Puchar Polski 2010/2011

Dyskusje o wszystkim co dotyczy piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec
http://zaglebie.sosnowiec.pl

Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez moniczka1906 2010-08-04, 10:50 pm

gadacie tak na tego Lilo jaki to on zły nie jest, a jakby nie patrzeć dzisiaj wcale nie był taki zły.. Okej, może mu podawanie piłki nie szło ale jednak sam przeszedł całe boisko i dopiero pod koniec stracił piłkę ;) a to że odpadliśmy to jak dla mnie dobrze, bo jak już ktoś wspomniał PP to same kłopoty. ;)
moniczka1906
 
Posty: 5
Dołączył(a): 2010-08-04, 10:47 pm


Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez patrios91 2010-08-04, 11:01 pm

Lilo gral najbardziej ambitnie z wszystkich jego meczy. Moze i nie jest w szczytowej formie,ale ambicji mu nie brakuje i wedlug mnie zagral przyzwoite zawody. Ja tu zauwazam brak porozumienia z druzyna bo on dobrze podaje lecz nikt nie rozumie,ze do takich prostopadlych pilek sie wychodzi. Dla mnie pomylka jest Ziolo. W sparingach nie blyszczal,a jednak go zatrudnili. Dzisiaj tragedia. Mecz trwa od 1 minuty do koncowego gwizdka. Bylo strzelic 3 bramki i 2 karne by nic nie zmienily. Znowu pokazalismy,ze nie mamy rezerw tak jak w zeszlym sezonie. Sedziowanie Bartosa na poziomie IV ligi. Czego sie spodziewac po łódzkiej k*wie. Przedewszystkim gra nie moze byc uzalezniona od kilku pilkarzy,dlatego potrzebne sa rezerwy,ktorych Zaglebie jak teraz tak i w zeszlym sezonie nie posiada........czlowiek sie uczy na bledach,jesli sie ich nie powtarza,a tu mamy replay. Wypadnie jeden podstawowy pilkarz i po zawodach.Czy w ofensywie Lacha musi za kazdym razem zapiepszac za wszystkich by gra i wynik byl pozytywny?
Gra taka sama jak i frekwencja....podziekujcie sobie za wynik. Fajnie sie ogladalo Lecha w domku?
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez django 2010-08-05, 12:03 am

Co do Lilo, to jestem za tym, żeby poczekać, zobaczyć co zaprezentuje jesienią, a jak dalej będzie grał tak jak gra, to poszukać sposobu na rozwiązanie kontraktu. Za dużo nas ten piłkarz kosztuje, żeby tylko biegał.

Poza tym w końcówce meczu nie mieliśmy już napastników, bo treneiro zdjął Folca, licząc że doholujemy to marne 1:0. W dogrywce z przodu błąkał się jeden wysunięty Mielec. Nie lepiej było, panie trenerze, zostawić Mielca na środku pomocy, a z prawej strony przesunąć do ataku szybkiego Lilo, który mógłby biegać do prostopadłych piłek granych przez Mielca? A już w ogóle super byłoby wpuścić Lachę na koniec meczu. Tydzień wcześniej Pelikan też nas gniótł, wszedł Lachowski i gra zaczęła wyglądać całkiem inaczej. No ale przecież Lacha siedział i się wkurwiał na trybunach. A celem nie był awans, tylko przyjrzenie się rezerwowym. Myślę, że trener powinien oddać za bilety tym kibicom, co się pofatygowali, bo testuje się w sparingach, a jest u nas przyjęte, że sparingi są za darmo.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez bbartek 2010-08-05, 6:46 am

Bardziej od wyniku martwi mnie:
- braki kondycyjne ( od 50 do 85 min, bo później można usprawiedliwiać grą w 10), podobna sytuacja miała miejsce z Zetką,
- koszmarne błędy obrony w II połowie,wynikające z braków kondycyjnych (?),
-dziwne eksperymenty Trenera: Dawid na lewym, Lilo na prawym, Mielec jako wysuniety napastnik ( w dogrywce),
- taktyka polegająca na długich przerzrzutach z obrony do wysunietego napastnika ( jak należy grać piłką pokazał Start w II połowie),
- słaba frekwencja.

Nadal jestem jednak optymistÄ….
bbartek
 
Posty: 797
Dołączył(a): 2003-09-01, 11:27 am

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez CZEKO22I16 2010-08-05, 8:01 am

Po meczu:
-Dajmy juz chłopakom spokój przegrali i tyle.Mozna sie skupic na lidze.
-Lilo miał kilka błędów ale jak ten chłopak ma dobry dzień to potrafi byc najlepszy na boisku.
-Co do sedziego,może popełnil błąd ale gorsze były na mundialu i tam mógł spojżeć w monitor ;-)
-Co do frekwencji ja zaczekam na ligÄ™ bo wiedzialem ze w Pucharze w tym sezonie daleko nie zajdziemy.
-Co do kondycji,fakt mozna nad nią troche bardziej popracować.

