Przegląd prasy

[Tomcjo]

http://m.sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowie ... owiec.html

Tin Matić, chorwacki napastnik Legii Warszawa, ma stanowić o sile ataku Zagłębia Sosnowiec.


Matić podpisał kontrakt z Legią Warszawa przed miesiącem. 19-latek zaczynał swoją przygodę z piłką nożną w zespole NK Hrvatski Dragovoljac, po czym został wypatrzony przez skautów Dinama Zagrzeb. Regularnie występował w młodzieżowych zespołach klubu ze stolicy Chorwacji, między innymi czterokrotnie zagrał w spotkaniach młodzieżowej Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie. Ma także za sobą debiut na seniorskim poziomie - w rezerwach Dinama rozegrał dwa mecze.

Matić ma także doświadczenie z gry w reprezentacjach młodzieżowych Chorwacji. Jak do tej pory w kadrze U-19 zagrał dziewięć razy i zdobył pięć goli.

"Matić to środkowy napastnik, o dobrej szybkości i zwinności, do których dokłada odpowiednią siłę mięśniową. Dobry technicznie, mogący grać obiema nogami, obdarzony dobrą kontrolą nad piłką połączoną z dobrą szybkością podejmowania decyzji pod bramką rywala. Dobry taktycznie, pomagający w obronie pomocnikom. To zawodnik o dobrej osobowości" - tak o Maticiu pisał trzy lata temu włoski portal wordsoccerscouting.it opisujący młodych, utalentowanych graczy z Europy.

Chorwat przebywa obecnie z drużyną Zagłębia na zgrupowaniu w Wodzisławiu.

Kadra na obóz:

Bramkarze: Wojciech Fabisiak (21 lat), Dariusz Maciejowski (18), Jakub Szumski (24), Jakub Wiśniewski (18).

Obrońcy: Konrad Budek (20), Igor Krzykowski (18), Krzysztof Markowski (36), Arkadiusz Najemski (20), Marcin Sierczyński (25), Żarko Udovicić (28), Kamil Wiktorski (23), Dawid Witkowski (19).

Pomocnicy: Wojciech Bała (17), Robert Bartczak (20), Maksymilian Dikof (18), Sebastian Dudek (36), Fabian Klama (18), Łukasz Matusiak (31), Patryk Mularczyk (18), Sławomir Musiolik (19), Tomasz Nowak (30), Martin Pribula (30), Hubert Tylec (22), Jakub Wilk (30), Konrad Zaradny (19).

Napastnicy: Michał Fidziukiewicz (25), Tin Matić (19)

[Blajpios]

Ha, i co? Dwa doniesienia medialne otwierające perspektywę zobaczenia dwóch fantastycznych dla Zagłębia wydarzeń, z których pewnie ani jednego nie zobaczę.... Przy którym większy cień szansy?
wydawałoby się, że większe są szanse na zobaczenie wspaniałego meczu Zagłębia w Pucharze Polski, bo przecież taki mecz Zagłębia aż tak całkiem science fiction to chyba nie jest, że się go zobaczy?:
Mecz pucharowy sobotni ma bowiem pokazać Polsat http://www.90minut.pl/news/268/news2681 ... Sport.html . No, ale: pierwsza przeszkoda, czy stać Zagłębie w tym składzie i w tym momencie na świetny mecz? A gdyby nawet - to i tak pora akurat niedosiężna, nie zobaczę...

To może jednak jest cień szasny na ziszczenie następnego, wydawałoby się mniej realnego? Może B. Cupiał jednak sprzeda Wisłę? http://www.przegladsportowy.pl/forum/bo ... cid=702749

a następnie pocieszy się Zagłębiem, które jednak zaprezentuje normalniejszych kibiców?

[Blajpios]

Ha. Dodatkowego zaś smaczku można się doszukać w tym, że mowa o nowym rywalu Zagłębia Lubin, czyli żartobliwie by można rzec "jednak jakoś Zagłębie konfrontuje się z tym pomysłem". Nie pamiętam dokładnie, pewnie nie będzie 12 lat od momentu, gdy na zagłębiowskim jakimś forum - a chyba właśnie niniejszym pisałem, że tak jak Zagłębiu, jako regionowi, potrzeba konsolidacji i dokończenia jedności regionu "więcej niż Czwórmieście" - tak i przydałby się obraz tej jedności i w sporcie. Można by na przykład podzielić, w którym mieście hokej, w którym siatka kobiet, w którym mężczyzn itd. Pomysł sobie poleżał, może ktoś poutyskiwał nawet na to, co tutaj jest powypisywane, "dać gimbazie dostęp do internetu i są skutki". Okazuje się - a zajrzałem prawie prze pomyłkę z racji nazwy do tego artykułu - że jednak gdzieś pomysł zafunkcjonował, już o Puchary nawet się biją. W każdym razie, jak "wykładają to" w PS - nazwa najbliższego rywala lubińskiego to Elita Sportu Południowej Jutlandii, z ośrodkami, czyli sekcjami poszczególnych dyscyplin w różnym mieście regionu. http://www.przegladsportowy.pl/pilka-no ... 1,833.html

[Tomcjo]

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/i- ... 12479.html

Przy Kresowej pojawi się na testach kolejny napastnik. Swojej szansy nie wykorzystał Kamil Król.

Kamil Król nie będzie strzelał goli dla Zagłębia w rundzie jesiennej tego sezonu. 29-letni napastnik, przebywający przy Kresowej na kilkudniowych testach, nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego. Opuścił Sosnowiec i po zakończeniu przygody z piłką grecką nadal szuka nowego klubu.

Snajper w czwartek
- Zawodnik miał zaległości w przygotowaniu fizycznym, których nadrobienie zajęłoby mu przynajmniej miesiąc – tłumaczy dyrektor sportowy Zagłębia, Robert Stanek. – A my potrzebujemy zawodnika do gry na już. Kamil miał świadomość swoich niedostatków i rozumiał, że to nie jest jego moment.

Zagłębie nie ustaje jednak w staraniach o sprowadzenie jeszcze jednego napastnika. Najlepiej bramkostrzelnego. Kandydat na takowego pojawić się ma przy Kresowej już w czwartek. Sosnowiczanie w dwóch meczach tego sezonu strzelili wprawdzie już pięć goli, ale ani jeden z nich nie był autorstwa rasowego snajpera. A trzeba przyjąć, że obrońcy i pomocnicy nie zdołają trafiać do siatki w każdym spotkaniu.

Znak zapytania
Na dzisiejszych zajęciach drużyna nie będzie jeszcze trenować w pełnym składzie. W podwarszawskiej Zielonce na konsultacji szkoleniowej kadry U-21 przebywają bowiem Robert Bartczak i Arkadiusz Najemski. Trzydniowe zgrupowanie trwa od poniedziałku, więc obaj zameldują się już na jutrzejszym treningu. Przy układaniu kadry na sobotni mecz z Pogonią Siedlce będą brani pod uwagę.

Pod znakiem zapytania stoi natomiast gotowość do gry bramkarza Jakuba Szumskiego. Przeciwko Chojniczance Chojnice (2:2) zagrał tylko dlatego, że za czerwoną kartkę pauzować musiał Wojciech Fabisiak. Puścił dwa gole, ale zebrał w sumie bardzo pozytywne recenzje za swój występ. Nabawił się jednak drobnego urazu kolana i w tym tygodniu musi się poddawać zabiegom rehabilitacyjnym.

Zagra Fabisiak
- Wydaje się, że uraz Kuby nie jest poważny – mówi dyrektor Stanek, do niedawna również szkoleniowiec bramkarzy. – Mamy nadzieję, że będzie mógł znaleźć się w meczowej osiemnastce. W Siedlcach spisał się na miarę oczekiwań. Nie ponosi winy przy straconych golach. A wybronił kilka naprawdę bardzo groźnych sytuacji.

