Cieszyć się oczywiście należy i gratulacje, cieszę się. To inni
tu na Forum może z trudem będąć przełykać, że muszą akurat temu zawodnikowi dziękować... za czujność w polu karnym! Co innego napiszę, jeżeli jednak chciałbym "na smutno": by stonować niewczesny i niezbyt mądry nadmierny entuzjazm - ale i rozpaczanie nadmierne. Ba! Łatwo by mi było pewnie z tą tezą akurat u fanów Olimpii dzisiaj się przebić, zwłaszcze że przecież w I połowie inny defensor, M. Cichocki uratował Zagłębie, czyli Olimpia już miała, miała, prawie miała prowadzenie, z bramki obrońca wybił (linii bramkowej). Spróbuję jednak nie iść na łatwiznę - tylko do chłodnej analizy emocjonujących faktów się odwołam.
Tak więc, raczej wszystkich piewców "powrotu czasów starych a dobrych (ale nie za dużo starych) - trochę poprowokuję. I co - naprawdę te 3 punkty uważacie za sprawiedliwe? Po takim meczu? Tak, pytanie głównie kieruję do wszystkich, co to nie pamiętają, jak kiedyś się mawiało "taki mecz, to wygrana za 4 punkty"; i do tych, co to ani rusz nie mogli pojąć że na finiszu, w rundzie finałowej punkty są naprawdę ważniejsze, ba! podwójnie ważne - i ESA-37 potępiali a teraz za to jakieś dogrywki po końcu ligi, niby tej kwintesenscji sprawiedliwych rozgrywek chcą rozgrywać dopiero poważne, ważniejsze mecze ale tylko dla niektórych, nie w lidze: baraże.
Naprawdę uważacie sprawiedliwe 3 punkty po takim meczu i takim golu w dogrywce z wolnego strzelanego na raty?
NIe, nie jest to tylko wpis o systemie rozgrywek, więc jakim prawem tutaj itd... To moja refleksja po tym meczu. Choć faktycznie, wg mnie najlepiej dopingujący do walki i dający emocje do końca, to system ESA-37 z podwajaniem punktacji za zwycięstwa w rundzie finałowej, co dotąd było stosowane w postaci dzielenia punktów przez pół po końcu części rozgrywek zasadniczej. Co więcej, dodałbym do tego jeszcze, że dopiero za zwycięstwo trzema bramkami byłyby te zwycięstwa "za 3 punkty" w rundzie zasadniczej a za 6 w finałowej (albo analogicznie za 1,5 w pierwszej, po podzieleniu na jej końcu - i w finale za 3 punkty).
Moim zdaniem zaś, po prostu dzisiejszy mecz, sądząc po relacji tekstowej (w lajfy.com to koleś prócz zmian i bramki, to chyba "z rozpaczy" tylko 4 wpisy z gry wpisał) — nader dobitnie pokazuje tę sprawę. 3 punkty za takie zwycięstwo?!