Przyszłość Zagłębia

[jondek]

Utknęliśmy chyba w tym grajdole na lata.A pomocy z nikąd

[Anakin]

Chyba że Arkadio Morales się ocknie i przetnie ten węzeł gordyjski. Choc większych nadziei się nie spodziewam. Bardziej podejrzewam że w razie dalszych niepowodzeń w lidze wina zostanie obarczona grupka desperatów którzy będą jeszcze chodzili na mecze

[django]

Dajemy trzy miliony i oczekujemy awansu

Tak można podsumować stanowisko radnych i oczekiwania samego prezydenta Arkadiusza Chęcińskiego w sprawie piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec. Podczas obrad dowiedzieliśmy się, że kwota 3 mln zarezerwowana w projekcie tegorocznego budżetu zawiera również nakłady na szkolenie młodzieży, które stanowi ok 850 tys. Radni próbowali znaleźć sposób na zmotywowanie piłkarzy i proponowali uzależnienie przekazania części pieniędzy od wyniku sportowego, ale tego rozwiązania Arkadiusz Chęciński nie poparł wskazując na to, że prezes musi wcześniej wiedzieć czym dysponuje, by skutecznie planować pracę.

Na pytanie Karola Winiarskiego, czy brak awansu będzie oznaczał dymisję prezesa Marcina Jaroszewskiego, odpowiedział, że niekoniecznie, bo w sporcie nie można przewidzieć niczego do końca i mogą zaistnieć okoliczności niezależne od zarządzającego. Nowe władze wprowadziły do projektu budżetu korektę zabezpieczającą 100 tys. na nagrody dla firm, które przedstawią najlepszą koncepcję stadionu stadionu. Skarbik Miasta wspomniał też, że w kolejnym roku 2016 trzeba będzie ok. 3 mln. przeznaczyć na prace projektowe.

Tak więc, realny termin rozpoczęcia ewentualnej budowy budowy to początek roku 2017, bo projekt (jeśli będzie niestandardowy) może zająć nawet 10-12 miesięcy. Sceptyczny w sprawie zasadności budowy stadionu był Karol Winiarski, ale Prezydent bronił projektu budowy stadionu i hali z determinacją. Mówił, m.in. że musimy wyjść z zaściankowości, że tak duże miasto musi mieć obiekt, który może gościć również artystów i wykonawców z górnej półki. Wskazywał, że nie mamy w mieście ani jednego obiektu przystającego do współczesnych standardów oraz wymagań i w tym miejscu trudno mu odmówić racji, takiego obiektu w Sosnowcu nie ma. Prezydenta wspomagał jego pierwszy zastępca Mateusz Rykała mówiąc o tym, że trzeba mieć wizję i wiarę, a nie tylko narzekać, że niczego się nie da, bo faktycznie nic nie osiągniemy, jeśli nie spróbujemy.

Wszyscy obecni zgodzili się, że potrzebna jest wieloletnia strategia dla sportu i prace nad nią rozpoczną się prawdopodobnie w marcu z udziałem szeroko rozumianego środowiska sportowego. Jeśli chodzi o poszczególne dyscypliny na teraz, to Arkadiusz Chęciński podtrzymał to, co mówił już wcześniej. Piłka nożna to numer jeden, dalej żeńska koszykówka ze względu na świetną pracę z młodzieżą i perspektywy. Męska koszykówka potraktowana została jako prywatne przedsięwzięcie i nie odmawia się jej ubiegania o środki w konkursach organizowanych przez miasto, ale bezpośredniego finansowania ta dyscyplina raczej nie otrzyma. Dość podobnie jest z hokejem, entuzjazmu nie ma, choć tutaj wchodzi w grę współpraca z PZHL ze względu na Szkołę Mistrzostwa Sportowego (którą zarządza PZHL) i może w związku z tym jeszcze jakieś inne rozwiązanie. (np. połączenie SMS z Zagłębiem – przyp. red.) Dobra wiadomość dla hokeja jest taka, że nowa hala sportowa ma być przystosowana do adaptacji na potrzeby hokeja i na mecze dużego zainteresowania udostępniana w sezonie zimowym.

http://sosnowiec.info.pl/ostry-spor-pol ... -pilkarzy/

[Tomcjo]

Zawsze można wymóc na Checinskim audyt w klubie . Jeśli miasto co roku wydaje kupę kasy to co roku powinno przeprowadzić kontrole jak są wydawane pieniądze . Czy polityka transferowa jest prowadzona sensownie czy kasa jest wydawana na działalność klubowa a nie inna i czy działanie prezesa rokuje sukces sportowy i organizacyjny . Oczywiście nie chodzi o jakaś nagonkę na prezesa ale jakaś kontrola musi być bo to co było do tej pory to jakaś szopka . Poprzednik Baczyńskiego szastał kasa i długi poszły w zapomnienie . Aż dziw ze nikt tego z mieszkańców nie zaskarżył bo mieszkańcy miasta za to zapłacili . I jeśli dalej maja płacić to kontrola powinna być a i informacja dla mieszkańców .