I liczy siÄ™ tylko liga!!! :brawo:
CZEKO22I16
 
Posty: 135
Dołączył(a): 2009-05-22, 11:30 am
Lokalizacja: Sosnowiec-Pogoń

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez mariusz2109 2010-08-05, 9:49 am

co do LILO PROPONUJE Otworzenie budki fast food, kebab‎ i postawić go do końca kontraktu. :czerwona:
mariusz2109
 
Posty: 112
Dołączył(a): 2007-05-07, 3:49 pm
Lokalizacja: Sosnowiec-Pogoń

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez patrios91 2010-08-05, 10:13 am

Prawda jest,ze Folc i Filip sami mogli ten mecz wygrac,a Ziolo tak gral,ze Benszu musial nie raz bronic sam na sam, przy bramce na 2:1 nie kryl zawodnika w ogole. Skoro grane sa pilki na glowe Folca to niech on strzaly glowa na treningach pocwiczy bo wczoraj mogl strzelic 3 bramy,zreszta Filip nie lepszy-bez formy. W "ataku" jedynie Lacha narazie jest w formie.
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez turku 2010-08-05, 10:21 am

Nie trzeba płakać tylko się cieszyć. Puchar nam do niczego nie potrzebny. i tak go nie wygramy, kasy na tym nie zarobimy a tylko kłopoty mogą być jak w poprzednim roku. Najważniejsza jest liga. I tam maja grać na 150% swoich umiejętności. Teraz nie ma wymówek że graliśmy o dwa trofea. Liczy się tylko awans. I to jest jedyny cel na ten rok. Choć z taka liczba napastników to ciężko będzie.
turku
 
Posty: 1287
Dołączył(a): 2007-04-21, 6:38 pm
Lokalizacja: Pogoń

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez dziejus 2010-08-05, 10:34 am

Wczoraj na meczu,czułem sie jakbym byl na jakiejś prowincjonalnej,zapyziałej imprezie.Pusto,głucho,beznadzieja :kiepsko: Chociaż na koniec,nazdałem sędziemu "do koryta" :-) Ale w 100%,należało mu się :twisted:
dziejus
 
Posty: 1507
Dołączył(a): 2004-08-30, 9:17 pm
Lokalizacja: SOSNOWIEC-Stary

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez django 2010-08-05, 10:46 am

turku napisał(a):Nie trzeba płakać tylko się cieszyć. Puchar nam do niczego nie potrzebny. i tak go nie wygramy, kasy na tym nie zarobimy a tylko kłopoty mogą być jak w poprzednim roku.


W zeszłym sezonie zarobiliśmy na Pucharze, więc czemu w tym mielibyśmy nie zarobić? I jakie mieliśmy kłopoty, chyba nie związane z brakiem awansu, bo grając całą jesień w pucharze, na koniec rundy mieliśmy drugie miejsce. No chyba, że chodzi Ci o zamknięcie stadionu, ale w takim razie nawet nie ma co myśleć o awansie do I ligi. Bo tam też jest Pogoń, pewnie znowu będą race i znowu mogą nam zamknąć stadion. Zdecydowanie lepiej, żeby Zagłębie zostało w tej II lidze i dalej grało mecze z Chojniczankami, Nielbami i Zdzieszowicami.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez zaglebie32 2010-08-05, 10:48 am

smutne to jest co tutaj czytam.rezerwowy skład ok, testowanie zawodników ok,odpuszczenie pucharów ok.szacun dla chojnackiego że się nie poddaje zarządowi i testuje zawodników.ale....z całym szacunkiem dla wypowiadających się na forum a widać z wypowiedzi na forum kto był na meczu a kto nie- pytam czemu uczepiliście się Lilo , Mielca i innych .powiedzmy sobie wprost gdyby nie ten za....rany fircyk Filipowicz to przy całym testowaniu , oglądaniu ,graniu rezerowowym składem mogłabyc następna runda i dalej można byłoby sobie testować ustawienia graczy w walce o coś a nie w sparingu z jakąs fenomenalną drużyną w stule Przebój Leśniczanka:)i zgadzam się z rossonierim co do wypowiedzi na temat tego gościa, to że w jednym meczu z słabeuszem strzeli 2 bramki to nie jest żadne wzmocnienie....gdyby nie karteczka i cofnięcie się od 85 minuty byłoby milutko a tak można powyzywać na lilo,mielca,zioło.....
Dla mnie niestety Filipowicz jest skreślony,dużo wiatru , parę niecelnych podanio-strzałów( zależy co wyjdzie z kopnięcia) i niezły kabarecik z symulowaniem fauli- notabene nawet tego nie potrafi zrobić. :-( dla mnie ostatnia :zolta: dla tej naszej gwiazdy.....
zaglebie32
 
