bankier napisał(a):ku przestrodze -
pewnej jesieni jechaliśmy w ostatnim meczu ligowym do niepokonanej w meczach u siebie drużyny przewodzącej drugoligowej stawce... wspołczynnik w profie na wygrana zagłebia w tym meczu siegał 10,00! nikt z miejscowych nie doposzczał myśli o stracie choćby punktu. jednak (ku naszej radości) stało się inaczej....
Czy to nie był czasem mecz w Opolu, gdzie lało jak z cebra, a Waldek Adamczyk zdobył 2 bramki...?