[Anakin]

Radni próbowali znaleźć sposób na zmotywowanie piłkarzy i proponowali uzależnienie przekazania części pieniędzy od wyniku sportowego, ale tego rozwiązania Arkadiusz Chęciński nie poparł wskazując na to, że prezes musi wcześniej wiedzieć czym dysponuje, by skutecznie planować pracę.

Na pytanie Karola Winiarskiego, czy brak awansu będzie oznaczał dymisję prezesa Marcina Jaroszewskiego, odpowiedział, że niekoniecznie, bo w sporcie nie można przewidzieć niczego do końca i mogą zaistnieć okoliczności niezależne od zarządzającego

Pachnie tumiwisizmem jak za czasów Sprawdzonego Gospodarza. W każdym razie artykuł nie odpowiada na pytanie w jaki sposób Prezes ma być rozliczany z wydawania środków publicznych jak i z wyniku sportowego. Wręcz przeciwnie, wypowiedź Prezydenta może sugerować, że z ewentualnego braku awansu, a taką możliwość należy brać pod uwagę, Prezes rozliczony nie zostanie. Można też sądzić że nikt nie zamierza rozliczać Prezesa z innych rzeczy, jak polityka transferowa, marketingowa czy pozyskiwanie sponsorów. Nie znamy tez odpowiedzi na pytania o udział Legii w szkolenie dzieci i młodzieży tj. czy również przekazuje jakieś środki finansowe czy tylko daje trenerów a finanse pochodzą ze środków Miasta i rodziców itp.
Paradoksem może być to że faktycznie rozpocznie się budowa stadionu ale nie będziemy mieć profesjonalnie działającego klubu pałętającego się po niższych ligach. Jeśli Zagłębie nie będzie mieć awansu będzie to drugie, nieudane podejście Jaroszewskiego. A to już dużo.

[Martinez7]

Szanowni koledzy po szalu! Mam prośbę do osób mocno zaangażowanych z wiedzą na temat organizacji naszego klubu. Czy ktoś mógłby mi podać strukturę organizacyjną Zagłębia (wystarczy prosta działy i liczba pracujących osób) zarówno pierwszej drużyny jak i akademii. Dodatkowo kwestie budżetu, wydatków na pensje, przychodów... Mam na myśli najważniejsze podstawowe informacje, przypuszczam że padały takie pytania na spotkaniach z Prezesem i nie jest to na pewno żadna tajna wiedza.

Pozdrawiam
Marcin

[jls]

Skoro informacje na tematy organizacyjne i wiadomości na temat drużyny stanowią
ścisłą tajemnicę klubową,to Twoje pytania stanowią zagrożenie dla działalności klubu.

[novack]

Szanowni koledzy po szalu! Mam prośbę do osób mocno zaangażowanych z wiedzą na temat organizacji naszego klubu. Czy ktoś mógłby mi podać strukturę organizacyjną Zagłębia (wystarczy prosta działy i liczba pracujących osób) zarówno pierwszej drużyny jak i akademii. Dodatkowo kwestie budżetu, wydatków na pensje, przychodów... Mam na myśli najważniejsze podstawowe informacje, przypuszczam że padały takie pytania na spotkaniach z Prezesem i nie jest to na pewno żadna tajna wiedza.

Pozdrawiam
Marcin

Ja tak szczegółowej wiedzy nie posiadam, wiem natomiast, że trzecioligowe Zagłębie opłaca czterech trenerów pierwszej drużyny, i tak sobie liczę, że gdyby średnia pensja każdego z nich wynosiła zaledwie jakieś cztery tysiące, to roczny koszt opłacania tego tak efektywnego sztabu wynosi bez mała 200 tysięcy, a gdyby do tego dodać roczne wynagrodzenie prezesa to zapewne zbliżymy się do kwoty ćwierć miliona. Ech gdyby tak to porównać z wydatkami na sztab w Rozwoju lub Kluczborku... (podane kwoty są tylko i wyłącznie domysłami nie popartymi żadną wiedzą).

