Prezes Zagłębia ma już dość komorników
Wciąż stąpam po polu minowym. Najgorsze jest to, że cały czas narastają odsetki od naszego pierwotnego zadłużenia. Była kwota x, a teraz do zapłaty jest już x plus odsetki. To bardzo męczące i zniechęcające - mówi Leszek Baczyński, prezes drugoligowca.
GKS Tychy silny piłkarzami Ruchu. Na czym opiera się ta współpraca? (24-01-12, 12:56) Zmarł były właściciel Zagłębia Sosnowiec (23-01-12, 21:04) Czy ten napastnik uratuje dla Zagłębia drugą ligę? (23-01-12, 18:01) Jesteś kibicem i mieszkasz na Śląsku? To dlaczego nie ma Cię na Facebooku Śląsk - Sport.pl? »
Zagłębie zakończyło pierwszą część sezonu na ostatniej pozycji. Wyniki sportowe były jesienią równie niepokojące, co sięgający trzech milionów złotych dług klubu. Jak to wygląda dziś? Czy Zagłębie obroni się przed spadkiem?
Wojciech Todur: Wierzy Pan w utrzymanie?
Leszek Baczyński, prezes klubu: Mogę powiedzieć tylko jedno - pieniądze nie grają. Koncentrujemy się na tym, żeby poukładać to na nowo. Żeby drużyna była drużyną. Zlepek piłkarzy za dużą kasę nigdy nie będzie zespołem. Na budowę potrzeba jednak czasu.
Mam wrażenie, że go nie macie. Zagłębie zamyka przecież drugoligową tabelę.
- Każdy ma do wykonania jakieś zadanie. Trener układa klocki na boisku, a ja pracuję na to, żeby piłkarze nie żalili mu się do ucha, że nie mają co do garnka włożyć. Tak więc spokojnie, to się da pogodzić. Budowa drużyny na lata nie musi stać w sprzeczności z zadaniem zmontowania składu, który utrzyma się w drugiej lidze. Trener Jerzy Wyrobek musi znaleźć złoty środek. Nie powinno być tak, że jesienią mieliśmy jeden z najlepszych wyników pod względem strzelonych goli, ale jednocześnie traciliśmy ich też niemal najwięcej w całej drugiej lidze.
Pan jest optymistą, ale zespół jest słabszy, niż jesienią. Odeszli Ołeksij Szlakotin, Patryk Stefański, Adam Mójta. Możecie jeszcze stracić Rafała Jankowskiego...
- ... a kto o nich słyszał jeszcze pół roku temu?
Zgadzam się. Wypromowali się w Sosnowcu, ale to chyba nie zarzut?
- Nie. To świadczy o tym, że możemy znaleźć kolejnych takich chłopaków. Szukamy. Liczę na swój łut szczęścia. Wierzę, że zbudujemy drużynę, która będzie wygrywać.
Często mówi Pan, że siłą Zagłębia powinni być wychowankowie. Tymczasem mam wrażenie, że gdy ci dostali szansę gry, to jednak zawiedli. To piłkarze z zewnątrz ciągnęli grę.
- Zgadza się, ale nie jestem tym zawiedziony. Takie są teraz trendy w futbolu. Na najemników stawiają nawet najbogatsze kluby, które wydają miliony na własne akademie piłkarskie. Kiedyś zbudowałem Zagłębie niemal na samych wychowankach. Dziś to już niemożliwe.
A nie chciałby Pan, żeby co roku do składu dołączało dwóch, trzech nowych chłopaków z Sosnowca, którzy z czasem stawaliby się wiodącymi postaciami drużyny?
- Oczywiście, że bym chciał i jestem pewny, że tak się stanie. Powtarzam - fabryka Zagłębie pracuje pełną parę. Przejęliśmy pięć kolejnych grup młodzieży. Działamy jeszcze za krótko, żeby oceniać wyniki naszej pracy. Zapewniam jednak, że jesteśmy jak szybkobieżny pociąg. Razem z miastem, które uratowało ten klub, mkniemy do jednego celu. To ma być zwycięski klub.
Pracuje się panu łatwiej, niż latem ubiegłego roku, gdy objął pan stery zadłużonego Zagłębia?
- Podobnie. Wciąż stąpam po polu minowym. Najgorsze jest to, że cały czas narastają odsetki od naszego pierwotnego zadłużenia. Była kwota x, a teraz do zapłaty jest już x plus odsetki. To bardzo męczące i zniechęcające. Chciałbym się już uwolnić od komorników.
Krzysztof Szatan, były właściciel klubu, zadeklarował, że zrzekł się swoich akcji na rzecz spółki. To pomoże?
- Ważne, że zarówno pan Szatan, jak i Dariusz Kozielski oraz Grzegorz Książek [byli współwłaściciele - przyp. red.] nie odwrócili się od klubu. Oni wciąż są z nami i pomagają.
Wprowadza Pan system kart, który ma być formą dofinansowania klubu. Przed laty zbudował Pan już podobną piramidę drobnych sponsorów.
- Uważam, że to dobry pomysł. Dzwonię i pytam - "chcecie nam pomóc". Gdy słyszę: "skończyła nam się kawa" lub "wpadnij później", to daję sobie spokój. Generalnie jednak ludzie chcą pomagać Zagłębiu.
http://www.sport.pl/sport-slask/1,12185 ... nikow.html