ELANA Toruń - ZAGŁĘBIE, sobota 03.11.2012r. godz.14:00

[Tadeusz Wisniewski]

Na "Oficjalnej" stronie sa wypowiedzi trenerów - bardzo interesujace
Pozdrawiam
Tadeusz

[novack]

Na "Oficjalnej" stronie sa wypowiedzi trenerów - bardzo interesujace
Pozdrawiam
Tadeusz

Trener Zagłębia, Jerzy Wyrobek: - Gratuluje Elanie zdobycia kompletu punktów, życzę utrzymania. Niewykorzystane sytuacja z pierwszej połowy zadecydowały o losach spotkania. Elana zdobyła bramkę po stałym fragmencie gry, to przeważyło szalę na stronę gospodarzy.
To jest interesujące?

[Desantis]

A ja bym się zastanowił nad początkiem wypowiedzi naszego treneiro.Cytuję"TRADYCYJNIE gratuluję 3 punktów Nie wiedziałem że oddawanie w szmaciarskim stylu meczu jest u nas tradycją......

[Strooś]

Ochłonąłem już po pierwszych emocjach, nie zmienia to jednak mojej opinii nt tego co się dzisiaj wydarzyło.

Pozwolę sobie na kilka słów refleksji po chwili przemyśleń:
Jak już pisali na tym forum inni koledzy wcześniej problem tkwi gdzie indziej.
Obecny stan oraz sytuacja w jakiej znalazł się sosnowiecki sport jest efektem długotrwałego wpływu działania (bądź też nie działania jak kto woli) sosnowieckich włodarzy. Ostatnie lata rządów obecnej opcji politycznej na czele z prezydentem tego miasta to samonapędzająca się spirala śmierci sosnowieckiego sportu .
Niewybaczalnym wręcz błędem było przyzwolenie miasta na uśmiercenie siatkówki w tym mieście ( jedynej jak dotąd polskiej drużyny, która zdobyła europejski puchar mistrzów). Samozadowolenie z faktu, iż na piłkarskie Zagłębie płynęły włoskie pieniądze doprowadziło do sytuacji w jakiej jesteśmy w chwili obecnej.
Nie sposób też nie wspomnieć o tym jak zostali potraktowani (są obecnie)koszykarze.
To, że hokej jest w ekstralidze to tylko "zasługa" ogólnopolskiej słabej kondycji tej dyscypliny sportu. Wystarczy podeprzeć się faktem, iż w prawie 40 milionowym państwie trudność sprawia skompletowanie 8 zespołowej pierwszej klasy rozgrywkowej.
Wracając jednak myślami do naszego podwórka, patrząc na inne miasta gdzie nie ma większego potencjału niż w Sosnowcu jest mi przykro i wzbiera we mnie złość, że u nas są wiecznie te same wymówki, że czasy ciężkie, że biedny region, że to, że tamto... W Gliwicach, gdzie więcej jest kibiców Górnika niż Piasta zbudowali nowoczesny stadion i właśnie toczy się postępowanie przetargowe na budowę 15 tysięcznej hali sportowej (ciekawe, kto będzie tam rozgrywać swoje mecze...). W Tychach, gdzie "groszem nie śmierdzi" będą mieć nowoczesny stadion dla swoich pierwszoligowych piłkarzy. W Bielsku, gdzie jedynie słuszną drużyną jest BKS budują nowoczesny stadion dla klubu bez tradycji - Podbeskidzia. W Zabrzu pomimo ogromnych problemów finansowych Górnika, miasto buduje stadion bodajże na 30 tys. Już nawet Częstochowscy siatkarze doczekali się nowej hali pomimo, że w chwili obecnej prezentują formę, która nie daje gwarancji utrzymania w lidze, Gdyby "pogrzebać" głębiej okazałoby się, że w wielu mniejszych obszarowo, liczebnie i budżetowo miejscowościach mających o wiele mniej możliwości w pozyskiwaniu środków na sport, można zrobić o wiele więcej niż w 200 tys Sosnowcu.
Niestety sytuacja jest o tyle tragiczna dla naszego miasta, że nie można dać się zwieść emocjom, że zmiana opcji politycznej naszych władz zagwarantuje poprawę istniejącego stanu agonalnego sosnowieckiego sportu. Na dzień dzisiejszy jest to pomimo różnic opcji politycznych towarzystwo wzajemnej adoracji, gdzie każdy boi się o utratę swojego stołka, w którego słodkie pierdzenie pozwala mu na spokojną egzystencję za państwowe (czytaj nasze) pieniądze. W chwili obecnej niestety jesteśmy, że tak powiem w "czarnej dupie" i jeśli nie znajdzie się ktoś spoza obecnego układu politycznego, ktoś komu będzie zależało na rozwoju sportu w tym mieście, prawdziwego managera i zarazem pasjonata sportu oraz po części kibica, kogoś kto będzie miał inicjatywę, pomysł, i wystarczająco dużo entuzjazmu to niestety nie będzie lepiej (czytaj gorzej).
Z ogromną nadzieją i oczekiwaniem, że ktoś taki pojawi się w najbliższej przyszłości jako gospodarz tego miasta pozdrawiam wszystkich tych, którzy pomimo ostatnich chudych lat sosnowieckiego sportu nie odwrócili się od klubowych sportowych tradycji, na które przez wiele lat zapracowało wielu sportowo wybitnych, czasami zapomnianych i niedocenianych Zagłębiaków.


PS
*Powyższa wypowiedź nie usprawiedliwia dzisiejszych dokonań naszych kopaczy.
*Nie chciałbym aby ta wypowiedź była traktowana w kategoriach przekonań politycznych.
*Do moderatorów: jeśli uznacie, że post jest nie na temat proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu

[mason]

Zgadzam się z powyższym wpisem. Tylko całkowicie nowa miotła i to nie na kiju partyjnym posprząta ten gnój który od lat zalewa Sosnowiec w każdej dziedzinie pod wieloletnimi rządami tych samych sprawdzonych gospodarzy. Rozpieprzyć i wywieść to towarzystwo taczkami, najlepiej za Brynicę!
Wybory albo jeszcze lepiej referendum mogą być na to sposobem ale trzeba jeszcze ruszyć dupy do urn.

Ten żenujący wynik z Torunia jest jakże symboliczny i znamienny dla Sosnowca. Jesteśmy gorsi od najgorszych i to nie tylko w sporcie!

[August]

Cóż jeszcze dodać. 4 lata po spadku z extraklasy mamy to co mamy. I nie łudźmy się, że będzie lepiej. Bo nie będzie.Dlatego powinniśta się byli przyzwyczaić już, że sosnowiecki charakter oznacza w tym przypadku dziadostwo. I lepiej tak nie wyzywać bo Todur gotów znów popełnić kilka artykułów, a Jaroszewski reportaży, że to wina kibiców.

[Lars]

Szczerze pisząc to ja porażkę brałem pod uwagę. Dziwię się tym aż tak złym i zeźlonym.
Skoro wygrywamy z liderem z Rybnika, a mamy zespół na miejsca 8-12 to i możemy przegrać z latarnią ligi z Torunia.
Zespół jest jaki jest i przed Toruniem i Calisią już to wiedzieliśmy.
Raz wygrają raz przegrają, tylko czy warci są tych milionów wydanych z budżetu miasta?
Normalny człowiek aby zarobić 4-5 tysięcy musi się nieźle natrudzić, by wynagrodzenie jego pracy było tego rzędu. Polscy piłkarze dostają tyle za pokopanie sobie footbolówki.
Moim zdaniem nie warto wydawać taką kasę na taką przeciętność.
W II lidze można być za dużo mniejsze pieniądze, a Sosnowiec zasługuje, wspomagany pieniędzmi z samorządu, aby być w dużo wyższej lidze.
No bo poco to wszystko?
Wydajemy strasznie dużo pieniędzy na strasznie przeciętną działalność, zwaną promocją miasta. Jesli walka o środek tabeli w II lidze oraz ciągłe łomoty w słabej ekstralidze (plus słuszne pretensje i strajki osób utrzymujących się z hokeja za brak wypłat) to wszystko na co stać władze miasta by promować Sosnowiec to życzę powodzenia w kolejnych wyborach.
Albo promocja poprzez sport a przez to Sosnowiec jest dobry, widoczny, wielki, medialny, obecny i atrakcyjny dla inwestorów, albo po co takiemu jednemu czy drugiemu płacić z Naszych pieniędzy parę tysięcy złotych miesiecznie za taką żenadę.
Mamy blisko Tychy, Gliwice - uczcie się leśne dziadki z Al. Zwycięstwa 20, bo żal pieniędzy z kasy miasta oraz takiej promocji i Sosnowca i Zagłębia. Potrzebny jest pomysł, wiara, zaangażowanie oraz kontrola i okresowa ocena osób działających na rzecz Sosnowca i sosnowieckich spółek sportowych.

[Strooś]

A ja bym się zastanowił nad początkiem wypowiedzi naszego treneiro.Cytuję"TRADYCYJNIE gratuluję 3 punktów Nie wiedziałem że oddawanie w szmaciarskim stylu meczu jest u nas tradycją......

To już nie pierwsza "niefortunna" wypowiedź naszego coach'a...

[Piotr77sc]

Po co komentowac-HORROR,tak przegrac

[wojtas sc]

co do meczu to paranoja ! ! !
ale gorsze jest wpuszczanie kibiców naszych na sektor ! ! ! po prostu żenada a ilu nie weszło ! ! ! !
wielka dziękówka dla braci za wielkie mega wsparcie

[dardawsz1]

Miarka się przebrała.

Wiele razy przekładalem czy opuszczałem wazne prywatne sprawy by pojawić sie na Ludowym.
Upał ,deszcz czy mróz nigdy nie były przeszkodą.Teraz i to już nie pod wplywem emocji mówię koniec.

Nie będe dorzucał dychy do waszych pensji, nie jesteście tego warci.Nie jesteście godni naszych świętych barw.

Dopóki nie będzie zmian w zarządzie, nie będzie fachowca na ławce i dopóki nie pojawi sie u nas jedenastu wojowników na murawie nogi mojej na Ludowym nie postawię.

[August]

Jedyny pozytyw jaki w tym teraz odnajduję to taki, że znów bedzie trochę spokoju w temacie dyskusji odnośnie ewentualnego awansu. Bo po raz enty wystarczylo kilka zwycięstw a co niektórzy równie po raz enty zaczynali dostawać orgazmu na tę myśl.Ale też nie mam wątpliwości, że do wielu i tak nie dotrze fakt, iż w dzisiejszych czasach na awans trzeba być cokolwiek przygotowanym finansowo-organizacyjnie by nie podzielić losu takiego KSZO czy Radzionkowa. A sam mecz z Toruniem był niejako dozwierciedleniem dupowatości drużyny, klubu i władz Miasta.

[Cygan]

Ochłonąłem już po pierwszych emocjach, nie zmienia to jednak mojej opinii nt tego co się dzisiaj wydarzyło.

Pozwolę sobie na kilka słów refleksji po chwili przemyśleń:
Jak już pisali na tym forum inni koledzy wcześniej problem tkwi gdzie indziej.
Obecny stan oraz sytuacja w jakiej znalazł się sosnowiecki sport jest efektem długotrwałego wpływu działania (bądź też nie działania jak kto woli) sosnowieckich włodarzy. Ostatnie lata rządów obecnej opcji politycznej na czele z prezydentem tego miasta to samonapędzająca się spirala śmierci sosnowieckiego sportu .
Niewybaczalnym wręcz błędem było przyzwolenie miasta na uśmiercenie siatkówki w tym mieście ( jedynej jak dotąd polskiej drużyny, która zdobyła europejski puchar mistrzów). Samozadowolenie z faktu, iż na piłkarskie Zagłębie płynęły włoskie pieniądze doprowadziło do sytuacji w jakiej jesteśmy w chwili obecnej.
Nie sposób też nie wspomnieć o tym jak zostali potraktowani (są obecnie)koszykarze.
To, że hokej jest w ekstralidze to tylko "zasługa" ogólnopolskiej słabej kondycji tej dyscypliny sportu. Wystarczy podeprzeć się faktem, iż w prawie 40 milionowym państwie trudność sprawia skompletowanie 8 zespołowej pierwszej klasy rozgrywkowej.
Wracając jednak myślami do naszego podwórka, patrząc na inne miasta gdzie nie ma większego potencjału niż w Sosnowcu jest mi przykro i wzbiera we mnie złość, że u nas są wiecznie te same wymówki, że czasy ciężkie, że biedny region, że to, że tamto... W Gliwicach, gdzie więcej jest kibiców Górnika niż Piasta zbudowali nowoczesny stadion i właśnie toczy się postępowanie przetargowe na budowę 15 tysięcznej hali sportowej (ciekawe, kto będzie tam rozgrywać swoje mecze...). W Tychach, gdzie "groszem nie śmierdzi" będą mieć nowoczesny stadion dla swoich pierwszoligowych piłkarzy. W Bielsku, gdzie jedynie słuszną drużyną jest BKS budują nowoczesny stadion dla klubu bez tradycji - Podbeskidzia. W Zabrzu pomimo ogromnych problemów finansowych Górnika, miasto buduje stadion bodajże na 30 tys. Już nawet Częstochowscy siatkarze doczekali się nowej hali pomimo, że w chwili obecnej prezentują formę, która nie daje gwarancji utrzymania w lidze, Gdyby "pogrzebać" głębiej okazałoby się, że w wielu mniejszych obszarowo, liczebnie i budżetowo miejscowościach mających o wiele mniej możliwości w pozyskiwaniu środków na sport, można zrobić o wiele więcej niż w 200 tys Sosnowcu.
Niestety sytuacja jest o tyle tragiczna dla naszego miasta, że nie można dać się zwieść emocjom, że zmiana opcji politycznej naszych władz zagwarantuje poprawę istniejącego stanu agonalnego sosnowieckiego sportu. Na dzień dzisiejszy jest to pomimo różnic opcji politycznych towarzystwo wzajemnej adoracji, gdzie każdy boi się o utratę swojego stołka, w którego słodkie pierdzenie pozwala mu na spokojną egzystencję za państwowe (czytaj nasze) pieniądze. W chwili obecnej niestety jesteśmy, że tak powiem w "czarnej dupie" i jeśli nie znajdzie się ktoś spoza obecnego układu politycznego, ktoś komu będzie zależało na rozwoju sportu w tym mieście, prawdziwego managera i zarazem pasjonata sportu oraz po części kibica, kogoś kto będzie miał inicjatywę, pomysł, i wystarczająco dużo entuzjazmu to niestety nie będzie lepiej (czytaj gorzej).
Z ogromną nadzieją i oczekiwaniem, że ktoś taki pojawi się w najbliższej przyszłości jako gospodarz tego miasta pozdrawiam wszystkich tych, którzy pomimo ostatnich chudych lat sosnowieckiego sportu nie odwrócili się od klubowych sportowych tradycji, na które przez wiele lat zapracowało wielu sportowo wybitnych, czasami zapomnianych i niedocenianych Zagłębiaków.


