August napisał(a):jackie57 napisał(a):Boże, jakiego dziadostwa doczekaliśmy w tym klubie. Polczak próbował ratować sytuację, którą spierdolili jego koledzy. Tu akurat bym go specjalnie nie winił.
To prawda że Grzelak jak zwykle w „formie” ale zwrotność Piotrka jest na poziomie kulawego żółwia
To wszystko to tzw. poziom master.