


Obiecał udział w przyszłym sezonie w LM


Ps.Uczestnicy spotkań składają jakąś przysięgę o zachowaniu tajemnicy



Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Mam taką prośbe , możesz na ucho poprosić Prezesa aby dołożył ze 2 kible straszne kolejki sąAdam1906 napisał(a):RUDI, tu nie chodzi o jakieś gówniane przyczepki z żarciem, tu chodzi o fakt, iż poza takimi pierdołami poruszane są również sprawy, które nie powinny wyciekać na zewnątrz. A niektórzy mają prośbę Prezesa w doopie.
Ps. OK. Może zbyt impulsywnie zareagowałem. Sorry
Adam1906 napisał(a):novack, mam wrażenie, że Ty po to bierzesz udział w spotkaniach z Prezesem, żeby później pierdolic na forum o wszystkich poruszanych sprawach. Zdaje się, że Prezes prosił o niewyciąganie niektórych rzeczy na zewnątrz? Prawdę mówię czy nie?...
Anakin napisał(a): Tymczasem jak ktoś kiedyś tu napisał, spotkania przypominają zebrania wsi z sołtysem w miejscowej remizie strażackiej.
Anakin napisał(a):Mój Boże. O czym mowa. O tym, że Prezes na spotkaniu powiedział o postawieniu jakichś bud z piciem i nadał temu klauzulę poufnościNie wiem czy się śmiać czy płakać. I jak ten klub ma choć w miarę normalnie działać
To że polityka informacyjna wobec kibiców leży i kwiczy, wiadomo od lat. Same spotkania z kibicami są dobrym pomysłem jeśli służą możliwości przedyskutowania z klubowymi decydentami, sztabem, zawodnikami nurtujących kwestii. Można zrozumieć jeśli dotyka się jakichś pojedynczych kwestii (np.Mirosław żyje w nieformalnym związku partnerskim z Radosławem), bo i po co to rozpowiadać. Ale jeśli służy omawianiu kwestii czy przekazywaniu informacji , o ile są jeszcze rzetelne, o tym co się dzieje w klubie, co się robi, o planach i daje się temu charakter poufny, to jest to co najmniej niepoważne bo są kibice tacy jak ja, którzy absolutnie nie maja szans uczestniczyć w takich spotkaniach o ustalanych dotychczas porach. I zawsze będzie takich kibiców od groma. Wielokrotnie już pisałem że to rodzi poczucie dzielenia kibiców na lepszych i gorszych. A ja się pytam. Czy kibic, który na co dzień pracuje, mieszka w Warszawie, Krakowie czy też przebywa za granicą jest kimś gorszym. Ludzie, żyjemy w 21 wieku. Mamy tak niesamowity postęp w komunikacji. Tymczasem jak ktoś kiedyś tu napisał, spotkania przypominają zebrania wsi z sołtysem w miejscowej remizie strażackiej.
lesław1 napisał(a):Anakin napisał(a):Mój Boże. O czym mowa. O tym, że Prezes na spotkaniu powiedział o postawieniu jakichś bud z piciem i nadał temu klauzulę poufnościNie wiem czy się śmiać czy płakać. I jak ten klub ma choć w miarę normalnie działać
To że polityka informacyjna wobec kibiców leży i kwiczy, wiadomo od lat. Same spotkania z kibicami są dobrym pomysłem jeśli służą możliwości przedyskutowania z klubowymi decydentami, sztabem, zawodnikami nurtujących kwestii. Można zrozumieć jeśli dotyka się jakichś pojedynczych kwestii (np.Mirosław żyje w nieformalnym związku partnerskim z Radosławem), bo i po co to rozpowiadać. Ale jeśli służy omawianiu kwestii czy przekazywaniu informacji , o ile są jeszcze rzetelne, o tym co się dzieje w klubie, co się robi, o planach i daje się temu charakter poufny, to jest to co najmniej niepoważne bo są kibice tacy jak ja, którzy absolutnie nie maja szans uczestniczyć w takich spotkaniach o ustalanych dotychczas porach. I zawsze będzie takich kibiców od groma. Wielokrotnie już pisałem że to rodzi poczucie dzielenia kibiców na lepszych i gorszych. A ja się pytam. Czy kibic, który na co dzień pracuje, mieszka w Warszawie, Krakowie czy też przebywa za granicą jest kimś gorszym. Ludzie, żyjemy w 21 wieku. Mamy tak niesamowity postęp w komunikacji. Tymczasem jak ktoś kiedyś tu napisał, spotkania przypominają zebrania wsi z sołtysem w miejscowej remizie strażackiej.
jeszcze raz ci przypomnę wcześniej nie było nic
P.S. próbowałeś kontaktu z prezesem w innych godzinach dniach, odmówił Ci , olał totalnie? bo nie rozumiem, że jak mamy samoloty to prezes Zagłębia ma latać do kibiców na całym świecie aby im powiedzieć, że będą budki z piwem?
lesław1 napisał(a):próbowałeś kontaktu z prezesem w innych godzinach dniach, odmówił Ci , olał totalnie? bo nie rozumiem, że jak mamy samoloty to prezes Zagłębia ma latać do kibiców na całym świecie aby im powiedzieć, że będą budki z piwem?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników