Mam wrażenie, że to już jeden z tego typu meczy które zdecydują o tym o co praktycznie klub będzie grał w tym sezonie. Ewentualna strata punktów może sprawić że będzie to walka o utrzymanie tym bardziej że za tydzień jest wyjazd do Bytowa gdzie o punkty będzie szalenie trudno.
Słaby mecz, ale co bardziej mnie martwi to brak determinacji, agresywności i ..radości z gry. Zachowanie trenera też odbiega od tego co widziałem w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. Entuzjazm wyrażany przed sezonem gaśnie...niestety. Pytanie: tylko dlaczego Może Prezes wie Ale czy powie Wytłumaczenie plagą kontuzji nie jest do końca przekonywujące, a więc co jest przyczyną
KBB napisał(a):kasa? polecenie skądsik - nie awansować za pana ch!!
A co my mamy za zawodników, jakąś wybitną drużynę? Facet, mamy zespół jaki mamy, młode chłopaki pykają sobie w Zagłębiu skoro jest okazja i ambicją oraz walką starają się nadrobić braki swoich piłkarskich umiejętności. Parafrazując, za pana ch to nie jest drużyna na awans.
Przewaznie narzekam , ale dzis z innej beczki . Mecz z Wisla wcale nie jest powodem do rozpaczy . Zlali nas solidnie ale taka jest kolej rzeczy . Druzyna z ekstraklasy ma lać regularnie drugoligowca . Przegralismy dlatego tak wysoko poniewaz taktyka i doswiadczenie to sa slabe punkty naszego trenera . Nie narzekam tylko stwierdzam fakt . Zarowno dwumecz z Warta jak i mecz z Wisla to wyraznie pokazaly . Potrzebne Mu sa starze w dobrych klubach i moze pomoc okaze tu Legia i Jasiu Urban i wysla go do jakiegos madrego trenera w Hiszpanii. Po za tym prezes powinien zalatwic jakies korepetycje na przyklad wynajac na miesiac przygotowan zimowych takiego emeryta jak Orest Lenczyk . Takie korepetycje z taktyki i cwaniactwa boiskowego potrzebne sa i trenerowi i druzynie . Ale przeciez tak jak gralismy pierwsza polowe to wystarczy na kazda druzyne drugiej ligi . Po prostu za duzo energii wypruli z siebie i na druga polowe zabraklo sil . Po za tym tak cisnac przeciwnika ma sens jesli strzeli sie dwie trzy bramki . Jesli decydujemy sie na tak silny atak to musi to dac efekt zmiazdzenia przeciwnika i wybicia mu z glowy walki bo w przeciwnym razie oni nas stukna w drugiej polowie . Kolejna korzyscia z pucharow jest obudzenie sie Marka i Sadowskiego . Szczerze mowiac myslalem ze to juz koniec kariery Marka . A tu taka mila niespodzianka . Potwierdzona golem w meczu z Jarota . Sadowski chyba sie juz tak nie popisal skoro zostal zmieniony ale pokazal ze to moze nie jest chybiony transfer. Martwi mnie postawa Kmiecia . Mam wrazenie ze to on jest najbardziej przybity porazka i cos jeszcze go mocno przygasilo . Moze dotarlo do niego ze nie ma kasy na awans i sukcesem bedzie utrzymanie . Chyba pierwszy raz wyslal Derbina na konferencje a i ponoc w trakcie meczu nie tryskal energia . Zaglebie nie ma 22 rownorzednych zawodnikow . Wiec skoro wypadlo kilku kluczowych graczy to gra nie jest imponujaca . Dlatego wynik cieszy , a gra sie poprawi jak wroca Szatan , Cyganek i inni . A najbardziej pozytywnym efektem pucharow sa kibice . Pelny stadion i taki doping to najwiekszy kapital klubu . Jeszcze Zaglebie nie umarlo poki my zyjemy . Koniecznie trzeba to powtorzyc . Gramy jeszcze z Rozwojem , Odra i na koniec z Warta i przynajmniej jeszcze raz stadion musi byc pelny . Druzyna potrzebuje naszej energii bo wokol bieda piszczy a trup hokeja straszy. Jezeli damy tak silne wsparcie to wszystko jest jeszcze mozliwe . A pelne trybuny pomoga znalezc sponsora na przyszlosc i na awans. Teraz to juz tylko kibicom zalezy na Zaglebiu jak my zawiedziemy to ... Bedzie dobrze bo nie moze byc inaczej .