Tomcjo napisał(a):Rozwój przegrywa w Wałbrzychu i jego piłkarze mówią awans za taka kasę ni chu .a . Nie poraz pierwszy inne drużyny mówią do nas awansujecie bo nam nie zależy . Tylko czy nam zależy

Nie wiem. Ba - przecież można, należy chyba nawet odnieść wrażenie, że w poprzednich latach to także i Zagłębie mówiło podobnie do innych: awansujcie wy, proszę, ustępuję miejsca. Więcej jeszcze. Przecież w gruncie rzeczy w tych poprzednich latach wychodziło, że Zagłębie nie tylko zaprasza: "awansujcie wy, proszę bardzo, robimy szpaler - ale wręcz Zagłębie grało o to, by nie zająć tego miejsca awansowego, wyglądało, jakby grali w takich ciekawych rozgrywkach: mistrzem jest tej ligi ten, kto dostarczy najwięcej emocji kibicom, by emocjonowali się możliwością i bliskością awansu z jednoczesnym zajęciem najwyższego miejsca nie dającego awansu. W tych rozgrywkach, które były ważne dla Zagłębia to nie ten, co awansował wyżej, tylko był dopiero mistrz całej tej ligii, zwycięzca rozgrywek, który nie awansował, ulokował się najwyżej a i kibicom dał dużo emocji, że awans niby blisko, możliwy itp. "Nie złapać króliczka, lecz gonić go".
Być może teraz się zmieniło, choć bardzo, bardzo jestem tego niepewien. NIemniej, nawet jeżeli się zmieniło - jaka zmiana jest interesująca? Czy tylko taka, że może faktycznie powalczą o awans, bo już za dużo tracą u kibiców? Czyli - i tak to będzie dalej walka o to, by było jak jest i było? Cała mentalność się nie zmieni, może jakiś prezes się zmieni ale niekoniecznie każdy, kto ma jakąś pozycję kierownika - a prezes przyjdzie i tak taki, który w tych rozgrywkach Zagłębia się mieści?
Czy może jednak - ważniejsza jest zmiana właśnie wizji Klubu, stworzenie organizmu ludzi zaangażowanych inaczej w rozwój, niż jakieś tam mutacje tego czy było? Być może - i to wtedy jest ważniejsze nawet niż awans w tym roku? Mentalność budowania Klubu, który jest "Wielkim Zagłębiem", czyli klubu Regionu w rozumieniu nie wąskich 30 procent ludności 4 miast przylepionych do Śląska - a więc i klubu "wychylonego" ku Ludowi tego regionu bardziej i to choćby w nazwie Stadionu, że nie tylko ludowy, ale Ludu Zagłębia, do którego bliżej będą mieć ludzie z tego Regionu niż ze Śląska (i którym to ludziom w ogóle będzie tu bliżej, także w znaczeniu, że to będzie miejsce z możliwością spotkań czy spektakli nie tylko piłkarskich)? Oczywiście, sam awans w tym roku - pomijając, o ile to możliwe - jest rzeczą, nad którą można dyskutować, gdyż też daje jakiegoś "kopa" - a "kiszenie się" dalej w trzeciej klasie rozgrywkowej Polki dołuje. Oczywiście, jest to wartość. Niemniej - wg mniej - czy coś się istotnie zmieniło a nawet podjęcie walki o awans nie jest zmianą kosmetyczną i zamydleniem oczu, by nie tracić kibiców ale zachować stare - czy też nie zmieniło się nic: to decyduje się gdzie indziej. Właśnie w tej mentalności i wspólnej woli działania, która stoi za Klubem, wraz z zawodnikami.