PrzeglÄ…d prasy

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez Tomcjo 2013-10-21, 2:05 pm

http://www.slask.sport.pl/sport-slask/1 ... wiec_.html

Mirosław Kmieć nie odpowiada już za wyniki Zagłębia Sosnowiec. O dymisji przesądziła sobotnia porażka z MKS-em Kluczbork.

Kmieć wydawał się być wymarzonym trenerem drugoligowca ze Stadionu Ludowego. To były zawodnik i kibic Zagłębia. O klubie zawsze wypowiadał się z wielkim szacunkiem, czy wręcz z miłością.


Wiosną minionego sezonu zbudował zespół, który zaliczał się do czołówki. Gdyby nie straty z jesieni, to Zagłębie biłoby się wtedy o awans.

W obecnych rozgrywkach już tak dobrze nie było. Zagłębie grało bezbarwnie, remisowało większość spotkań. Z faworyta do awansu stało się średniakiem zagrożonym spadkiem. W ostatniej kolejce po kompromitującej grze przegrało z MKS-em Kluczbork (0:1)

- Żal rozstać się w pół drogi, ale tak już z trenerami bywa. Byłem tylko jednostką w pięknej historii Zagłębia. Gdy patrzę za siebie to wydaje mi się, że najważniejszy błąd popełniłem latem. Chciałem budować zespół w oparciu o młodych graczy na dorobku, bo jednak tacy dołączyli do zespołu przed sezonem. Tymczasem, żeby sprostać oczekiwaniom trzeba było raczej sięgnąć po ukształtowanych graczy. Wtedy o dobry wynik byłoby łatwiej. Chciałem to naprawić zimą... - mówi Kmieć.

Wśród ewentualnych następców Kmiecia wymienia się Mirosława Smyłę, byłego trenera GKS-u Tychy i Rozwoju Katowice.
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland


Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez Tomcjo 2013-10-22, 8:57 am

Panstwo wielkosci Zaglebia dabrowskiego i okolic chce jechac na MÅ  . I graja 4-4-2 a nie jak polscy trenerzy idioci jednym napastnikiem gdy nie maja druzyn pokroju Borussii czy Realu .



MŚ 2014. Piłkarze na każdy wulkan, czyli islandzka bajka z morałem

Mają mniej mieszkańców niż Lublin, mają półamatorski futbol, w bramce stawiają reżysera reklam. A od mundialu dzielą ich już tylko dwa mecze barażowe z Chorwacją. Islandczycy nie liczą na cuda. Oni cuda planują
Marzyli o Grecji, wylosowali Chorwację (pozostałe pary baraży to Portugalia - Szwecja, Ukraina - Francja i Grecja - Rumunia, mecze 15 i 19 listopada), ale wiary w awans nie tracą. Wiedzą, że może już nigdy nie znajdą się tak blisko mundialu i że żadnemu rywalowi nie będzie się grało łatwo w Reykjaviku w listopadzie, gdy ściśnie mróz. Są o krok od ustanowienia rekordu, który pewnie przetrwa dziesięciolecia: najmniejszym krajem na mundialu był do tej pory półtoramilionowy Trynidad i Tobago. Islandia nawet przy nim wygląda na karła, z 320 tysiącami mieszkańców jest między Maltą a Andorą. Państwo utworzone przez wszystkich zarejestrowanych w Polsce zawodników (według danych FIFA ponad 650 tysięcy) byłoby na papierze dużo potężniejsze. Ale my się od tygodni grzebiemy w kolejnych klęskach i przerosło nas nawet dostanie się do baraży. A im baraże już nie wystarczają.

Lagerbaeck, Islandczyk roku

- Po awansie z drugiego miejsca do baraży zapytałem każdego piłkarza z osobna, czy jest świadomy, że właśnie przeszedł do historii. Odpowiadali mi z lodowatymi minami, że niczego jeszcze nie osiągnęli. Ta kadra ma coś, czego nie miała żadna przed nią: nawyk wygrywania. Tak, trafiła nam się w eliminacjach słaba grupa ze Szwajcarią, Słowenią, Norwegią, Albanią, Cyprem. Ale właśnie dlatego ludzie w federacji i piłkarze powiedzieli sobie: to jest ten moment, wykorzystajmy prezent od losu, nauczmy się wygrywać, czas na zmianę - mówi Sport.pl Hans Heinar Bjarnason, komentujący mecze reprezentacji w islandzkiej telewizji publicznej RUV.

