Legia trochę słabsza , najlepszy w zespole Boruc.
Gdybyż ten atak był skuteczniejszy ...
znów jeden frajer dostał w ryj za obrażanie Legii 8)
LEGIA
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
??
przez Diouf39 2004-04-18, 6:46 am
Po obejrzeniu tego meczu jestem zawiedziony z dwóch powodów. Pierwszy to oczywiście wynik (Majdan przeszedł samego siebie), a drudi to oprawa. Gdzie zapowiadane 3 tyś flag i te ponad 30 tyś. zł. na oprawę. W telewizji widać tego nie było.
- Diouf39
- Posty: 425
- Dołączył(a): 2003-02-03, 12:02 pm
- Lokalizacja: SOSNOWIEC/CHICAGO
Re: ??
przez lukes 2004-04-18, 8:03 am
Diouf39 napisał(a):Po obejrzeniu tego meczu jestem zawiedziony z dwóch powodów. Pierwszy to oczywiście wynik (Majdan przeszedł samego siebie), a drudi to oprawa. Gdzie zapowiadane 3 tyś flag i te ponad 30 tyś. zł. na oprawę. W telewizji widać tego nie było.
Diouf kasy mieli 20 tys (z czego 15 dal sponsor) - sama kartoniada kosztowala ich 15 000 :shock: :shock: :shock: a i tak wyszla tak srednio
szkoda porazki - ale jeszce nie wszystko stracone, chociaz bedzie niezwykle trudno
- lukes
- no spin
- Posty: 914
- Dołączył(a): 2003-05-29, 11:20 am
- Lokalizacja: SOSNOWIEC
przez Kawa 2004-04-18, 7:44 pm
Zabrakło Sagana :( , aler uwazam, ze pokazali kawał dobrej gry, mimo osłabienia zagrali otwarta piłe.
Na mistrza szans nie mamy juz prawie zadnych, ale w przyszłym sezonie kto wie:>
Diouf flagi były tylko w tv ich nie było widac.
Na mistrza szans nie mamy juz prawie zadnych, ale w przyszłym sezonie kto wie:>
Diouf flagi były tylko w tv ich nie było widac.
- Kawa
- Posty: 34
- Dołączył(a): 2003-01-17, 9:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
przez DaMi 2004-04-20, 7:20 pm
Legia zmieni nazwę?
ITI i CWKS w żaden sposób nie potrafią się dogadać. Kibice niedługo będą mogli oklaskiwać zmagania nie Legii, a nowego tworu ITI. Nie będzie też telewizji TVN Legia. Medialny holding zerwał rozmowy z CWKS Legia w sprawie nazwy oraz logo i nie ma zamiaru do nich wracać.
Co to oznacza? Nową nazwę klubu i nowy herb. Tak zresztą deklarowali obecni właściciele Legii Jan Wejchert i Mariusz Walter.
- Nazwa Legia i herb klubu jest prawnie chroniony. CWKS jest właścicielem tych dóbr. ITI może wykorzystywać nazwę i logo, ale tylko do celów sportowych. Dlatego, mimo że rozmowy między ITI a CWKS zostały zerwane, klub piłkarski ma prawo używać tej nazwy. Jeżeli jednak będzie chciał na tym zarobić przez stworzenie np. stacji telewizyjnej, TVN Legia albo przez wykorzystanie do innych celów marketingowych, na przykład sprzedaży gadżetów i pamiątek, zostanie pozwany do sądu. To działanie wbrew prawu - mówi mecenas Paweł Rybiński, adwokat CWKS. Niedawno kibice dali wyraz przywiązania do barw klubowych.
Podczas meczu z Górnikiem Polkowice wywiesili flagę z napisem: "To jest Legii święty znak".
Właściciele holdingu cały czas winę za zerwanie rozmów przypisują jednak CWKS, twierdząc, że klub jest zbyt pazerny na pieniądze.
