ZAGŁĘBIE - MKS Kluczbork! środa 20.05.2015 godz.19

[zag23]

Zaglebie ostanio u siebie zagrało na zero z tyłu w listopadzie 2014 r. z Kotwicą, dlatego nie oplaca sie grać defensywnie bo malo kiedy zachowujemy czyste konto co przeraża. Druga sprawa to przejrzalem statystyki z innych lat i jeszcze Zaglebie nie wygrało z Kluczborkiem u siebie, 2 remisy i porazka wiec zwyciestwo w tym meczu przegladajac statystyki bedzie malo realne ale to tylko liczby ...

Ja bez przeglądania statystyk wiem, że Zagłębie wygrało z nimi u siebie, bo byłem na tym meczu, było chyba 1:0, w tym sezonie gdy oni awansowali. Kibice Kluczborka dali czadu śpiewajac hit disco-polo "góry pokonamy rzeki przepłyniemy" (czy jakoś tak) i wywieszając też taki transparent )) Dzisiaj obstawiam wyraźne nasze zwycięstwo i gdzieś mam, czy będzie to wynikiem ich odpuszczenia.

Musiałoby to byc przed 2011 rokiem, korzystałem ze strony livesport na której rózne kwiatki są. Dzis obstawiam 1:1

[comitam]

jak zwykle znowu koniec sezonu i koniec pogrzebane szanse na awans,

[comitam]

Qrva do zapaści człowieka ta drużyna doprowadza!!! jak awansują to funduję 10 biletów na pierwszy mecz w 1 lidze

[zag23]

Zagłębie ciągle liderem a mogło spasc na 5 miejsce nawet, koncentracja do końca. Dobrze ze mamy lepszy bilans z ROW-em i Rakowem. Tylko 3 mecze zostały oby tego nie spaprali.

[bbartek]

Niestety same minusy a Siara, po raz kolejny, to MINUS do potegi n-tej. Wszystkie ostatnio tracone bramki podają po akcjach po stronie Siary. który beztrosko porusza się ( napewno nie biega) po boisku.
Trener: defensywna taktyka, taktyka ( krótkie podania ) nie dostosowane do warunków, nie trafiony skład ( Zaradny),
spóźnione zmiany
Drużyna: nieskutecznośc i po utracie bramki, przez kilka minut, zwątpienie.
PLUS: po raz kolejny dobre kilka końcowych minut granych z pełnym zaangażowanie. To był otwarty futbol a nie gramy na zero z tyłu taktyka Trenera ( niepokojace,że Trener Stanek nie wyciąga wniosków z kilku ostatnich meczy..).
Nadal wierzę w awans, ale konieczne sa zmiany w taktyce i składzie.

[Anakin]

Niestety same minusy a Siara, po raz kolejny, to MINUS do potegi n-tej. Wszystkie ostatnio tracone bramki podają po akcjach po stronie Siary. który beztrosko porusza się ( napewno nie biega) po boisku.
Trener: defensywna taktyka, taktyka ( krótkie podania ) nie dostosowane do warunków, nie trafiony skład ( Zaradny),
spóźnione zmiany
Drużyna: nieskutecznośc i po utracie bramki, przez kilka minut, zwątpienie.
PLUS: po raz kolejny dobre kilka końcowych minut granych z pełnym zaangażowanie. To był otwarty futbol a nie gramy na zero z tyłu taktyka Trenera ( niepokojace,że Trener Stanek nie wyciąga wniosków z kilku ostatnich meczy..).
Nadal wierzę w awans, ale konieczne sa zmiany w taktyce i składzie.

Nic dodać nic ująć. Mam wrażenie że z każdym meczem można zaobserwować coraz wyraźniej bezwład trenerski. Stanek nie wyciąga wniosków, nie reaguje na to się dzieje na boisku. Jaki był sens wystawiania od 1 min. Niedoświadczonego Zaradnego, to ja nie wiem. Oby nam dalej szczęście sprzyjało.

[bbartek]

i jeszcze jeden duży MINUS to sędzia, ale nie możemy go winić za nie wygranie tego meczu.

[django]

Jakby nie Arak, to my byśmy już nie walczyli o żaden awans, tylko byli max w środku tabeli. Od kilku kolejek Arak nam ratuje te remisy. Ale jak w Pruszkowie nie wygramy, to obawiam się że może być ciężko bo dwie ostatnie kolejki to Kotwica i Puszcza, które walczą o utrzymanie i grają coraz lepiej.