Tą najgłośniejszą zmianą było zatrudnienie trenera z zagranicy, pierwszego od 20 lat i pierwszego z naprawdę wielkim nazwiskiem. Larsa Lagerbaecka, może największego w futbolu specjalistę od przechodzenia przez eliminacje, bo Szwecję kwalifikował do pięciu wielkich turniejów z rzędu. Ale choć Lagerbaeck dziś jest bohaterem, kandydatem na Islandczyka roku, choć islandzkiego się jeszcze nie nauczył, i opowiada o swojej pracy na wyspie jak o bajce, to był tylko - i aż - ostatnim brakującym elementem układanki. Najpierw musiał się zmienić system szkolenia, musieli dorosnąć krajowi trenerzy gotowi do ciągłej nauki, trzeba było poczekać na pierwsze w tym kraju pokolenie gwiazd piłki. Wcześniej trafiały się Islandczykom tylko gwiazdy osamotnione. I nawet jeśli to były gwiazdy grające w Chelsea czy Barcelonie, jak Eidur Gudjohnsen, nic nie poradziły bez wsparcia. Teraz 35-letni już Gudjohnsen, a raczej Eidur, bo na Islandii imiona są ważniejsze od nazwisk, ma obok siebie młodych piłkarzy przyzwyczajonych do wielkich meczów, mających miejsca w składach dobrych klubów. Gylfi Sigurdsson gra w Tottenhamie, Aron Gunnarson w Cardiff, Alfred Finbogasson jest liderem strzelców w Holandii, a Kolbeinn Sigthorsson jednym z najważniejszych piłkarzy Ajaksu. I symbolem obecnej reprezentacji: piłkarzem o czterech płucach, napastnikiem zawsze pamiętającym, by pomagać też obrońcom.

Futbol pod dachem

Jak to się stało, że Islandczycy wyhodowali sukces tam, gdzie wyrosnąć nie miał prawa? W małym kraju z fatalnym klimatem, bez piłkarskich tradycji, z ligą, w której się zarabia mniej niż w naszej drugiej, gdzie okres przygotowawczy jest najdłuższy na świecie, bo trwa siedem miesięcy, a sezon tylko pięć? Zaczęło się od tamtejszych orlików. A właściwie orłów: gigantycznych hal z pełnowymiarowymi boiskami, które mniej więcej 20 lat temu zaczęły sobie fundować największe islandzkie miasta. Powstało takich hal siedem. Pomogły rozwiązać najważniejszy problem islandzkiej piłki: wymuszoną przerwę od listopada do kwietnia, gdy wiatr i zimno nie dają grać. Teraz Islandia ma właściwie dwa sezony. Zwykły, letni, i zimowy, podczas którego przygotowujące się do ligi drużyny grają pod dachem w mniejszych i większych turniejach, pucharach. A hale są jednocześnie centrami szkolenia młodzieży. - Te hale tętnią życiem w jesienne i zimowe miesiące, a przy takim systemie organizacji rozgrywek trudno przeoczyć jakiś talent. Federacja stworzyła program szkolenia, każdy, kto się wyróżnia, od razu trafia do dobrego fachowca, a potem jest prowadzony krok po kroku, coraz wyżej - mówi Hans Heinar Bjarnason.

Trener dentysta

- Gdy pracowałem w islandzkich klubach, wszyscy piłkarze przychodzili na treningi po całym dniu pracy. Miałem w drużynie np. operatora dźwigu, który z budowy pędził prosto na trening. Jakbym go jeszcze zapędził do robienia siły, biegania, to by pewnie na następny trening nie przyszedł. Więc trzeba było się dostosowywać do rzeczywistości. Futbol to była zabawa. A teraz jest sposobem na karierę, bo dzieciaki widzą takich jak Gudjohnsen i wszystko zrobią, żeby im się w futbolu udało. Mogą liczyć na trenerów, których do kształcenia się zagonił szef szkolenia tamtejszego związku. Jakieś 10 lat temu zarządził, że licencje trenerskie mają robić w najlepszych zagranicznych szkołach, np. w angielskiej w Lilleshall. Tylko takie licencje uznawał - mówi Sport.pl Rafał Ulatowski, który pracował na Islandii w latach 2000-2004, prowadząc m.in. Trottur Reykjavik.

Kiedyś szczytem marzeń piłkarza z Islandii było wyrwanie się z krajowej ligi, w której i dziś w najlepszych klubach zarabia się średnio nie więcej niż równowartość 12-13 tysięcy złotych miesięcznie (niewiele przy tutejszym poziomie cen), do Norwegii, gdzie można było dostać kilka czy kilkanaście razy więcej. Dziś skauci z całej Europy kaperują już islandzkich nastolatków. Jest w mocnych ligach moda na islandzką młodzież, dobrze radzą sobie reprezentacje U-17 i U-19, a U-21 szła ostatnio w eliminacjach od zwycięstwa do zwycięstwa, pokonała ją dopiero Francja kilka dni temu. Poprzednia młodzieżówka grała przed dwoma laty w finałach mistrzostw Europy i dziś jej piłkarze są filarami kadry. Filarami świetnie opłacanymi w klubach, ale duch półamatorstwa zupełnie z reprezentacji nie zniknął. Bramkarz Hannes Halldorson z KR Reykjavik dorabia jako reżyser filmów reklamowych, zresztą jeden z najbardziej cenionych na wyspie. Asystent Lagerbaecka Heimir Hallgrimson pracuje jako dentysta. A gdy Islandia leciała na mecz eliminacyjny z Cyprem, to nie żadnym czarterem, tylko z przesiadką w Londynie i sześcioma godzinami czekania na lotnisku.

Piłkarze na każdy wulkan

Lagerbaeck dostaje na Islandii równowartość ok. 1,5 mln zł rocznej pensji, inne źródła piszą, że z premiami może zarobić nawet 2,5 mln. Ale to dużo mniej, niż Szwed dostawał jako trener Nigerii na mundialu 2010 (nieudanym), a pensję ma niższą, niż miał u nas Waldemar Fornalik (1,8 mln). - On tu przyszedł odbudować się po nieudanej pracy w Nigerii, a wcześniej porażce ze Szwecją w eliminacjach MŚ 2010. Mógł wybrać wielkie pieniądze gdzie indziej, wybrał pracę z utalentowaną grupą. Przyszedł sam. Takie było jego życzenie, żeby mieć islandzkich współpracowników. Nie zna naszego języka, ale perfekcyjnie mówi po angielsku. Przylatuje na Islandię wykonać zadanie, mieszka nadal w Sztokholmie i w szwedzkiej telewizji jest ekspertem od Ligi Mistrzów - mówi Bjarnanson.

Jeśli Islandia awansuje na mundial, umowa z trenerem zostanie automatycznie przedłużona do turnieju. Ale nawet jeśli nie awansuje, strony raczej nie będą chciały się rozstać. - Mam tu piłkarzy, z którymi można wejść na każdy wulkan. Kiedy przyszedłem w 2012, kilku z nich siedziało na ławkach w swoich klubach. A teraz dla tych klubów strzelają bramki - mówi Lagerbaeck. Pracuje tu bez wielkiej presji, ma świetny kontakt z mediami. Już na pierwszym spotkaniu w sprawie pracy zapowiedział, że celem jest awans o 50 miejsc w rankingu FIFA i miejsce w barażach.