- Wcale nie poszło o finanse, jak twierdzi Grupa ITI. Posądza się nas, że chcemy zrobić skok na kasę. Tymczasem my jeszcze przed wejściem ITI do Legii SSA mieliśmy przygotowaną produkcję i zbyt legijnych gadżetów. Zawiesiliśmy realizację projektu tylko dlatego, że nie chcieliśmy zatargów z nowym właścicielem klubu. Liczyliśmy, że jakoś się dogadamy. Medialny holding przedstawił nam jednak dokumenty, z których jasno wynikało, że ich podpisanie równa się rezygnacji z własności znaku i jakichkolwiek praw do marketingowego i promocyjnego wykorzystania go. Zaproponowano nam umowę o wspólnej rejestracji znaku. Wedle niej, ITI stałby się pełnoprawnym właścicielem znaku i nazwy. Nie mogliśmy się na to zgodzić. Herb i nazwa Legia to tradycja, to cztery pokolenia trenerów, zawodników i kibiców. A co będzie, jeżeli Grupa ITI nagle zrezygnuje z łożenia na klub i zdecyduje się sprzedać znak i nazwę innemu podmiotowi jako towar mający ogromną wartość? - powiedział Jacek Barszcz, prezes Legia Marketing Group - firmy powołanej przez władze CWKS.
- Chcemy rozmawiać z ITI. Piłka nożna to wciąż nasza sekcja. Krew z krwi i kość z kości. W zarządzie KP Legia SSA jest nasz przedstawiciel, który nie dopuści do rozporządzania nazwą i logo. Kto wybudował stadion, przez 88 lat remontował go, łożył na klub i wypromował znak oraz drużynę? Grupa ITI kupiła klub piłkarski z całym dobytkiem. Dostała prawa do stadionu i terenów. Prezesi Walter i Wejchert nie mają więc prawa mówić, że niczego nie wnieśliśmy do klubu. Agencja Mienia Wojskowego sprzedała miastu działkę przy Łazienkowskiej za mniej niż 1/3 faktycznej wartości. A długi związane z tym terenem pozostały po stronie CWKS. Pozbawiono nas na dodatek historycznej siedziby (CWKS musiał się przenieść z Łazienkowskiej do Fortu Bema) - mówi dyrektor CWKS Legia Janusz Kopaniak.
Grupa ITI już przysłała do CWKS list informujący o podniesieniu kapitału, co oznacza zmniejszenie udziałów CWKS w KP Legia.
- Mimo to wciąż będziemy mieli przedstawiciela w klubie piłkarskim. Bo gdyby wyleciał z rady nadzorczej, nie byłoby KP Legia, tylko ITI Warszawa, prywatna własność. Żeby kupić nazwę Legia, ITI musi wyłożyć pieniądze i uzyskać zgodę prawowitego właściciela. A my nie chcemy niczego sprzedawać - zakończył Janusz Kopaniak.
- Pozostaje nam przygotowywać nowe logo. Projekt będzie konsultowany ze środowiskiem piłkarskim i kibicami. Chcemy wykreować coś atrakcyjnego tak, aby nowy znak powoli zaczął obrastać w legendę. Tradycja z jednej strony, z drugiej zaś potrzeby bieżące. Powiem tylko, że każda marka się zużywa i warto ją odnowić na miarę nowych czasów i potrzeb - powiedział dyrektor generalny ITI Corporation Paweł Kosmala.
Wychodzi na to, że grupa ITI stworzy nowy herb i wymyśli nową nazwę klubu piłkarskiego. Po co? Po to, aby czerpać zyski finansowe ze sprzedaży gadżetów, pamiątek i upominków. Wiceprezes ITI Mariusz Walter powiedział przed kupnem Legii: "Miód nie jest w nogach piłkarzy, a w terenach. Teraz można dodać, że i w herbie oraz nazwie".
