w poniedziałek wracam do Polski.

Mięciel jest niezmiennie popularny w Grecji, przed tygodniem zagrał w meczu gwiazd tamtejszej ligi, w którym obcokrajowcy zremisowali z miejscowymi 4-4.

- Strzeliłem jedną z bramek - chwali się Mięciel. Na razie wracam do kraju i zasiądę na trybunach stadionu Legii podczas rewanżowego finałowego meczu o Puchar Polski.
YO
 
Posty: 138
Dołączył(a): 2004-04-14, 8:39 pm

Postprzez bankier 2004-05-18, 9:17 pm

eghhh - karty rozdane - Legii na nic się nie zda PP - więc nie zagroziła dziś Kolejorzowi! i pewnie poznaniacy będą się cieszyć gra w pucharach kosztem gordziska (z czego się będę bardzo cieszył).... szkoda tylko kuponów u buków.... i tyle!

karty są rozdane.... 8)
bankier
 
Posty: 2519
Dołączył(a): 2003-01-01, 1:26 pm
Lokalizacja: Z LEWICY!!!

Postprzez xXx_1906 2004-05-18, 10:12 pm

Dobrze ze chociaz czesc chetnych kibicow Legii obejrzala ten mecz. Szacunek dla kibicow Lecha za ich zachowanie wobec kibicow Legii. Wynik dla Legii słaby, ale w rewanzu jak mowil Kubicki bedzie gorąco. Nawet jak Legia nie zdobedzie PP to widze w tym korzysc. Zamiast wiejskiego Grodziska zagra w Europejskich Pucharach klub z tradycjamii i co wazne z kibicami co moze pozwoli pokazac Europie ze ruch kibicowski w Polsce sie szybko rozwija.
xXx_1906
 
Posty: 644
Dołączył(a): 2003-05-07, 1:25 pm
Lokalizacja: tu tyle pokemonów?

Postprzez Pesto 2004-05-18, 10:31 pm

kruca fuks :evil: była szansa na 13. PP

teraz zmalała do minimum , mam przynajmniej nadzieję na zwycięstwo Legii w rewanżu
Pesto
kumaty
 
Posty: 754
Dołączył(a): 2003-01-16, 2:41 am

Postprzez fabian 2004-05-19, 7:02 am

bankier napisał(a):eghhh - karty rozdane - Legii na nic się nie zda PP - więc nie zagroziła dziś Kolejorzowi! i pewnie poznaniacy będą się cieszyć gra w pucharach kosztem gordziska (z czego się będę bardzo cieszył).... szkoda tylko kuponów u buków.... i tyle!

karty są rozdane.... 8)


mam nadzieję, że głupoty gadasz...
fabian
 
Posty: 890
Dołączył(a): 2003-04-24, 12:24 pm
Lokalizacja: Warszawa/Sosnowiec

Postprzez WOJTEK 2004-05-19, 7:20 am

PESTO.BYŁA SZANSA ??? CO TY PIERDOLISZ ?JEST NADAL.UWAŻASZ,ŻE LEGIA NIE JEST W STANIE POKONAĆ LECHA ??
WOJTEK
Adventure Group
 
Posty: 4837
Dołączył(a): 2003-01-02, 8:30 am

Postprzez slawojka 2004-05-19, 7:52 am

Pewnie, że dwie bramki to nie katastrofa, tylko martwi gra Legionistów zwłaszcza w pierwszej połowie. Co to było??? :shock: :shock: :shock: Przy drugiej bramce wszyscy czterej obrońcy stali i patrzyli na Reissa a potem na piłke. Koszmar. W drugiej połowie pokazali przynajmniej waleczność, ale nic poza tym. Mam nadzieje że w Warszawie będzie 4:1
slawojka
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 2003-08-18, 11:14 am
Lokalizacja: New Satch

Postprzez Erazmus 2004-05-19, 9:11 am

Kibice Legii Warszawa mieli zakaz wstępu na mecz finałowy Pucharu Polski w Poznaniu, ale i tak wybrali się na Bułgarską. Tam spotkali się z kibicami Lecha Poznań. Dwie zwaśnione ze soba grupy nie zamierzały jednak wszczynać burd na stadionie, lecz obejrzały mecz w spokoju.