Jak poskromić Zlatana

Nie wymyślił na Islandii nic rewolucyjnego. Jest niereformowalnym wyznawcą ustawienia 4-4-2, każdą swoją drużynę wtłaczał i wtłacza dalej w ten schemat, pilnując dyscypliny taktycznej. Na Islandii o ofensywę nie musiał się martwić, skupiał się na uszczelnianiu obrony, uczeniu pomocników dobrych nawyków w obronie, ćwiczeniu tego mecz po meczu, nie zważając na początkowe porażki w sparingach. - On się z tym 4-4-2 nigdy nie rozstanie, jest zakochany w Brazylii z mundialu 1994, i w Dundze jako kimś w rodzaju libero w pomocy, ubezpieczającego trójkę pomocników. Na tamtym mundialu był jako analityk szwedzkiej kadry, rozkładał na czynniki pierwsze właśnie mecze Brazylii, poznał wtedy Carlosa Alberto Parreirę, z którym się przyjaźnią do dziś. A nasza kadra najlepiej grała wtedy, gdy Lagerbaeck znalazł szwedzkiego Dungę i ustawiał w jego roli Tobiasa Linderotha - opowiadają Sport.pl Robert Laul i Karl Karlsson, dziennikarze "Aftonbladet". W dzisiejszym Lagerbaecku z trudem rozpoznają tego trenera, którego szwedzka publika uważała za nudziarza, który wojował z mediami.

- Pracował z naszą kadrą ponad 10 lat. To normalne, że pewne impulsy przestały działać, ciągle dostawaliśmy się na turnieje - aż do porażki w eliminacjach MŚ 2010 - ale wypadaliśmy w nich coraz gorzej. Jeśli go jednak krytykowaliśmy, to głównie za jego zachowanie na konferencjach prasowych i medialne wojny, nie za futbol. Zna się na rzeczy, jest sprytny, umie wyciskać dobre wyniki. I panować nad gwiazdami. Kiedyś Zlatana Ibrahimovicia, Olofa Mellberga i Christiana Willhelmsona, trzech liderów kadry, wyrzucił ze zgrupowania, bo poszli w miasto. Tych trzech rozbijało kadrę swoim zachowaniem, byli jak rozbrykane dzieci z ostatniego rzędu w autobusie czy ostatniej ławki. A on im pokazał, kto jest szefem. Zlatan się obraził i zapowiedział, że do kadry nie wróci. Ale wrócił, na warunkach trenera - mówi Robert Laul.

- Może jest w sprawach taktycznych przewidywalny, ale jest dobrym zarządcą talentu. Lubi pracę z gwiazdami. Nie zostawiłby Roberta Lewandowskiego bez drugiego napastnika, wiedziałby, jak takiemu piłkarzowi pomóc stać się liderem również w kadrze - mówi Karl Karlsson. Ale nawet w Szwecji już wiedzą, że my taką pomocą nie jesteśmy zainteresowani.
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez Seba1906 2013-10-22, 11:43 am

"Czesław Michniewicz od wtorku nie jest już trenerem piłkarzy grającego w ekstraklasie Podbeskidzia Bielsko-Biała - potwierdził rzecznik klubu Marcin Zarębski.

Czytaj więcej na http://sport.interia.pl/klub-podbeskidz ... gn=firefox

Może by tak tego pana na naszego trenera?! Dać mu spokojnie 4 lata, w tym ten sezon na utrzymanie bądź jak się uda awans, a tak na spokojnie: awans w sezonie 2014/2015 do pierwszej ligi i przez kolejne 3 lata budowanie drużyny na awans do T Ekstraklasa.
Seba1906
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2009-06-01, 8:38 pm

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez janko 2013-10-22, 2:23 pm

pan prezes zostaje, kierownika i reszte bandy p.c p.d p.s wzmocnic gornik piaski szykuje sie 3 liga wasze miejsce jest tam mysle poziom ok.
janko
 
Posty: 10
Dołączył(a): 2008-12-24, 1:27 pm

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez Tomcjo 2013-10-22, 4:42 pm

Były trener m.in. GKS-u Tychy oraz Rozwoju Katowice zastąpił Mirosława Kmiecia. Mirosław Smyła pracował ostatnio w Rozwoju Katowice, z którego odszedł w maju 2013, m.in. po porażce 0:3 z Zagłębiem Sosnowiec. Wcześniej w Katowicach zdołał jednak awansować z klubem własnie do II ligi. - Przez 3 lata była bardzo duża gonitwa i walka o awans co poskutkowało mega zmęczeniem. Po 4 miesiącach wyszedłem z założenia, że to zmęczenie jest bardzo rajcujące i fajne dla trenera. Poczułem głód piłki, a teraz ciągnie wilka do lasu - nie wyobrażam sobie życia bez piłki. Piłka nożna trenerska jest silniejsza, nie da się odpocząć i długo się nie zastanawiałem nad objęciem Zagłębia – mówi nam nowym szkoleniowiec. Przez ostatnie 4 miesiące, trener pracował z młodzieżą w Bytomiu.

W sztabie wielkich zmian nie będzie, choć poznaliśmy nazwisko nowego współpracownika Mirosława Smyły. - Doszedł Daniel Wojtasz, ma ogromną wiedzę i możliwości. Trener Artur Derbin zostaje, nie było tu żadnego przekonywania, to człowiek związany z Sosnowcem i jest potrzebny bez dwóch zdań. Nie widzę też potrzeb poszukiwania kogokolwiek jeśli chodzi o trenera bramkarza - Robert Stanek również zostaje – zakończył trener.

http://www.sportowezaglebie.pl/pilka-no ... u,1,4,9012
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez hellboyek 2013-10-22, 5:00 pm

Był jednym z faworytów do objęcia posady trenerskiej w Zagłębiu Sosnowiec. To potwierdziło się we wtorek – Mirosław Smyła został nowym szkoleniowcem drugoligowca.

Były trener m.in. GKS-u Tychy oraz Rozwoju Katowice zastąpił Mirosława Kmiecia. Mirosław Smyła pracował ostatnio w Rozwoju Katowice, z którego odszedł w maju 2013, m.in. po porażce 0:3 z Zagłębiem Sosnowiec. Wcześniej w Katowicach zdołał jednak awansować z klubem własnie do II ligi. – Przez 3 lata była bardzo duża gonitwa i walka o awans co poskutkowało mega zmęczeniem. Po 4 miesiącach wyszedłem z założenia, że to zmęczenie jest bardzo rajcujące i fajne dla trenera. Poczułem głód piłki, a teraz ciągnie wilka do lasu – nie wyobrażam sobie życia bez piłki. Piłka nożna trenerska jest silniejsza, nie da się odpocząć i długo się nie zastanawiałem nad objęciem Zagłębia – mówi nam nowym szkoleniowiec. Przez ostatnie 4 miesiące, trener pracował z młodzieżą w Bytomiu.

Sosnowiczanie w ostatnich 9 meczach zdobyli 10 punktów, tylko raz wygrywając. Ich gra częstokroć pozostawiała wiele do życzenia. – Często przeciwnik nie jesteś w stanie zrobić nic, oddaje w 90. minucie strzał życia i wygrywa. To jest sport, może gdzieś zabrakło szczęścia. Nie chce się gmatwać w tematykę przygotowania motorycznego zespołu czy chociażby kontuzji, które strasznie pokrzyżowały plany, ale nie ważę się podważać czyjejkolwiek pracy. Podjąłem się tego wyzwania i będę robił wszystko, aby zespół grał lepiej i bardzo skutecznie, strzelał więcej bramek, bo ten stosunek dziś jest mierny – mówi trener Smyła.

Cel dla szkoleniowca jest jasny – wyjście ze strefy spadkowej i walka o czołówkę. – Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej, niż zespół, który idzie w górę tabeli, a dziś jest na miejscu spadkowym – zmiana tego to cel nadrzędny. W każdym najbliższym meczu musimy walczyć o zwycięstwo, takie też było motto naszego pierwszego spotkania – dodał.

W sztabie wielkich zmian nie będzie, choć poznaliśmy nazwisko nowego współpracownika Mirosława Smyły. – Doszedł Daniel Wojtasz, ma ogromną wiedzę i możliwości. Trener Artur Derbin zostaje, nie było tu żadnego przekonywania, to człowiek związany z Sosnowcem i jest potrzebny bez dwóch zdań. Nie widzę też potrzeb poszukiwania kogokolwiek jeśli chodzi o trenera bramkarza – Robert Stanek również zostaje – zakończył trener.