źródło: Życie Warszawy
ITI i CWKS w żaden sposób nie potrafią się dogadać. Kibice niedługo będą mogli oklaskiwać zmagania nie Legii, a nowego tworu ITI. Nie będzie też telewizji TVN Legia. Medialny holding zerwał rozmowy z CWKS Legia w sprawie nazwy oraz logo i nie ma zamiaru do nich wracać.
Co to oznacza? Nową nazwę klubu i nowy herb. Tak zresztą deklarowali obecni właściciele Legii Jan Wejchert i Mariusz Walter.
- Nazwa Legia i herb klubu jest prawnie chroniony. CWKS jest właścicielem tych dóbr. ITI może wykorzystywać nazwę i logo, ale tylko do celów sportowych. Dlatego, mimo że rozmowy między ITI a CWKS zostały zerwane, klub piłkarski ma prawo używać tej nazwy. Jeżeli jednak będzie chciał na tym zarobić przez stworzenie np. stacji telewizyjnej, TVN Legia albo przez wykorzystanie do innych celów marketingowych, na przykład sprzedaży gadżetów i pamiątek, zostanie pozwany do sądu. To działanie wbrew prawu - mówi mecenas Paweł Rybiński, adwokat CWKS. Niedawno kibice dali wyraz przywiązania do barw klubowych.
Podczas meczu z Górnikiem Polkowice wywiesili flagę z napisem: "To jest Legii święty znak".
Właściciele holdingu cały czas winę za zerwanie rozmów przypisują jednak CWKS, twierdząc, że klub jest zbyt pazerny na pieniądze.
- Wcale nie poszło o finanse, jak twierdzi Grupa ITI. Posądza się nas, że chcemy zrobić skok na kasę. Tymczasem my jeszcze przed wejściem ITI do Legii SSA mieliśmy przygotowaną produkcję i zbyt legijnych gadżetów. Zawiesiliśmy realizację projektu tylko dlatego, że nie chcieliśmy zatargów z nowym właścicielem klubu. Liczyliśmy, że jakoś się dogadamy. Medialny holding przedstawił nam jednak dokumenty, z których jasno wynikało, że ich podpisanie równa się rezygnacji z własności znaku i jakichkolwiek praw do marketingowego i promocyjnego wykorzystania go. Zaproponowano nam umowę o wspólnej rejestracji znaku. Wedle niej, ITI stałby się pełnoprawnym właścicielem znaku i nazwy. Nie mogliśmy się na to zgodzić. Herb i nazwa Legia to tradycja, to cztery pokolenia trenerów, zawodników i kibiców. A co będzie, jeżeli Grupa ITI nagle zrezygnuje z łożenia na klub i zdecyduje się sprzedać znak i nazwę innemu podmiotowi jako towar mający ogromną wartość? - powiedział Jacek Barszcz, prezes Legia Marketing Group - firmy powołanej przez władze CWKS.
- Chcemy rozmawiać z ITI. Piłka nożna to wciąż nasza sekcja. Krew z krwi i kość z kości. W zarządzie KP Legia SSA jest nasz przedstawiciel, który nie dopuści do rozporządzania nazwą i logo. Kto wybudował stadion, przez 88 lat remontował go, łożył na klub i wypromował znak oraz drużynę? Grupa ITI kupiła klub piłkarski z całym dobytkiem. Dostała prawa do stadionu i terenów. Prezesi Walter i Wejchert nie mają więc prawa mówić, że niczego nie wnieśliśmy do klubu. Agencja Mienia Wojskowego sprzedała miastu działkę przy Łazienkowskiej za mniej niż 1/3 faktycznej wartości. A długi związane z tym terenem pozostały po stronie CWKS. Pozbawiono nas na dodatek historycznej siedziby (CWKS musiał się przenieść z Łazienkowskiej do Fortu Bema) - mówi dyrektor CWKS Legia Janusz Kopaniak.
