przez novack 2014-11-13, 5:55 pm
Nikt nie kwapi się do rozpoczęcia wątku, więc niniejszym czynię to ja. Mecz z kategorii tych które po prostu, zwyczajnie, z marszu trzeba wygrać. Za kartki zabraknie Tomka Szatana, ale ostatnie mecze i tak był bez formy, więc nie jest to w tym momencie strata bolesna. Mam nadzieję na spokojne trzy punkty i oby na konferencji po meczu nasz szarlatan nie miał miny przysłowiowego kota srającego na PUSZCZY ;)
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...