Kogo kupic,a kogo sprzedac

[django]

A może tym razem to jemu gościa odstrzelono Po co miałby tak długo sam z tym zwlekać

Może szukają kasy na wypłaty dla 3 bramkarzy.

[pyla]

Panowie co Wy tak płaczecie za tym Guzikiem lament jakby co najmniej pozbyto się gwiazdy na miare extraklasy, mam takie wrażenie ze co by nie zrobic jest zle. Jak czytam niektóre posty to mam wrazenie że niektórzy forumowicze wychodza z założenia czym gorzej tym lepiej tylko nie wiem dla kogo bo wszyscy jestesmy kibicami naszego ZAGŁĘBIA. Wiecej optymizmu bo do pierwszego meczu już tylko 9 dni / damy rade bez Guzika/ Pozdrawiam

[django]

Panowie co Wy tak płaczecie za tym Guzikiem lament jakby co najmniej pozbyto się gwiazdy na miare extraklasy, mam takie wrażenie ze co by nie zrobic jest zle. J

Jakoś nie zauważyłem, żeby ktoś tu płakał za Guzikiem. Natomiast jestem bardzo ciekawy w jaki sposób udało im się sprzedać Guzika i Smarzyńskiego cztery dni po zamknięciu okna transferowego.

Edit: Już wiem. W IV lidze okno transferowe zamyka się później.

[patrios91]

Wiecej optymizmu bo do pierwszego meczu już tylko 9 dni / damy rade bez Guzika/ Pozdrawiam

Optymistami sa tylko ci ,ktorzy nie widza co sie swieci... jednym slowem finanse.

[mariusz76]

Pyta - nie chodzi nikomu o Guzika czy się przyda czy nie - czy o innego tam sobie grajka..
Chodzi o to co wyprawiają nasi prezesi za biurkiem.

[turku]

Zagłębie Sosnowiec za porozumieniem stron rozwiązało dzisiaj kontrakt z 21-letnim bramkarzem Adrianem Masarczykiem. Masarczyk przyszedł do naszej drużyny przed rundą wiosenną sezonu 2008/2009 z Gawina Królewska Wola. Zadebiutował 4 kwietnia 2009 w wyjazdowym meczu z Chemikiem Police. Łącznie w barwach Zagłębia rozegrał 3 spotkania - 2 w II lidze i 1 w Pucharze Polski.

A nie lepiej było Masarczyka gdzieś wypożyczyć? U nas sobie nie pograł, ale co na niego wydaliśmy tośmy wydali.
A gdyby został gdzieś wypożyczony to może po rundzie wiosennej udałoby się go za jakąś sumę sprzedać. Tylko trzeba było o tym myśleć zanim skończyło się okienko transferowe. Czy u nas ktoś w tym zarządzie myśli na przyszłość i planuje czy tylko jada tak z dnia na dzień.

[patrios91]

A nie lepiej było Masarczyka gdzieś wypożyczyć? U nas sobie nie pograł, ale co na niego wydaliśmy tośmy wydali.
A gdyby został gdzieś wypożyczony to może po rundzie wiosennej udałoby się go za jakąś sumę sprzedać. Tylko trzeba było o tym myśleć zanim skończyło się okienko transferowe. Czy u nas ktoś w tym zarządzie myśli na przyszłość i planuje czy tylko jada tak z dnia na dzień.

Oni wogole nie mysla. Ja popieram Masarczyka. Dostal to co mu sie nalezalo czyli kase za rozwiazanie kontraktu,a "wyciaganie" z niego zyskow to juz by bylo po prostu chamstwo,cwaniactwo i wredota.

[RRRR18]

Kto jest odpowiedzialny za sprowadzenie Lilo?Czy ktoś poniesie za to konsekwencje?

[MrCricket]

Zrozumcie, że Masarczyk miał na tyle wysoki kontrakt, że biedniejsze kluby nie byłyby w stanie wypłacać mu pensji. Dlatego dobrze, że odszedł i zaciąg z Gawina już niemal dobiega końca.

[alisamyyen]

Kto jest odpowiedzialny za sprowadzenie Lilo?Czy ktoś poniesie za to konsekwencje?

A jakie niby konsekwencje???.Oceny zostawmy na koniec sezonu.Lilo chwycił kontuzje,przygotowania i zgrupowanie praktycznie przetruchtał.Więc niech najpierw nadrobi zaległości treningowe.Myślę ze powoli odzyska formę z Zawiszy.

[mariusz76]

Zaczeło się najpierw jadą po Benszu a teraz po Lilo..
Dajcie im Czas jeden i drugi mieli kontuzje i na pewno nie są przygotowani jak reszta.
A.. błędy no cóż każdemu się mogą trafić!!! Dla mnie Lilo jest bardzo dobrym zawodnikiem i czekam aby się za klimatyzował tylko i zaczął grac swoje!

[patrios91]

Dla mnie Lilo jest bardzo dobrym zawodnikiem i czekam aby się za klimatyzował tylko i zaczął grac swoje!

Zgadzam sie, Tylko dla mnie Lilo nie ma problemow z aklimatyzacja,tylko z brakiem ogrania. Za malo sparingow tego pilkarza w rundzie przygotowawczej. Bensz jest koksem tej druzyny wiec nie wiem czy ktos sie odwarzy go krytykowac za jeden nieudany mecz.