Posty: 241
Dołączył(a): 2008-11-01, 9:53 am

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez turku 2010-08-05, 10:50 am

Jakby podliczyć wszystkie zyski z pucharu odjąć od tego koszty stadionu oraz to co zafundował nam wojewoda to notabene wyszliśmy na minus. Racja byliśmy na drugim miejscu po rundzie jesiennej. Ale jak było w wiosennej? A wtedy tez był puchar. Poza tym z tak oszałamiającą liczba napastników lepiej ich nie przemęczać, któryś mógłby w pucharze dostać kontuzji i z awansu nici.
turku
 
Posty: 1287
Dołączył(a): 2007-04-21, 6:38 pm
Lokalizacja: Pogoń

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez django 2010-08-05, 11:01 am

turku napisał(a):Jakby podliczyć wszystkie zyski z pucharu odjąć od tego koszty stadionu oraz to co zafundował nam wojewoda to notabene wyszliśmy na minus. Racja byliśmy na drugim miejscu po rundzie jesiennej. Ale jak było w wiosennej? A wtedy tez był puchar. Poza tym z tak oszałamiającą liczba napastników lepiej ich nie przemęczać, któryś mógłby w pucharze dostać kontuzji i z awansu nici.


Runda wiosenna skończyła się w czerwcu, z Pucharu odpadliśmy 24 marca. Widzisz jakiś związek między późniejszymi wynikami ligowymi, a pucharem? Bo ja tu nie widzę wytłumaczenia dla braku awansu. Nawet więcej, jest argument za tym, żeby grać w pucharze skoro jesienią szło nam lepiej niż wiosną. Co do napastników, to śmieszą mnie argumenty, że dwoma meczami w tygodniu można profesjonalnego piłkarza przemęczyć. Jak mamy się bać, że któryś z napastników będzie miał kontuzję i przez to nie awansujemy, to na pewno nie awansujemy. Bo zwyczajnie nie mamy na ten awans składu.
django
 
Posty: 4015
Dołączył(a): 2007-01-09, 12:27 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez rossoneri 2010-08-05, 11:22 am

nie chodzi mi nawet o ta czerwona kartke i wymuszenie karnego,ale przykladem jego slabych umiejetnosci jest akcja gdzie dostal pilke sam na sam i obronca byl pare metrow za nim i potrafil go dogonic i przeszkodzic mu w strzale ,takie akcje i marnowane szanse sa regularnoscia w wykonaniu niby pilkarza F , dlatego caly czas pisalem ,ze to slaby grajek ,ale cieszy mnie to ze w koncu prawie wszyscy sie na nim poznali:) walecznosci mu ne mozna odmowic ,ale 2 liga to duzo za wysokie progi dla niego i cieszy mnie ,ze Chojnacki tez to widzi:)
rossoneri
 
Posty: 494
Dołączył(a): 2005-05-01, 12:59 pm

Re: Puchar Polski 2010/2011

Postprzez patrios91 2010-08-05, 11:38 am

rossoneri napisał(a):nie chodzi mi nawet o ta czerwona kartke i wymuszenie karnego,ale przykladem jego slabych umiejetnosci jest akcja gdzie dostal pilke sam na sam i obronca byl pare metrow za nim i potrafil go dogonic i przeszkodzic mu w strzale ,takie akcje i marnowane szanse sa regularnoscia w wykonaniu niby pilkarza F , dlatego caly czas pisalem ,ze to slaby grajek ,ale cieszy mnie to ze w koncu prawie wszyscy sie na nim poznali:) walecznosci mu ne mozna odmowic ,ale 2 liga to duzo za wysokie progi dla niego i cieszy mnie ,ze Chojnacki tez to widzi:)

Przepraszam....jeden slaby mecz,a multum dobrych w zeszlym sezonie z pewnoscia nie czyni go niby pilkarzem.
JAROSZEWSKI I CHĘCIŃSKI MUSZĄ ODEJŚĆ
patrios91
 
Posty: 2920
Dołączył(a): 2009-11-06, 1:07 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Piłka nożna

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: novack