Zachowanie spokoju na Bułgarskiej mimo przyjazdu Legii było także jednym z elementów protestu kibiców obu klubów przeciwko decyzji władz Poznania o zakazie wstępu dla warszawiaków na finał Pucharu Polski.

Wczoraj rano kibice Lecha wystosowali apel:

"Ten mecz będzie spotkaniem bez precedensu w historii rywalizacji Lecha z Legią. (...) Prosimy wszystkich sympatyków Lecha, którzy zjawią się we wtorek na Bułgarskiej o zachowanie wyjątkowe powstrzymanie się od jakichkolwiek nieprzychylnych okrzyków pod adresem Legii. Pokażmy komendantowi policji w Poznaniu, innym decydentom i obserwatorom - że jesteśmy lepsi."

Ten apel został przeczytany jeszcze kilka razy przez jednego z kibiców. Początkowo ludzie zaczęli gwizdać, ale kibic ten zawołał: "Przestańcie k... gwizdać, jestem jednym z was. Bardzo was o to proszę! Musimy pokazać policji i prezydentowi, że potrafimy się zachować!"

Przed wczorajszym meczem kibice Lecha zastanawiali się, co począć z grupą ok. 200 fanów Legii, która przyjechała do Poznania. - Doszliśmy do wniosku, że ich obecność w przypadkowych miejscach stadionu nie jest do końca bezpieczna - powiedział jeden z nich. - I wyszło nam na to, że paradoksalnie najlepiej będzie, gdy Legia usiądzie w... młynie, czyli sektorze najbardziej zagorzałych kibiców Lecha.

W Poznaniu miało zatem dojść do niezwykłych scen. Oto kibice Legii, jadący do Poznania czy to pociągiem, czy to samochodami, umówili się z fanami Lecha poza miastem. Poznaniacy zabrali ich do... swych aut na poznańskich tablicach rejestracyjnych i zawieźli na stadion. Wszystko po to, by nikt nie zatrzymał warszawiaków przed meczem i by mogli wejść na stadion. Kibice nie wiedzieli jeszcze wtedy, że ich ostrożność jest zbyteczna. Komisja odwoławcza przy sejmiku wojewódzkim uchyliła bowiem decyzję prezydenta Poznania o zakazie wstępu na stadion dla fanów z Warszawy. Niestety, komisja zrobiła to zaledwie dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania w finale Pucharze Polski. A zatem ruch ten nie miał już dla kibiców Lecha i Legii większego znaczenia. Grupa 300 szalikowców Legii wmaszerowała na stadion przy ul. Bułgarskiej trzy minuty przed początkiem meczu i przywitały ją brawa! "Lech, Lech, szacunek!" - skandowali kibice warszawscy.

Kiedy mecz się zaczął wszyscy zdali sobie sprawę, że jest to gigantyczne zwycięstwo piłki nożnej, a kibice z Poznania i Warszawy wspólnie i zgodnie oglądający doskonały pojedynek na murawie, byli tego najlepszym dowodem. Nie obrzucili się ani jednym wulgarnym wyzwiskiem, zamienili je na brawa i szacunek.


Nigdy nie myślałem że kiedyś to powiem LECH SZACUNEK
Erazmus
Wrocławianin
 
Posty: 565
Dołączył(a): 2003-04-09, 11:26 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Asja 2004-05-19, 12:03 pm

Pomocnik Legii Warszawa Aleksandar Vukovic ma kontrakt ze stołecznym klubem ważny do końca czerwca. Serb nie wyklucza, że będzie musiał odejść z Legii.

(onet.pl)
Asja
Gwiazda
 
Posty: 1735
Dołączył(a): 2004-04-18, 8:25 pm
Lokalizacja: S - c Zagórze

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników