Przyszłość Zagłębia

[dziejus]

Coś bliżej na temat tego wielomilionowego(czy też kilkumilionowego)budżetu i tej modernizacji.Myślisz że czai się nowy gospodarz który tylko czeka żeby po wyborach w pierwszej kolejności zająć się klubem Przyjdzie nowy i wyrówna,przyjdzie nowy i wyru...

[August]

Sądzę, że równie silną grupę stanowią osoby, które niechętnie patrrzą na ładowanie publicznej kasy w grajków.

Myślę, że zdecydowanie silniejszą (w sensie liczniejszą).

I dlatego postawa Górskiego jest jaka jest. Niezależnie od tego jakże bardzo dobrze widać, że przy Zagłębiu niem a osoby czy tez grupy osób szczerze sercem oddanych temu klubowi. Kogoś, kto niezależnie od braku pieniędzy miałby jakąś wizje rozwoju klubu i konsekwentnie próbował ja realizować. Aż dziw mnie bierze, że nie potrafi sie wykorzystać potencjału. Tego przedmitowoego, czyli połączyć zagospodarowania terenów wokół stadionu z rozwojem klubu jak i tego podmiotowego, czyli namówienia znanych osób do choćby symbolicznego działania na rzecz klubu od celebrytów takich jak Materna, poprzez biskupa sosnowieckiego po Zaglembie World Organization.

[django]

Wszystko dlatego, że w regionie brakuje ludzi z wizją. Nie mamy elit intelektualnych, a te polityczne są, jakie są. Przecież Zagłębie jako region ma naprawdę olbrzymi potencjał. Zamiast powołać jakieś forum dyskusyjno - decyzyjne, w gronie władz samorządowych miast zagłębiowskich, to Górski, który jako prezydent Sosnowca powinien być naturalnym liderem takiego ruchu, woli bratać się ze Ślązakami. Zresztą zauważ, że żaden z przyszłych kandydatów na prezydentów miast zagłębiowskich nie akcentuje swojego przywiązania do regionu. Łącznikiem wszystkich miast zagłębiowskich mogłoby być właśnie ZS. Nie mówię, że od razu Dąbrowa, czy Będzin miałyby wykładać kasę na klub, ale na różne sposoby mogłyby się przyłączyć do jego promocji.

[August]

Łącznikiem wszystkich miast zagłębiowskich mogłoby być właśnie ZS. Nie mówię, że od razu Dąbrowa, czy Będzin miałyby wykładać kasę na klub, ale na różne sposoby mogłyby się przyłączyć do jego promocji.

Raczej wspólną promocję piłkarskiego Zagłębia, koszykarsko-siatkarskiego MKS-u i i siatkarskiego Interpromeksu. Poprzez wynajęcie albo powołanie osobnego podmiotu mającego na celu promocję tych ekip.

Zresztą zauważ, że żaden z przyszłych kandydatów na prezydentów miast zagłębiowskich nie akcentuje swojego przywiązania do regionu.

Jesteśmy chyba zbyt młodym regionem i na to po prostu potrzeba jeszcze kilku pokoleń. Moja rodzina jest obecna w Zagłębiu od 2 połowy XIX wieku ale większość obecnych mieszkańców to co najwyżej 2 może 3 pokolenie. Ale niewątpliwie swój wkład w odrębnyod Śląska czy Małopolski regionalizm zagłębiowski mają kluby sportowe.
jak napisałem wcześniej starałbym się wykorzystać równieżludzi związanych z Sosnowcem czy Zagłębiem. A wspólna promocja klubów z trzech (na początek) miast dałaby możliwość sięgnięcia po ludzi, medialnie znanych pochodzących właśnie z tych miast. Jak również społeczności żydowskiej, polonii amerykańskiej etc...

[bbartek]

Sugestie, propozycje, pomysły dotyczace Wspólnoty Zagłębiowskiej władz samorządowych są super, ale dlaczego nie zaczniemy od siebie, od kibiców.
Przeciez Zagłębie nie jest wszędzie w zagłłębiu lubiane, a czasem wręcz tępione ( Zawiercie).
Wyciągnijmy ręke do wszystkich Zagłębiowskich kibiców, rozrzerzmy to na Częstochowę, Myszków,Zawiercie, dajmy przkład samorzadom.
Zapraszajmy kibiców Sosnowca do udziału w meczach siatkarek Dąbrowy, piłkarzy Myszkowa....
Sztama z Legią, Olimpią, BKs jest ok ale szukajmy przyjaciół wokół nas.
Jeżeli to by sie udało , bedzie to dodatkowy impuls dla władz samorządowych miast zagłębiowskich.
Marzy mi się Wielkie Sportowe Zagłębie ( nie chodzi tylko o naszych piłkarzy...).
Może na forum warto otworzyć taki temat i zaprosić kibiców innych klubów z w/w miast do wyrażania opinii, a może lepiej spotkać się i porozmawiać ( na forum jest anonimowość więc łatwiej obrażać).

[Blajpios]

Ooo, widzę, że Koledzy zaczynają krążyć koło pewnych tematów... Ale, zaraz, czy to już nie było? Nie wystarczy Czwórmieście Zagłębiowskie, zaledwie część społeczności tych miast związana z regionem, niespełna dwieście lat historii, tylko górniczo-hutnicze dziedzictwo niektórych mieszkańców itp. Ktoś tu pisze, że brak wizji, ktoś pisze młody region. To się kojarzy, jak było: "by w Polsce zaistniał region, by Polacy uznali za faktyczny region a nie mrzonki, megalomanię, folklor na Śląsku - to trzeba kilka setek lat historii (łącznie z Księstwem Siewierskim, powiatem olkuskim, do którego niegdyś Sosnowiec i całe dąbrowskie Zagłębie też należało, z powiatem będzińskim, z milionem mieszkańców, szansą na zaszczyt dziedzictwa korzeni polskiego kopalnictwa i hutnictwa" (co daje Olkusz przede wszystkim, ale i Jaworzno też wzmacnia dziedzictwo dąbrowskie).
Jednym słowem, chyba padały tu nieraz słowa Zagłębie Wielkie, od Sosnowca, poza Zawiercie, Olkusz, Jaworzno (można inaczej jeszcze: dąbrowskie, olkuskie, jaworznickie razem, Wielkie - jakkolwiek raczej problem de facto polega na ożywieniu Zagłębia określanego jako Dąbrowskie nie w wąskim zakresie Czwórmieścia tylko w zakresie pełniejszym, mniej więcej jak je określał przedwojenny przewodnik czy co też już nieraz przypominałem, wspomnieniowe organizacje Żydów Zagłębia + porozumienie z jeszcze niedokomponowanym, bo z austriackiego zaboru, Zagłębiem Jaworznickim).
No, tak. Tylko - że w Wielkim Zagadnieniu, Historycznym Trójdrożu: zgórnośląszczenie głupie, mądre czy mądra, dobrosąsiedzka wobec Śląska budowa Wielkiego Zagłębia - nie widać perspektyw za bardzo. Czy perspektywy są, jak to kiedyś pisałem: między innymi (w jednej piątej mniej więcej) widać po szkołach - "takie Rzeczypospolite jak młodzieży chowanie". Jeżeli nawet w tej części najbardziej wykształtowanej Czwórmieścia, nawet wśród zapalonych kibiców, nie ma zażartej walki, by było chowanie dzieci w szkołach "Jestem Zagłębiakiem" - to nie oszukujmy się. Ci ludzie, rodzice tych dzieci, nawet Kibice Zagłębia: nie łudzą się, że Zagłębie to region realny, wiedzą, że to folklor, region skasowany, więc nie będą w przygotowaniu tych dzieci do życia walczyć, by dzieci karmiono folklorem. Oczywiście, że moje dane są tu wyrywkowe. Nie chcę obrazić więc tych Rodziców, co naprawdę na co najmniej co drugim zebraniu Rodziców pytają, "jak wygląda edukacja młodych jako Zagłębiaków". Niemniej, z moich danych wychodzi, że jednak nie ma takiego wielkiego nacisku, jakkolwiek rzecz jasna zastrzegam, że to wyrywkowe dane.
W każdym razie - a to przecież jeżeli chodzi o czynniki decydujące, to dopiero jedna piąta, w której jest kiepsko zresztą... Co z resztą filarów decydujących o zaistnieniu tego regionu w kraju? Kraju, który przecież oficjalnie region już uśmiercił?
Dlatego cieszą te obserwacje, które tu się pojawiają, dyskusje, uświadomienie sobie, że sprawa piłkarskiego Zagłębia, to jedynie część ogólnej kwestii regionu. Niemniej, mimo wszystko, jakoś trudno zdobywać się na optymizm. Wydaje się, że Zagłębiacy już skutecznie pogodzili się, że Zagłębie jest zlikwidowane - i bynajmniej inaczej nie chcą. "Bo gdyby chcieli"... walczyliby o to, by nie było jedynie śląskich wyższych uczelni ale by były zagłębiowskie i by podstawówki wychowywały do bycia Zagłębiakiem... i tak "da capo al fine", "de novo", from the beginning, "de nouveau" itp itd co wyżej...

[August]

Ooo, widzę, że Koledzy zaczynają krążyć koło pewnych tematów... Ale, zaraz, czy to już nie było?

Było. I kosekwentnie powraca.

Sugestie, propozycje, pomysły dotyczace Wspólnoty Zagłębiowskiej władz samorządowych są super, ale dlaczego nie zaczniemy od siebie, od kibiców.
Przeciez Zagłębie nie jest wszędzie w zagłłębiu lubiane, a czasem wręcz tępione ( Zawiercie).
Wyciągnijmy ręke do wszystkich Zagłębiowskich kibiców, rozrzerzmy to na Częstochowę, Myszków,Zawiercie, dajmy przkład samorzadom.

Bez przesady. Na początek współpraca Sosnowca i Dąbrowy Górniczej. W aspekcie samorządowym, klubowym, a kosekwencją tych dwóch pierwszy byłaby płaszczyzna kibicowska.

[Blajpios]

Ooo, widzę, że Koledzy zaczynają krążyć koło pewnych tematów... Ale, zaraz, czy to już nie było?

Było. I kosekwentnie powraca.

Sugestie, propozycje, pomysły dotyczace Wspólnoty Zagłębiowskiej władz samorządowych są super, ale dlaczego nie zaczniemy od siebie, od kibiców.
Przeciez Zagłębie nie jest wszędzie w zagłłębiu lubiane, a czasem wręcz tępione ( Zawiercie).
Wyciągnijmy ręke do wszystkich Zagłębiowskich kibiców, rozrzerzmy to na Częstochowę, Myszków,Zawiercie, dajmy przkład samorzadom.

Bez przesady. Na początek współpraca Sosnowca i Dąbrowy Górniczej. W aspekcie samorządowym, klubowym, a kosekwencją tych dwóch pierwszy byłaby płaszczyzna kibicowska.

Nie wydaje mi się, by były wielkie szanse na porozumienie sosnowiecko-dąbrowskie - ale może to na szczęście, bo taka współpraca na bazie mentalności postkomunistycznej, to jest tak mniej więcej rozwojowa, jak idee wiecznie żywe Marksa, Engelsa, Lenina. Tu trzeba nowego spojrzenia i szerszego - na miarę XXI wieku. Cieszę się, że moje przypominanie Zagłębia Wielkiego zostaje odebrane - jak ufam - pozytywnie, jako dobra konsekwencja "i konsekwentnie powraca". Niemniej jednak - nie warto zaraz tego ograniczać zacieśnianiem horyzontów (do czego za chwilę znów dołączy się żałowanie, że jest tych horyzontów ciasnota - jak to ktoś pisał "brak wizji"). Z tym, że zdając sobie sprawę, że są negatywy, typu np. niechęć u niektórych w Zawierciu do Zagłębia, warto jednak pamiętać, że to jest tylko element sprawy. Po pierwsze - toż to właśnie ciaśni Zagłębiacy, "na początku nie chcący za dużo, ograniczający się do czubka własnego" - są tego przyczyną. Te 30 jeszcze bodaj lat temu nie było wątpliwości w Zawierciu, że to Zagłębie. To zadufanie Sosnowca, Dąbrowy, odpychanie ich - spowodowało niechęć. Podobnie nawet można widzieć i w sprawie Jaworzna, które odłączane od woj. krakowskiego było naturalnie otwarte na Zagłębie, bo przecież Śląsk, to jeszcze bardziej dla nich abstrakcja. Tyle, że "zadufani wielcy Zagłębiacy w Sosnowcu i Dąbrowie nie potrzebowali takich wsi". Tak więc, że są niechęci do budowy Zagłębia Wielkiego, to w dużej mierze konsekwencje ciasnoty myślenia ludzi, którzy się łudzili, że wystarczy stuletnia górniczo-hutnicza historia 150 lat, by jedna czwarta ludności Czwórmieścia była honorowana w kraju jako wielki region (bo towarzysz Gierek itd?). Druga sprawa - zauważmy jednak, nawet jeżeli kuleją - i te akcje, które już są. Jednak od paru lat co jakiś czas rusza akcja biletów dla kibiców z dalszych rejonów Zagłębia Wielkiego. To też jest pozytyw. Takie pozytyw też zauważać warto. Warto nawet myśleć i o "zahaczaniu Częstochowy", choć to rzecz jasna zarówno i "dalsza przyszłość", jak pisze Kol. August - ale i "inna bajka", "stosunki dobrosąsiedzkie", bo trudno Częstochowę będzie z Zagłębiem połączyć, niemniej warto budować relacje dobrosąsiedzkie, enklawy nie śląskiej w przyszłym województwie śląsko-małopolskim.

