Zagłębie Sosnowiec zakończyło drugoligowe rozgrywki trzy tygodnie temu, ale w klubie wciąż pracują. Na wtorek sztab szkoleniowy zaplanował ważne testy.
Po sezonie z drużyną pożegnał się trener Jerzy Wyrobek, którego zastąpił Mirosław Kmieć. - Wciąż się ruszamy. Korzystamy z naszej bogatej bazy treningowej. Przede wszystkim można nas spotkać na boisku ze sztuczną nawierzchnią. Raz w tygodniu - pod okiem doktora Pawła Ryngiera - pracujemy też w siłowni - opowiada Kmieć.
Na zajęciach pojawiają się zawodnicy, którzy liczą na angaż w sosnowieckim drugoligowcu. Z wielu testowanych zawodników trenerzy już zrezygnowali. W Zagłębiu nie będą grać Kanadyjczyk Andrew Gray, Paweł Sermak czy Piotr Bochenek.
- Każdy zawodnik jest poddawany szczegółowej analizie. Jeżeli czarno na białym widzę, że na sześć zagrań piłki, pięć z nich trafia do rywala, to już wiem, że przypadku w tym nie ma. Bardzo cenię sobie też zaangażowanie testowanych zawodników. To jest Zagłębie, a nie jakiś tam przypadkowy klub. W sparingu z LKS-em Czaniec szansę gry dostał Paweł Domański, pomocnik AKS-u Niwka. Po meczu był tak wycieńczony, że niemal wymiotował. I tak to ma wyglądać! O to mi właśnie chodzi. Takich ludzi szukamy - chwali Kmieć, który na wtorek zaplanował trening indywidualny dla grupy testowanych graczy.
- Dokładanie jeszcze raz im się przyjrzymy, bo nie stać nas na popełnianie błędów - podkreśla.
Co ciekawe ostatnie treningi oglądał też gość z Ukrainy, który przyjechał na zaproszenie stopera Zagłębia Wołodymyra Ostrouszko. - A to był akurat jego kuzyn. Nie szukał pracy, tylko chciał odwiedzić rodzinę - wyjaśnia trener.
W Sosnowcu zapadały też już pierwsze decyzje dotyczące zawodników z obecnej kadry. - Pożegnania są uniknione, ale będą dotyczyły przede wszystkim młodych graczy, którzy nie podołali grze w drugiej lidze. Trzon zespołu zostaje. Tak, wiem, że ci ludzie zawiedli. Ja jednak wciąż widzę w nich potencjał i myślę, że wiem, jak go wykrzesać - mówi Kmieć, który ostatni trening w tym roku zaplanował na 14 grudnia.- Potem piłkarze dostaną indywidualne rozpiski treningów, a w klubie spotkamy się na nowo na początku stycznia - dodaje szkoleniowiec.
http://www.slask.sport.pl/sport-slask/1 ... ebia_.html