W sobotniej potyczce między słupkami należy się jednak spodziewać Fabisiaka. Szumskiego czeka długa i zacięta rywalizacja o pozycję numer jeden. W tamtym sezonie nie udało się to doświadczonemu Matko Perdijiciowi…

[dziejus]

- Wydaje się, że uraz Kuby nie jest poważny – mówi dyrektor Stanek, do niedawna również szkoleniowiec bramkarzy. – Mamy nadzieję, że będzie mógł znaleźć się w meczowej osiemnastce. W Siedlcach spisał się na miarę oczekiwań. Nie ponosi winy przy straconych golach. A wybronił kilka naprawdę bardzo groźnych sytuacji.

Spisał się dobrze w Siedlcach,grając w Chojnicach Jest to zapewne przejęzyczenie ale oddaje bałagan i bezsilność naszych "szpeców" od castingów i transferów

[Tomcjo]

Ciekawostki z Wikipedii . Sam Zagłebianin nie miałem o tym pojęcia .

Przymiotnik „dąbrowskie” wziął się od jednego z najsilniejszych ośrodków przemysłowych regionu – Dąbrowy Górniczej. Nazwę „Zagłębie Dąbrowskie” wymyślił około 1850 Józef Cieszkowski, wówczas naczelny zawiadowca kopalni rządowych Zachodniego Okręgu Węglowego w Dąbrowie[1][2].

Józef Cieszkowski
Józef Patrycjusz Cieszkowski herbu Zerwikaptur (ur. 8 marca 1798 w Czubrowicach, zm. 12 czerwca 1867 w Strzemieszycach Małych) – polski górnik, naczelnik kopalń w Królestwie Polskim, odkrywca złóż surowców naturalnych w Zagłębiu Dąbrowskim, twórca pojęcia „Zagłębie Dąbrowskie”.[1]

Był absolwentem gimnazjum w Opolu, a następnie Akademii Górniczej w Kielcach. Studiował także na uczelniach Śląska i Wielkiej Brytanii. Był jednym z głównych twórców polskiego słownictwa fachowego w dziedzinie górnictwa. Od 1834 zajmował stanowisko naczelnego zawiadowcy kopalni rządowych Zachodniego Okręgu Węglowego w Dąbrowie Górniczej. Zasłużył się też przy poszukiwaniu złóż galmanu. Pozostawił po sobie m.in. opis kopalni galmanu „Anna” w Strzemieszycach Małych, „Leonidas” w Sławkowie oraz płuczek galmanu „Strzemieska” i „Bobrek”.[2] W 1850 wydzierżawił dworek w Strzemieszycach Małych, gdzie mieszkał do śmierci.

Nazwa jego autorstwa, Zagłębie Dąbrowskie, jest używana do dziś na określenie najdalej na zachód wysuniętej części Małopolski, charakteryzującej się wysokim rozwojem górnictwa.

Swoją droga chyba nie ma ulicy Cieszkowskiego w Zagłębiu a liczne komunistyczne nazwy wciąż istnieją .

[dziejus]

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/i- ... 12479.html Casting w Zagłębiu trwa jak karnawał w Rio

[Blajpios]

Znów w Wirtualnej Polsce "artykuł na czasie" się dzisiaj pokazał, w którym i trochę analizy sytuacji