Grupa ITI już przysłała do CWKS list informujący o podniesieniu kapitału, co oznacza zmniejszenie udziałów CWKS w KP Legia.
- Mimo to wciąż będziemy mieli przedstawiciela w klubie piłkarskim. Bo gdyby wyleciał z rady nadzorczej, nie byłoby KP Legia, tylko ITI Warszawa, prywatna własność. Żeby kupić nazwę Legia, ITI musi wyłożyć pieniądze i uzyskać zgodę prawowitego właściciela. A my nie chcemy niczego sprzedawać - zakończył Janusz Kopaniak.
- Pozostaje nam przygotowywać nowe logo. Projekt będzie konsultowany ze środowiskiem piłkarskim i kibicami. Chcemy wykreować coś atrakcyjnego tak, aby nowy znak powoli zaczął obrastać w legendę. Tradycja z jednej strony, z drugiej zaś potrzeby bieżące. Powiem tylko, że każda marka się zużywa i warto ją odnowić na miarę nowych czasów i potrzeb - powiedział dyrektor generalny ITI Corporation Paweł Kosmala.
Wychodzi na to, że grupa ITI stworzy nowy herb i wymyśli nową nazwę klubu piłkarskiego. Po co? Po to, aby czerpać zyski finansowe ze sprzedaży gadżetów, pamiątek i upominków. Wiceprezes ITI Mariusz Walter powiedział przed kupnem Legii: "Miód nie jest w nogach piłkarzy, a w terenach. Teraz można dodać, że i w herbie oraz nazwie".
źródło: Życie Warszawy
- DaMi
- Posty: 2288
- Dołączył(a): 2003-01-09, 5:33 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec 100lecie
przez DaMi 2004-04-20, 7:29 pm
Karwan i Madej w Legii?
Do tej pory były to tylko spekulacje, teraz nadszedł czas na konkrety. Pierwszym piłkarzem, który trafi do warszawskiej Legii po wejściu koncernu ITI będzie Łukasz Madej – pisze „Przegląd Sportowy”.
Transfer Madeja załatwia menedżer Legii Edward Socha, który starał się ściągnąć go do Wisły Kraków, podczas kilkutygodniowej współpracy z tym klubem. Wtedy na przeszkodzie stanął powrót do Krakowa Kalu Uche.
Socha nie zapomniał jednak o utalentowanym, prawym pomocniku Lecha Poznań. Cena wynosi 300 tys. euro.
Socha spotkał się z menedżerem Madeja Draganem Popoviciem w przeddzień meczu Lecha z Legią.
Popovic w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” przyznał, że „wszystko jest na dobrej drodze, chociaż suma ewentualnego transferu nie została jeszcze ustalona”.
„Przegląd Sportowy” poinformował także, że grający w Herthcie BSC Berlin Bartosz Karwan najprawdopodobniej wróci do Legii.
Od pewnego czasu trwają zaawansowane rozmowy na temat rozwiązania kontraktu 28-letniego pomocnika z berlińską Herthą. Obie strony bez problemu powinny dojść do porozumienia, gdyż piłkarz chce opuścić Berlin, a klub nie jest zadowolony z jego usług.
W czerwcu były reprezentant Polski ma zostać zawodnikiem Legii. Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną w najbliższy weekend.
Karwan przez pięć sezonów występował w Legii, zdobył z nią mistrzostwo i Superpuchar Polski, rozegrał 115 spotkań w polskiej lidze w barwach warszawskiego zespołu.
źródło: Przegląd Sportowy / Tempo
Do tej pory były to tylko spekulacje, teraz nadszedł czas na konkrety. Pierwszym piłkarzem, który trafi do warszawskiej Legii po wejściu koncernu ITI będzie Łukasz Madej – pisze „Przegląd Sportowy”.
Transfer Madeja załatwia menedżer Legii Edward Socha, który starał się ściągnąć go do Wisły Kraków, podczas kilkutygodniowej współpracy z tym klubem. Wtedy na przeszkodzie stanął powrót do Krakowa Kalu Uche.
Socha nie zapomniał jednak o utalentowanym, prawym pomocniku Lecha Poznań. Cena wynosi 300 tys. euro.
Socha spotkał się z menedżerem Madeja Draganem Popoviciem w przeddzień meczu Lecha z Legią.
Popovic w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” przyznał, że „wszystko jest na dobrej drodze, chociaż suma ewentualnego transferu nie została jeszcze ustalona”.
„Przegląd Sportowy” poinformował także, że grający w Herthcie BSC Berlin Bartosz Karwan najprawdopodobniej wróci do Legii.
Od pewnego czasu trwają zaawansowane rozmowy na temat rozwiązania kontraktu 28-letniego pomocnika z berlińską Herthą. Obie strony bez problemu powinny dojść do porozumienia, gdyż piłkarz chce opuścić Berlin, a klub nie jest zadowolony z jego usług.
W czerwcu były reprezentant Polski ma zostać zawodnikiem Legii. Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną w najbliższy weekend.
Karwan przez pięć sezonów występował w Legii, zdobył z nią mistrzostwo i Superpuchar Polski, rozegrał 115 spotkań w polskiej lidze w barwach warszawskiego zespołu.
źródło: Przegląd Sportowy / Tempo
- DaMi
- Posty: 2288
- Dołączył(a): 2003-01-09, 5:33 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec 100lecie
przez *c*i*c*h*y* 2004-04-20, 9:29 pm
widać że jak weszła grupa ITI dużo się dzieje. Nie wyobrazam sobie zmiany nazwy klubu lub loga bo to i to ma swoje tradycje :!: :evil: chociaż chcą kupować nowych zawodników ale Karwan nie ma formy , bo w końcu mało gra w Hercie Berlin , a Madej jest nawet dobrym zawodnikiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie , oby nic złego :lol:
- *c*i*c*h*y*
- Posty: 296
- Dołączył(a): 2004-02-17, 1:01 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec Zagórze
przez Erazmus 2004-04-21, 1:09 pm
Łukasz Madej z Lecha Poznań po zakończeniu sezonu odejdzie najprawdopodobniej do Legii Warszawa. Pierwszym kandydatem na następcę Madeja jest piłkarz Herthy Berlin Bartosz Karwan.
Były zawodnik Legii, wyjeżdżając z Polski deklarował, że z Zachodu wróci wyłącznie do Legii, ale nie przypuszczał chyba, że po dwóch latach znajdzie się w tak trudnym punkcie kariery.
Teraz rękę chce mu podać Lech. Bartek nie zapomniał, na czym polega gra w piłkę i na pewno bardzo by się naszej drużynie przydał. To klasowy, doświadczony zawodnik. Nie wiem tylko, czy na przeszkodzie temu transferowi nie mogłyby stanąć animozje między Legią a Lechem, chociaż w przeszłości już do takich transakcji dochodziło - mówi prezes Lecha Radosław Majchrzak.
- Nie ukrywam, że już zimą podjęliśmy ten temat. Na razie to były jednak tylko luźne rozmowy, bez większych konkretów. Czy Karwan może się okazać za drogi, jak na finansowe możliwości Lecha? O tym nie myślimy. Gwarantuję jednak, że nie będziemy oddawać klasowych graczy bez kupienia nowych, przynajmniej równie dobrych - deklaruje prezes Lecha.
- Problem tkwi w tym, że Bartosz ma kontrakt z Herthą ważny do czerwca przyszłego roku. Na razie przedstawiciele Lecha, ani Legii nie prowadzili oficjalnych rozmów z berlińskim klubem. Trudno prowadzić negocjacje na temat znalezienia Bartoszowi klubu w Polsce, gdy wciąż wiąże go umowa z Niemcami - stwierdził Radosław Osuch z firmy menedżerskiej "Sportilo", który reprezentował Karwana w rozmowach z przedstawicielami Herthy.