PS
*Powyższa wypowiedź nie usprawiedliwia dzisiejszych dokonań naszych kopaczy.
*Nie chciałbym aby ta wypowiedź była traktowana w kategoriach przekonań politycznych.
*Do moderatorów: jeśli uznacie, że post jest nie na temat proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu

POST BARDZO NA TEMAT!!!

Nie udzielałem sie na forum przez długi czas - z różnych przyczyn... Nieważne...

Ważne jest to, co to miasto robi nie tylko dla Zagłebia, ale całego Sosnowca!

V- Prezydent - imć pan Chęciński - karierowicz jakich mało - za cel główny uknuł sobie podreperowanie kasy budżetu miasta w prosty sposób - z obywateli ściągnijmy pieniądze!

Tak, nie inaczej.... Teraz za parkowanie nawet na ulicy Kilińskiego (gdzie ona jest w centrum miasta???) - zapłacimy postojowe! A za parkowanie centrum miasta - jeszcze więcej!!!

To ja sie pytam, gdzie są parkingi, na których mozna parkować???!!!!

Podaję ten przykład, jak miasto szuka funduszy na podreperowanie budżetu..

I teraz jeszcze PKM zażądał od miast 2 mln złotych - bo nie może wyjść na prostą - bo bilety po 3 zł i sie dziwią, że ludzie przekazują sobie bilety po wyjsciu z autobusy....!!!



To pokazuje możliwości miasta - i ludzi zarządzających tym burdelem!!!

To wszystko "odbija" się na naszym Zagłebiu...

To jet przyczyna złego stanu Naszego klubu!


RYBA PSUJE SIE OD GŁOWY....

ps: A Takie miasta jak Gliwice, pokazaują jak należy zarządzac miejskimi funduszami i jak je pozyskiwać....

Nie zapomnijcie o tym przy najbliższych wyborach.....

[Sir]

Kolega Stroos dotknął sedna problemu.


Czekam na DZIAŁANIA PREZESA ( finansowe, dyscyplinarne ) względem piłkarzy i sztabu po takim meczu.


Bilety na Polkowice za free, a koszty pokryją piłkarze?

[RUDI]

Jedyny pozytyw jaki w tym teraz odnajduję to taki, że znów bedzie trochę spokoju w temacie dyskusji odnośnie ewentualnego awansu. Bo po raz enty wystarczylo kilka zwycięstw a co niektórzy równie po raz enty zaczynali dostawać orgazmu na tę myśl

August ale przecież tu nie chodzi tylko o to że awans się "oddalił" ,chodzi o to że można przegrywać z drużynami "niby lepszymi" "potencjalnymi pierwszoligowcami ",ale do cholery z drużyną która w 14 meczach zdobywa 1 bramkę? .To jest ze strony piłkarzy nie tylko brak umiejętności ,jakaś strategia aby być w środku tabeli ,to jest brak szacunku dla kibiców na Ludowym ,a także dla tych którzy przejechali ponad 300 kilometrów za drużyną (wszystkich kibiców ,tych z młyna i tych z "krytej")

Ps.Na zdjęciach widzę kilku znajomych z "krytej" ,ludzi którzy zrezygnowali z bezpłatnych wejściówek(a mogli je mieć) na Ludowy i co spotkanie kupują bilety aby pomóc w taki sposób klubowi , zostali olani "wynikiem" ,bo nie idziemy na awans?