Nowy zespół w B-klasie.

[Gabryś_]

Chodzi o to, że cierpliwość skończyła się na Marku Adamczyku. Po erze działania prezesa Hytrego do którego wiele osób miało zastrzeżenia, była mowa o daniu szansy, że młody, że z zapałem o zaufaniu, popierał go L. Baczyński, który cieszy sie wśród kibiców dużym szacunkiem. Jak sie skończyło wszyscy wiemy. Dlatego dopóki to nie my kibice będziemy rzadzić naszym klubem, to jeszcze nie raz zawiedziemy się, jak wyjdzie na jaw, co tak naprawdę działacze robią w klubie. I tu nie chodzi o to, żebym to był ja, czy ktoś z obecnego zarządu B'klasowego Zagłębia, to możesz być Ty. Bylebyśmy posiadali pewność, że klubem rządzą kibice, dla kibiców. Zakładamy, że brat, brata nie okradnie, a nawet jeśli pojawiłby się debil, który chciałby coś uciułać dla siebie, to spotka go kara.

[eL-Grego]

Chodzi o to, że cierpliwość skończyła się na Marku Adamczyku. Po erze działania prezesa Hytrego do którego wiele osób miało zastrzeżenia, była mowa o daniu szansy, że młody, że z zapałem o zaufaniu, popierał go L. Baczyński, który cieszy sie wśród kibiców dużym szacunkiem. Jak sie skończyło wszyscy wiemy. Dlatego dopóki to nie my kibice będziemy rzadzić naszym klubem, to jeszcze nie raz zawiedziemy się, jak wyjdzie na jaw, co tak naprawdę działacze robią w klubie. I tu nie chodzi o to, żebym to był ja, czy ktoś z obecnego zarządu B'klasowego Zagłębia, to możesz być Ty. Bylebyśmy posiadali pewność, że klubem rządzą kibice, dla kibiców. Zakładamy, że brat, brata nie okradnie, a nawet jeśli pojawiłby się debil, który chciałby coś uciułać dla siebie, to spotka go kara.

To trzeba było wejść do rady nadzorczej, patrzeć na ręce, wywieszać transa na meczach, że wspieracie drużynę a nie pseudodziałaczy z układu i równolegle robić swoje z klubem kibicowskim. Odbiór byłby zupełnie inny.

[badsailor]

Chodzi o to, że cierpliwość skończyła się na Marku Adamczyku. Po erze działania prezesa Hytrego do którego wiele osób miało zastrzeżenia, była mowa o daniu szansy, że młody, że z zapałem o zaufaniu, popierał go L. Baczyński, który cieszy sie wśród kibiców dużym szacunkiem. Jak sie skończyło wszyscy wiemy. Dlatego dopóki to nie my kibice będziemy rzadzić naszym klubem, to jeszcze nie raz zawiedziemy się, jak wyjdzie na jaw, co tak naprawdę działacze robią w klubie. I tu nie chodzi o to, żebym to był ja, czy ktoś z obecnego zarządu B'klasowego Zagłębia, to możesz być Ty. Bylebyśmy posiadali pewność, że klubem rządzą kibice, dla kibiców. Zakładamy, że brat, brata nie okradnie, a nawet jeśli pojawiłby się debil, który chciałby coś uciułać dla siebie, to spotka go kara.

GabryÅ›,
Pozwól, że do Twojej powyższej odpowiedzi, zacytuję jeszcze Twoją wypowiedź z forum kibice zagłębia.net:

"Na samym początku pojawienia się naszej inicjatywy, gdy jeszcze nawet pierwszej wizyty z dokumentami w OZPN'ie nie było, doszło do spotkania z Leszkiem Baczyńskim. Pokrzyczał, poopowiadał o pieniądzach z miasta, zaczął proponować jakieś miejsca w radzie nadzorczej, ogólnie pic na wodę foto montaż."
http://kibicezaglebia.net/forum/viewtop ... c&start=70

Powedz dlaczego wtedy, nie spróbowaliście wykorzystać tej szansy i obsadzić Siebie, czy innych przedstawicieli Kibiców w Radzie Nadzorczej. Mielibyśmy wtedy możliwość kontrolowania tego, co dzieje się w klubie przy nowym Prezesie i wszyscy wiedzielibyśmy, czy zmiana Zarządu po Adamczyku idzie w dorą stronę.
Do tego doszłaby opcja dogadania się z Prezesem, że powstaje Klub Kibiców, który w przypadku, nie daj Boże bankructwa Zagłębia Sosnowiec, będzie kołem ratunkowym.
Wtedy, myślę że wszystko wyglądałoby zgoła odmiennie.

Czy spotkaliście się i braliście pod uwagę takie rozwiązanie?

Powtórzę za kolegami (LucasUSA, mason) :
kapitalny pomysl, ale beznadziejnie zrealizowany. W innej formie (np. tej powyżej) mielibyscie 1906% wsparcia.

W dodatku, jak widzę że Nasi młodzi ryją trawę na każdej długości boiska dla Naszego Klubu, dla Nas i dla Siebie, to żal za serce ściska że nie Ma Nas WSZYSTKICH na Ludowym z Nimi.

[Sarmat]

W dodatku, jak widzę że Nasi młodzi ryją trawę na każdej długości boiska dla Naszego Klubu, dla Nas i dla Siebie, to żal za serce ściska że nie Ma Nas WSZYSTKICH na Ludowym z Nimi.

Nie zmusisz nikogo do powrotu na Ludowy.
Jedni mają takie priorytety inni takie , jedni wolą się napić i pośpiewać bez obecności kamer , drudzy wolą posiedzieć grzeczniej na stadionie. Nie ma takiej siły która by to pogodziła , tzn jest Baczyński , ale on sam nie pogodzi wszystkiego chłop i tak robi ci może tak samo jak Nasi piłkarze z których byłem dumny po ostatni meczu.

[saster]

Chodzi o to, że cierpliwość skończyła się na Marku Adamczyku. Po erze działania prezesa Hytrego do którego wiele osób miało zastrzeżenia, była mowa o daniu szansy, że młody, że z zapałem o zaufaniu, popierał go L. Baczyński, który cieszy sie wśród kibiców dużym szacunkiem. Jak sie skończyło wszyscy wiemy. Dlatego dopóki to nie my kibice będziemy rzadzić naszym klubem, to jeszcze nie raz zawiedziemy się, jak wyjdzie na jaw, co tak naprawdę działacze robią w klubie. I tu nie chodzi o to, żebym to był ja, czy ktoś z obecnego zarządu B'klasowego Zagłębia, to możesz być Ty. Bylebyśmy posiadali pewność, że klubem rządzą kibice, dla kibiców. Zakładamy, że brat, brata nie okradnie, a nawet jeśli pojawiłby się debil, który chciałby coś uciułać dla siebie, to spotka go kara.

To jest mój ostatni post do ciebie, bo straciłem tę resztkę szacunku, którą miałem. Ale kłamiesz w żywe oczy, bo prawda o spotkaniu Baczyńskim była taka, że nie chciał wam dać 1% akcji klubu za free (czy za czapkę gruszek jak tam chcieliście). Taki był wasz warunek, tylko o tym nie chcesz pisać, bo wyszłoby, ze jednak o kasę chodzi. No albo ci koledzy nie powiedzieli jak zwykle.

[August]

dlaczego wtedy, nie spróbowaliście wykorzystać tej szansy i obsadzić Siebie, czy innych przedstawicieli Kibiców w Radzie Nadzorczej.

To nie jest takie proste.
Po perwsze jedna osoba w Radzie Nadzorczej wiele nie zmienia bo Rada to organ kolektywny, muisałoby wejśc do niej np. 3 osoby na radę pięcioosoboa.
Po drugie, jeśli taką osobę/osoby miałoby desygnowac Miasto, to te osoby musiałyby miec zdany egzamin na kandydatów do RN przed Ministrem Skarbu względnie miec określony zawód, który zwalnia z tej powinności, m.in. radcy prawnego, doktora prawa czy ekonomii.
Moim zdaniem, co już mówiłem, szkoda, że stowarzyszenie nie spróbowało zlożyć oferty przejęcia akcji należących do panów KK, czy ja sie mówi, nadal do Szatana. Ty bardziej, że sami zainteresowani prawdopodobnie chętnie by sie tego pakietu pozbyli. Wtedy jako współwłasciciel, stowarzyszenie, bez przeszkód formalnych mogłoby powołać swoich przedstawicieli do Zarządu (chocby bezetatowo) i Rady Nadzorczej. Dla lepszej kontroli stowarzyszenie mogłoby spowodować delegowanie przez radę nadzorczą jednego ze swoich członków do samodzielnego pełnienia określonych czynności nadzorczych.
I w tym kontekscie zarzut dotyczący wysokości zobowiązań jako odstraszający jest dość mocno chybiony gdyż w Spółce Akcyjnej za jej zobowiązania odpowiada wyłącznie sama spółka. SA jest spółką kapitałową posiadajaca osobowości prawną, która z kolei umożliwia bardzo wyraźny rozdział pomiędzy majątkiem akcjonariusza, a majątkiem, jaki został przez niego zaangażowany w prowadzenie działalności gospodarczej. W tym przypadku chodziłoby o kwotę zakupu akcji.

[Sarmat]

dlaczego wtedy, nie spróbowaliście wykorzystać tej szansy i obsadzić Siebie, czy innych przedstawicieli Kibiców w Radzie Nadzorczej.

To nie jest takie proste.

Kol. Auguście czy łatwiej założyć jest wg Ciebie klub od podstaw , znaleźć zawodników , odłączyć się od klubu ze 100letnią tradycją który nosi się w sercu Pytanie zdaje się być retoryczne.

[August]

Kol. Auguście czy łatwiej założyć jest wg Ciebie klub od podstaw , znaleźć zawodników , odłączyć się od klubu ze 100letnią tradycją który nosi się w sercu

Ja to ujmę tak, sztuką nie było ogłosić zerwanie z 3-ligowym Zagłębiem, sztuką była próba znalezienia drogi do ratowania tego, co jest.
Rozumiem intencje Gabrysia. Mieliśmy dość kłamców i złodziei. Ale nie zgodze się z tym, że z góry zalożono, że lepiej odejść bo zobowiązania duże i sponsor nie chciał dac kasy, bo Baczyński zachowywał się jak ch.j. Tymczasem sponsora nie powinny obchodzić zobowiązania bo sponsoring jest forma promocji i szczerze powiedziawszy to takiemu nie wolno zaglądac do papierów spółki. Poza tym Baczyński jako Prezes Spółki nie jest formalnie strona rozmów tylko inni współwłasciciele. I o ile rozmawiano z Panią Prezydent to raczej nie przedsawiano jej żadnych ofert dotyczących wejścia do spółki.

[PawełK]

To jest mój ostatni post do ciebie, bo straciłem tę resztkę szacunku, którą miałem. Ale kłamiesz w żywe oczy, bo prawda o spotkaniu Baczyńskim była taka, że nie chciał wam dać 1% akcji klubu za free (czy za czapkę gruszek jak tam chcieliście). Taki był wasz warunek, tylko o tym nie chcesz pisać, bo wyszłoby, ze jednak o kasę chodzi. No albo ci koledzy nie powiedzieli jak zwykle.

Tak się składa, że na tym spotkaniu byłem i piszesz bajki...

[PawełK]

Jeżeli chodzi o miejsca w RN. Leszek Baczyński jako Prezes Zarządu nie ustala składu RN, gdyż jest to organ go nadzorujący! Zatem trzeba brać pod uwagę, że jego oferta jest dosyć mało prawdopodobna. Jeszcze inną rzeczą jest, że 2 miejsca w RN nie dają praktycznie żadnej możliwości wpływu na działalność spółki, oprócz tego, że ten ktoś zasiadający miałby wgląd w dokumenty i znał prawdziwe zadłużenie, które do tej pory jest tajemnicą poliszynela. Nawet w przypadku działalności zarządu na szkodę spółki ewentualne jego odwołanie mogłoby się zakończyć wynikiem 2:3.

[August]

Jeżeli chodzi o miejsca w RN. Leszek Baczyński jako Prezes Zarządu nie ustala składu RN, gdyż jest to organ go nadzorujący! Zatem trzeba brać pod uwagę, że jego oferta jest dosyć mało prawdopodobna. Jeszcze inną rzeczą jest, że 2 miejsca w RN nie dają praktycznie żadnej możliwości wpływu na działalność spółki, oprócz tego, że ten ktoś zasiadający miałby wgląd w dokumenty i znał prawdziwe zadłużenie, które do tej pory jest tajemnicą poliszynela. Nawet w przypadku działalności zarządu na szkodę spółki ewentualne jego odwołanie mogłoby się zakończyć wynikiem 2:3.

Dlatego oferta musiałaby dotyczyć większosci w Radzie.

[eL-Grego]

Dlatego oferta musiałaby dotyczyć większosci w Radzie.[/quote]


Przepraszam August ale to lekka przesada. Który właściciel, ktokolwiek by nim nie był odda pełną kontrolę nad spółką? Co innego miejsce w radzie by mieć dostęp do informacji i dokumentów. Wystarczy. Do tego można zorganizować komórkę zajmującą się marketingiem, społecznie.

[August]

Przepraszam August ale to lekka przesada. Który właściciel, ktokolwiek by nim nie był odda pełną kontrolę nad spółką?

Na dzień dzisiejszy 51% mają KK. W sytuacji, w której ten pakiet miałoby stowarzyszenie to ono mialoby prawo desygnowac większość. jednym z warunków objecia akcji przez stowarzyszenie mogłoby być zawarcie pisemnego porozumienia z Kaziem,opatrzonego klauzula kary umownej na rzecz stowarzszenia. na mocy którego nawet przy zmianie proporcji (wskutek wiosennego podwyzszenia kapitału przez Miasto) stowarzyszenie mialoby nadal większośc w Radzie. Oczywiście, pewnosci niem, że Kaziu zgodziłby się na cos takiego, ale tego rodzaju działań nie było więc nie wiemy co by było gdyby... Poza tym w Miescie nie istnieje cos takiego jak nadzór włascicielski więc Kaziowi mobłoby byc to na rękę.

[Tadeusz Wisniewski]

Nie moge zrozumiec jednej rzeczy ktora ma miejsce jak zwykle w tym kraju - od
zawsze na tym FORUM czytam ze ludzie prowadzacy Zagłebie Sosnowiec - KRADNĄ
Ja sie pytam czy osoby które to pisza maja na to twarde dowody czy pisza tak, aby
pisać Jezeli maja twarde dowody - to ja sie ide pytac OD CZEGO JEST PROKURATURA
Powiem Wam wprost takiej pisaniny nie da sie czytac - jest to mydlenie oczu, czcze
gadanie o niczym bo nie ma dowodów.
Prosze o odpowiedz czy sa na te przekrety - twarde dowody
Pozdrawiam tadeusz

[August]

od
zawsze na tym FORUM czytam ze ludzie prowadzacy Zagłebie Sosnowiec - KRADNĄ
Ja sie pytam czy osoby które to pisza maja na to twarde dowody

To sobie kolego Tadeuszu odpowiesz sam, gdzie my teraz jesteśmy po latach ładowania pieniędzy przez Włochów Po kilku milionach zł z wynajmu stadionu krakusom A np. sprzedaż przez Hytrego samochodów Prezesowi hytremu. czy to jest normalne Przykładów można by mnożyć tylko po co Czy ten syf jaki teraz panuje miałby miejsce gdyby ten klub był prowadzony rzetelnie