P.S. My to już naprawdę jesteśmy filą Legii. Nie dość, że władze klubu kontrolowane przez Leśnodorskiego, to jeszcze ci "najwierniejsi" w dniu jednego z najważniejszych meczów Zagłębia w sezonie dopingują... Legię w Warszawie. Dobrze, że kryta zainicjowała doping i w końcówce była fajna atmosfera.

[RysioLubicz]

Co ty chłopie p....lisz
Wszyscy kibice Zagłębia byli na Ludowym a nie na Legii dzisiaj.
Ludzie byli rozsiani zarówno po krytej jak i otwartej, fatalna pogoda nie zachęcała do dopingu, jak były zrywy to wszyscy darli ryja.

[Anakin]

Arak to zdecydowanie najlepszy grajek ostatnich lat. Z pewnością ponad 3 ligę. Zdziwiłbym się gdyby nie poszedł do jakiejś ekstraklasowej drużyny, niekoniecznie jeszcze do Legii. Rzeczywiście wbrew pozorom sytuacja nie wygląda najlepiej przed ostatnimi meczami. Może jednak szczęście nam dopisze. A "najwierniejsi" ... Skoro bardziej kochają Legię to niech tam sobie zostaną na stałe. Zagłębie bez takich przetrwa.

[django]

Co ty chłopie p....lisz
Wszyscy kibice Zagłębia byli na Ludowym a nie na Legii dzisiaj.
Ludzie byli rozsiani zarówno po krytej jak i otwartej, fatalna pogoda nie zachęcała do dopingu, jak były zrywy to wszyscy darli ryja.

Słyszałem co innego, a że młyn nie istniał, to jestem raczej skłonny wierzyć temu co słyszałem. Ale ok, to w sumie nie jest istotne. Żeby nie rozwalać tematu bezsensowną dyskusją przyjmijmy, że wszyscy byli rozsiani, a pogoda nie zachęcała.

[Kisiel Jerzy]

Nie ma sie co ludzic I liga znow tylko marzeniem.8 pkt straconych w 4 ostatnich meczach to koszmar. Bye,bye I ligo.Moze za jakies 10 lat awansuja w innym skladzie.

[Sir]

Nie wiem co u was taki pesymizm?

Jasne ze byloby idealnie jakbysmy wygrali. Tak to musimy w 3 meczach zdobyć minimum 6 pkt zeby awansować.

Z przebiegu meczu gdyby Zaradny był bardziej zaradny to powinno być 1-0 do przerwy i gralo by sie inaczej.

Przy bramce niemiłosiernie zawalił Siara. Kolejny raz. Ale co robili pozostali obroncy?

Mnie osobiście nie wkurzyła bramka stracona, ale SPUSZCZONE GŁOWY I BEZRADNOSC PO STRACIE, gdzie kurna KAPITAN który wyjmuje pilke z siatki i daje znak ze przeciez zostalo 20 minut i moze strzelic dwie bramki>??!!! Przeciez to był dramat...to zachowanie tych piłkarzy po stracie bramki.

Szczęście że Burskiego poniosła energia i nie strzelił do pustej bramki na 0-2...bo byłoby pozamiatane.

PS liczyłem na większą frekwencję, ale to pewnie pogoda odstraszyła.

Zostały 3 mecze. Na szczęście wszystko w naszych rękach.
Znicz gra już o pietruchę, więc powinno być z tych 3 meczów najłatwiej.

[Tomcjo]

A propos frekwencji . Odbierałem auto z serwisu w Katowicach . Wkurzony ze sie przeciągnęło dotarłem na ludowy 19.46 . Wkurzony ale przynajmniej druga połowa została . I co Miła pani powiedziała mi ze jest po gwizdku i nie sprzeda mi biletu bo system nie działa . No zesz K... Potem przypomniałem sobie ze ktoś juz opisywał podobna sytuacje ale nie pamiętałem o tym klnąc pod nosem w serwisie na opoźnienia . Przycisnął bym na trasie i piec minut urwał bez problemu . Następna okazja do bycia na meczu moze za rok . Oby z innym prezesem i innym systemem traktowania kibica .

[Kisiel Jerzy]

Stracone zludzenia.Czy Ci ludzie nie maja ambicji zeby grac w wyzszej klasie rozgrywek ,przeciez to ich zawod i powinni dazyc do podnoszenia swoich umiejetnosci.Jedyna nadzieja ze Andrzej Duda pokona Komora w Niedziele.Niestety tyle mi zostalo do uciechy.

Kibic Zaglebia 0d 50 lat