Marketing klubu

[August]

Zakładając , że fazet pisze o sobie i o swych zamierzeniach prawdę to o mniej więcej kogoś takiego chodziło mi w przypadku piłkarskiego Zagłębia. No. a;e już jakiś czas temu uświadomiono mi, że zatrudnienie kogoś takiego w Sosnowcu to rzecz niemożliwa.

[Tomcjo]

No ale po co fachowiec . Lepszy swój człowiek . I dlatego nigdy panstwowe nie dorowna prywatnemu gdzie sie dba o kazdy grosik i nie przepusci okazji do zarobienia . Mozna plakac ze nasz stadion to nie Camp Now ale tez mozna liczne dziury zaslonic reklamami . Ale po co . Nic sie nie da . Mozna najgorsza rudere przybrac licznymi flagami , plakatami , fotosami . Ale trzeba ruszyc dupy i znalezc sponsora . Masakra . Tym ludziom tak sie nic nie chce ze nawet zniechecaja mnie do marudzenia . To musi pierdolnac .

[August]

I dlatego nigdy panstwowe nie dorowna prywatnemu gdzie sie dba o kazdy grosik i nie przepusci okazji do zarobienia .

Niestety u nas jest dość specyficzna sytuacja. Czas, kiedy formalnie Zagłębie było czysto prywatną spółką też już przerabialiśmy. Sęk w tym, że w regionie nie człowieka lub grupy ludzi biznesu, którzy mieliby autentycznie pomysł na rozwój klubu. Zamiast tego, mamy kombinatorstwo, układy etc....

[Tomcjo]

Ja sie zgadzam . Tylko jak przerwac bledne kolo . Na przykładzie Poloni Warszawa widać ze jeden wariat z kasa to tylko jeden wariat . A taki klub 100 to wprawdzie 100 szalonych sponsorów ale wzajemnie pilnujacych sie . Tylko nawet jak sie kilku chetnych znajdzie to klub ich zniecheci a sami nie potrafia znaleac sponsora . Chyba jedyna nadzieja beda radni i to dopiero jak braknie kasy z miasta . No bo my kibice raczej nic tu nie poradzimy .

[django]

Ten gość z Bydgoszczy wspomina też o tym, o czym już wcześniej pisałem, czyli o wykorzystaniu środków unijnych. Mamy takie czasy, że faktycznie nie jest łatwo znaleźć dużego sponsora, tym bardziej szkoda, że w Zagłębiu nikt nie jest zainteresowany sięgnięciem po euro.

[August]

Fragment relacji z oficjalnej:
"Uczniów popularnego „Prusa” przywitał koordynator do spraw szkolenia, Jarosław Jąder, który przedstawił historię Zagłębia. Młodzi słuchacze byli zdziwieni faktem, iż nasz klub w tabeli wszech czasów zajmuje 13. miejsce, a wszystko to za sprawą 35 sezonów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.
(...)"
http://www.zaglebie.eu/uczniowie-prusa- ... _2327.html

Mniejsza o to ile osób wie na jakim miejscu jest Zagłębia w tabelach wszechczasów, ale ja po powyższym wnioskuję, że wiedza o piłkarskim Zagłębiu jest dziś wśród dzieci i młodziezy znikoma. I tu widziałem miejsce na działania SKZS czeumu dawałem wyraz i na tym forum i na spotkaniach. No, ale lepiej było ściągać dzieci z bidula a i na to nie starczyło większej konsekwencji.
Dlatego lepiej niz niż jak dzieci choćby z pobliskiego Prusa poszli do klubu. Choć i to nie powinno być niczym nadzwyczajnym bo w czasach kiedy ja chodziłem, normą były zajęcia na boiskach bocznych czy na płycie głównej (głównie na bieżni), a i pamiętam zajęcia wf bodajże z Gorgoniem.

[RUDI]

że wiedza o piłkarskim Zagłębiu jest dziś wśród dzieci i młodziezy znikoma.

August myślisz że tylko o piłkarskim Zagłębiu? Taka jest "ogólna" tendencja ,po co uczyć o mieście ,regionie, przecież żyjemy w jednej Europie .Zapytaj jakiegoś młodego człowieka o :

1.W którym roku Sosnowiec otrzymał prawa miejskie.
2.Co przedstawia flaga Sosnowca.
3.Opisz co symbolizują poszczególne elementy herbu Sosnowca.
4.Podaj trzy główne rzeki przepływające przez Sosnowiec.

Gwarantuję Ci że będziesz w szoku ,ja zapytałem kilku i tragedia .Już szkoła na poziomie gimnazjalnym/ średnim powinna rozbudzać zainteresowanie regionem ,a do tego powinno się dokładać informacja o sporcie w regionie, nie musi to być zadaniem tylko szkoły ,ale pracowników klubu współpracujących że szkołami ,np.jakieś lekcje wychowawcze gdzie godzina będzie poświęcona na takie tematy .

[August]

W pełni się z Tobą zgadzam. Jako ojciec dwojga dzieci widzę i odczuwam beznadziejność prgramową w szkole, która najchętniej przerzuciłaby edukację na rodziców. Nawet religia ma więcej wspólnego z zasadą 3xz aniżeli ewangelizacją.
Ale to nie oznacza, że klub nie mógłby podjąć starań o przyciągnięcie młodej społeczności zwłaszcza, że tu potrzeba bardziej chęci i pomysłu aniżeli pieniędzy.

[bbartek]

Runda sie zakończyła i chętnie bym usłyszał kilka zdań od V-ce Prezesa d/s...( W.Adamczyka) n/t marketingu: co sie udało zrobić, co nie ..nad czym pracuje

[mason]

Udało mu się pozyskać tajnych sponsorów a tego jeszcze nikt na świecie przed nim nie zrobił

[dardawsz1]

Runda sie zakończyła i chętnie bym usłyszał kilka zdań od V-ce Prezesa d/s...( W.Adamczyka) n/t marketingu: co sie udało zrobić, co nie ..nad czym pracuje

Już po 5 godzinach pojawiła się odpowiedź na Twoją prośbę.
To się nazywa szacunek dla kibica.Pytasz - masz.

I to nie tylko kilka zdań jak chcialeś a nawet duuużo więcej, szkoda tylko że żadnego konkretu nie da sie w tym znaleźć.
"Mamy sporo pomysłów" mówi Adamczyk - brawo p. V-ce , teraz już wiem że kolejnej rundy nie przespaliście tylko w zaciszu gabinetów "wymyślaliście pomysły".

[August]

Udało mu się pozyskać tajnych sponsorów a tego jeszcze nikt na świecie przed nim nie zrobił

Jeszcze trochę a nazwiska sztabu szkoleniowego bedą tajne, skład kadry bedzie tajny. A może i godziny rozgrywania meczy też będą tajne.

[pyla]

A nie przyszło Wam do głowy że nie kazdy kto daje na coś pieniądze chce być podawany do publicznej wiadomości

[mason]

A nie przyszło Wam do głowy że nie kazdy kto daje na coś pieniądze chce być podawany do publicznej wiadomości

Tak, są tacy i są takie okoliczności ale najczęściej jak ktoś pomaga charytatywnie, chorym czy niepełnosprawnym.
No, chyba że ktoś piłkarzy Zagłębia też za kaleki uważa i wtedy wszystko już pasuje

Wtedy jednak nie nazywa się to sponsoring a pomoc charytatywna. Sponsor i anonimowość to jest totalna sprzeczność!

[jondek]

Z całym szacunkiem,ale słyszałem kiedyś że klub działa na zasadach zakładu pracy chronionej.Więc to może PFRON jest tym tajemniczym anonimowym sponsorem