Miedź - Zagłębie Sosnowiec 29/02/20 12.40

[Tomcjo]

Chyba nikomu przez myśl nie przeszło rozpocząć wątek wiec zapowiem ten niesamowity mecz . Niesamowity i niezwykły bo tylko raz na cztery lata czyli tak jak impreza rangi mistrzostw lub igrzysk można zagrać 29 lutego . Jesteśmy świetnie przygotowani do sezonu zwłaszcza w formacjach atak i obrona .
Bukmacher na 90minut ocenia
1-1.80
X-3.75
2-4,20
Obym się mylił ale osiągnęliśmy chyba dno i jeśli przywieziemy jakiś punkt to chętnie odszczekam bo może Miedź jest równie wspaniale przygotowana do sezonu . Mecz w porze wczesnoobiadowej a jak dla mnie to godzinę wcześniej . Takie spotkania i to na inaugurację to pachną bezbramkowym remisem i człapaniem po błotku zwanym murawą . Przez to bordello to sam nie wiem czy życzyć sobie zwycięstwa czy wręcz porażki żeby wreszcie się pozbyć całego kierownictwa klubu bez najmniejszego wyjątku .

[slawekchicago]

Serce 3pkt
Rozum - porażka i to taka by w końcu coś wstrząsnęło Kresowa
Rozsądek 1pkt bo strefa spadkowa blisko a spadek byłby katastrofą

[novack]

Hołota na prezentacji w Plejadzie był o kulach, Piaseckiego nie będzie w związku z zapisami umowy podpisanej przez Pana Prezesa, innego napastn8ka nie ma, transfery nie zwalają z nóg zarówno jeśli chodzi o ilość i jakość, z ostatniego sparingu przed ligą wynika, że Grzelak dalej "gra" swoje, a do tego bramkarze są w bardzo dziwnej formie. Reasumując, to może być ciężko nawet o honorową bramkę na 1:5.

[krysteksc]

Rozum - porażka i to taka by w końcu coś wstrząsnęło Kresowa

Wydaję mi się że żadna porażka nie wstrząśnie, czy to będzie 5:0 czy 25:0, przyspawanych panów póki co nic nie ruszy.

[August]

Panowie, rozdzieracie szaty, jakbyśmy byli co najmniej na przedostatnim miejscu, po kilku wysokich porażkach, ze stratą co najmniej kilku punktów do miejsca gwarantującego spokojny byt. To prawda, jak mieliśmy dziurę na środku obrony, tak nadal mieć ją będziemy. Co zresztą potwierdziły sparingi, w których chyba nie było meczu bez straty bramki. Rzecz jasna z Miedzią będzie problem w ataku, w związku z absencją Piaseckiego. Pokazał to mecz z Ruchem gdzie w kilku doskonałych wręcz sytuacjach nasze orły nie popisały się nie tylko skutecznością ale wręcz strzeleckim babolami. Ale też przed sobą nie mamy Rakowa z zeszłego sezonu a Miedź, która jakby nie było, jest od nas wyżej, ma więcej punktów. Ale tych pkt jest aże „4”. Gra jesienią – poza nielicznymi przypadkami – nie porywała. Owszem, mają generalnie silniejszy skład ale toteż ne jest ten sam zespół, który rządził ligą 2 lata temu. Jedyny, acz naprawdę solidnym nabytkiem jest Solić z Mielca. Wrócił co prawda Santana ale ten zdaje się nie grał przez całą jesień wiec nie wiadomo w jakiej będzie dyspozycji. Marquitos jest po kontuzji ręki a jedyny klasyczny napastnik Sabala strzelił jesienią raptem 2 bramki. Przy nim Piasecki iście jesienią wymiatał. I na chwilę obecną wydaje się, że Miedź wcale nie zrobiła dobrego interesu pozbywając się go. Dlatego szkoda, ze nie może zgrać w Legnicy (nie tylko ze względu na kartkową absencję). Dlatego przy tak pochrzanionej lidze nie jesteśmy na straconej pozycji. Przypominam, ze obecnym liderom na ich boiskach się nie daliśmy i właściwie tylko trzecie w tabeli Podbeskidzie pokazało nam z czego się robi grabie. Podkreślam też po raz kolejny, że moim zdaniem najważniejsze w tym sezonie jest to aby się spokojnie utrzymać. Nie wiemy tak naprawdę w jakiej sytuacji finansowej klub się obecnie znajduje. Mniemam, że w styczni tradycyjnie otrzymał zastrzyk miejskiej kasy ale jak to wygląda w kontekście minionego roku, nie wiemy. Przypominam, ze gość, który zajmował się finansami, nawet będąc z nadania, uciekł po zaledwie kilku tygodniach. I bynajmniej tego powodem nie była (tylko) afera z kradzieżą pieniędzy w Akademii. Świadczy tez o tym brak transferowego szaleństwa choć nie zdziwię się jak na ostatnia chwile kogoś jeszcze zakontraktujemy. W każdym razie, ewentualna porażka w jakimkolwiek rozmiarze, powinna być najnormalniej w świecie wkalkulowana natomiast ważniejszym będzie zdobycie puli na Niepołomicach, tym bardziej, że potem znów jedziemy do niewygodnych dla nas i groźnych Tychów. Słaba zdobycz punktowa (mniej niż 3 pkt) w trzech pierwszych meczach może rzeczywiście spowodować dużą nerwowość. Choć ja osobiście uważam, że tylko kataklizm spowodowałby jakieś nieszczęście.

[andi1961]

Jak widzę,nastroje przed meczem w Legnicy są tak przygnębiające że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać a tak na poważnie to powinniśmy się cieszyć że Liga zaczyna od naszego meczu i zobaczymy naszych orłów na żywo w TV.Wynik meczu będzie istotny ale najważniejsze będzie to czy cały zespół da z siebie wszystko,a indywidualnie pokażą na co ich stać w obecnej chwili.Po przerwie zimowej wyniki większości meczy mogą być zaskakujące że wyrokować kto spadnie a kto awansuje to będzie wielka loteria.Na dzisiaj jesteśmy w połowie tabeli więc tak samo musimy patrzeć w dół ale możemy po paru dobrych meczach zerknąć w górę.Dlatego,podzielam uwagi szanownego Augusta że jeszcze nic takiego się nie stało i dajmy im się wykazać w sobotnim meczu i w następnych.Z pozdrowieniem dla wszystkich Andi 1961.

[MrCricket]

Bądźmy realistami. Miedź będzie niesamowicie nas gniotła, stworzą na pewno sporo sytuacji bramkowych, tam jest wielkie parcie na powrót do Ekstraklasy i to najlepiej bez baraży. My bez nominalnego napastnika. Jeśli Miedź tego nie wygra to będzie duża niespodzianka, ale nie takie rzeczy zdarzają się w piłce.

[slawekchicago]

Sorki mój Kolego Auguscie. Ja po prostu nabrałem dystansu, co nie znaczy ze nie będę dopingowal z szalikiem na szyi ( jak Jarek go nie zgubił )
Do zobaczenia

[jondek]

Bez obrony,bez napadu.Możemy liczyć tylko na pomoc...Opatrzności bożej Jeszcze jakieś pytania?

[GrubyPerez]

Sorki mój Kolego Auguscie. Ja po prostu nabrałem dystansu, co nie znaczy ze nie będę dopingowal z szalikiem na szyi ( jak Jarek go nie zgubił )
Do zobaczenia

jak to "zgubił"?

Wyprany i odświeżony czeka na Ciebie - i na 3 pkt w Legnicy

Niestety- ja mam tego dnia pogrzeb w rodzinie- więc trzeba coś wykombinować.

[August]

ja mam tego dnia pogrzeb w rodzinie- więc trzeba coś wykombinować

Tylko nic nie kombinuj z nieboszczykiem. Niech spoczywa w spokoju.

[Tadeusz Wisniewski]

O meczu to nic nie będę pisał - tylko sędzią tego meczu będzie Pan Zbigniew
DOBRYNIN - według mnie to nic dobrego nie wróży i tyle.
Pozdrawiam
Tadeusz

[Adam1906]

Po raz trzeci w ciągu niespełna 11 miesięcy Zagłębie zagra o ligowe punkty w Legnicy. Po raz trzeci w swojej historii sosnowiczanie rozegrają mecz 29 lutego.

Z żadną inną drużyną Zagłębie nie grało w XXI wieku tak często jak z Miedzią Legnica. Biorąc pod uwagę 20 ostatnich sezonów, aż w dwunastu sosnowiczanie rywalizowali z Miedzią w tej samej lidze: 2002/2003, 2003/2004 (dawna III liga), 2006/2007 (dawna II liga), 2008/2009, 2009/2010, 2010/2011, 2011/2012 (II liga zachodnia), 2015/2016, 2016/2017, 2017/2018 (Nice I liga), 2018/2019 (Lotto Ekstraklasa) i 2019/2020 (Fortuna I liga).

Sobotnia potyczka między Miedzią a Zagłębiem będzie już czwartą w ciągu ostatnich 11 miesięcy, z czego trzecią rozgrywaną w Legnicy. Sosnowiczanie nie przegrali czterech poprzednich meczów z Miedzią. Ostatniej porażki z legniczanami nasz zespół doznał w meczu o punkty I ligi w marcu 2018, gdy Miedź triumfowała na Stadionie Ludowym 2:0, a jedną z bramek zdobył występujący obecnie w Zagłębiu Fabian Piasecki. W Ekstraklasie wygraliśmy dwa kolejne mecze w fazie zasadniczej (3:1 w Sosnowcu i 2:0 w Legnicy), potem zremisowaliśmy 2:2 w grupie spadkowej i wreszcie jesienią po golu Michała Górala Zagłębie wygrało u siebie 1:0.

Zagłębie i Miedź zmierzą się ze sobą po raz 28. w historii. Do trzech spotkań w Ekstraklasie, 11 meczów rozegrano na drugim poziomie rozgrywkowym, a 12 na trzecim szczeblu. Ponadto kluby z Sosnowca i Legnicy zagrały jeszcze jeden mecz w rozgrywkach Pucharu Polski. Bilans dotychczasowych starć jest korzystny dla sosnowiczan, którzy wygrali z zespołem z Legnicy 13 razy. Ośmiokrotnie lepsza była Miedź, a 6 meczów nie wyłoniło zwycięzcy. Bilans bramkowy wynosi 34:28 na korzyść Zagłębia.

W Legnicy Zagłębie do tej pory wygrało 5 z 14 meczów. Także w pięciu meczach doszło do podziału punktów, a "Miedzianka" wygrała 4 konfrontacje. Najbardziej okazało zwycięstwo sosnowiczanie odnieśli jesienią 2015. Drużyna prowadzona wówczas przez Artura Derbina wygrała w Legnicy 4:1, a bohaterem meczu był Jakub Arak, który strzelił dwie bramki i zanotował dwie asysty. Niespełna dwa lata później Zagłębie doznało najwyższej porazki z Miedzią. Jesienią 2017 legniczanie rozbili naszą drużynę 4:1, co kosztowało posadę ówczesnego trenera Zagłębia Dariusza Banasika.

Po tamtej porażce szkoleniowcem sosnowiczan został Dariusz Dudek, dla którego sobotni mecz będzie dopiero drugim starciem przeciwko Miedzi (pierwszym było wspomniane wyżej spotkanie z wiosny 2018 zakończone wygraną legniczan 2:0), a zarazem pierwszym, w którym zasiądzie na trenerskiej ławce na stadionie w Legnicy. w Ekstraklasie nie było dane Dudkowi poprowadzić Zagłębia w meczu z drużyną z Legnicy, bo podał się do dymisji po meczu w Gdańsku i w spotkaniu z Miedzią debiut na stanowisku trenera zaliczył Valdas Ivanauskas.

Z kolei szkoleniowiec Miedzi Dominik Nowak miał okazję rywalizować z Zagłębiem aż 10 razy jako trener trzech różnych klubów. Zaczynał w sezonie 2009/2010, gdy prowadził II-ligowego Górnika Polkowice. W sezonie 2016/2017 mierzył się z sosnowiczanami, gdy pracował w Wigrach Suwałki, a od sezonu 2017/2018 Dominik Nowak jest trenerem Miedzi Legnica. Jego bilans w meczach z Zagłębiem to 3 zwycięstwa, 2 remisy i 5 porażek.

Aż czternastu piłkarzy zdobywało w tym sezonie bramki dla Miedzi Legnica. Tak długiej listy strzelców nie ma żaden inny zespół w Fortuna I lidze. Najwięcej trafień w dorobku mają Jakub Łukowski i Marquitos. Obaj strzelili po cztery gole w trwających rozgrywkach.

Legniczanie byli niepokonani na własnym stadionie przez siedem kolejnych spotkań ligowych. Twierdza Legnica padła dopiero w 19. kolejce, gdy Miedź przegrała 1:3 z Sandecją Nowy Sącz. Podopieczni Dominika Nowaka wygrali u siebie 5 meczów, a w dwóch podzielili się punktami z rywalami (0:0 z Odrą Opole i 2:2 z Olimpią Grudziądz).

Miedź wiosną walczy na dwóch frontach. 18 marca klub z Legnicy zagra u siebie z Legią Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski. Wcześniejsze trzy rundy przeszła po meczach, które trwały co najmniej 120 minut - po rzutach karnych wyeliminowała rezerwy Zagłębia Lubin (1/32 finału) i Stomil Olsztyn (1/8 finału), a "tylko" dogrywka wystarczyła, aby w 1/16 finału wygrać z GKS-em 1962 Jastrzębie.

Zagłębie pozostaje bez zwycięstwa w czterech ostatnich meczach na wyjazdach. Pod wodzą Dariusza Dudka sosnowiczanie przywieźli komplet punktów tylko ze starcia z liderem z Poznania (3:2). Potem były trzy porażki (0:3 w Głogowie, 1:4 w Bielsku-Białej i 1:2 w Grudziądzu) przedzielone remisem 1:1 w Mielcu.

Mecz w Legnicy zostanie rozegrany w dniu, który pojawia się na kalendarzach co cztery lata. Zagłębie w swojej długiej historii zaledwie dwa razy miało okazję rozgrywać mecze 29 lutego. W obu przypadkach rywalem była Polonia Bytom, a stawką były punkty ekstraklasy. W 1976 Zagłębie wygrało u siebie z bytomianami 1:0, a w 2008 uległo na stadionie przy Olimpijskiej 0:1.

ROZPISKA CAŁEJ 21. KOLEJKI LIGOWEJ:



AKTUALNA TABELA I LIGI:

[slawekchicago]

Można być złym
Można się "obrażać"
Można pisać/mówić że ma się to gdzieś
ALE PRZYCHODZI W KOŃCU TAKI DZIEŃ JAK DZISIAJ ZE RUSZA LIGA I WTEDY LICZY SIĘ TYLKO
Z W Y C I Ę S T W O !!!!!

[novack]

Środek obrony Grzelak-Łopata???
Rubio ława, Sinior pierwsza 11???