[Tomcjo]

Ja tam akurat cieszę sie ze stać nas na czterech trenerów . Choć wolałbym inna obsadę . Ale tych czterech powinno obskoczyć pierwsza drużyne , rezerwy oraz dwa najstarsze roczniki młodzieży . Wtedy miałoby to sens . A ten sam trening prowadziłby zawodnika od juniora do seniora . Ale tu potrzeba człowieka z wizja i mającego duża wiedzę .

[Anakin]

trzecioligowe Zagłębie opłaca czterech trenerów pierwszej drużyny, i tak sobie liczę, że gdyby średnia pensja każdego z nich wynosiła zaledwie jakieś cztery tysiące, to roczny koszt opłacania tego tak efektywnego sztabu wynosi bez mała 200 tysięcy, a gdyby do tego dodać roczne wynagrodzenie prezesa to zapewne zbliżymy się do kwoty ćwierć miliona

Iluż to wpisywało się na tym forum Kretynów, którzy próbowali wmówić że klubu nie stać na awans. Tymczasem tylko w ostatnim czasie Prezes klubu z o wiele mniejszego Kluczborka wypowiadał się że nie stać ich na proponowanie takich warunków jak w Sosnowcu (patrz: Giel), w Rybniku nie byli w stanie zatrzymać Fonfary bo nie stać ich na warunki jakie oferuje Sosnowiec. Przy czym w przeciągu ostatnich 6 sezonów każdy z tych klubów zdążyła awansować i zlecieć z zaplecza ekstraklasy. Koprucki w wywiadzie podkreśla że w Olsztynie klubu nie stać na takie warunki jakie oferuje Sosnowiec. A Olsztyn gra ligę wyżej.
To co napisał Novack też pokazuje na co wypierdala forsę Pseudoprezes. Jak nie będzie awansu przy czym jak awansuje taki Rozwój a nie Zagłębie, klub którego Miasto w ogole nie wspiera bo numerem jeden jest Gieksa to Jaroszewski, Smyła ze swoimi klakierami typu Lesiupierwszy i inni powinni być odpaleni poza Drogę Mleczną. Bo to będzie WIelki Wstyd że taki klub siódmy pałęta się w 3 lidze a kolejni działacze urządzają sobie prywatny folwark za publiczne pieniądze. I Jaroszewski - jak wskazuje zacytowany fragment - też nie jest wyjątkiem. I jak Chęciński nie zrobi porządku w klubie to będzie oznaczac że nie będzie lepszy od Górskiego. Choćby wybudował w Sosnowcu trzy nowe Camp Nou.

[STACH PL]

Coś mi się wydaje,że chłopaki mają pewnie ostatnią lub przed ostatnią szanse żeby awansować z tego II-ligowego bagna. Rośnie w Sosnowcu społeczne niezadowolenie za te 3 bańki które Chęciński nam podarował ( i powoli to rozumiem)

[jondek]

Najważniejsze,że chłopaki się dobrze bawią (co widać na zdjęciu na oficjalnej)

[Anakin]

Najważniejsze,że chłopaki się dobrze bawią (co widać na zdjęciu na oficjalnej)

I relacja z Gospodarskiej Wizyty. Jak za czasów Gierka. Jezu, mentalnością tkwimy 40 lat wstecz.

[werty2]

Wychowanek, kibic, współwłaściciel spółki, piłkarz drużyny oldbojów - w koszulce... GKS-u Bełchatów... Ręce opadają.

[novack]

Taka "dobra" atmosfera nie zawsze jest profesjonalna. Zastanawiam się jak po takiej wspólnej podrózy, wizycie i zabawie wyglądać będą rozliczenia z wykonania wyznaczonych zadań i tak po kolei:
- jak Prezydent jako właściciel rozliczy Prezesa
- jak Prezes rozliczy Smyłę?
- jak Smyła rozliczy.... a zresztą Smyła będzie zadowolony jak zawsze.

Taka sielanka na styku zależności służbowych, nie pomaga adekwatnym do sytuacji działaniom. Trener powinien czuć konstruktywny respekt przed Prezesem, a Prezes przed właścicielem. Oby po awansie Rozwoju i Kluczborka nie skończyło się powiedzeniem "to tylko sport, pieniądze nie grają" a my z tym samym sztabem (no może z jeszcze jednym piątym trenerem) będziemy budować drużynę kolejny 8 sezon.
Koszulka Bełchatowa to rzeczywiście przegięcie.