ZAGŁĘBIE - GÓRNIK Wałbrzych sobota 09.05.2015 godz.18

[Tomcjo]

Jak dla mnie drugi gol to kryminał i pachnie handelkiem

[bbartek]

sorry pisałem o kartkach w aspekcie meczu z Puławami a nie Zniczem.

[ojcieczawodnika]

Pierwsza połowa znośna , druga katastrofa, gra bez ladu iskładu remis szczęśliwy dla nas. Stanek postanowił chyba pobawić się w smyle / cofnąć się i grać z kontry/ przed kim się ku..wa cofać mieliśmy grać swoje , strzelić jeszcze z 2 i po herbacie. Myśl szkoleniowa smyły dała znać o sobie Mimo wszystko gramy dalej wierze że następny mecz będzie lepszy i awans jest nasz Nasi nie byli przypadkiem po Urodzinach Matusiaka

Zgadzam się z kolegą. Jak dla mnie to chyba była to jakaś dzika taktyka naszego sztabu szkoleniowego. Drużyna jak jeszcze coś grała do przerwy tak wyraźnie w drugiej połowie się cofnęła. Za czasów Smyły tak gra już pokazała że nam nie popłaca. Tutaj trzeba grać do przodu i golić leszczy.

[Tadeusz Wisniewski]

Wynik w tym meczu to strata dwóch pkt dla Zagłębia i nie ma innego
rozumowania bo inni rywale zgubili pkt. Trudno stało się - zastanawiam się
nad sytuacja w drużynie 6 zawodnikom - jedna żółta kartka odstawka od
jednego meczu. Pytanie który lub którzy zawodnicy mogą sobie pozwolić
na grę na granicy - zbliżamy się najważniejszych spotkań decydujących
o AWANSIE. Mecz z Wałbrzychem wg skrótu na Głównej Stronie grali bardzo
ostrożnie aczkolwiek przegraną składam na karb naszej obrony - katastrofa
przy dwóch bramkach w tym meczu. Mecz przegrany przez błędy w obronie.
Nasuwa mi się myśl - jakoś mało ofensywnie grał w tym meczu Mastusiak
w poprzednich meczach był bardziej ofensywny bardziej chciał.
Pozdrawiam
tadeusz

[Sir]

a ja się cieszę z 1 pkt, bo to przybliża nas do awansu!

Jesteśmy liderem!!! mieliśmy kupę szczęścia z Nadwiślanem, Rozwojem, Rowem...więc więcej pokory.

Oczywiście błędy w obronie spore, ale to jest TYLKO DRUGA LIGA POLSKA i takie błędy będą się zdarzac. Popatrzecie na błędy np. Boatenga w obronie...a 100 poziomów wyżej gra.

Wspierajmy drużynę i sztab.

Dla mnie kluczowy będzie mecz z Kluczborkiem w środę. i Liczę na naszych kibiców.

[Anakin]

Nie ma się co czarować. Jeden punkt z przedostatnim zespołem, na dodatek przy dwubramkowym prowadzeniu, to de facto porażka. Co więcej niezrozumiała jest wypowiedź Stanka że ten kazał w 2 połowie cofnąć się drużynie wiedząc jak dupiate mamy tyły. O mało się to nie skończyło totalna katastrofą. To że mamy lidera zawdzięczamy słabości innych drużyn. Wystarczy jedna niepomyślna kolejka i możemy wylecieć nawet na 5 miejsce. I znowu będzie nerwowo. A tak mogliśmy mieć małą przewagę i w razie czego jakieś punkty w zapasie do stracenia.

[ojcieczawodnika]

Nie ma się co czarować. Jeden punkt z przedostatnim zespołem, na dodatek przy dwubramkowym prowadzeniu, to de facto porażka. Co więcej niezrozumiała jest wypowiedź Stanka że ten kazał w 2 połowie cofnąć się drużynie wiedząc jak dupiate mamy tyły. O mało się to nie skończyło totalna katastrofą. To że mamy lidera zawdzięczamy słabości innych drużyn. Wystarczy jedna niepomyślna kolejka i możemy wylecieć nawet na 5 miejsce. I znowu będzie nerwowo. A tak mogliśmy mieć małą przewagę i w razie czego jakieś punkty w zapasie do stracenia.