Ciekawe czy Bartek dotrzyma słowa ? :D
Były zawodnik Legii, wyjeżdżając z Polski deklarował, że z Zachodu wróci wyłącznie do Legii, ale nie przypuszczał chyba, że po dwóch latach znajdzie się w tak trudnym punkcie kariery.
Teraz rękę chce mu podać Lech. Bartek nie zapomniał, na czym polega gra w piłkę i na pewno bardzo by się naszej drużynie przydał. To klasowy, doświadczony zawodnik. Nie wiem tylko, czy na przeszkodzie temu transferowi nie mogłyby stanąć animozje między Legią a Lechem, chociaż w przeszłości już do takich transakcji dochodziło - mówi prezes Lecha Radosław Majchrzak.
- Nie ukrywam, że już zimą podjęliśmy ten temat. Na razie to były jednak tylko luźne rozmowy, bez większych konkretów. Czy Karwan może się okazać za drogi, jak na finansowe możliwości Lecha? O tym nie myślimy. Gwarantuję jednak, że nie będziemy oddawać klasowych graczy bez kupienia nowych, przynajmniej równie dobrych - deklaruje prezes Lecha.
- Problem tkwi w tym, że Bartosz ma kontrakt z Herthą ważny do czerwca przyszłego roku. Na razie przedstawiciele Lecha, ani Legii nie prowadzili oficjalnych rozmów z berlińskim klubem. Trudno prowadzić negocjacje na temat znalezienia Bartoszowi klubu w Polsce, gdy wciąż wiąże go umowa z Niemcami - stwierdził Radosław Osuch z firmy menedżerskiej "Sportilo", który reprezentował Karwana w rozmowach z przedstawicielami Herthy.
Ciekawe czy Bartek dotrzyma słowa ? :D
- Erazmus
- Wrocławianin
- Posty: 565
- Dołączył(a): 2003-04-09, 11:26 pm
- Lokalizacja: Wrocław
przez slawojka 2004-04-21, 1:09 pm
Wcale mistrzostwo nie jest takie nierealne. 5 pktów straty można odzyskać przy jednej porażce Wisły (licze na nią już w najbliższej kolejce w Grodzisku) i jednym remisie. Bilans bezpośredni jest na korzyść Legii. Ta kolejka ma duże znaczenie. Górnik dostanie baty w Wa-wie. Wielki znak zapytania co pokaże Groclin ?????
- slawojka
- Posty: 1404
- Dołączył(a): 2003-08-18, 11:14 am
- Lokalizacja: New Satch
przez Kawa 2004-04-21, 1:31 pm
hehe i po co Karwanowi byo gdac takie głupoty :lol:
Madeja u nas nie chce bo nie widze zeby był lepszy od tych których mamy.
Zmiany nazwy wogole nie dopuszczam do myśli, ale jesli by do tego doszło to iti nie sprzedałoby zbyt duzo pamiatek.
Madeja u nas nie chce bo nie widze zeby był lepszy od tych których mamy.
Zmiany nazwy wogole nie dopuszczam do myśli, ale jesli by do tego doszło to iti nie sprzedałoby zbyt duzo pamiatek.
- Kawa
- Posty: 34
- Dołączył(a): 2003-01-17, 9:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
przez Erazmus 2004-04-21, 4:49 pm
Trener piłkarskiej reprezentacji Polski Paweł Janas uzupełnił skład kadry na towarzyski mecz z Irlandią, który rozegrany zostanie 28 kwietnia w Bydgoszczy. Szansę debiutu w drużynie narodowej otrzymał bramkarz Legii Warszawa Artur Boruc.
- Erazmus
- Wrocławianin
- Posty: 565
- Dołączył(a): 2003-04-09, 11:26 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników