Oglądałem,oglądałem

Udovicic- co by nie mówić, ma słabszy czy lepszy dzień, sparing czy liga. Nie ma znaczenia. Zapierdala od linii do linii. Pełny szacunek. Chciałbym żeby więcej takich piłkarzy było w Sosnowcu.
Milewski na duży plus. Chłopak się rozwija. Królował w środku pola. Kilka mniej znaczących błędów.
Nowak-to nie był jego dzień. Podręcznikowe straty.
Wrzesiński jak na razie mnie nie zachwyca ani w ofensywie ani w defensywie.
Łuczak- szarpał szarpał, ale bez fajerwerków.
Środek obrony generalnie bez fajerwerków. Mają ewidentny problem, kto kogo jak gdzie kiedy.
Christovão- coś tam przytrzymał, strzelił 2 gole,ale.....przy pomocy Araba. Stoperzy przy golach głównie skupili się na zawodniku WWE, także nasz KING KONG coś tam pomógł.
KING KONG zwany Araba, wolny, nie walczący ani głową ani ciałem. Zero zaangażowania. Chyba za dużo koksu się nawpierdalał.
Mikita III liga(IV poziom) to jego max.
Ciągle brakuje mi walczaka,który zasadziłby Małeckiemu z dyńki. A tak, nasz weteran spękał. Nie ma w Zagłębiu takiego typowego chama. Każdy team takiego potrzebuje. Może Araba zatrudnią do tej roli.
Co z Nuno? Czekam na moment,w którym zagra z Udo na skrzydle. To będzie koncert
