Przyszłość Zagłębia

[August]

Pasibrzuch obudził się wreszcie ze snu zimowego i dał głos:


Zagłębie S.A. pragnie sprostować informacje, które pojawiły się w ostatnim czasie.

Na łamach portalu sosnowiec.info.pl, zacytowano I zastępcę prezydenta Sosnowca, Ryszarda Łukawskiego, który na komisji Rady Miejskiej powiedział (link do artykułu - Frymarczenie Zagłębiem): „Data podpisania umowy została ustalona na 12 lipca. Wczorajszy termin to wymysł właściciela klubu i prezesa, Pawła Hytrego, któremu się śpieszyło, ponieważ wyjeżdżał za granicę na wczasy. Twierdząc wczoraj, że nie mam odpowiedniego upoważnienia do podpisania umowy objęcia akcji, mówiłem prawdę, bo przecież nie było mi ono potrzebne, skoro umowa ma być zawarta 12 lipca”.

Przedstawiciele klubu informację, iż akt notarialny zostanie podpisany w poniedziałek otrzymali w Urzędzie Miasta. Przekazaliśmy tę wiadomość naszym kibicom za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, pojawiła się ona również na innych portalach i w prasie. Urząd nie przekazał nam wtedy, iż jest to informacja nieprawdziwa, ani że termin podpisania umowy uległ zmianie. Zresztą w poniedziałek doszło do spotkania, jednak umowa nie została podpisana. Od wiceprezydenta Łukawskiego usłyszeliśmy następujące słowa (cytat dosłowny z nagrania audio): „Rozmowy właśnie przed chwilą skończyliśmy, omówiliśmy jeszcze raz wszystkie uzgodnienia dotyczące zarówno działania spółki, zarówno udziału właścicielskim i przedstawicielstwa we władzach spółki. Praktycznie rzecz biorąc, tylko i wyłącznie układ prawny nie pozwala, abym mógł podpisać taką umowę. Tak się składa, że gminę reprezentuje pan prezydent, czyli Kazimierz Górski, i ponieważ jest nieobecny, w związku z tym pomimo zwykłego upoważnienia, które posiadam, nie mógłbym podpisać umowy o zakupie akcji, wymaga to specjalnego upoważnienia, gdybym takowe miał, to na pewno byśmy taką umowę przejęcia odpowiedniej ilości akcji spółki klubu Zagłębie dokonal”.

Po tej rozmowie prezydent dodał, iż podpis pod aktem notarialnym najprawdopodobniej zostanie złożony 30 czerwca - „w samo południe”. Teraz podawana jest nowa data - 12 lipca. Pragniemy również sprostować informację dotyczącą urlopu prezesa Zagłębia, Pawła Hytrego. W Urzędzie Miasta wcześniej wiadomo było w jakich dniach sternik klubu zaplanował urlop z rodziną. Zresztą prezes klubu Zagłębie S.A. nie jest niezbędny przy podpisywaniu aktu notarialnego, gdyż wszystkie uprawnienia ma szef Rady Nadzorczej (a wszystkie szczegóły zostały już ustalone), tak w sprawie przejęcie akcji, jak i podpisywania kontraktów z nowymi zawodnikami.

Dlatego pragniemy zaznaczyć, iż informacja podawana w mediach nie była wymysłem przedstawicieli klubu i pragniemy zapewnić, iż z naszej strony zostało wszystko dopełnione, by umowa została podpisana w poniedziałek. Sądzimy, że było to zwykłe nieporozumienie i mamy nadzieję, że nie będzie już dochodziło do takich sytuacji, iż ewentualne pretensje między partnerami są ujawniane za pośrednictwem „osób trzecich”. Takie działanie może bowiem nadwyrężać dobry wizerunek Gminy i Zagłębia.

Na koniec pragniemy przypomnieć, iż nowy sezon w II lidze zaczyna się już 24 lipca, a ciągle nie są znane status ani sytuacja organizacyjno-finansowana klubu. To ogranicza podejmowanie decyzji co do przygotowań drużyny ligowej oraz w kwestii ruchów transferowych. Dlatego mamy nadzieję, iż data przejęcia akcji – 30 czerwca lub 12 lipca - przez miasto nie ulegnie już zmianie.
http://www.zaglebie.eu/oswiadczenie-w-s ... 2_762.html

Dwie kwestie:
- pierwsza, w normalnie funkcjonującej spółce szef rady nie jest od podpisywania żadnych tego typu umów, kontraktów. Chyba, że jest delegowany dom pełnienia obowiązków Prezesa Zarządu. Piszę to jako osoba, która pełniła bądź pełni tego typu funkcję;
- druga: skoro jesteś hytry tym pożal się Boże Prezesem to weź się do roboty i szukaj innych poza Miastem źródeł finansowania. A nie czekaj na Miasto

[django]

Dwie kwestie:
- pierwsza, w normalnie funkcjonującej spółce szef rady nie jest od podpisywania żadnych tego typu umów, kontraktów. Chyba, że jest delegowany dom pełnienia obowiązków Prezesa Zarządu. Piszę to jako osoba, która pełniła bądź pełni tego typu funkcję;

Ja tam się za bardzo nie znam, ale jeśli w KRSie jedyną osobą wpisaną do reprezentowania spółki jest prezes, to czy przewodniczący RN może go wyręczać?

