Kogo kupic,a kogo sprzedac

[alisamyyen]

to nie tak miało wyglądać.współpraca swoja drogą ale my też powinniśmy wymagać coś od Legii.Sanogo w Legii
to my Niezgode z ruchu chcemy.Proste

[slawekchicago]

to nie tak miało wyglądać.współpraca swoja drogą ale my też powinniśmy wymagać coś od Legii.Sanogo w Legii
to my Niezgode z ruchu chcemy.Proste

a kto ci powiedzial ze tak nie bedzie ??? Warunek jest jeden : AWANS !!!! Legia kupuje Sanogo ale wiosna gra jeszcze u Nas . awansujemy to wtedy dla zawodnikow typu Niezgoda pierwsza opcja bedzie Zaglebie . sa zawodnicy ktorych Legia bedzie wypozyczala tylko do EX a nie 1 Ligi . Po awansie jesli sie okaze ze dalej jest cos nie tak ze jestesmy traktowani inaczej mozna sie burzyc , narazie Legia powie ze ten czy tamtem zawodnik tylko wypozyczenie do EX , z Arakiem bylo to samo .Awansujmy wtedy mozemy narzekac . Jedno pewne pieniadze leza na murawie , awans do wyjscie z reszty dlugow I perspektywa na przyszlosc .Jak w klubie uwazaja inaczej to .

[novack]

Czyli prywatny klub jakim jest Legia bez problemów i zasłanianiania się tajemnicą handlową ujawnił kwotę za jaką odszedł Prijovič 2,2 mln euro i jeszcze pochwalił się, że w kontrakcie jest 15% odstępnego dla Legii przy następnym transferze. My natomiast nie wiemy niczego o kontrakcie Sanogo, ani kwoty za jaką odszedł ani tym bardziej innych warunków kontraktu, a szczególnie tego procentowego odstępnego jakie Pan prezes Z PEWNOŚCIĄ wynegocjował w razie eksplozji talentu Sanogo w Legii i odejścia np. do Borusii za 20 mln euro, a przecież Zagłębie nie jest prywatnym klubem i my jako jego współwłaściciele mamy prawo do co najmniej takiej wiedzy jaką otrzymują kibice Legii o swoim klubie.

[patrios91]

to nie tak miało wyglądać.współpraca swoja drogą ale my też powinniśmy wymagać coś od Legii.Sanogo w Legii
to my Niezgode z ruchu chcemy.Proste

Kto ma wymagać? Pisząc dosadnie....ta pi*da Jaroszewski?! Nie rozśmieszajmy się wzajemnie.

Kasa... Pół miliona za Magierę zostało rozłożone w ratach do 2019 bodajże więc pieniądze za Sanogo pewnie skończą się spłacać w lipcu 2034. Tak dymani przez Bogusława...

Mamy transferową bombę na zapleczu ekstraklasy. Na Łazienkowską przeprowadza się napastnik Zagłębia, Vamara Sanogo. Transfer jest pewny.

Niewiadomą pozostaje tylko termin jego realizacji. Umowa w tej sprawie została już z Legią podpisana. Niewykluczone jednak, że Francuz zostanie w Sosnowcu jeszcze na rundę wiosenną, a w Warszawie zamieszka dopiero latem.
Ani Legia, ani Zagłębie oficjalnie nie potwierdzają tych doniesień. Stąd tajemnicą pozostaje nie tylko suma transferu, ale również długość jego obowiązywania. Wiadomo tylko, że chodzi o perspektywę kilkuletnią. Zawodnik nie złożył jeszcze podpisu na kontrakcie. Ma to uczynić w przyszłym tygodniu po szczegółowych badań medycznych. Tego samego dnia stanie się najdroższym piłkarzem w historii Zagłębia.
Decydujący głos w odniesieniu do najbliższej przyszłości Sanogo będzie miał trener Jacek Magiera, który przebywa ze stołeczną drużyną na obozie przygotowawczym w Hiszpanii. Jeśli uzna, że 21-letni napastnik potrzebny mu będzie nie w nowym sezonie, ale już teraz, wówczas przeprowadzka na Łazienkowską nastąpi jeszcze w tym miesiącu. Szefowie Zagłębia są jednak na taki wariant przygotowani. Za naszą południową granicą na telefon z Sosnowca czeka 26-letni snajper ze Słowacji. To on jest pierwszym kandydatem do zastąpienia czarnoskórego egzekutora przy Kresowej.
Sanogo w sosnowieckim zespole spędził pół roku. W 15 ligowych występach zdobył pięć bramek. O jego pozyskanie w ostatnich tygodniach zabiegali również działacze Piasta Gliwice i Zagłębia Lubin.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/i- ... 12479.html

[novack]

A czy nie można tym snajperem ze Słowacji zastąpić Matiča, bez względu na to jak rozwinie się transfer Sanogo?

[patrios91]

A czy nie można tym snajperem ze Słowacji zastąpić Matiča, bez względu na to jak rozwinie się transfer Sanogo?

Nie. Boguś podobno będzie nas spłacał za Sanogo po 100 zł miesięcznie.

[novack]

Cholera, wygląda na to, że ta nasza przyjaźń z Bogusiem, przeradza się w miłość, szkoda, że k...wa, w analną!

[turku]

errata Sanogo już w Legii...u nas dogra do końca sezonu

Musieliśmy sporo za niego przytulic skoro Lech dawał milion i nie przyjęliśmy tej oferty....ponizej link do artykułu

http://weszlo.com/2017/01/13/duzy-ruch- ... o-kupiony/

Skoro Lech dawał milion, to pewnie Legia dawała max 750 tys skoro im sprzedaliśmy.
Czego się przecież nie robi dla miłości.

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

[robercik]

Jak tak dalej pojdzie to kazdy bedzie to wszystko pie.dolil i beda grac sami dla siebie. mieudolny "prezes" obiecuje jak rasowy polityk przed wyborami a potem siedzi cicho i smieje sie z ludzkiej naiwnosci. Ku.wa, ja oczekuje jasnego stanowiska o co gramy i czy sa jakiekolwiek cele postawione nie przez warszawe.
Ta cala jednostronna wspolpraca dla nas sie zle skonczy. Chcieli trenera, wzieli. Chcieli Sanogo, wzieli. Chca pozbyc sie szrotu, bierzemy. Ku.wa. My jako Zaglebie ch.ja mozemy.
Wole by grali nawet w 2 lidze ale dla Nas a nie tak jak teraz dla warszawy.

[Blajpios]

Co transferu V. Sanogo to są chyba dwa aspekty. Jeden, to wokół kwestii, że jest prawdopodobne, iż faktycznie może i dwa razy tyle dawał Lech czy Z. Lubin, co Legia, ale szans nie mieli, bo wiadomo było, że najpierw Zagłębie poczeka, aż będzie wiadomo, co zechce Legia. No i należy się cieszyć, że cośkolwiek płacą, choćby w ratach po 100 zł. Przecież mogli wziąć za darmo, za karę, że kiedyś ten transfer Zagłębie przeprowadziło samodzielnie sobie sprowadzając zawodnika. Czyli najogólniej ujmując - pierwszy aspekt, to kwestia nieraz poruszanej wasalizacji Zagłębia.
Drugim jednak aspektem jest chyba to, że w tym akurat przypadku, to może jest to scenariusz perspektywy stwarzające najciekawsze, czy najpewniejsze. Zasadniczo dlatego, że J. Magiera zna już dłuższy czas zawodnika a i V. Sanogo trenera i jakoś to "spasowało" - a dodatkowo z racji różnych odniesień szerszych, jak np. co nam daje wzrost znaczenia w skali Europy polskich klubów innych niż Zagłębie. Tak więc - na starcie jest już lepiej, jeżeli chodzi o perspektywy pracy, która już między trenerem a zawodnikiem zaistniała. Nadto - a wiadomo, że dla J. Magiery to Legia jest priorytetem - jeżeli podpisują kontrakt wieloletni, to trener widzi dość duże możliwości i ma nadzieję zrobić z niego zawodnika znaczącego w Legii, lub nawet wiodącego, tak że jeżeli dojdzie do dalszego transferu, to dużo zarobią, ale bardziej może liczyć na to, że dużo zawodnik przez lata zrobi grą dla Legii. Zresztą - to chyba przebija przez wypowiedź pomeczową ówczesnego trenera (zwróćmy uwagę, jednak powiedział wtedy "w biegu", że "do nas", nie do "zespołu Zagłębia"), którą to wypowiedź znajdujemy pod wskazanym odnośnikiem na weszło. No i kończy trener tam i zgodnie z tym, co widzi u zawodnika, że potencjał duży jest, ale to wciąż dość zabrudzona ruda kruszczu - i jednocześnie zgodnie z treścią swoich naczelnych zasad: rób nie gadaj. Ba! Ale - wygląda, że V. Sanogo tak to przyjął. Robił, nie gadał, nadrabiał, o wskazał trener i od połowy rundy już brylował. Niemniej - moim zdaniem, choć ważniejsze to jest, że pewnie zdanie J. Magery: nie znaczy to, że już to ruda oczyszczona doskonale: to wciąż jeszcze ruda do oczyszczenia, więc kruszec może być. Wcześniej zaś pamiętamy dobrze, chyba - jak ładnie zachował się w jakimś wywiadzie dziękując dyr. Stańkowi i trenerowi Magierze, za szansę. Może to wskazywać, że chyba chłopak dostał już po kulach w życiu tułaczym po klubach, mając świadomość swojego potencjału ale i doświadczając ograniczeń, wciąż odpadał od ściany i nie spotkał tego, kto go "wyłuska". Tu zwietrzył szansę - i chyba ona jest, że w J. Magierze taką pomoc, takie prowadzenie rozwojowe, wskazanie tego, co sam chłopak jeszcze nie rozumie: dostanie. Wygląda na to też, że w tym jest uczciwy V. Sanogo, to znaczy to prowadzenie przyjął i realizuje. Tak więc, bez odtrąbiania jeszcze sukcesów, ale szansa jest, że - nie przymierzając - m.in. przeskoczy to, czego raczej M. Fidziukiewicz przeskoczyć nie zdoła: i być może rzeczywiście wyrośnie europejskiego nawet formatu zawodnik pod okiem J. Magiery. Stąd napisałem, że choć sprawa wasalizacji przebiegająca wzdłuż i wszerz przez ten transfer oczywiście jest co najmniej smutna, łagodnie określając - to jednak w tym wypadku może należy uznać, że to najlepsze rozwiązanie, bo daje szansę takiego biegu wypadków, który dać może coś polskiej piłce klubowej na europejskich arenach. Nie mówię, że niemożliwe to było gdzie indziej, taki rozwój - a najbardziej chyba w Lechu - tylko że tutaj ten proces już - jeżeli chodzi o Legię - miał miejsce od półrocza, podczas gdy np. w Lechu byłaby gra, czy w ogóle takie porozumienie zaistnieje z trenerem. Przy czym sądzę, że J. Magiera też sobie rzecz monitorował. Kiedy "zaczęło być groźnie", że pójdziedo ważnej konkurencji, to wkroczył od razu. Czyli - z punktu widzenia Zagłębia, to może szkoda, że ten Lech próbował. Może bowiem, gdyby nie groziło, że wyjdzie spod kontroli, jaką ma Legia przez drużynę farmerską w Sosnowcu - to obserwowaliby dalej rozwój, czy potwierdzają się te nadzieje i decydowaliby już z mniejszym ryzykiem błędu, bo po prawie całym, na serio biorąc, sezonie gry, to wiącej widać. Z tym, że mając ryzyko mniejsze - to zapłaciliby chyba trochę więcej latem. Tymczasem musieli interweniować już teraz, by nie stracić kontroli - no ale kwota będzie mniejsza.

[August]

Cholera, wygląda na to, że ta nasza przyjaźń z Bogusiem, przeradza się w miłość, szkoda, że k...wa, w analną!

Przecież od początku tak było

[lukasz1990]

http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/ ... LokSosnImg

Vamara Sanogo, napastnik Zagłębia Sosnowiec zostanie zawodnikiem Legii Warszawa, ale wiosną wciąż ma stanowić o sile drużyny ze Stadionu Ludowego.

O takim scenariuszu informowaliśmy na początku stycznia. W klubie z Kresowej nie byli jeszcze wtedy pewni, czy Legia zdecyduje się na transfer. W grze o piłkarza z Francji pozostawał również Lech Poznań.

22-letni Sanogo dołączył do Zagłębia latem minionego roku. Wychowanek FC Metz z trudem przebijał się do dorosłego futbolu. Nie udało się w angielskim trzecioligowcu Fleetwood Town. Kolejne miesiące stracił w angielskiej drużynie Nuneaton, która rywalizuje na szóstym poziomie rozgrywek.

Za jego transferem do Sosnowca stał dyrektor klubu Robert Stanek. Sanogo – po kilku dniach testów – przekonał również do siebie trenera Jacka Magierę. W barwach Zagłębia zadebiutował w wyjazdowym meczu ze Stomilem Olsztyn. Od początku prezentował się więcej niż solidnie. Szybki, zdecydowany, dobrze wyszkolone technicznie. Brakowało tylko skuteczności. Francuz strzelił pierwszego gola w lidze w swoim siódmym meczu. Zagłębie ograło wtedy po szalonym spotkaniu Podbeskidzie Bielsko-Biała (5:4). Ostatecznie zdobył jesienią pięć bramek.

Już w czasie rundy był obserwowany przez inne kluby. Do Sosnowca przyjeżdżali m.in. przedstawiciele niemieckiego Hoffenheim. Zimą pierwszy do boju o tego piłkarza stanął Piast Gliwice. Śląski klub nie był jednak w stanie sprostać finansowym oczekiwaniom Zagłębia. Te mają sięgać 250 tysięcy euro.

Legia – partnerski klub Zagłębia – wyłożyła takie pieniądze, a przy tym zgodziła się na to, żeby Sanogo dokończył sezon na Ludowym.

[Tadeusz Wisniewski]

Vamara do Legii - ja to widzę , że pójdzie w pakiecie Kasa+ zawodnik lub
zawodnicy - sprawa myślę rozwiąże się po powrocie Legii z Hiszpanii.
Na ten wyjazd trener Magiera zabrał sporą grupę młodych zawodników
po powrocie będzie miał wyrobioną opinię - kto zostaje a kto odejdzie
na wypożyczenie - no i wówczas rozwiąże się sprawa Vamary.
Pozdrawiam
Tadeusz

[comitam]

zawodnik ledwo wszedł na giełdę nazwisk, a klub już go sprzedaje, kiedy na koniec sezonu może być dużo więcej wart.

[Tomcjo]

Podobno Sanogo to bedzie najdrożej sprzedany zawodnik Zaglebia . Czy ktoś ma jakies dane ile to było do tej pory Urban poszedł za pieniądze ktore teraz nie imponują . Potem przyszedł kryzys klubu wiec najdroższy do tej pory to chyba jakieś niezbyt imponujące sumy .