[August]

Nie wydaje mi się, by były wielkie szanse na porozumienie sosnowiecko-dąbrowskie

A próbował ktoś Próbował Prezes piłkarskiego Zagłębia pogadać o jakiejkolwiek wpsółpracy z Prezesem Karlikiem

[Darian]

Wojewody nie wybiera się w wyborach powszechnych więc zapewne taki Łukaszczyk może na spokojnie olać. Natomiast gdyby obecne przebicie kibiców Zagłębia było w wyborach duże to już dawno mielibyśmy zapewniony kilkumilionowy budżet i rozpoczęte prace przy modernizacji Ludowego.

Wystarczy wiedzieć że został powołany przez Tuska z po i że Komorowski jest z po to na początek wystarczy. Może kibice to nie do końca pewny elektorat ani tez specjalnie łakomy kąsek dla kandydatów i partii ale jest pewna szansa nieco to zmienić podczas nadchodzących wyborów prezydenckich i samorządowych.

Zresztą po gra w innej wrogiej nam drużynie:


o POlkowicach nie wspominając

W wyborach prawdziwy Zagłębiak wie już na kogo głosować nie może.

[August]

Wojewody nie wybiera się w wyborach powszechnych więc zapewne taki Łukaszczyk może na spokojnie olać. Natomiast gdyby obecne przebicie kibiców Zagłębia było w wyborach duże to już dawno mielibyśmy zapewniony kilkumilionowy budżet i rozpoczęte prace przy modernizacji Ludowego.

Wystarczy wiedzieć że został powołany przez Tuska z po i że Komorowski jest z po to na początek wystarczy. Może kibice to nie do końca pewny elektorat ani tez specjalnie łakomy kąsek dla kandydatów i partii ale jest pewna szansa nieco to zmienić podczas nadchodzących wyborów prezydenckich i samorządowych.

Zresztą po gra w innej wrogiej nam drużynie:


o POlkowicach nie wspominając

W wyborach prawdziwy Zagłębiak wie już na kogo głosować nie może.

W poznańskiem na pewno bardzie obecnie łakomy aniżeli w Zagłębiu, co widać.

[dziejus]

Chyba już wystarczy tych Prawdziwych Polaków,Prawdziwych Patriotów i jeszcze Prawdziwych Zagłębiaków.Rzygać sie chce czytając te radyjomaryjne wywody Zupełnie nie rozumiem co ma Komorowski do naszego Sosnowca a do klubu w szczególności.

[Darian]

Dziejus skoro chcesz w to gówno dalej brnąć i lubisz jak nas wszyscy jebią to bardzo proszę głosuj na kolesi z po a zapewniam że Zagłębie będzie miało zawsze pod górkę. Bo tak naprawdę to niewiele się zmieniło od nakręcenia "Piłkarskiego Pokera". Zmienili się tylko ci co rozdają karty.

Odpowiadając na twoje pytanie Komorowski to gość o takiej samej charakterystyce osobowej co Łukaszczyk.Bez kompetencji,jakkiekolwiek wiedzy i gówno mający wspólnego z Sosnowcem podobnie jak całe ugrupowanie kaczora Donalda. O Pięcie jako reprezentancie Sosnowca i Zagłębia już nawet nie wspominam bo każdy sie przekonał co to za typ.

A klimaty nie te, oj nie te

[August]

gówno mający wspólnego z Sosnowcem

A zdaje się, że szanowny dziadziuś w Sosnowcu pomieszkiwał

[dziejus]

Napisz coś jeszcze o tym konusie Kaczyńskim i pięknych perspektywach dla naszego klubu pod jego przewodnictwem Czemuś biedny-boś głupi a czemuś głupi -boś biedny.