Już w sobotę sosnowiczanie na wyjeździe zagrają z UKP Zielona Góra.

http://www.twojezaglebie.pl/miroslaw-sm ... u-zdjecia/
hellboyek
 
Posty: 248
Dołączył(a): 2008-07-12, 11:37 am

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez Adam1906 2013-10-23, 5:58 am

hellboyek napisał(a):W sztabie wielkich zmian nie będzie, choć poznaliśmy nazwisko nowego współpracownika Mirosława Smyły. – Doszedł Daniel Wojtasz, ma ogromną wiedzę i możliwości.

Chodzi o niżej wymienionego?
Daniel Wojtasz - Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Trener I klasy z licencją UEFA A oraz dyplomowany trener przygotowania motorycznego. Od 2005 roku pracujący z młodzieżą Polonii Bytom, prowadząc zespoły kolejno w Śląskiej Lidze Juniorów Młodszych, Okręgowej Lidze Juniorów i Śląskiej Lidze Juniorów Starszych. W swojej karierze trenerskiej samodzielnie prowadził zespoły Orła Psary Babienica oraz Skry Częstochowa. W sezonie 2011/2012 pracował jako asystent Dariusza Fornalaka w pierwszoligowej Polonii Bytom. Na swoim koncie ma również odbyte staże w Legii Warszawa, Górniku Zabrze, Śląsku Wrocław i VFL Wolfsburg. W Akademii JSS-Silesia odpowiedzialny za rocznik 2001/02.
Avatar użytkownika
Adam1906
 
Posty: 7173
Dołączył(a): 2009-11-13, 8:04 am
Lokalizacja: Dębowa Góra

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez novack 2013-10-23, 4:03 pm

Mirosław Smyła zastąpił na trenerskiej ławce Zagłębia Sosnowiec Mirosława Kmiecia.

Smyła to były szkoleniowiec m.in. GKS Tychy i Rozwoju Katowice. We wtorek poprowadził już pierwszy trening drużyny ze Stadionu Ludowego. Ma za zadanie odbudować zespół, który z przedsezonowego faworyta do awansu do pierwszej ligi stał się średniakiem zagrożonym spadkiem.

- To tak naprawdę pierwsza decyzja dotycząca pierwszej drużyny, która idzie wyłącznie na moje konto - mówi Jaroszewski, który szefuje Zagłębiu od czerwca.

- To był plan B, który tak naprawdę mógł nigdy nie zostać wprowadzony w życie. Trenera Smyłę znam dobrze, bo gramy razem w piłkę w drużynie oldbojów. To oczywiście nie miało znaczenia przy podpisywaniu umowy. Po prostu podoba mi się styl jego pracy, warsztat, pomysły, systematyczność. To, że krok po kroku budował Rozwój Katowice, aż poprowadził ten zespół do awansu - uzasadnia prezes.

- Życzyłbym sobie, żeby to było rozwiązanie na lata. Prawda jest bowiem taka, że możemy dużo opowiadać o projektach, o współpracy z Legią, o szkoleniu młodzieży. Jeżeli jednak nie będzie najważniejszej składowej sukcesu, czyli zwycięstw pierwszej drużyny, to wszyscy będziemy przegrani - mówi Jaroszewski.

Asystentem Smyły został na jego życzenie Daniel Wojtasz. W klubie zostają dotychczasowi asystenci Kmiecia - Artur Derbin i Robert Stanek.

- To taka nasz inwestycja w zagłębiowską myśl trenerską. Nasz region od dawna cierpi na deficyt skutecznych i wyrazistych osobowości na trenerskich ławkach. Postaramy się to zmienić - kończy Jaroszewski.
Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnow ... LokSosnTxt#ixzz2iYcloyI2


Zwracam uwagę na te słowa: " Asystentem Smyły został na jego życzenie Daniel Wojtasz. W klubie zostają dotychczasowi asystenci Kmiecia - Artur Derbin i Robert Stanek.

- To taka nasz inwestycja w zagłębiowską myśl trenerską. Nasz region od dawna cierpi na deficyt skutecznych i wyrazistych osobowości na trenerskich ławkach. Postaramy się to zmienić - kończy Jaroszewski"

Czyli jeśli dobrze rozumiem, panowie na etacie, pobierając wynagrodzenie będą się uczyć, hmmmm. Wszędzie za naukę się płaci, a nie pobiera wynagrodzenie, ale widocznie nas na to stać.
Jest taki skarb na dnie duszy polskiej zakopany, jak wierność sprawie z pozoru przegranej...
novack
 
Posty: 5957
Dołączył(a): 2006-08-06, 6:55 pm
Lokalizacja: Śródmieście

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez django 2013-10-23, 4:08 pm

Skoro oszczędzamy na wszystkim, to nie rozumiem tworzenia kolejnego etatu. Albo zostawiamy Derbina, albo nowy trener wybiera sobie innego asystenta. Jest jakiś klub w II lidze, gdzie na etacie pracuje czterech trenerów?
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez lesław1 2013-10-23, 5:05 pm

też mnie to ciekawiło, myslalem ze Derbin zakończy razem z odejściem Kmiecia, bo Stanek jest od bramkarzy a na tym rynku nie ma chyba takiego wyboru. ale skoro został i dojdzie nowy to hoho może szykują sie profesjonalne czasy;d
lesław1
 
Posty: 462
Dołączył(a): 2013-08-19, 9:41 pm

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez Qcu20 2013-10-24, 10:52 am

Jak dla mnie Kmieć powinien zostać. Bronią go wyniki. Na ponad 30 meczy, przegrał tylko. Co prawda dużo remisował ale to skutki kontuzji, za które ciężko jednoznacznie wskazać winnego.

Moim zdaniem powinniśmy dać Mu szansę do końca sezonu. Sytuacja nie jest dramatyczna. Szans na awans raczej nie mamy, a w spadek nie wierzę. Sam Kmieć potrafił przyznać się do błędu, mówiąc że wybrał opcję z młodymi i nieogranymi zamiast sprowadzić doświadczonych graczy. W każdym zespole powinna być dobrze dobrana mieszanka - młodość + doświadczenie. Ale popatrzmy na naszą ławkę. Czy mamy aż tak młodych zawodników. Wielu z nich, a nawet młodszych gra już w Ekstraklasie. Za doświadczonych uznaję Marka, Szatana, Jarczyka, Ostrouszkę ( kontuzja ), Jankowskiego, Grubego, Matusiaka. Mało? Prawda jest taka, a nie inna. To zawodnicy tracą bramki i zawodnicy nie strzelają ( czasem nawet z paru metrów ). Czy winić za to trenera? To są zawodnicy w takim wieku, że nie poprawią już znacznie swoich umiejętności, techniki.' Mogą nadrobić fizyką, doświadczeniem, ustawieniem, taktyką i tego powinien ich nauczyć trener. Przecież On nie nauczy ich kopać..Może tylko wymyślić takie ćwiczenia, dzięki którym zawodnicy udoskonalą to co "potrafią". Pytanie jak zachowamy się my - kibice, jeżeli w najbliższym wyjazdowym spotkaniu Zagłębie przegra? Będzie "Kmiećiu (Śmieciu jak niektórzy chamsko mawiają ) wróć!" ? Przypominam, bo pamiętam jak kilka lat temu wszyscy narzekali na Szatana, tymczasem dla mnie to jeden z lepszych środkowych pomocników w tej lidze, w dodatku oddany klubowi.

Kończąc wypowiedź poddam pod dyskusję myśl :

Duet: Smyła + Kmieć. Oboje mają zapał do pracy, Kmieć wykonał kupę dobrej długoletniej roboty dla Beskidu Andrychów, grał w Zagłębiu, też oddany za klub.

ps. Wyniki spadły jak prezesem został Jaroszewski, ale to pewnie przypadek :niezle:
Qcu20
 
Posty: 458
Dołączył(a): 2010-05-11, 8:42 pm

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez camilstone 2013-10-27, 4:58 pm

http://www.90minut.pl/news/222/news2229 ... zawie.html

W kadrze U-21 znalazł się Michał Grudniewski. Ze znanych nam nazwisk - są również Rafał Pietrzak (GKS) i Paweł Wolski - który nie znalazł uznania podczas letnich testów z Legii ME.
Avatar użytkownika
camilstone
 
Posty: 88
Dołączył(a): 2007-06-16, 2:42 pm
Lokalizacja: Sosnowiec Ostrowy

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez Tomcjo 2013-10-30, 6:10 pm

Adam Bernat, były prezes hokejowego Zagłębia Sosnowiec, piekli się, gdy słyszy o kolejnych setkach tysięcy złotych pompowanych w drugoligowy klub piłkarski ze Stadionu Ludowego.
Seniorska hokejowa drużyna Zagłębia Sosnowiec nie bierze w tym sezonie udziału w ligowych rozgrywkach. Taka była decyzja miasta, które jest właścicielem hokejowej spółki.