Stomil - Zagłębie: kto pokona pucharowe zmęczenie?
W ramach 3. kolejki I ligi piłki nożnej Stomil Olsztyn będzie podejmować Zagłębie Sosnowiec. Obie drużyny w tym tygodniu rozegrały już jedno spotkanie, w ramach Pucharu Polski.
W niedzielę w Olsztynie dojdzie do starcia czerwonej latarni I ligi oraz zespołu z górnej części tabeli. Gospodarze plasują się na dnie całego zestawienia, a to przez trzy ujemne punkty za niespełnienie wymogów licencyjnych.
W pierwszej kolejce Stomil pokonał 3:0 Chrobrego Głogów. Gdyby nie wspomniana kara, byłby liderem tabeli. Tydzień temu stoczył niesamowity pojedynek, w którym przegrał 4:5 z Chojniczanką Chojnice. Natomiast trzy dni temu rozegrał spotkanie w ramach 1/16 finału Pucharu Polski z Ruchem Chorzów. Rozstrzygnięcie zapadło po karnych, a awans zdobyli Ślązacy.
Pucharowe zmagania ma za sobą również Zagłębie. We wtorek 9 sierpnia sosnowiczanie zmierzyli się z Wisłą Kraków. Po fenomenalnym spotkaniu, po dogrywce to Wiślacy zwyciężyli 4:3.
Dwa dni różnicy w pucharowym występie może okazać się na wagę trzech punktów. Wytrzymałość fizyczna będzie jednym z kluczy do zwycięstwa w niedzielę w Olsztynie.
(...)

całość: http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... -zmeczenie

[Tomcjo]

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/i- ... 12479.html

Sebastian Dudek odczuwa jeszcze skutki pucharowego starcia z Wisłą Kraków.

Pod znakiem zapytania stoi występ w najbliższym meczu ligowym Sebastiana Dudka. Kapitan Zagłębia znalazł się w wyjściowym składzie na spotkanie ze Stomilem (0:0), ale opuścił plac gry jeszcze przed przerwą. Powodem był uraz mięśnia dwugłowego, którego zawodnik nabawił się w pucharowej potyczce z Wisłą Kraków. W Olsztynie ponownie poczuł ból w nodze i wolał nie ryzykować pogłębienia kontuzji.

Ze stolicy Warmii i Mazur sosnowiczanie wrócili w poniedziałek o piątej nad ranem. Mogli do woli odespać podróż, bo dostali dzień wolny. We wtorek wznowili zajęcia. Indywidualnie ćwiczył nie tylko Dudek, ale również Żarko Udoviczić. Serb do Olsztyna nie pojechał, ponieważ na jednym z ostatnich treningów odbił piętę. Na niedzielną konfrontację z Sandecją Nowy Sącz powinien być już jednak gotowy.

[Adam1906]

W piątej kolejce I ligi w Katowicach dojdzie do starcia GKS Katowice z Zagłębiem Sosnowiec. Niestety wszystko wskazuje na to, że spotkanie to odbędzie się bez kibiców gości. Taką decyzję ma jutro ogłosić wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Zainteresowane kluby zostały już o tej decyzji, na razie nieoficjalnie, poinformowane. W zasadzie wszyscy czekają na oficjalne potwierdzenie, nic nie wskazuje na to by wojewoda zgodził się na udział fanatyków Zagłębia w tym meczu.

Klatka na stadionie przy ulicy Bukowej może pomieścić niewiele ponad 400 osób, i taką właśnie pulę biletów gotów był przekazać gościom GKS Katowice. Swoje trzy grosze do tej decyzji dołożyła zapewne śląska policja, która wskazuje na to, że nie będzie można zapewnić bezpieczeństwa przed, w trakcie i po meczu...

http://extremesupporters.com/2016/08/17/hit-i-ligi-bez-kibicow-gosci/

[Tomcjo]

5. kolejka - III liga, gr. III

2016-08-20, godz. 11:00

Śląsk II Wrocław 4 - 5 Ślęza Wrocław
4' [1-0] Adrian Łyszczarz
12' [2-0] Kamil Biliński
27' [3-0] Łukasz Madej
35' [4-0] Kamil Biliński
37' [4-1] Mateusz Kluzek
53' [4-2] Jakub Bohdanowicz
60' [4-3] Mateusz Kluzek
64' [4-4] Dawid Molski
90' [4-5] Dawid Molski
polskieligi.net


Czy to jest mozliwe bez ustawki

[Adam1906]

Panie wojewodo! Jak można pójść na taką łatwiznę?!

Coraz częściej zdarza się, że połączenie słów „wojewoda” i „futbol” budzi we mnie dreszcz. Najgorzej kiedy władza wtrąca się tam gdzie nie powinna się wtrącać.
Jak się okazuje wojewoda śląski Jarosław Wieczorek właśnie zdecydował, że interesująco zapowiadający się środowy mecz piątej kolejki pierwszej ligi między GKS-em Katowice a Zagłębiem Sosnowiec odbędzie się bez kibiców gości. Nie mogłem w to uwierzyć więc zadzwoniłem do obu klubów żeby upewnić się czy dobrze słyszę...
Wydaje się, że cichym idolem Wieczorka jest chyba jego poprzednik Piotr Litwa, który również decydował się na tego rodzaju kuriozalne rozwiązania i namiętnie zamykał stadiony lub ich część.
Obecna decyzja Wieczorka jest moim zdaniem jednak wyjątkowo skandaliczna. Nie jest to bowiem nawet rodzaj „kary”, choć przy okazji przypominam, że w społeczeństwie obywatelskim odpowiedzialność zbiorowa powinna być wykluczona, a karani powinni być tylko ci, którym udowodniono winę. To już raczej – co mnie jeszcze bardziej bulwersuje – zakaz prewencyjny, podjęty ot, tak, na wszelki wypadek. Tak jakby prawo działało nie wstecz a już w przód!
Uważam to za niebezpieczny precedens. Rozwiązanie może się wojewodzie niestety spodobać, a tak się składa, że w obecnym sezonie w pierwszoligowym sezonie meczów podwyższonego ryzyka z udziałem drużyn z naszego regionu, których kibice nie przepadają za sobą będzie mnóstwo.
Czy skłonności Jarosława Wieczorka do zamykania mogą oznaczać, że w najbliższym czasie:
3 września – w siódmej kolejce – wojewoda zamknie stadion Podbeskidzia dla fanów GKS-u Katowice? Kibice obu drużyn nie przepadają za sobą;
17 września – w dziewiątej kolejce – wojewoda zamknie stadion Podbeskidzia dla fanów Zagłębia Sosnowiec? Kibice Zagłębia mają „zgodę” z fanami futbolowej drużyny BKS-u Bielsko-Biała, którzy z kolei nie są zakochani (z wzajemnością) we fanach Podbeskidzia;
1 października – w jedenastej kolejce – wojewoda zamknie stadion GKS-u Tychy dla fanów GKS-u Katowice? Kibice obu drużyn nie przepadają za sobą (w tym wypadku być może powinienem powtórzyć to po trzykroć).
Nie ma w tym zestawieniu meczu z szóstej kolejki. Wojewoda nie zamknie Stadionu Ludowego w Sosnowcu dla fanów Górnika Zabrze – przyjezdnych obowiązuje kara w czterech meczach wyjazdowych w tym sezonie. Kłopot z głowy!
Zestawów następnych kolejek nie chce mi się już przeglądać, ale zapewniam – można układać dowolne konfiguracje i ciągle zadawać to samo pytanie.
Oczywiste jest, że za bandyckie zachowania i karczemne awantury chuliganeria powinna być bezwzględnie ścigana i pociągana do odpowiedzialności.
Czy jednak ludzie, którzy są nieawanturujący się i chcą tylko zobaczyć mecz ulubionej drużyny (myśli pan, że istnieją, panie wojewodo?), powinni być prześladowani? Ktoś nie zdaje sobie chyba sprawy, że pozbawienie możliwości zobaczenia wyjazdowego meczu ulubionej drużyny bez powodu mógłby być uznany za rodzaj prześladowania!
Futbol to nadzwyczajny sport i wywołuje nadzwyczajne namiętności. Zawsze tak było. Za okupacji na meczach tzw. śląskiej gauligi zdarzały się awantury; kibice TuS Schwientochlowitz nienawidzili się ponoć zwłaszcza z fanami 1.FC Kattowitz. Po wojnie, w latach 60. pierwszy szef klubu kibica Ruchu Chorzów był bezwzględnie ścigany po Stadionie Ludowym a ochronili go dopiero piłkarze niebieskich.
Zakazy prewencyjne nie powinny być jednak stosowane. Zwłaszcza wtedy gdy sektory przygotowane dla fanów przyjezdnych spełniają wszystkie wymogi, a i tak nie mogą być wykorzystane.
Nie tak to powinno wyglądać.

http://czado.blox.pl/2016/08/Panie-woje ... wizne.html

[Tomcjo]

Kolejny wojewoda i kolejny idiota . Szkoda ze w godzinach urzędowania kibice sa w szkołach i pracy bo skoro nie można kibicować na stadionie to powinno sie wybrać w sile kilku tysięcy do Urzędu Wojewódzkiego i tam w 100 % kulturalnie dopingować Zaglebie . Skoro nie wolno na stadionie

[Adam1906]

Prezes Zagłębia: Jeśli GKS trafi na nasz słabszy dzień, nawiąże walkę

Marcin Jaroszewski dzieli się ze „Sportem” swoimi odczuciami przed środowym meczem w Katowicach.

- Jeśli GKS trafi na nasz słabszy dzień, niemoc czy ewidentny brak szczęścia, ma szansę nawiązać walkę – tak Marcin Jaroszewski, prezes Zagłębia, zapowiada katowicko-sosnowiecką „świętą wojnę”, do jakiej dojdzie w środowe popołudnie na stadionie przy Bukowej.

Sternik klubu ze Stadionu Ludowego w obszernym wywiadzie dla „Sportu” zdradza, dlaczego Tomasz Foszmańczyk trafił ostatecznie do Katowic, mimo że trenerowi Jackowi Magierze zdążył przekazać już słowa zadowolenia ze świeżo rozpoczętej współpracy.
- „GieKSa” to królowie letniego polowania. Wiele czytałem o przemyślanych transferach, z których każdy był przygotowany wcześniej. Profil pozycji, mentalność - wszystko sprawdzone. To klub, który rośnie w siłę, otwiera nowe sekcje, potrafi nas przebić finansowo – podkreśla Jaroszewski.

Opowiada m.in. też, co musi Zagłębie i dlaczego część sosnowieckich radnych patrzyła na niego jak na kosmitę.
- Argumenty ich nie interesują, bo nie mają swoich. Rozmowa jest w stylu: „Ja jestem Roch Kowalski, a to pani Kowalska – tak z kolei komentuje decyzję wojewody Jarosława Wieczorka o zamknięciu przed kibicami Zagłębia sektora gości na katowickim stadionie miejskim.

Marcin Jaroszewski tłumaczy również, co ma Złoty Pociąg do stadionu w Zabrzu i dlaczego odejście Jakuba Araka do Ruchu Chorzów to dla klubu ze Stadionu Ludowego porażka… pedagogiczna.
- Na pewno przeciwnicy będą mieli problemy, żeby nam urywać punkty. Największe obawy mam przed Kluczborkiem – podkreśla prezes Zagłębia, na początku rozmowy opowiadając z kolei o… nietypowym zachowaniu Wojciecha Cygana, sternika GKS-u Katowice, na wieczornym bankiecie podczas lipcowego spotkania przedstawicieli klubów I ligi w PZPN.

Cały wywiad z Marcinem Jaroszewskim w środowym papierowym wydaniu „Sportu”. Polecamy.

http://katowickisport.pl/pilka-nozna/i- ... 12479.html

[django]

Już jest cały wywiad do przeczytania na stronie Sportu. Zresztą wywiad bardzo fajny, dużo bon motów i podszczypywania hanysów, ale takiego inteligentnego. Jaroszewski jak ma luz, to naprawdę potrafi się ciekawie wypowiedzieć. Gorzej jak ma ciśnienie, że przypomnę choćby jego opowieści o dobrym Smyle i niedobrych kibicach. W każdym razie ten wywiad jak najbardziej OK