[Gilardino]

A tak zapytam nieśmiało. Co w takim razie porabia Pan Dyrektor Klubu - JL ??

[August]

Dwie kwestie:
- pierwsza, w normalnie funkcjonującej spółce szef rady nie jest od podpisywania żadnych tego typu umów, kontraktów. Chyba, że jest delegowany dom pełnienia obowiązków Prezesa Zarządu. Piszę to jako osoba, która pełniła bądź pełni tego typu funkcję;

Ja tam się za bardzo nie znam, ale jeśli w KRSie jedyną osobą wpisaną do reprezentowania spółki jest prezes, to czy przewodniczący RN może go wyręczać?

Dobre pytanie. Zwróciłeś uwagę na cholernie nietypową rzecz. Moim zdaniem nie należy tego rozpatrywać w sensie reprezentacji bo podpisana umowa - z punktu widzenia nowego pracownika - będzie ważna. Wyobraźmy sobie ze w takim PKP SA Prezes musiałby podpisać każdą umowę o pracę. Nie. Zapewne takie pełnomocnictwa dostają jacyś Dyrektorzy czy kierownicy kadrowi, ale jednocześnie pracownicy spółki.
Odnosząc sie do Zagłębia taka rzecz kompromituje Prezesa i Przewodniczącego Rady Nadzorczej. Otóż mamy do czynienia z faktem, iż organ nadzorowany zleca coś organowi nadzorującemu. Czysty konflikt interesów. Taka sytuacja jest chora i nie powinna mieć miejsca.

[dziejus]

Niech Szatan z tym drugim cymbałem oddają zabawki i spadają z Zagłębia Takiego syfu jakiego narobili to nie pamiętam.Niech Miasto się tym zajmie i chocby grać juniorami i wychowankami to bez tych hosztaplerów

[Tadeusz Wisniewski]

Siedze sobie cicho i tak mysle CZY ABY BURMISTRZOWI NIE CHODZI WLASNIE ABY
PAN SZATAN POSZEDŁ SOBIE Z KLUBU i wowcza mogłby wrocic do Zagłebia BAT
własnie Ci trzej Panowie awansowali z Zagłebiem do II ligi.
Sytuacja jest dziwna z tym Miastem - ale mysle ze zakonczy to sie powodzeniem
ale w ostatniej chwili wszystko na ostatni moment.
Jestem umiarkowanym optymista - mamy trenera doswiadczonego bedzie dobrze.
Pozdrawiam tadeusz

[August]

Widac, że w klubie czekają na ten milion zł od Miasta jak na zbawienie. A czy ktoś jasno zadał pytanie co dalej Co będzie jak pieniądze się skończą

[cezarro]

Kurczak jak zwykle wymięka i czeka na cud że pieniążki spadną z nieba .CH M W D

[dziejus]

Mały Krzysio z pasibrzuchem Pawełkiem powiedzą-sorki!!!! I jeden zajmie się "kurzęciną" a drugi szrotem

[zimek]

jestesmy klubem regionu to moze jak sie kasa skonczy to diabel sprzeda te same 49procent Dabrowie potem Bedzin itd.. cholera wie co tu grane tez wierze w Zaglebie tylko nie lubie jak sie kogos w ciula robi

[August]

jestesmy klubem regionu

Na chwilę obecną w praktyce piłkarskie Załębie nie jest żadnym klubem regionu. To prowincjonalny klubik o cechach - w sensie organizacyjnym - charakterystycznych dla ludowych zespołów sportowych. Tylko nazwa została z dawnej świetności.

[dziejus]

To może pora zastrzec nazwe bo cwaniaki mogą ją przehandlować

[Gilardino]

A może Pan Krzysztof jako - już za chwilkę współwłaściciel wiekszościowym pakietem - wyda jakieś oświadczenie w jaki sposób ma zamiar wspierać i organizować dalej działania Zagłębia ?? Chce aktywnie z Miastem działać, czy tylko przyglądać się lub - co najgorsze - wydawać miejską kasę ??

Bo faktycznie w tej chwili wygląda, że czeka na środki z Miasta jak na zbawienie

Tak jak tu już pisałem wcześniej - skoro Miasto i tak wcześniej finansowało Klub w większej mierze niż właściciel (udostępnienie obiektów, kasa z wynajmu Wisły i Craxy, środki za promocję miasta, środki na młodzież, etc) to powinno objąć akcje w takim stosunku żeby przynajmniej mieć tzw. pakiet kontrolny

O, a może taki o to pomysł. Skoro Pan Szatan udzielił pożyczki Klubowi i nie chce jej umorzyć (czego chyba wymaga Miasto) to może niech ją przekonwertuje na kapitał zakładowy spółki Z podatkiem sobie może klub poradzi...