[Blajpios]

Tak się zastanawiam, czy jakiś młody perspektywiczny, a choćby i starszy ale ambitny napastnik z Ekstraklasy albo II klasy (zwanej I ligą) aktualnie nie przegrywa miejsca w pierwszym składzie - czy nie warto by wtedy poszukać możliwości wypożyczenia bądź kontraktu stałego? To mogłoby być rozwiązanie i być może bez przepłacania - ciekaw jestem, czy ktoś w klubie nad tym pracuje?

[django]

Dobry pomysł,tylko spóźniłeś się z nim 20 dni.

[Blajpios]

spóźnić się nie spóźniłem, bo pisałem w tym duchu również, o ile pamięć mnie nie myli, jakiś tydzień, dwa przed końcem okienka transferowego (nie pamiętam dokładnie) - a teraz przynajmniej tyle pamiętam z ostatnich rzeczy, w jakim wątku już tylko parę chyba dni przed zamknięciem okienka wyrażałem nadzieję, że takie zabiegi mają miejsce:
Re: 2 liga zachodnia 2009/2010; przez Blajpios 24 lut 2010 21:38

Dla mnie także w tej chwili największą zagadką jest sprawa napastnika "relatywnie pierwszej klasy" (porównywalnego "poziomem w rankingu polskim" do Kłusa); mogłoby być względnie dwóch jako tako sprawdzonych młodszych, czy przynajmniej rozwojowych (jak niegdyś P. Małecki). Jeszcze nie jest tragicznie późno - jeszcze zostało parę tygodni do startu, choć to już powoli ostatni gwizdek. Może jednak prowadziło Zagłębie z paru graczami rozmowy (na ewent. że się nie załapie w ekstraklasie, to wtedy może podpisze)? Jeżeli ktoś taki (tacy) jeszcze by się trafił - można by powiedzieć, że nie tylko nieźle wyposażone jest Zagłębie na tę rundę, ale także nie powinni się czuć przytłoczeni zbrojeniami przeciwników. Powinni ruszyć wtedy do walki - mając prawo czuć się faworytem do czołówki, z relną możliwością wywalczenia także awansu.

viewtopic.php?f=1&t=7356&st=0&sk=t&sd=a&start=563#p241262
Natomiast teraz wydawało mi się - że jest możliwość przy rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron, czy też przy osiągnięciu w inny sposób przez zawodnika statusu wolnego gracza. Choć tu się nie upieram, bo nie znam na tyle przepisów; można się domyślać, że jeżeli byłoby to możliwe, być może musiałoby się łączyć z dodatkowymi obwarowaniami, związanymi z wypożyczeniem czy rozwiązaniem kontraktu, bo proste rozwiązanie kontraktu, to praktycznie traci sens okienko transferowe. Co nie wyklucza jednak, że jakieś kruczki prawne są możliwe. Z tego powodu więc już tym razem nie pisałem, jak poprzednio, że tak być powinno z zapytaniem, czy ktoś się tym zajmuje, tylko bardziej pytałem, jednocześnie poddając pomysł, by się nie poddawać, to znaczy w sytuacji, gdy wydaje się, że wszystko "pozamiatane", okienko minęło - poszukać jakichś kruczków (nie chciałem używać wprost tej nazwy, choć w zasadzie kruczki same w sobie, na poziomie falandyszyzacji, bynajmniej jeszcze nie muszą być nieucziwe; dla jasności - jeżeli proponuję jedynie te, które jakoś w fair play się mieszczą, niemniej nie przez wszystkich musiały już zostać znalezione. "Pracować nad takim transferem" - to znaczy m.in. szukać możliwości prawnych). Otóż, wracałem do tej kwestii jednak, bo - jak napisałem wtedy - uważam, że dopiero napastnik dodałby jakiejś pewności, że zima nie została przespana, poszukaliśmy korekt tam, gdzie są potrzebne, ale bez przesadnego szastania, które rozbija monolit, gdy sprowadzi się za dużo ludzi do już grającego zespołu. Wtedy - jak pisałem - będzie można spokojnie liczyć, że Zagłębie do czołówki należy i ma szanse wywalczyć awans. Ponieważ wciąż wydaje się, że jednak główna bolączka pozostała, pierwsze mecze wiosenne już to potwierdziły, to jednak na nowo podniósłbym tę kwestię, jakim sposobem jeszcze można coś tu zadziałać, zaskakując zresztą innych. Pamiętać trzeba - nawet jeżeli pod koniec rzeczywiście monitorowano by rynek - że teraz jednak sytuacja w zespołach jest inna, niektórzy, co mieli nadzieję na załapanie się do pierwszego składu, mogą widzieć, że przegrywają; czyli może jednak być warto poszukać takich możliwości, o których pisałem wyżej.
Co nie znaczy, że upieram się, iż na pewno taka sytuacja jest możliwa, że znajdą się odpowiedni kandydaci zarazem chętni na takie rozwiązanie - i jednocześnie, że da się znaleźć takie prawne rozwiązanie, nie kosztujące bynajmniej jakieś - przykładowo - 100 tys. kary za przekroczenie terminu (o ile w ogóle takie kary są przewidziane jako możliwość). Co do tak drogich kruczków - na pewno można wątpić, czy ma to sens, jeżeli chodziłoby o gracza wyższej ligi, czyli prócz tej kary na pewno droższego (niższe kary, skorzystanie z kruczków wobec gracza niższej ligii, gdyby była szansa opłacalności ryzyka - to już "inna gadka", możliwa do rozważenia). Jak napisałem wcześniej - pytałem więc, podpowiadając, w tej sytuacji, gdy wciąż widać dziurę w ataku: bo może warto jeszcze raz sprawę rozważyć, poszukać kruczka w tej sytuacji, "popracować nad tym"?...