Może nasi lubią grać z jajami podwieszonymi do szyi. Tak klubowy masochizm. Pierwsza połowa nie wskazywała na to żeby się bronić. Tercet egzotyczny jest dobry na zastępstwo, ale na przyszły sezon trzeba szukać trenera. Gorszy problem jest z zawodnikami. Słaba obrona do wymiany, środek poza Dudkiem też dupy nie urywa. Na Araka też bym nie liczył, podobno Legia już dostaje oferty- miedzy innymi od Górnika Łęczna.

[Luis]

Legia to sobie moze dostawac oferty co najwzej za Sagana, bo Arakowi konczy sie kontrakt z Legia w czerwcu, wiec wszystko zalezy od awansu i dalszych rozmow. Srodek nie wymiata? Tylko Dudek dobrze gra? To wez odejmij od dorobku Zaglebia, bramki zdobyte przez Matusiaka i graj o awans.

[ojcieczawodnika]

Kogo z zawodników nie unosilibyśmy na piedestał, to trzeba sobie powiedzieć , że duża ilość składu jest do wymiany na pierwszą ligę. Czasu w przerwie rozgrywkowej będzie około 1 m-c. Nie mam zawodnikom nic do zarzucenia, bo grają bardzo ambitnie, ale to nie jest trzon do którego dorzucisz dwa, trzy nazwiska i da Ci utrzymanie w pierwszej lidze. Problem polega na złej polityce transferowej, ponieważ zawodnicy tacy jak Koprucki, Fonfara są słabi nie grają na oczekiwanym poziomie, a to oni powinni tę gre poukładać.

[mexicano]

Legia to sobie moze dostawac oferty co najwzej za Sagana, bo Arakowi konczy sie kontrakt z Legia w czerwcu, wiec wszystko zalezy od awansu i dalszych rozmow. Srodek nie wymiata? Tylko Dudek dobrze gra? To wez odejmij od dorobku Zaglebia, bramki zdobyte przez Matusiaka i graj o awans.

Niezupełnie.Co prawda jego kontrakt wygasa w czerwcu,lecz Legia ma klauzulę,dzięki której ma możliwość przedłużenia umowy z Arakiem.

[Anakin]

Obudżcie się. Nawet jakby Legia nie miała klauzuli to Jaroszewski i tak nic nie zrobi bez zgody Warszawy. Toż to ich człowiek jak i cała Rada Nadzorcza naszego klubu.

[comitam]

będzie jak zawsze, pościg za czołówką na koniec sezonu,a potem brak jednego punkciku do awansu. bym się mylił bo coś mi się wydaje,że Sosnowca jeszcze nie stać na 1 ligę.

[LucasUSA]

Spadek formy zdarzy sie najlepszym, do tej pory mielismy sporo szczescia, teraz go zabraklo. Walczymy dalej!!! Szczerze mowiac mi rowniez po dwoch naszych bramkach "spadlo" cisnienie i juz dopisalem 3 punkty. Za latwo nam poszlo.
Miejmy nadzieje, ze ten slabszy mecz zmotywuje graczy. W tej lidze kazdy moze stracic punkty z kazdym.

[Anakin]

Spadek formy zdarzy sie najlepszym, do tej pory mielismy sporo szczescia, teraz go zabraklo.

Lucas, naprawdę nie chodzi mi o to żeby się czepiać. Po I połowie wyglądało że to kwestia wyniku jakim zakończy się mecz z leszczami. II połowa to tragedia, a Stanek przyznał że poniekąd kazał grać w stylu Smyły. A tym samym popełnił kardynalny błąd który mógł się skończyć nawet kompromitującą porażką. Należy to traktować jak ostrzeżenie i mieć nadzieje że trener wyciągnie z tego wnioski. Szkoda straconych punktów bo komfort byłby o wiele lepszy przed następnymi trzema trudnymi kolejkami.

[pyla]

Och jak dobrze że nie ma już smyly, nie wyobrażam sobie gdzie byśmy byli dzisiaj jakby dalej był trenerem. Stanek musiał dostać jakiegoś zaćmienia i nawrotu myśli szkoleniowej tego gościa i efekty były natychmiastowe w 2 połowie z Górnikiem. Wierze że był to jednorazowy incydent, bo jeżeli zacznie dalej kombinować to może być ..... nawet nie kończe.