Wie w ogóle ktoś jakie plany związane z wejściem Miasta do Spółki ma Pan Krzysztof ??

[Desantis]

Czy finansowanie (czyt.wspomaganie) klubu polega na pożyczaniu własnej gotówy na lichwiarskim oprocentowaniu??? I co ten wielki BYZNESMEN zrobi teraz z Naszym(czyt. podatników) milionem od miasta? ....Nietrudno się domyśleć skoro czeka na te pieniądze jak na zbawienie... Wg. mnie jedynym wyjściem jest teraz jak najszybsze założenie prawdziwego STOWARZYSZENIA KIBICÓW ZAGŁĘBIA i poprzez tą organizację wywierać legalnie presję na to co się nie podoba kibicom czyli ludziom dla których przecież kluby istnieją!! Absolutnie PRIORYTETOWĄ sprawą jest usunięcie jak najszybciej nieudacznika i dywersanta pasibrzucha H.Jego dalsza obecność w zarządzie na aktualnym stanowisku oznacza dalsze olbrzymie kłopoty dla klubu i od stanowczego żądania jego dymisji trzeba zacząć nasze działania!!

[Gilardino]

Spór o przejęcie, spór o datę i w końcu spór o ilość akcji. Tak od kilku miesięcy wygląda próba przejęcia przez gminę Sosnowiec 49% akcji piłkarskiego Zagłębia Sosnowiec. Na czwartkowej Radzie Miejskiej pojawiła się nowa data finalizacji umowy.


Podpisanie aktu miało nastąpić już kilkakrotnie, a radni nad przejęciem akcji głosowali już pod koniec lutego. Od tej pory trwały przepychanki, a sprzeczne doniesienia medialne informowały o różnych problemach.

W końcu wydawało się, że termin 21 czerwca jest ostatecznym. Na ten dzień zwołano nawet konferencję prasową, która jednak szybko została odwołana. Okazało się bowiem, że I zastępca prezydenta, Ryszard Łukawski, nie ma uprawnień do podpisanie stosownej umowy, a Kazimierz Górski przebywa na urlopie.

Kolejnym elementem spornym była nowa data. W klubie chciano, aby do podpisania doszło przed końcem czerwca, w Urzędzie Miejskim padła data 12 lipca. - W klubie usłyszałem, że jest to niemożliwe, bo prezes wyjeżdża na urlop. Dopiero prawnik poinformował, że pan Paweł Hytry nie jest przy akcie podpisania potrzebny, jeśli przekaże uprawnienia komuś innemu - przyznał zastępca prezydenta.

W trakcie czwartkowej Rady Miejskiej Łukawski przyznał, że do przejęcia akcji może dojść jeszcze przed końcem miesiąca. - Zapytałem w klubie "co tak bardzo piliło, żeby odejść od daty 12 lipca". Okazało się, że przyczyną jest emisja obligacja, które są wypuszczone jedynie do 30 czerwca - dodał. Prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia dojdzie do spotkania z radcami prawnymi, na którym zapadnie decyzja czy oficjalne podpisanie umowy nastąpi 29 czy 30 czerwca.

Swoje obawy nadal wyrażają radni, którzy im bliżej przejęcia akcji, tym więcej mają wątpliwości. - Popełniamy błąd. Ci głodni piłkarze będą wymagali jeszcze wyższych apanaży, a pieniądze z miejskiej kasy pójdą na zobowiązania wobec zawodników, którzy grali w tym sezonie, a nie wywalczyli awansu. Dziś namawiałbym prezydenta, żeby w to nie wchodzić - grzmiał radny SLD, Maciej Ornowski.

Te słowa zbulwersowały Arkadiusz Chęcińskiego, który bardzo szybko przypomniał radnemu, że jeszcze nie tak dawno opowiadał się za ratunkiem klubu, który "jest silną częścią miasta jak Staszic, a także niektóre kościoły". Cała debatę podsumował radny Aleksander Kalański. - Z bólem serca to mówię, ale powinniśmy rzucić koło ratunkowe Zagłębiu. Jeśli tego nie uczynimy, sytuacja będzie podobna, jak w Jaworznie - przyznał.

Czy koniec czerwca to ostateczny termin? Chyba nikt nie jest w stanie tego przewidzieć.

Gazeta.pl Sosnowiec

Jeśli wszelkie gwarancje i odpowiedni układ w Zarządzie i RN miasto ma zapewnione to podpisywac umowę. Jednak może lepiej wziąć pakiet większościowy lub 100%
Nie wiemy kto jest obligatariuszem tej emisji obligacji, ale może da się zrolować te obligacje