Moderatorzy: flex, turku, Landryn, Smazu, krzysiu, LucasUSA, swiezy52
django napisał(a):A ja jestem za tym, żebyście zamiast stukać głupie posty uruchomili mózgi. Jeden się wczuł w Leppera i chce chodzić po pasach, drugi chce palić śląskie flagi... naprawdę myślenie nie boli. Co, będziecie utrudniali życie sosnowiczanom blokując drogę i nastawiali ich negatywnie do Zagłębia? Co ma Śląsk do zamknięcia nam stadionu, żeby im palić flagi? Ogarnijcie się.
Sarmat napisał(a):1. Jeśli blokować drogi to tylko hanysowskie.
2. Cały śląsk nas jebie od zawsze , a teraz to pokazała wyżej postawiona śląska świnia
3. Ogarniać się nie muszę , bo wiem co piszę.
4. Tuptaniem pod telebimem w błocie nic nie naprawisz.
5. Jeśli chcemy wejść na Ludowy to musimy się postawić tym patałachom
django napisał(a):Sarmat napisał(a):1. Jeśli blokować drogi to tylko hanysowskie.
2. Cały śląsk nas jebie od zawsze , a teraz to pokazała wyżej postawiona śląska świnia
3. Ogarniać się nie muszę , bo wiem co piszę.
4. Tuptaniem pod telebimem w błocie nic nie naprawisz.
5. Jeśli chcemy wejść na Ludowy to musimy się postawić tym patałachom
1. Nie blokować żadnych dróg. To najgłupsza forma protestu. O ile jeszcze ludzie zrozumieją, jak po pasach chodzą pielęgniarki, to na pewno nie zrozumieją kibiców walczących o stadion.
2. To spal sobie jego kukłę, ale akurat tutaj "śląskość" wojewody miała dużo mniejsze znaczenie niż jego przynależność polityczna. Są inne sposoby na wyładowywanie śląskich fobii, a w tej sytuacji palenie ich flag to tylko pokazywanie kompleksów.
3. -
4. Zgadzam się. To raczej forma okazania wsparcia piłkarzom.
5. Tak, ale INTELIGENTNIE.
Sarmat napisał(a):Ale co do tych kompleksów to chyba troszkę przesadziłeś - dla mnie to dobry pomysł który przyciągnąłby Tv . Trzeba działać INTELIGENTNIE ale i SZYBKO - czas działa na naszą niekorzyść
django napisał(a):Sarmat napisał(a):Ale co do tych kompleksów to chyba troszkę przesadziłeś - dla mnie to dobry pomysł który przyciągnąłby Tv . Trzeba działać INTELIGENTNIE ale i SZYBKO - czas działa na naszą niekorzyść
Ale tu nie chodzi tylko o to żeby przyciągnąć media. Chodzi o to, żeby w tych mediach pokazać kibiców Zagłębia walczących o swój stadion w pozytywny sposób. Bo na razie dzięki biegającemu po telewizjach ojcu tego poparzonego chłopaka, przekaz jest taki, że kibice Zagłębia to bandyci, a na Ludowy lepiej nie przychodzić, bo można wyjść jako kaleka. Palenie śląskich flag, podczas gdy wojewoda nie jest jakimś fanatycznym hanysem, który tylko czeka jakby tu dojebać ludziom zza Brynicy, pokaże Zagłębiaków jako śmiesznych ludzi zakompleksionych względem Śląska.
Sarmat napisał(a):Nie róbmy offtopicu , dodam tylko jedno ale bardzo ważne zdanie , zwróć uwagę bracie że każda decyzja zapadła po drugiej stronie Brynicy , dlatego podtrzymuję swoje zdanie.
Trzeba działać INTELIGENTNIE ale i SZYBKO - czas działa na naszą niekorzyść
Przy pustym Stadionie Ludowym Zagłębie zagra z przedostatnią w tabeli Elaną Toruń. Tymczasem sprawą kontrowersyjnej decyzji Wojewody Śląskiego Zygmunta Łukaszczyka w przyśpieszonym trybie zajmie się Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Wojewoda Łukaszczyk zamknął Stadion Ludowy dla kibiców
do końca sezonu. Po interwencji lokalnych polityków obiecał jednak, że jeśli podczas meczu z Górnikiem Polkowice zgromadzona przed stadionem publiczność nie naruszy porządku, uchyli swoją decyzję. Mimo tego, że w sobotę fani nie złamali prawa, okazało się, że zastępca przebywającego za granicą Wojewody, podtrzymał zakaz. Podobno namówili go do tego urzędowi prawnicy.
Zagłębiu przysługuje prawo odwołania do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Prezydent Sosnowca Kazimierz Górski w piątek rozmawiał przez telefon z ministrem Jerzym Millerem. W poniedziałek pojedzie do Warszawy z potrzebnymi dokumentami i przedstawi sprawę na specjalnym posiedzeniu organów ministerialnych. Tymczasem kibice Zagłębia, podobnie jak podczas meczu z Polkowicami, zamierzają urządzić przemarsz przez miasto i dopingować piłkarzy spoza stadionu.
A doping sosnowiczanom bardzo się przyda, bo jeśli chcą zachować nadzieje na awans, to w meczu z przedostatnią w tabeli Elaną muszą wygrać. Będą musieli poradzić sobie bez filara defensywy Dżenana Hosicia, który w spotkaniu z Górnikiem Polkowice dostał siódmą żółtą kartkę w tym sezonie i będzie musiał pauzować.
Zagłębie może mieć o tyle trudne zadanie, że Elana przystąpi do tego meczu
ustawiona bardzo defensywnie. - Jedziemy do Sosnowca po przynajmniej punkt. Najważniejsze będzie zachowanie czystego konta - mówi trener
Dariusz Durda. Jego podopieczni walczą o utrzymanie, a mecz z Zagłębiem rozpoczyna ich serię starć z mocnymi rywalami: Radzionkowem, Zawiszą, Nielbą, Jarotą, i Lechią.
Goście zagrają bez Daniela Onyekachiego. Nigeryjski napastnik, znany wcześniej z seryjnego marnowania doskonałych okazji w ostatniej kolejce wreszcie się przełamał. Jego dwie bramki
zapewniły Elanie komplet punktów w meczu z Miedzią Legnica. Niestety, po jednej z nich w przypływie radości pokazał koszulkę z napisem "W imię Jezusa". Jego zapału religijnego nie podzielił arbiter, który pokazał mu żółtą kartkę, eliminującą go z meczu z Zagłębiem.
Zagłębie Sosnowiec - Elana Toruń / Sb. 15.05.2010r. godz. 20:00
Przewidywane składy
:
Zagłębie: Prus - Bednar, Marek, Balul, Pajączkowski, Kłoda, Kłus, Pach, Pietrzak, Lachowski, Filipowicz.
Elana: Kryszak - Dreszler, Więckowski, Woropajew, Zamiatowski, Trojanowski, Kassian, Grube, Młodzieniak, Swiderek, Lucky.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników