
Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
Blajpios napisał(a):Otóż - bez zmiany tego silnika, nieraz przecież już to tu padało - nieważne, czy zmienią 15 czy 5 zawodników, takiego czy innego trenera, nawet prezesa. Czy i gdzie więc są szanse na zmianę tego centrum życia i zarządzania?
August napisał(a):Blajpios napisał(a):Otóż - bez zmiany tego silnika, nieraz przecież już to tu padało - nieważne, czy zmienią 15 czy 5 zawodników, takiego czy innego trenera, nawet prezesa. Czy i gdzie więc są szanse na zmianę tego centrum życia i zarządzania?
No właśnie chodzi przecież o Prezesa. Najważniejszą z punktu funcjonowania Spółki, osobę w klubie. Bez postawienia na dobrego fachowca, nic się w klubie nie zmieni. A po roku "działalności" Adamczyka można stwierdzić, że nie jest on żadnym fachowcem. Dlatego sama w sobie czystka kadrowa nie jest już żadnym problemem. I raczej nie widzę szans na jakiekolwiek zmiany póki Miastem rządzi Górski.
Blajpios napisał(a):Tak. Tylko jednocześnie - prezes, to chyba mało. Ten "silnik", o którym piszę, to ludzie decyzyjni co do koncepcji rozwoju. Fakt, że jest kimś takim prezes. Jeżeli jest dobry, bardzo dobry, to nawet, jeżeli "decyzyjni", Rada Nadzorcza ale "faktyczna" nie do końca wierzą czy chcą jakiegoś wielkiego rozwoju, tylko dają jakąś kasę, to może przeprowadzać zmiany skuteczne i doprowadzać, że zachcą rozwoju.
August napisał(a):Blajpios napisał(a):Tak. Tylko jednocześnie - prezes, to chyba mało. Ten "silnik", o którym piszę, to ludzie decyzyjni co do koncepcji rozwoju. Fakt, że jest kimś takim prezes. Jeżeli jest dobry, bardzo dobry, to nawet, jeżeli "decyzyjni", Rada Nadzorcza ale "faktyczna" nie do końca wierzą czy chcą jakiegoś wielkiego rozwoju, tylko dają jakąś kasę, to może przeprowadzać zmiany skuteczne i doprowadzać, że zachcą rozwoju.
Od sformułowania koncepcji jest Zarząd, który akceptuje bądź nie, Rada. Ale niech mi ktoś pokaże jakikolwiek dokument sformułowany przez Adamczyka. Cała koncepcja sprowadza się do uzyskania i wydojenia kasy z Miasta. I tylko ostatnie półrocze to pokaazało, gdzie zakontraktowano kilkunastu nowych grajków, którzy okazali się w większości jeszcze bardzie mierni od poprzedników. Dzisiaj o zawodniku "klasy" Pajączka możemy tylko pomarzyć.
Blajpios napisał(a):Ale ja nie wiem, skąd mam wiedzieć, co sensownego Zarządowi czy Radzie?
Blajpios napisał(a):Powtarzam. Moim zdaniem - jeżeli z Zarządu, Rady Nadzorczej, Właściciela nie popłynie jednoczny - nie pokrętny jak cały ten układ - sygnał: czas na faktyczne zmiany i rozwój, to nawet zmiana prezesa jest drugorzędna, cząstkowa (jakkolwiek ważna)
August napisał(a):Blajpios napisał(a):Ale ja nie wiem, skąd mam wiedzieć, co sensownego Zarządowi czy Radzie?
Blajpios napisał(a):Powtarzam. Moim zdaniem - jeżeli z Zarządu, Rady Nadzorczej, Właściciela nie popłynie jednoczny - nie pokrętny jak cały ten układ - sygnał: czas na faktyczne zmiany i rozwój, to nawet zmiana prezesa jest drugorzędna, cząstkowa (jakkolwiek ważna)
A powinieneś już to wiedzieć. Ty, ja i inni kibice. Na to Pan Preze miał rok czasu. To dość sporo czasu. Zmiana Prezesa może być co najwyżej spóźniona natomiast sam w swojej istocie nie może być drugorzędna.
Blajpios napisał(a):No, bez przesady. Nie roszczę sobie pretensji do znajomości wszystkich ważnych dokumentów, jakie Prezes przedstawia na Radzie. I chyba nikt z kibiców tak nie myśli (mam nadzieję) - i na pewno nie August.
Użytkownicy przeglądający ten dział: novack