Kogo kupic,a kogo sprzedac

[Blajpios]

Podobno Sanogo to bedzie najdrożej sprzedany zawodnik Zaglebia . Czy ktoś ma jakies dane ile to było do tej pory Urban poszedł za pieniądze ktore teraz nie imponują . Potem przyszedł kryzys klubu wiec najdroższy do tej pory to chyba jakieś niezbyt imponujące sumy .

Wydaje mi się, że takim bardziej znaczącym, to był potem dopiero transfer Andrzeja Kubicy do Austrii Wiedeń. Zresztą dokonywany bardzo pospiesznie, bo chodziło przy tym o ratowanie istnienia Klubu. Jak w takich sytuacjach bywa - też pewnie i z udziałem rozmaitych szakali, szabrowników i innych tego typu znawców, którzy dla siebie dużo chcieli ugrać. W każdym razie - ponoć szokowało to tego młodego chłopaka, wychowanka, który jeszcze jakoś gotów był dla "Wielkiego Zagłębia" coś dawać - a szybko przestawił się na prywatną karierę, ale to są rzeczy rzecz jasna do sprawdzenia, trudno powiedzieć, ile warte. Jednak - pamiętam też jakieś żale (?) do Śląskiego Odziału PZPNu (?), że te pieniądze faktycznie uratowałyby (?) Zagłębie, gdyby M. Dziurowicz (?) zgodził się na jakąś interpretację przepisu, dającego życie o parę dni dłużej (?) - na co ponoć dla Ruchu, to się zgodził (?) - a tak nawet pospiesznie, więc tańsza uzgodniona cena (?) i tak na nic się nie zdała, bo i tak była to już masa upadłościowa, Zagłębie było już bankrutem. To wszystko jednak - to rzeczy kiedyś zasłyszane a nawet tego, czy dobrze pamiętam, co zasłyszałem - nie mówiąc już o tym, do jakiego stopnia rzetelną wiedzą było to, co zasłyszałem.
Jakkolwiek jednak, dodatkowo przyjmując te relacje o pospiesznych negocjacjach, to ile to mogło być? 20 tys. szylingów, 50, nawet 100 tys? Chyba bowiem takie krążyły wtedy ceny. Nie wiem, czy była też jakaś szansa na "procenty od dalszych transferów", bonusy. Wtedy chyba nie stosowano. Później - nie wiem, czy jakieś większe transfery się pojawiały: ale ja już chyba transfer J. Urbana pamiętam spoza Sosnowca - albo był to ostatni transfer, jaki jeszcze w Sosnowcu mnie zastał. Jednak wydaje się, że jakichś takich znaczniejszych, to nie było.
Tak więc, jest realne, że nawet jak Legia dokona zakupu uprawnienia do gry "Sanogi za stonogi", to może to być rekord.

[comitam]

jest to zapewne zawodnik pokroju Olisadebe i mam nadzieję, że ten transfer będzie przynosił zyski Zagłębiu jak Milik rozwojowi kATOWICE

[kriss68]

Podobno Sanogo to bedzie najdrożej sprzedany zawodnik Zaglebia . Czy ktoś ma jakies dane ile to było do tej pory Urban poszedł za pieniądze ktore teraz nie imponują . Potem przyszedł kryzys klubu wiec najdroższy do tej pory to chyba jakieś niezbyt imponujące sumy .

Rekordzistą klubu najwyższego transferu jest Bartek Chwalibogowski sprzedany za ok 550 000 do Bełchatowa.

Musieliśmy sporo za niego przytulic skoro Lech dawał milion i nie przyjęliśmy tej oferty....

Wolał bym mniejsze pieniądze od Lecha na konto niż wirtualne z Legii .
Zobaczymy je jak świnia słońce , tak jak za Magierę, nie wierzę w żadne raty wszystko w ramach rozliczeń ,kolesiowskich układów i za "pomoc" , dla uspokojenia kibiców i opinii publicznej.

Moim zdaniem główny problem polega na tym, że po raz któryś tam z rzędu w klubie biorą się za oglądanie pomocnika (nazwijmy go nr 20 czy chvj wie już którym) a nikt nawet nie pierdnie w kierunku szukania OBROŃCÓW. Ja naprawdę już nie wiem czy w naszym klubie mają tak nasrane w głowach, że od kilku lat nie widzą iż defensywa to pięta Achillesa sosnowieckiego Zagłębia?????????

Od kliku rund brak zmiennika dla Sierczyńskiego , kolejni trenerzy wpychaja tam na siłę kolesi którzy potem się tam totalnie gubią ( że wymienię Fonfara, Budek) a my nie szukamy na te pozycje zawodnika .
Był do pozyskania za free Modelski ( z obyciem Ekstraklasowym ) , jest Jakubik ( jeśli szukamy za darmochę )ale po co .
Prezes chciał by stawiać na wychowanków , ale kolejni są tylko wypożyczani a potem znikną , nie dostana szansy.
Czy taki Tylec na prawdę jest gorszy od Ryndaka, Handzlika czy słabego ostatnio Bartczaka
Najgorsze że w klubie są przekonani że z tym składem możemy wojować w Ekstraklasie bo wyszło nam kilka meczy w PP i jesteśmy mocni , a liga to co innego.

[novack]

Tylec jest nominalnym napastnikiem przerobionym przez Smyłe na skrzydłowego po odejściu Ryndaka i teraz określany jest jako pomocnik i tak postrzegany. Podobno od jakiegoś czasu znowu wystawiany jest z przodu i okazuje sie bardzo skuteczny. Przymierzany jest do Rozwoju, jeśli tam się załapie, to z pewnością wybiore się na kilka spotkań do Katowic i obejrze go w akcji, mam nadzieję, że w ataku. To jest nasz chłopak, nasz wychowanek, uważam, że utalentowany, a musiał ustąpić miejsca jakimś Butcherom, Hanzlikom, Bajdurom itp. i poniewiera się po prowincjach. Szkoda!

[RUDI]

Tylec jest nominalnym napastnikiem przerobionym......

No i ciekawe kto go "odstrzelił" ,nowy trener go na pewno nie widział( )chyba ściąga się piłkarzy z wypożyczeń i dopiero podejmuje się decyzje czy nadaje się do "wizji trenerskiej "? ,ale wygląda na to że my mamy tylu wypożyczonych że brakło by czasu na ich sprawdzenie

musiał ustąpić miejsca jakimś Butcherom, Hanzlikom, Bajdurom

I napastnikom Matićiom

[August]

No i mamy pełnię sezonu przygotowawczego. Z zagłębiowską fantazją jakby ujął Blajpios. Brak wzmocnień- zwłaszcza w obronie. W ataku - wielka niewiadoma. Bo i nie wiadomo teraz co z Sanogo tak samo z dyspozycją Fidziukiewicza. Choć skoro Stanowski napisał że murzyn zostaje.. No i czekamy na nowe warszawskie odpadki. No i jeszcze wychodzą kwiatki jak zapłata Leśnego za Magierę. Znaczy - idziemy wiosną po awans . Przy okazji, pozdrawiam wszystkich wielbicieli rzekomej "współpracy" z Legią.

[Tadeusz Wisniewski]

No chyba stało się - napadzior Legii Szwajcar - sprzedany do Grecji do PAOK
to jest zła wiadomość bo " nasz Kolega" może opuści drużynę już niebawem
Zobaczymy.
Pozdrawiam
Tadeusz

[turku]

to jest zła wiadomość bo " nasz Kolega" może opuści drużynę już niebawem

Czyli Niezgoda do Sosnowca, inaczej nasz prezes zostanie frajerem

[August]

Vamara Sanogo wciąż w Sosnowcu, ale tylko wiosną. Kontrakt z mistrzem Polski podpisać ma w drugiej połowie tego tygodnia. Jutro, a najpóźniej w środę, wyrusza do stolicy na testy medyczne.


Z zespołem Zagłębia Sosnowiec wciąż jest Vamara Sanogo, który od nowego sezonu będzie zawodnikiem warszawskiej Legii. Kontrakt z mistrzem Polski podpisać ma w drugiej połowie tego tygodnia. Jutro, a najpóźniej w środę, wyrusza do stolicy na testy medyczne. Jeśli wypadną pomyślnie, transakcja zostanie sfinalizowana, a Sanogo stanie się najdroższym piłkarzem w historii Zagłębia. Kwota transferu pozostaje jednak tajemnicą handlową.
Francuski snajper będzie miał zatem całą rundę, by potwierdzić słuszność decyzji legijnych skautów. W Sosnowcu liczą na to, że perspektywa występów na ekstraklasowych boiskach przełoży się na lepszą skuteczność zawodnika. Jesienią Sanogo zdobył pięć bramek w 15 występach. Na koniec sezonu chciałbym mieć tych trafień przynajmniej kilkanaście.
Tym samym nieaktualny staje się temat sprowadzenia do Sosnowca 26-letniego napastnika ze Słowacji. Nie znaczy to, że Zagłębie tej zimy rezygnuje z transferów. Wzmocnienia będą. Nie wcześniej jednak niż w następnym tygodniu. Dzisiaj dojdzie przy Kresowej do spotkania trenera Dariusza Banasika z dyrektorem sportowym, Robertem Stankiem. Efektem ich rozmowy będzie szczegółowy wykaz kadrowych potrzeb na najbliższą wiosnę.
Poniedziałek jest dla sosnowiczan pierwszym dniem zajęć dwufazowych, co oznacza dwa treningi dziennie. Wyjątkiem będzie środa – tego dnia zawodnicy spotkają się tylko raz. W sobotę pierwszy sparing tej zimy. Na Kresową przyjedzie Polonia Bytom. http://katowickisport.pl/pilka-nozna/i- ... 12479.html

[robercik]

Oby trener nie stwierdzil, ze potrzebuje pomocnikow

[turku]

Tym samym nieaktualny staje się temat sprowadzenia do Sosnowca 26-letniego napastnika ze Słowacji.

Czemu nie możemy już teraz kupic Słowaka jeśli jest tego wart.
Przecież w tym momencie mamy dwóch napastników, z czego jeden juz nie jest nasz a drugi ma formę pod mocnym znakiem zapytania.
Taki słowak już teraz mógłby wskoczyć na miejsce Sanogo i zgrywac się z zespołem.
Jeśli myślimy o awansie trzeba myślec długoterminowo.

[comitam]

może jest za młody do tej koncepcji prezesa, do tego trzeba mieć kasę,a za Sanogo będzie gdzieś dopiero po spłacie Magiery

[Lars]

A skąd wiadomo wogóle o tym, że za Sanogo jest jakaś kasa, skoro kwota transferu owiana jest tajemnicą handlową. Może miedzy klubami jest niepisana umowa, że Legia oddaje nam na wypożyczenie swoje wschodzące gwiazdy i ich wynagrodzenie to nadal wy£aczny koszt Legii. W zamian Zagłębie nie kierując się prawami rynku daje Legii pierszenstwo w zakupie jego wyrozniajacych sie zawodnikow. W takim przypadku oferta Lecha nie miałaby tu nic do deklarowanej wartosci 250tys Euro. Legia przeciez mogla kupic Sanogo powiedzmy za 60 miesiecznych przelewow po 10tys pln każdy.
Przeciez gdyby wartosc transferu to była rynkowa wartosc Sanogo i przebita oferta Lecha nikt nie miałby interesu owiewac tajemnicą handlową tej kwoty. Dlatego jestem pewny ze cos jest nie halo w tym transferze.

[MarcelZS]

Panowie, nie bronie Prezesa, Klubu czy kogokolwkiek - ale czy za każdą informacją musi się kryć kolesiostwo, układy, przebiegłość Legii czy też jakakolwiek inna forma nazwijmy to "oszustwa"?
Piłkarze przychodzą i odchodza, ważne by na co 4, 5 czy 10 zarobić trochę grosza, niech kupują kolejnego Vamarę, czy tez kogokolwiek i niech go Legia odkupuje

Młodych, zdolnych a nie emerytów sprowadzać - z całym szcunkiem np. do Kuby Wilka, bo to sympatyczny człowiek - to nie ta droga...tak i jeszcz raz tak, cały piłkarski świat żyje z transferów i współpracy z mocniejszymi klubami...

Będzimy oceniać po sezonie .. tylko po co awansować jak ruch leci, a gieksa awansu nie zrobi ;)

(a teraz niech posypie się na mnie ogień krytyki)

[novack]

Gdyby spojrzeć na to z boku i wziąć to na logikę, to wyraźnie rysuje się taki układ biznesowy, że my dajemy do Legii najlepszych naszych zawodników, którzy błyszczą i wyróżniają się grą, a w zamian Legia daje nam swoich najsłabszych, nie miesczących się w składzie Legii, takich którzy nie załapali sie przed nami do Rucha, czy Piasta.