Zespół chciało ratować kilku działaczy, którzy chcieli zgłosić zespół do rozgrywek pierwszej ligi. Nie udało się, gdyż i na to zabrakło pieniędzy. - Sprawa rozbiła się o 200 tysięcy złotych - przypomina Bernat, były hokeista i prezes klubu.

Bernat podkreśla, że podczas niedawnej nadzwyczajnej sesji rady miasta - poświęconej hokejowemu Zagłębiu - władze miasta zapewniały, że na sport nie ma już w budżecie choćby złotówki.

- Skarbnik miasta powtórzył to kilka razy. Jak więc brzmią teraz te słowa w zestawieniu z informacją, że piłkarze Zagłębia otrzymają od miasta kolejny milion złotych? Bo właśnie taką sumę pomocy zaopiniowała dla Zagłębia miejska komisja sportu [pieniądze klub ma otrzymać jeszcze w tym roku - przyp. red.] - mówi Bernat.

- A czy nie można było uszczknąć z tej kwoty 200 tysięcy i uratować zasłużoną dla miasta hokejową sekcję? Zniszczyć łatwo, a odbudować trudno. Wcześniej pogrzebano koszykówkę, siatkówkę, teraz hokej. Jeżeli tak ma wyglądać pomysł Sosnowca na zawodowy sport w mieście - wszyscy do piachu, bo ratujemy piłkarzy - to ja za taką politykę dziękuję. Brak mi słów na określenie ludzi, którzy pogrzebali mój ukochany klub - dodaje wzburzony Bernat.

Dodajmy, że problemy finansowe hokejowego Zagłębia zaczęły się właśnie za prezesury Bernata. Wtedy jednak klub nie mógł liczyć na takie finansowe wsparcie miasta, jak w dwóch ostatnich sezonach.



Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnow ... LokSosnTxt#ixzz2jE5CiXhQ
Tomcjo
 
Posty: 7202
Dołączył(a): 2005-07-30, 6:49 pm
Lokalizacja: AYR Scotland

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez August 2013-10-30, 10:29 pm

Tomcjo napisał(a):Adam Bernat, były prezes hokejowego Zagłębia Sosnowiec, piekli się, gdy słyszy o kolejnych setkach tysięcy złotych pompowanych w drugoligowy klub piłkarski ze Stadionu Ludowego.

Tomcjo napisał(a):Dodajmy, że problemy finansowe hokejowego Zagłębia zaczęły się właśnie za prezesury Bernata. Wtedy jednak klub nie mógł liczyć na takie finansowe wsparcie miasta, jak w dwóch ostatnich sezonach.

Pan Adam mógłby powiedzieć przy okazji jakim budżetem dysponował w latach kiedy klub finansowo wspierały takie firmy jak Pol-Aqua czy WPRD (z tych co pamiętam), a które załatwiło Miasto. Były też Koksowni Przyjaźń i pomniejsi darczyńcy. Mógłby też coś dodać o wyroku grzywny wydanym na niego prze sąd i zakazie dysponowania kasą publiczną. A zdaje się, że to za czasów Pol-Aqy klub był uważany za najwiekszego (prócz Cracovii) krezusa ligi. I co z tego wyszło ?
Divina favente clementia Romanorum imperator semper Augustus
August
 
Posty: 14656
Dołączył(a): 2005-04-19, 4:48 pm

Re: PrzeglÄ…d prasy

Postprzez django 2013-10-30, 11:02 pm

Za długie, żeby wklejać całość, ale warto przeczytać/posłuchać:

-> http://www.twojezaglebie.pl/zaglebie-do ... ekt-audio/
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników